Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grinder
Dołączył: 21 Mar 2004 Posty: 14 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon Maj 17, 2004 2:37 pm Temat postu: Nitroceluloza |
|
|
Z tego co wyczytalem NC zalicza sie do MW. Albo ja z ta NC robie cos nie tak, albo to jest normalne a mianowicie: pali sie, co prawda blyskawicznie (czasem nawet slychac pyk..) ale nie wybucha. Moze to zalezy od ilosci podpalanej NC. I jeszcze jedno: gdzies slyszalem (nie jestem pewien) ze jest wrazliwa na bodzce mechaniczne. Po krotkim eksperymencie stwierdzilem ze nie. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
skritland
Dołączył: 08 Wrz 2003 Posty: 15
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2004 12:14 pm Temat postu: |
|
|
Aby zdetonowała musi być pobudzona MWI i najlepiej zamknięta w czymś. _________________ Skritland
Nic nie wysusza skóry jak... P4O10  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2004 12:42 pm Temat postu: |
|
|
Wczyms tomało powiedziane trzbea mocnego pojemnika w testach zreguły uzywaja metalowych . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
chicken2001

Dołączył: 10 Gru 2003 Posty: 67 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2004 12:44 pm Temat postu: |
|
|
Dokładnie, sama tempetatura nie wystarczy by pobudzić do detonacji. Musisz mieć MWI, lub zamknąć to w naprawdę mocnym pojemniku (najlepiej obydwa na raz). Możesz spóbować walnąć w to z całej siły młotem i teoretycznie powinno odpalic. Tej metody jednak nie polecam  _________________ Każdego roku 10 razy więcej osób jest ofiarą spadających kokosów niż ataków rekinów. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Troll_u
Dołączył: 21 Kwi 2003 Posty: 110 Skąd: stolica
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2004 1:05 pm Temat postu: |
|
|
Nitroceluloza ma taki wzór strukturalny jak mój emblemat... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pingwin

Dołączył: 19 Mar 2004 Posty: 110
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2004 4:52 pm Temat postu: |
|
|
Ale jak juz dopracujecie detonacje NC to naprawde fajna sprawa;). Mi odeszla od ~1g HMTD w kubeczku po filmie.... Moje rady:
1. Szczelnie zamknieta.
2. Nawet najmniejsza iskra nie moze pojsc na NC tylko odrazu na splonke (najlepiej elektryka!).
3. Hmm... Mocno UBITA w pojemniku . Mi walnal kubeczek po filmie NC slabej jakosci przynajmniej 2x jak Achtung (HUKiem!).
Pozdro
Pingwin _________________ Pirotechnika to przeszlosc w moim zyciu. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GM

Dołączył: 30 Lis 2003 Posty: 73 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2004 5:15 pm Temat postu: |
|
|
Witam,
Dziwna sprawa bo mnie same spłonki jak ahtungi walą
To deflagracja chłopcze była
Pozdr. _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
grinder
Dołączył: 21 Mar 2004 Posty: 14 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2004 6:19 pm Temat postu: |
|
|
mozna po czyms poznac rodzaj NC a konkretnie czy to co mamy jest azotanem, diazotanem albo triazotanem, podejrzewam ze beda sie roznily predkoscia spalania, ale nie wiem dokladnie jak by to mozna rozroznic |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kondix

Dołączył: 27 Sty 2004 Posty: 89 Skąd: z małpki po winie...
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2004 8:35 pm Temat postu: |
|
|
ja bym proponował detonować to w takich grubych metalowych rurkach średnicy 2cm i długie na 6 cm często można znaleźć takie ścinki "rurki" zaginamy jedenkoniec ubijamy NC nawierzch dajemy MWI np. HMTD i zaginamy ale tak żeby lont(chyba jest najbardziej dostępny) wystawał
pozdr. Kondi |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
banita

Dołączył: 12 Lut 2004 Posty: 27 Skąd: ZACHODNIOPOMORSKIE
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2004 8:47 pm Temat postu: |
|
|
Zawartość azotu w nitrocelulozie można sprawdzić w warunkach amatorskich
takim sposobem jak: poprzez rozpuszczalność w rozpuszczalnikach lotnych
np: w mieszaninie alkocholu do eteru dwuetylowego w stosunku 1:2 rozpuszca się całkowicie nitroceluloza zawierajaca od 10 do 13% azotu
w samym alkocholu etylowym dobrze sie rozpuszcza nitroceluloza zawierajaca od 7 do 10% azotu, a w acetonie lub octanie etylu rozpuszczaja sie wszystkie rodzaje nitrocelulozy powyzej 10% azotu
14,14% azotu to triazotan celulozy,a diazotan celulozy zawiera 11,11% azotu,monoazotan ma 6,76% azotu |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ChemikeD
Dołączył: 10 Kwi 2003 Posty: 54 Skąd: aa
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2004 2:23 pm Temat postu: |
|
|
kondix napisał: | ja bym proponował detonować to w takich grubych metalowych rurkach średnicy 2cm i długie na 6 cm często można znaleźć takie ścinki "rurki" zaginamy jedenkoniec ubijamy NC nawierzch dajemy MWI np. HMTD i zaginamy ale tak żeby lont(chyba jest najbardziej dostępny) wystawał
pozdr. Kondi |
1.tak tak hmtd reaguje zmetalami
2.odłamki |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kondix

Dołączył: 27 Sty 2004 Posty: 89 Skąd: z małpki po winie...
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2004 5:58 pm Temat postu: |
|
|
mam lepszy pomysł:
bierzesz nc do rurki, ubijasz ją na acetonie, robisz odrazu dziurkę na splonke, czekasz az ci ten aceton odparuje, wkładasz splonke detonująca, zakopujesz calość w ziemii
aha
najlepiej jakby splonka miała uformowane pseudo wglebienie kumulacyjne
a rurka może być ta sama _________________ -Czy ty masz go ?
-Bo ja(a) mamgo ! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pingwin

Dołączył: 19 Mar 2004 Posty: 110
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2004 6:03 pm Temat postu: |
|
|
Taaaaaaaak! Nawilzajmy NC acetonem! Ups... A co to? Gdzie moja NC? Mamooooo! Ten Aceton zjadl mi moja NC
Pozdro
Pingwin _________________ Pirotechnika to przeszlosc w moim zyciu. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pietruszkin

Dołączył: 21 Mar 2003 Posty: 188 Skąd: /dev/null
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2004 6:26 pm Temat postu: |
|
|
O co Ci Pingwin chodzi? _________________ ﺖ |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pingwin

Dołączył: 19 Mar 2004 Posty: 110
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2004 7:38 pm Temat postu: |
|
|
ROZPUSZCZALNIK ACETON TECHNICZNY
___________________________________
do rozpuszczania rluszczow, olejow, zywic, nitrocelulozy...
Zamocz sobie NC w Acetonie;)
Pozdro
Pingwin _________________ Pirotechnika to przeszlosc w moim zyciu. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pussak

Dołączył: 18 Maj 2004 Posty: 25 Skąd: zza ściany
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2004 8:01 pm Temat postu: |
|
|
chodzi mu o to że NC się rozpuszcza w acetonie, o raczej nie da się jej tym nasączyć bo j\sie najzwyczajniej w swiecie rozpuści. Ale to z mamą jest dobre  _________________ z czasem coś wymyśle... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pietruszkin

Dołączył: 21 Mar 2003 Posty: 188 Skąd: /dev/null
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2004 8:17 pm Temat postu: |
|
|
Ja pie***** Pingwin co ty nie powiesz aceton techniczny.
Co ty nie powiesz nitroceluloza sie w nim rozpuszcza??? taaa łał pierwsze słysze dzieki bo bym do konca zycia zył glupi, ale ty mnie geniuszu oswieciles... jeszcze raz dzieki
..
Qrwa za co ty masz te gwiazdki, co?
Co jeden to lepszy na tym forum..
Nie rozumiesz, że ubijając NC na acetonie część jej rozpuszczamy, ta rozpuszczana wchodzi w miejsca wolne i tam sie osadza (po odparowaniu rozpuszczalnika). Czyli zwiększamy gęstość NC (a przy detonacji - parametry jak VoD itp), nadajemy NC jakiś kształt, a nie z watą sie srać, ani jej nie sprasujesz czyli pod postacią taką jest do >tyłek<... no i trudno zdetonować...
Za co te 3 * ? bo chyba nie za wiedzę...
a tak wogóle gdzie kondix napisał ze rozpuscic calą nc w ch3coch3???
napisał ubic na...
do ksiazek, poczytac stare temety, jakies opracowania referaty itp
a dopiero potem na forum sie udzielac  _________________ ﺖ |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kondix

Dołączył: 27 Sty 2004 Posty: 89 Skąd: z małpki po winie...
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2004 8:23 pm Temat postu: |
|
|
dzięki pietruszkin za oszałamiające wsparcie  _________________ -Czy ty masz go ?
-Bo ja(a) mamgo ! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ŚciArwA

Dołączył: 08 Sie 2002 Posty: 201 Skąd: już nie stąd :)
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2004 8:26 pm Temat postu: |
|
|
ej dziewczynki spokoj ma byc
probowaliscie kiedys rozpuscic nc w acetonie, a potem wysuszyc i podpalic?
ps. pingwin - rzeczywiscie, ten aceton jest wstretny. dla mnie tez zezarl nitroceluloze! zemszcze sie  _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pingwin

Dołączył: 19 Mar 2004 Posty: 110
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2004 8:41 pm Temat postu: |
|
|
Pietruszkin: Ehh... Tak dostalem gwiazdki za niewiedze... Ide rozpuscic NC w Acetonie i odparowac... Zobacze co z tego wyjdzie... Mam nadzieje, ze nei QPA! Bo mi sie zdaje, ze wlasnie tak... Zreszta dokladniej mi chodzilo o to, ze on chcial nasączyć ta NC Acetonem (chyba, zeby bezpieczniej ubic?  )... No, ale nevermind... Jutro powiem co wyszlo.
Pozdro
Pingwin _________________ Pirotechnika to przeszlosc w moim zyciu. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|