 |
FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Forum Pirotechniczne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Go¶æ
|
Wys³any: Czw Gru 22, 2005 12:05 am Temat postu: Niebezpieczenstwo metalowych korpusow a filmowy gadzet ... |
|
|
Potrzebuje silnik rakietowy ktory przyczepiony do modelu auta lekko by go napedzal i byl dosc efektowny (efekty specjalne w mojej prywatnej superprodukcji filmowej )
problem w tym ze bedzie to wielokrotnie wykorzystywane i powinno byc za kazdym razem dosc podobne :] moim papierowym silniczkom daleko do powtarzalnosci pozatym jednak zrobienie ich w ilosci sztuk 40 jest troche monotonne a i papieru tyle szkoda
chce zrobic wiec korpus z grubej miedzianej lub stalowej rurki ( o wage sie za bardzo nie martwie nie bedzie to latac a ogromne przyspieszenie jest wrecz nieporzadane
do tego zatyczka wykonana z wkreconej w rurke obcietej sruby, tak by trzymala sie na jakis 1,5 cm gwintu
lakko zaklepana koncowka rurki bedzie pelnila funkcje dyszy
srednica rurki okolo 1 cm dlugosc z 15 cm by sie dlugo palilo
paliwa nie jestem jeszcze pewien mysle nad mieszanka stearyny, sacharozy,KNO3, oraz wegla drzewnego druga mozliwosc to wegiel drzewny + KNO3 lub saletra amonowa ( niezbyt podoba mi sie ta opcja bo nie da sie zrobic stalych wymienialnych segmentow paliwa )
w pierwszym wypadku dobierajac ilosc wosku mozna dosc dobrze kontrolowac predkosc spalania a wegiel drzewny mniej lub bardziej zmielony powinien zadbac o efekty wizualne wylatujacych gazow :]
po zmieszaniu skladnikow w garnuszku podgrzewanym na lazni wodnej powstala mase upchac do papierowej rurki o przekroju i dlugosci korpusu i w ten sposob wykonac kilkadziesiat wymienialnych segmentow paliwowych
po wypaleniu kazdego odkrecamy srube robiaca za zaslepke i wsadzamy nowy ...
zaplon i spalanie czolowe, elektrycznie ( trzeba by bylo jeszcze zrobic) albo w formie slomki wypelnionej papierem toaletowym moczonym w roztworze KNO3 i wysuszonym lekko ubitym, na koncu slomki troche karmelka ktory bez problemu odpala od tlacego sie papieru i powinien zapalic paliwo wlasciwe ma ta ta zalete ze 3 cm takiej slomki tli sie i tli dajac sporo czasu na ucieczke niestety czasami gasnie :/
od biedy mozna wypelnic slomke KNO3+cukier+duza ilosc wosku ze swieczki jak w swiecy dymnej B&T bedzie sie palilo krocej ale nie powinno gasnac no i ten dymek wylatujacy z dyszy przed zaplonem
Teraz rodzi sie najwarzniejsze pytanie ktore pozwole sobie nawet wytluscic Czy takie cos mnei nie zabije ?? Wiem ze nie powinno sie stosowac metalowych korpusow w pirotechnice tym bardziej bedac tak niedoswiadczonym jak ja Faktem jest jednak ze cholernie ulatwilo by mi to sprawe a zakladajac ze korpus moze byc gruby ( z radoscia uslyszal bym tu jakies propozycje) dysza nie musi byc bardzo mala, ciagu olbrzymiego nie oczekuje, paliwo raczej do najmocniejszych nalezec nie bedzie tym bardziej ze przewiduje spalanie czolowe ... ehhh dobra koniec usprawiedliwiania sie :]
Czy wydaje sie to wam rozsadnym pomyslem ?? Jakie zmiany byscie zaproponowali jakies przestrogi ??  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tryt

Do³±czy³: 19 Maj 2004 Posty: 156 Sk±d: Gdañsk
|
Wys³any: Czw Gru 22, 2005 10:03 am Temat postu: |
|
|
Zabiæ nie powinno
jako paliwo lepszy by³by chyba karmelek
bo ciê¿ko bêdzie zaprasowaæ ka¿dy segment paliwa utleniacz/C/itp ak samo
do napêdzania samochodziku poleca³bym kijankê wg £odygina
tylko z kana³em przez 1/3 ale jak musisz bawiæ siê metalem  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkadiusz Go¶æ
|
Wys³any: Czw Gru 22, 2005 10:19 am Temat postu: Re: Niebezpieczenstwo metalowych korpusow a filmowy gadzet . |
|
|
wilczek69 napisa³: | Potrzebuje silnik rakietowy ktory przyczepiony do modelu auta lekko by go napedzal i byl dosc efektowny (efekty specjalne w mojej prywatnej superprodukcji filmowej )  |
To prosimy jeszcze o opis sceny jaka bêdzie na filmiku . Jak ja bym zrobi³ . Cieñka rurka metalowa ( niestety ), jako dysza - samo zaklepanie koñcówki rurki byæ z mo¿ê z jakim¶ cieñkim kana³em fi 0,5 mm ( zaklepanie na cieñkim gwo¼dziku , drucie itp ). Wewn±trz zalana lub ubita ( plastyczna ) karmelka. Odpalanie z odleg³o¶ci a jak . ¦wieczk± daæ pod t± zaklepan± koñcówk± . Korpusu nie rozerwie bo jest wentyl bezpieczeñstwa czyli to zaklepanie. Karmelka zalana nie exploduje. Czyli do autka jest prztwierdzona rurka metalowa ( mo¿e byæ nie co oklejona papierem dla izolacji termicznej ), jej zaklepany koniec podgrzewamy nad ma³± ¶wieczk±. My mamy na g³owie jakie¶ google, najlepiej maska na ca³± twarz i krêcimy.
Wyja¶nie ,¿e ca³y czas negujê u¿ycie korpusów metalowych w piro ale w pewnych wyjatkowych przypadkach u¿ycie ich dopuszczam ( patrz silniki ksarda ). W razie niepowodzenia rozepchnie to zaklepanie czyli najs³absze miejsce w silniczku.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zonk1

Do³±czy³: 11 Gru 2003 Posty: 48 Sk±d: ToRuÑ
|
Wys³any: Czw Gru 22, 2005 12:01 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nasz samochód rakietowy[...]
Potrzebna jest nam stara, zu¿yta ³uska od naboju karabinowego. Kiedy j± znajdziecie, sprawdzcie zaraz, czy posiada wg³êbienie od iglicy [...]
Pozostaje nam jeszcze przygotowaæ paliwo. Do naszego rakietowego pojazdu u¿yjemy chloranu potasu i cukru. We¼ jednakowe porcje tych zwi±zków i bardzo ostro¿nie wymieszaj ptasim piórkiem.[...]
Teraz mo¿emy nape³niæ ³uskê naszym paliwem - tylko bez ude¿ania czy ubijania. Do otworu ³uski w³o¿ymy papierow± tasiemkê. Postawcie samochód na równej drodze i zapalcie motor. Silnik zacznie wyrzucaæ do ty³u ognisty deszcz, a samochód ruszy tras±, na której go postawili¶cie |
"Miêdzy zabaw± a chemi±" _________________ Kto pyta, ten pyta! HA! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Go¶æ
|
Wys³any: Pi± Gru 23, 2005 12:08 am Temat postu: |
|
|
ekhmm Arkadiusz no wiesz pomysl z odpalaniem zly nie jest ale wydaje mis ie ze ciêzko moze byc przekonac widza ze do odpalania silnika rakietowego napedzajacego auto bijace rekord predkosci uzywa sie 2,5 metrowych swieczek
z odpalaniem juz sobie poradzilem jako ze posiadam troszke elektronicznego sprzetu w szufladzie powstala zapalarka zbudowana z recznej pradniczki transformatora mostka prostowniczego i dwoch kondensatorow po 470 uF sam zapalnik stanowi okolo cm bardzo cienkiego drucika odwinietego z jakiejs cewki
opis sceny ... hmmm tak wiec jak juz wczesniej stwierdzilem ma byc to proba bicia rekordu predkosci pojazdem rakietowym zakonczona niestety jego wybuchem i smiercia kierowcy ( i mam nadzieje ze tylko kierowcy bo kamerzysty szkoda by bylo )
z wybuchem nie ma problemu autko bedzie specjalnie przygotowane zadnych metalowych czesci, pozatym nie bedzie to typowy amerykanski wybuch auta z klebami ognia i szacztkami latajacymi na 200 m. lecz cos bardziej przypominajacego pozar wywolany nieszcelnoscia ukladu paliwowego
swieta sie zblizaja wiec narazie i tak w nic sie nie bede bawil zreszt i tak na ladiejsza pogode czekam
dzieki za porady, chcialbym tylko jeszcze wiedziec jakiej grubosci rurke kupic i z jakiego material ... stal wytrzymalsza ale jest bardziej podatna na rozerwanie co w najgorszym wypadku spowoduje latajace odlamki ... miedz znacznie mneij wytrzymala ale jej znacznie wieksza rozciagliwosc moze stanowic dodatkowe zabezpieczenie jesli cos pojdzie nie tak
moze byc tez aluminium ale tutaj obawiam sie ze moze nie wytrzymac gwint trzymajacy zaslepke :/ |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkadiusz Go¶æ
|
Wys³any: Pi± Gru 23, 2005 1:06 pm Temat postu: |
|
|
wilczek69 napisa³: | ekhmm Arkadiusz no wiesz pomysl z odpalaniem zly nie jest ale wydaje mis ie ze ciêzko moze byc przekonac widza ze do odpalania silnika rakietowego napedzajacego auto bijace rekord predkosci uzywa sie 2,5 metrowych swieczek .... |
Ale przecie¿ mo¿esz montowaæ film . Czyli jedno ujêcie zap³on np. pd zap³onnika elektrycznego a drugie ujêcie sama praca silniczka. Fi rurki do silniczka to jak poda³e¶ 10 mm. Fi krytyczne wg mnie nie mo¿e byæ wieksze jak 1 mm. Ciê¿ko o zap³on przy takiej ¶rednicy otworu . Zobacz jakie fi maj± kabelki a siê sam przekonasz. Kabelki mo¿na wprowadzaæ z drugiej strony silniczka ( zatyczki ) no ale wtedy problem robi siê bardziej z³o¿ony a mia³o byæ lekko, ³atwo i przyjemnie . Fakt, do opisanej sceny musi byæ co¶ co zieje nie co ogniem.
Dopisane ---> Proponujê Ci w rurce ubiæ szybki proch czarny o klasycznym sk³adzie z dodatkiem drobnych wiórów Al i Fe. Jako lepiszcze NC lakiernicza w przeliczeniu na such± 5 %. Czyli bez dyszy albo jako dysza samo zagniecenie rurki.
Mi³ego dnia A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jaskiniowiec

Do³±czy³: 22 Lut 2004 Posty: 597 Sk±d: Kraków
|
Wys³any: Pi± Gru 23, 2005 7:14 pm Temat postu: |
|
|
Je¶li ma to byæ niewielki ci±g przez trochê d³u¿szy czas, to rozwa¿ jeszcze jedno rozwi±zanie: silnik rakietowy....bez dyszy. D³ugie ziarno z kana³em zapalane od ty³u, paliwo ¿ywiczne z magnezem. Bêdzie niesamowity efekt a po dobraniu d³ugo¶ci paliwa równie¿ wystarczaj±cy ci±g. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach Nie mo¿esz dodawaæ za³±czników na tym forum Nie mo¿esz pobieraæ plików z tego forum
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|