FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL

[pepe.154]

Otóż z innych postów doszedłem do wniosku że duże znaczenie na ciąg silnika i jego prace ma to jak i gdzie zapalamy paliwo. I tu moje pytanie jeśli mamy np. silnik na karmelka z kanałem przez całą długość to w którym miejscu i jakim sprzetem powinien być zapalony karmel.
,,Normalnie" zapalam od lontu od dyszy i spala się do góry w strone zatyczki. Nie wiem czy to dobry sposób Z drugiej strony ktoś pisał że paliwo powinno sie zapalić od środka i spalić sie w pare sekund dając duży ciąg. Ale czy wtedy nie bedzie boom Proszę o Wasze zdanie na ten temat.

[Luk]

Witam.

Paliwo powinno być odpalane od strony zatyczki najlepiej zapalnikiem elektrycznym. Mieszanką zapalająca może być z powodzeniem proch czarny.

Pozdr.Luk

[pepe.154]

[maxlam]

[pepe.154]

No dobra wiem już że odpalanie od tyłu i z ładunkiem wybuchowym daje większą prędkość spalania co za tym idzie większą moc. A więc teraz nasuwa sie pytanie jak umieścić zapalnik elektryczny żeby nie zatkał kanału i żeby to zadziałało. Na zapalnik brałbym pewnie te małe żaróweczki np. choinkowe są dosyć ,,chude".

[Luk]

Wybuch zapalnika spowoduje jego wyrzucenie na zewnatrz silnika wiec nie ma szans na zatkanie dyszy .

[pepe.154]

[maxlam]

Witaj pepe.154

Powiem tak twój problem wcale nie jest taki nowy na tym forum wałkowane było to już wiele razy i sam osobiście urodziłem wiele postów w tej tematyce szczerze to poszukaj sobie trochę między innymi jest o tym na mojej stronie choć ubogo ale jest konkretnie. Na stronie Nakka wszystko jest opisane od a do z itd. itd.

Jakiś czas tu już jesteś więc starałem ci się konkretnie odpowiedzieć bez zbędnych komentarzy bo widzę że konkretnie myślisz tylko nie idź na taką wielką łatwiznę i poczytaj trochę forum a będziesz zdziwiony ile tu pożytecznych informacji (no i nie pożytecznych zwanych śmieciami których równie wiele a może i więcej).

Pozdrawiam Sylwek

[Luk]

Jesli zapalnik bedzie miał mniejsza średnicę niz dysza to bez problemu wyleci. Nie ma szans zeby został. Te 30 atmosfer w silniku zrobi swoje .

[pepe.154]

[szpaner]

Można wiedzieć, jakim źródłem prądu będziesz się posługiwał przy odpalaniu tych żarówek? Jak dysponujesz tylko kilkoma bateriami, to chyba jest to jedyna alternatywa dla główek zapalczych... ale jeżeli masz coś lepszego(tj. wysokie napięcie), to mógłbyś zastosować zapłonniki CMOSa -> masa przewodząca (utleniacz + pył metaliczny z dodatkiem jakiegoś lepiszcza)

[pepe.154]

[pepe.154]

[maxlam]

Kulturalny człowiek z ciebie więc warto poświęcić kilka minut

Powiem jak ja odpalam swoje silniczki potrzebne ci do tego rzeczy to:

Zapalarka wysoko napięciowa (bardzo łatwo zrobić koszt minimalny na allegro po 3zł można kupić aparat jednorazowy z przetwornicą itd...)

Dwa cienkie druty takie z linii telefonicznej (z wiązki) skręcasz je razem mały węzełek na końcu odizolowujesz 10-15mm i bierzesz wstążkę z druciaka do garów nawijasz na odizolowane końcówki tak by powstał mostek max 5mm zaginasz drucik ściskasz szczypcami by wszystko ładnie się trzymało nadmiar drutu obcinasz.

Taki mostek sprawdzasz baterią z lampką czy przewodzi prąd jak lampka się zaświeci znaczy że obwód dobry i dalej idziemy bierzesz mały kwadrat folii jak najcieńszej i sypiesz zależy od wielkości silnika ale powiedzmy do takiego jak mój fi20 200mg-500mg w praktyce daję na trochę na czubku łyżki (małej) jak już jest na folii wkładasz w to mostek i zawijasz tak by proch okalał mostek zawijasz folię do około obcinasz delikatnie nadmiar folii i mocujesz wszystko niewielką ilością taśmy.

Tak przygotowany zapalnik z powodzeniem powinien ci się zmieścić do gotowego silnika przeciskając go przez dyszę czasem wymaga to dodatkowego dopchania jak zrobisz nierówne ziarna i kanały to czasem nie będzie chciało przejść jeśli tak to lepiej zamontuj przed włożeniem do korpusu na etapie klejenia ziaren razem patrz moją stronę.

Do odpalenia pozostaje tylko zapchać dyszę kawałkiem chusteczki higienicznej robimy tampon i wciskamy go w dysze nie za mocno ale też nie słabo trzeba wyczuć

Tak zmontowany zespół zapalczy pozwala na wytworzenie odpowiedniego ciśnienia w komorze spalania i silnik wchodzi na swoje obroty

Jeśli chodzi o ilość prochu to na mojej stronie można pobrać częściowo przetłumaczony przeze mnie arkusz Nakka w którym można to policzyć. Do odpalania stosuj proch 80/20 jak już wcześniej pisałem.

żaróweczki raczej słabo nadają się do odpalania silników raczej do odpalania spadochronu (takie jest moje zdanie )

http://members.aol.com/nonillion/igniter.html

http://www.sparksrocketry.com/igniters.htm