 |
FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Forum Pirotechniczne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
swallower

Dołączył: 05 Maj 2004 Posty: 67 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Wto Lip 12, 2005 3:09 pm Temat postu: Artykuł o RCANDY (rekrystalizowane KNO3/cukier) |
|
|
Witam
Przez ostatnie dwa dni tłumaczyłem artykuł o rcandy, Pana Jimmiego Yawna, ze strony http://www.jamesyawn.com/rcandy/index.htm .
Tłumaczenie zawiera zasady BHP, opis produkcji oraz wyjaśnienia kilku nazw. Łącznie zajmuje 8 postów. Zostało tak podzielone żeby ułatwić czytanie i stworzyć pewnego rodzaju interaktywność .
Wszelkie uwagi o błędach, propozycjach, uwagach etc. kierujcie na .
Pozdrawiam, FJ _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego .
Ostatnio zmieniony przez swallower dnia Wto Lip 12, 2005 3:32 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
swallower

Dołączył: 05 Maj 2004 Posty: 67 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Wto Lip 12, 2005 3:09 pm Temat postu: |
|
|
Jak robić rekrystalizowaną karmelkę (RCANDY) i najprawdopodobniej nie doznać obrażeń.
Artykuł ze strony http://www.jamesyawn.com/ został przetłumaczony i okrojony przezemnie . Zastrzegam sobie prawo do błędów . Tekst nie został wiernie tłumaczony - część została okrojona, część zmieniona, część też pisałem sam.
Mark Twain napisał: | Musisz uczyć się z błędów innych. Nigdy nie będziesz miał czasu, aby popełnić je samemu. |
Wchodzimy do obcego i niebezpiecznego świata pirotechniki i musimy szukać porad u tych, którzy już tu byli wcześniej.
_________________________________
Podstawowe zabezpieczenia:
1. NIE jest zalecane produkowanie tego paliwa w domowej kuchni.
2. Rób wyłącznie małe porcje! Nie więcej niż według standardowego
przepisu, który daje ~160g paliwa.
3. Noś ochronne ubranie. Powinieneś mieć zakrywającą całą twarz osłonę,
koszulkę z grubej bawełny i długimi rękawami, mocny fartuch, termo-odporne
rękawiczki (np. grube bawełniane).
4. Nie dopuszczaj dzieci albo zwierząt domowych do pomieszczenia
gdzie pracujesz z paliwem.
5. Nie dopuszczaj rozpraszających, nieuważnych, nietrzeźwych albo po prostu
niekompetentnych dorosłych, w szczególności jeśli palą.
6. Bądź czujny na wszystkie możliwe źródła iskier, płomienia i gorących temperatur,
które mogłyby zapalić paliwo. Nie bądź lekkomyślny, produkuj paliwo z myślą,
że MOŻE się zapalić i NIE potrzebuje żadnego powodu do tego.
7. Jeśli palisz, połóż papierosa w innym pomieszczeniu, lub z dala od siebie,
żebyś go podświadomie nie wziął.
8. Oczyść swoje miejsce pracy z palnych materiałów.
9. Zawsze miej przygotowaną sprawną gaśnicę. Posiadanie gaśnicy to dobry
pomysł, a szczególnie dobry, jeśli przygotowujesz paliwo rakietowe.
Jeszcze litrowy pojemnik z wodą i wąż ogrodowy w pobliżu nie zaszkodzi.
10. Upewnij się, że jest dobra wentylacja i szybka droga ucieczki do świeżego powietrza.
11. Unikaj głupich pomyłek*.
12. Unikaj nadmiernego wystawienia się na działanie KNO3*.
_________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego .
Ostatnio zmieniony przez swallower dnia Wto Lip 12, 2005 3:14 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
swallower

Dołączył: 05 Maj 2004 Posty: 67 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Wto Lip 12, 2005 3:10 pm Temat postu: |
|
|
Kilka przykładów głupich pomyłek:
1. Nie przechowuj żadnego paliwa albo mieszanki w szklanym pojemniku!
Jeżeli mieszanka/paliwo się zapali pojemnik wybuchnie rozrzucając chmarę ostrych
odłamków, które mogą okazać się bardziej niebezpieczne niż sam wybuch.
Te ostrzeżenie jest również ważne przy stosowaniu opakowań z metalu lub twardego plastiku.
2. NIE podgrzewaj paliwa w MIKROFALÓWCE Zapali się natychmiast!
3. NIE pal robiąc, albo trzymając paliwo.
4. Nie przegrzewaj zmielonej KN/cukier, bo gdy się zapali lubi pluć gorącymi kawałkami palącego się paliwa w każdego, kto jest w pobliżu.
5. Nie używaj chemikaliów, których jeszcze nie znasz. Trzymaj wszystkie eksperymentalne
próbki w bardzo małych ilościach.
Pamiętaj, że to nie wszystkie pomyłki które mogą Ci się przytrafić  _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
swallower

Dołączył: 05 Maj 2004 Posty: 67 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Wto Lip 12, 2005 3:10 pm Temat postu: |
|
|
Przepis na RCANDY
(alternatywa do mielenia - rekrystalizowany azotan potasu i cukier)
Rcandy to technika robienia paliwa rakietowego z azotanu potasu i cukru, bez potrzeby mielenia żadnego ze składników. Zamiast tego są rozpuszczone i rekrystalizowane, tworząc stabilnie palące się paliwo przy ciekawych właściwościach modelowania - po uprzednim podgrzaniu może być formowane w ręce w dowolny kształt. Myślę, że ta metoda jest bezpieczniejsza, niż tradycyjne mielenie składników razem, ale nie zostało to jeszcze udowodnione...
______________
Słowa wstępu
Lubię ten rodzaj paliw, dlatego, że są nietoksyczne. Zawierają one dodatek do jedzenia i nawóz. Więc nie trzeba się specjalnie przejmować trzymając je, albo upuszczając resztki na ziemię. Azotan potasu jest używany przy konserwowaniu mięsa, jak i w medycynie. Zauważyłem też, że jest jednym ze składników mojej pasty do zębów. Także nie musimy się martwić o jego toksyczność (do pewnych granic - zobacz na post o KNO3).
Źródła u których możemy zdobyć składniki.
___________________________
Pozytywne cechy RCANDY
1. Stabilna, nie rozkłada się łatwo jeżeli jest przechowywana bez dostępu powietrza.
2. Można ją powtórnie modelować, może być powtórnie podgrzana i uformowana
w rękach w dowolny kształt, oraz ugnieciona w korpusie bez użycia narzędzi.
3. Ma wysoką wytrzymałość na ściskanie, dobry ciąg.
4. Produkuje gęste chmury białego dymu, może być serwowana jako mieszanka
wyznaczająca tor lotu.
5. Tempo palenia może być dostosowane poprzez temperaturę gotowania,
tak dobrze jak poprzez dodatki.
6. Relatywnie niewrażliwe na zapalenie poprzez wstrząs lub tarcie, może być wiercone,
cięte, uderzane młotkiem bez zapalenia*
*) żadnych obietnic – każde paliwo ma własny stopień czułości i na pewno się zapali.
Osobiście nie miałem żadnych wypadków zapalenia paliwa, przy setkach okazji.
Ale nie mogę zagwarantować, że paliwo nie zapali się od wstrząsów lub tarcia.
___________________________
Negatywne cechy RCANDY
1. Nie lubię faktu, że te paliwo jest higroskopijne, wciągające wilgoć z powietrza. Musi być zapakowane bez dostępu powietrza, bo stanie się nieprzydatne w krótkim czasie. Z drugiej strony jest to czynnik zabezpieczający – resztki upuszczone tu i tam przy produkcji nie będą łatwopalne przez długi czas. Szybko staną się cieczą i powrócą do ziemi, gdzie zjedzą je rośliny .
2. Te paliwo jest trochę kruche, dlatego musi być wkomponowane w silnik tak aby nie pękło i nie powstały szczeliny podczas spalania lub mocowania. Jest obawa związana z ziarnami, które są ściśle związane z korpusem, mogą pęknąć kiedy korpus się rozszerzy. Przy tzw. ziarnach typu BATES (3 segmentowe), może być problem przy urywaniu się kawałków paliwa, poprzez duże przyspieszenie, które mogą zablokowywać wylot dyszy, co spowoduje rozerwanie silnika. Dobre zaprojektowanie silnika może skompensować ten limit, ale może też ograniczać opcje geometrii ziarna.
3. Te paliwo ma słabszy ISP (impuls właściwy) niż kilka innych paliw.
4. Tworzy bardzo mały płomień, gdy spala się w silniku. To jest bardziej problem estetyczny – niektórzy woleli by piękny, kolorowy płomień. Ale można wzbogacić paliwo o jakieś dodatki – np. proszek tytanowy (iskry).
5. Robienie paliwa tą metodą wymaga użycia kuchenki, normalnie znajdującej się w kuchni. Proszę, zauważ, że nie zalecam robienia tego paliwa na domowej kuchence! Ryzyko wypadku może nie być mniejsze, ale konsekwencje zapłonu w domowej kuchni na pewno będą większe niż na otwartej przestrzeni!
____________________
Przepis na RCANDY
UWAGA
Zanim zaczniesz czytać dalej, zapytaj sam siebie
czy napewno przeczytałeś zasady BHP, które znajdziesz wyżej.
Oryginalna recepta na RCANDY
100g KNO3 (azotan potasu)
50g cukier
18g syrop kukurydziany (standardowa marka – Karo Syrup)
50ml woda (5 stołowych łyżek wody)
Niestety syrop kukurydziany jest do zdobycia tylko w stanie Kalifornia.
Ale autor strony wziął to pod uwagę i obliczył recepty dla ludzi spoza kraju.
Jedna z nich, uproszczona:
100g KNO3 (azotan potasu)
30g cukier
20g dekstryna
50ml woda (5 stołowych łyżek wody)
Paliwo według tej recepty jest bogate w utleniacz (67.5% KNO3, 32.5% cukrów), przez co pali się w bardzo wysokiej temperaturze – może łatwiej przepalać dyszy i korpusy. Jeśli chodzi o osiągi – paliwo jest całkiem niezłe, lecz trudniejsze przy produkcji, potrzebuje drugiego odgrzewania.
Pan Jimmy Yawn, zaproponował jeszcze jedną receptę, w której stara się symulować syrop kukurydziany, dodając jeszcze fruktozy. Jest to „cukier dla diabetyków”, można go dostać w aptece. Jest oczywiście droższy niż zwykły cukier.
Recepta z fruktozą:
Według tej recepty zrobimy paliwo bogate w paliwo (36% wszystkich cukrów, 64% utleniacz), przez co będzie palić się w niższej temperaturze.
Której recepty użyjesz, zależy od Ciebie, opis produkcji jest uniwersalny do wszystkich przepisów.
____________________
Produkcja RCANDY
Jeszcze raz odwołuję do zasad BHP. Ostrożności nigdy nie za wiele .
Potrzebny ekwipunek:
- dwa szklane, żaroodporne naczynia
- dwa szklane, żaroodporne talerze które będą dobrze pasować do wyżej wymienionych naczyń, jako przykrywki
- mały garnuszek
- dokładną wagę
- sztućce (nóż, łyżka, widelec – przydadzą się)
- piekarnik, podgrzany do 150*C
- rękawiczki aby się nie poparzyć
Oprócz tego potrzebujesz ochronnego i przeciwpożarowego ekwipunku. Aby dowiedzieć się więcej, kliknij tutaj.
Produkcja:
____________________________
Etap I - mieszanie składników
Każdy ze składników wsyp w odmierzonej ilości do garnuszka, a następnie zalej 5 łyżkami stołowymi wody.
____________________________________________
Etap II - rozpuszczanie składników w wodzie
Stopień zagrożenia: niski
Ten etap jest dość bezpieczny, ale musisz uważać żeby:
1. Nie zostawić garnuszka z mieszaniną na ogniu bez własnej opieki.
2. Nie podgrzewać mieszaniny zbyt gwałtownie. Mieszanina może wykipieć i spowodować zapalenie gdy wyschnie na palniku.
3. Pamiętaj - mieszaninę podgrzewaj aż cukier i azotan potasu się rozpuszczą, gdy to zrobią, podgrzewanie NIE jest już potrzebne.
Rekomendacje
-> Jeśli to możliwe, rób to na zewnątrz. Kempingowy palnik, lub elektryczna kuchenka powinna sprawdzić się dobrze.
-> Pamiętaj o ubraniu ochronnym!
-> Nie zostawiaj garnuszka na ogniu bez opieki!
Przygotuj stanowisko pracy.
Połóż garnek nad ogień. Cały czas obserwuj, jeśli musisz odejść na chwilę od kuchenki, zdejmij garnuszek z ognia i zgaś palnik. Zawsze możesz kontynuować później.
_________________________________________________
Etap III - przygotowanie do suszenia w piekarniku
Stopień zagrożenia: niski
Gdy mieszanina stanie się przeźroczysta, zdejmij ją z ognia i szybko rozlej do dwóch żaroodpornych naczyń, przygotowanych wcześniej. Staraj zrobić się to jak najszybciej, żeby mieszanina była równomierna i aby nie zachwiać proporcji składników w paliwie. Dwa osobne naczynia przydają się dlatego, że mieszanina szybciej wysycha, poza tym, gdy będzie zbyt duża ilość mieszaniny w jednym naczyniu, paliwo wolno wysychając będzie się na ściankach przylepiać, tworząc trudny do zdrapania kożuch.
_______________________________
Etap IV - suszenie w piekarniku
Stopień zagrożenia: średni
Są dwa ryzyka wypadku:
1. Jeżeli "pieczesz" paliwo i jakaś sprawa odwróci Twoją uwagę, lepiej żebyś wyłączył kuchenkę. Zawsze możesz kontynuować później . Ale jeśli paliwo jest już prawie suche musisz być bardzo uważny. Jeśli chcesz przerwać na chwile prace, wtedy musisz wyjąć naczynia, przykryć je talerzami i odłożyć w bezpieczne miejsce.
2. Drugim niebezpieczeństwem jest pobieranie próbek z naczyń. Miałem kiedyś taki przypadek, że wziąłem próbkę, obejżałem i chciałem ją włożyć z powrotem do naczynia. Nie trafiłem i próbka spadła na ściankę kuchenki, naszczęście tylko zmieniła się w czarną plamę i się nie zapaliła. Uff...
Rekomendacje
-> Pamiętaj o ubraniu ochronnym gdy zaglądasz do piekarnika!
-> Gdy weźmiesz próbkę, nie wsadzaj jej z powrotem do naczynia - wrzuć ją do donniczki .
-> Bądz czujny na wszystkie możliwe źródła płomienia, np. nie pal gdy trzymasz naczynia z paliwem!
-> Pamiętaj, nie niszcz bąbli powstałych z mikstury . Pod nimi znajduje się ciecz i gdy je zniszczysz, proces będzie trwał bardzo długo i z gorszym skutkiem. Dlatego pozostaw w spokoju mieszaninę, taka jaka jest.
Oba naczynia idą do piekarnika podgrzanego do 150*C.
[url=http://www.jamesyawn.com/rcandy/Dcp03677.jpg]
[/url]
Po około 10 minutach. Zaczynają pojawiać się bąble.
[url=http://www.jamesyawn.com/rcandy/Dcp03678.jpg]
[/url]
Po około 25 minutach. Bąble już osiągnęły właściwą formę, ale pod nimi jest jeszcze ciągle ciecz.
[url=http://www.jamesyawn.com/rcandy/Dcp03679.jpg]
[/url]
Po około 35 minutach. Nie widać już cieczy, ale bąble są nadal białe.
[url=http://www.jamesyawn.com/rcandy/Dcp03680.jpg]
[/url]
Po około 40 minutach już gotowe. Kolor mikstury zmienił się z czysto białego, do beżowego. Nie widać tego dobrze na zdjęciach. Inny kolor paliwa w naczyniu bardziej oddalonego od aparatu, jest tylko kiepskim odwzorowaniem barw, tak naprawdę oba paliwa mają dokładnie ten sam kolor.
Po około 45 minutach, wyciągamy naczynia.
_______________________________
Snaptest - próba tekstury paliwa
Zaraz po wyjęciu naczyń z piekarnika, pobieramy małą próbkę:
Rolujemy ją w małą kulkę, wielkości grochu i przygniatamy do twardek powierzchni, tak aby powstał placek.
Gdy wystygnie, łamiemy ją w połowie.
Jeśli po próbce możemy stwierdzić, że paliwo jest za suche (to po prostu widać - ziarnistość tekstury, konsystencja suchego ciasta) musimy ratować paliwo.
Jeśli natomiast próbka wykazała, że paliwo jest zbyt wilgotne, tj. nie pękło, tylko się rozerwało (też oceniamy na oko), musimy jeszcze troche je przypiec w tej samej temp., do uzyskania pożądanego efektu.
_______________________________
Etap V - zdrapywanie paliwa
Stopień zagrożenia: WYSOKI
Zdrapywanie wyschniętego paliwa jest najniebezpieczniejszym etapem produkcji rcandy. Na tym etapie powinieneś obowiązkowo mieć całe ubranie ochronne. Nigdy nie przytrafiło mi się nic złego, ale lepiej być zabezpieczonym.
Niebezpieczeństwa:
1. Paliwo jest teraz suche i przez to łatwo zapalne.
2. Jest ciepłe, przez co skracamy drogę do zapłonu.
3. Operujemy tuż nad paliwem.
4. Płatki zdrapanego paliwa palą się bardzo, bardzo szybko, przy okazji latając we wszystkie strony.
5. Wszystkie problemy związane z źródłami ognia, z dymem, obserwatorami i... sąsiadami są aktualne.
Rekomendacje:
1. Rób to nazewnątrz, jeśli to możliwe.
2. Noś ubranie ochronne.
3. Sprawdź wszystkie potencjalne źródła zapłonu.
4. Nie dopuszczaj żadnych obserwatorów
5. Zrób to wreszcie!
So, come on, let's do it .
Paliwo z obu naczyń jest zeskrobywane do jednego.
Ugniataj i wyrabiaj paliwo łyżką, dopóki nie zacznie się wiązać. Z początku mogą nie chcieć się zlepiać, ale jak chwile popracujesz zacznie wszystko ładnie wyglądać. Nawet jeśli zbyt wysuszyłeś paliwo, powinno w końcu się wyrobić.
Po minucie, albo dwóch chłodzenia, paliwo jest gorące, ale może być już lekko trzymane w ręce. Przerzucam je z ręki do ręki, aby utrzymać dobre relacje z moimi komórkami nerwowymi .
Biorę kawałek paliwa i roluje w patyczek. Zwróć uwagę na podkładkę na jakiej to robię - jest wyłożona dżinsami. Na takiej podkładce świetnie wychodzi rolowanie tego paliwa!
Jeśli chcesz podtrzymać plastyczność paliwa jeszcze przez chwilę, przykryj naczynie w którym je trzymasz talerzem i wsadź do pieca na temp. 93*C. Tam będzie bezpieczne i plastyczne.
Alternatywą do ugniatania paliwa w rękach, jest zmielenie go w maszynce do mięsa. Lecz nie jest to bezpieczna metoda, więc zachowaj wszelkie środki ostrożności.
Po więcej informacj na temat mielenia paliwa w maszynce do mięsa, odsyłam na link:
( http://www.jamesyawn.com/rcandy/index.htm ).
_____________________
Testy paliwa rcandy
Snaptest był częścią produkcji, więc został zamieszczony wyżej. Tutaj opiszę sposoby testowania nowo wyprodukowanego paliwa.
Test burnrate - prędkości spalania
Z plastycznego paliwa rolujemy pałeczkę grubości mniej-więcej 0,5cm i odcinamy kawałek długi na 5cm.
Kładziemy kawałek np. na cegle i przyciskamy jego jeden koniec drugą cegłą. W jedną rękę bierzemy stoper a w drugą źródło ognia - zaleca się stosowanie zapalnika na przedłużeniu, ogień od rcandy może poparzyć nam ręce przy zapalniu zapalniczką lub zapałką.
Staramy się dokładnie odmierzyć czas palenia. Dzięki temu wiemy z jaką prędkością nasze paliwo się pali - 5cm/czas palenia[s].
Więc burnrate na tym przykładzie wynosi: 1cm/(czas palenia[s]/5).
To wszystko . Życzę powodzenia przy produkcji paliwa RCANDY. Zajżyj do przypisów i pamiętaj o BHP _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego .
Ostatnio zmieniony przez swallower dnia Czw Lip 14, 2005 2:21 pm, w całości zmieniany 8 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
swallower

Dołączył: 05 Maj 2004 Posty: 67 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Wto Lip 12, 2005 3:11 pm Temat postu: |
|
|
Problemy dotyczące KNO3:
Mimo, że KNO3 zostało uznane przez US FDA za nietoksyczny związek, niektórzy mogą być na niego uczuleni. Jeśli zobaczysz po kontakcie z KNO3 na Twojej skórze zaczerwienione miejsca, musisz przemyć je dokładnie ciepłą wodą. Unikaj potem bezpośredniego kontaktu związku ze skórą.
Wdychanie dużej ilości oparów azotanu potasu też nie jest zdrowe, więc unikaj długotrwałej pracy nad nim bez maski.
Co do dymu powstającego podczas spalania mieszanki RCANDY, jest on złożony głownie z węglanu potasu, który jest średnio szkodliwy oraz z małych ilości wodorotlenków, które są niestety bardzo kaustyczne.
Reasumując dym, opary i bezpośredni kontakt z KNO3 jest bezpieczny w normalnych dawkach.
Gdzie zdobyć KNO3?
Sprawa jest w miare prosta, bo KNO3 nie jest drogą i rzadką substancją.
Najpewniejszym źródłem, będzie forumowa giełda - http://forum.pirotechnika.one.pl/viewforum.php?f=10 . Tam można zakupić go przez internet u różnych użytkowników. Osoby które mogę polecić to Maxlam i User, więcej sprzedawców znajdziesz na giełdzie.
Jeśli bardzo nie chcesz kupować przez internet, co jest zalecane (!), możesz poszukać KNO3 w sklepach, ogrodnikach jako:
- azotan potasu,
- saletra potasowa,
- sól do peklowania mięsa (koniecznie tylko KNO3, bo mogą być z dodatkami),
- nawóź (też z KNO3 - patrz na opakowanie)
Więcej źródeł, u których można by w rozsądnej cenie zdobyć KNO3 nie ma.
Co do giełdy, to cena KNO3 waha się od minimum 4zł do 6zł za kilogram. Powyżej 7zł/kg już mocno przepłacasz. _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego .
Ostatnio zmieniony przez swallower dnia Wto Lip 12, 2005 3:36 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
swallower

Dołączył: 05 Maj 2004 Posty: 67 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Wto Lip 12, 2005 3:11 pm Temat postu: |
|
|
Co to jest impuls właściwy (ISP)?
Impuls właściwy jest to iloczyn ciągu przez czas pracy silnika.
Co to jest impuls całkowity?
Impuls całkowity to ciąg jaki można uzyskać po spaleniu 1kg paliwa w czasie 1s.
_________________
Materiały edu.
Zamieszczam skan jednej ze strony o parametrach silnika
(z książki P. Elszteina), który można ściągnąć:
[url=http://xthost.info/swallowerstore/book/P.Elsztein.pdf]
TUTAJ
[/url] _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
swallower

Dołączył: 05 Maj 2004 Posty: 67 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Wto Lip 12, 2005 3:11 pm Temat postu: |
|
|
Co to jest dekstryna?
Jest to wyprażona na patelni mąka ziemniaczana. Nie może być to zwykła mąka tortowa, musi to być mąka ziemniaczana. Produkcja jest na tyle prosta, że nie trzeba jej opisywać. To, na co trzeba uważać, to żeby nie przypalić mąki. Warto sypać cienką warstwę na małej patelni, będzie szybciej i prościej trwało. Gotowa dekstryna ma kolor beżu.
Jeśli to i tak za mało, odsyłam do tematu:
http://forum.pirotechnika.one.pl/viewtopic.php?t=2150&highlight=dekstryna _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
swallower

Dołączył: 05 Maj 2004 Posty: 67 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Wto Lip 12, 2005 3:12 pm Temat postu: |
|
|
Co to jest fruktoza?
Odysłam do Wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fruktoza
Gdzie zdobyć fruktozę?
W aptece. Gdy zapytamy o fruktozę, napewno będą wiedzieli o co chodzi. Wątpie żeby sprzedawali ją w spożywczych, ale można spróbować. Fruktoza jest dość droga - zdaje się że jakieś 12zł za 50g. Ale starcza jej na długo. Może też znajdziemy ją w domu? Wystarczy poszukać. _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
swallower

Dołączył: 05 Maj 2004 Posty: 67 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Wto Lip 12, 2005 3:12 pm Temat postu: |
|
|
Jak ratować paliwo?
Gdy przesuszymy paliwo, musimy dodać 1 łyżkę stołową wody do każdego naczynia z paliwem i przykryć oba naczynia talerzem. Następnie wsadzić do pieca na 15 minut. Powtarzać aż do porządanej tekstury paliwa. _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
swallower

Dołączył: 05 Maj 2004 Posty: 67 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Wto Lip 12, 2005 3:31 pm Temat postu: |
|
|
K O N I E C
A R T Y K U Ł U
OK - zdaje się że skończone. Możecie czytać i komentować . Mam nadzieje, że na coś sie ta robota przyda .
Pozdrawiam, FJ _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piroman

Dołączył: 16 Cze 2004 Posty: 244
|
Wysłany: Wto Lip 12, 2005 4:07 pm Temat postu: |
|
|
compression strenght to nie tylko stopien sprezania w wolnym tlumaczeniu moze byc to takze wytwarzanie wysokiego cisnienia tak ja uwazam |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pablo
Dołączył: 06 Gru 2002 Posty: 154 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Czw Lip 28, 2005 10:01 pm Temat postu: |
|
|
piroman napisał: | compression strenght to nie tylko stopien sprezania w wolnym tlumaczeniu moze byc to takze wytwarzanie wysokiego cisnienia tak ja uwazam |
To raczej chodzi o wytrzymałość na ściskanie.
Błąd, który mi się rzucił w oczy to tlumaczenie słowa dextrose. To nie jest dekstryna! To jest glukoza. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dziadek kermit

Dołączył: 25 Kwi 2003 Posty: 516 Skąd: z okolicy "Żabidołka"
|
Wysłany: Pią Lip 29, 2005 5:38 pm Temat postu: syrop karo |
|
|
Kłaniam się pięknie
swallower napisał: |
Właściwie przetłumaczył
Oryginalna recepta na RCANDY
100g KNO3 (azotan potasu)
50g cukier
18g syrop kukurydziany (standardowa marka – Karo Syrup)
50ml woda (5 stołowych łyżek wody)
|
Już to w którymś temacie napisałem, ale widzę że nie dało żadnego echa.
Co do tego który to temat to już mnie skleroza trafia więc nie będę się wysiłał żeby go szukać .
Najważniejsze :
W skład mieszanki RCANDY wchodzi cukier oraz fruktoza
Fruktoza jest z kolei w składzie sacharozy, jako jeden z jej składników.
Jest coś takiego co nazywa się cukrem inwertowanym, czyli zhydrolizowana sacharoza.
Dobra a teraz najlepszy myyyyyyyk
Cukier inwertowany jest głównym składnikiem
sztucznego miodu
Ergo zamiast syropu karo walnąć łychę sztucznego miodu i powinno być po problemie.
( a z tą łychą to żartowałem, bo trzeba to dokładnie obliczyć ile tego dać, a jest pół na pół glukoza i fruktoza ) _________________ Dziadek Kermit
"co do reszty uważam, że Kartagina powinna być zburzona!" |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GUN_1917 Gość
|
Wysłany: Pią Lip 29, 2005 8:10 pm Temat postu: |
|
|
hmm wszystko ladnie tylko ja bym sie nic z pirotechniki nie odwazyl do piekarnika wlozc Swallower---> u nas taki upal nie mozna by tego za okno o 12 w poludnie ??
pozdrawiam
zostane raczej przy normalnym karmelu oje sie do piekarnika to wkladac a jakby sie zapalilo tam to starsza by mi leb urwala... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapucino

Dołączył: 18 Gru 2004 Posty: 52
|
Wysłany: Sob Sie 06, 2005 1:54 pm Temat postu: |
|
|
swallower napisał: | Co to jest fruktoza?
Odysłam do Wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fruktoza
Gdzie zdobyć fruktozę?
W aptece. Gdy zapytamy o fruktozę, napewno będą wiedzieli o co chodzi. Wątpie żeby sprzedawali ją w spożywczych, ale można spróbować. Fruktoza jest dość droga - zdaje się że jakieś 12zł za 50g. Ale starcza jej na długo. Może też znajdziemy ją w domu? Wystarczy poszukać. |
fruktoze można kupić taką spożywczą i nie jest taka bardzo droga. chyba w opakowańiach 500g ją sprzedają _________________ GG: 3575667
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tryt

Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 156 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Sie 12, 2005 5:33 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Brzmi to ciekawie
Zamierzam wyprubowac to paliwo w najblirzszym czasie
Mam pytanko Ile morzna takie gotowe paliwo przechowywać?
i gdzie? i czy po dłurzszym czsie mogę je poprostu podgrzć i formować?
Co do tego piekarnika to chyba jest bezpieczniejszy nirz patelnia  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dziadek kermit

Dołączył: 25 Kwi 2003 Posty: 516 Skąd: z okolicy "Żabidołka"
|
Wysłany: Pią Sie 12, 2005 8:36 pm Temat postu: |
|
|
Według mnie jeśli zabezpieczysz przed namoknięciem to można to przechować bardzo długo. Karmelka z dodatkiem kalafonii po roku odpaliła bez problemu. ( kalafonia zadziałała tutaj jako inhibitor wilgoci ) _________________ Dziadek Kermit
"co do reszty uważam, że Kartagina powinna być zburzona!" |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Pią Sie 12, 2005 8:58 pm Temat postu: |
|
|
Tylko trzeba dodać, że kalafonii dodaje się bardzo malutko |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dziadek kermit

Dołączył: 25 Kwi 2003 Posty: 516 Skąd: z okolicy "Żabidołka"
|
Wysłany: Pią Sie 12, 2005 9:01 pm Temat postu: |
|
|
dokładnie pół promila bo jak będzie więcej to się trudno będzie zapalała tutaj o kalafonii w karmelce
Widzę żę Maxlam czytałeś ten artykulik  _________________ Dziadek Kermit
"co do reszty uważam, że Kartagina powinna być zburzona!" |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
veteran5

Dołączył: 14 Paź 2004 Posty: 22 Skąd: z Browaru ;-)
|
Wysłany: Nie Sie 28, 2005 3:30 pm Temat postu: |
|
|
o ile dobrze pamiętam to fruktoza jest głównym składnikiem naturalnego miodku  _________________ Do Admina/moda: Proszę o usunięcie tego profilu. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników na tym forum Nie możesz pobierać plików z tego forum
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|