Forum FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Strona Główna FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL
Forum Pirotechniczne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Materiałówka - z czego robić korpusy silników

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Strona Główna -> Silniki Rakietowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PINOT



Dołączył: 25 Lis 2003
Posty: 428
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sro Sty 18, 2006 4:30 pm    Temat postu: Materiałówka - z czego robić korpusy silników Odpowiedz z cytatem

Panowie, dużo tutaj rozmawiamy o tym, że ktoś zrobił silnik z tego a tamten z owego. Materiałów jest wiele, ale jak wiadomo jeden drugiemu nie równy.

Była o tym mowa na forum, że parametrem charakteryzującym jakość materiału na korpus silnika jest naprężenie na granicy plastyczności (Re) lub po prostu naprężenie zrywające (Rm). Im sa one większe, tym lepiej choć pamiętać należy, że substancje kruche mają bardzo duże wartości naprężeń zrywających więc kiepsko sprawują się w warunkach obciążeń dynamicznych, na które również narażone są silniki.

Mam taką oto tabelkę skopiowaną ze strony internetowej pt. Wytrzymałość ciał stałych na rozciąganie (zrywanie):

Metale
Beryl -300/20
Cyna -14/70
Cynk -123/22
Glin - 64/45
Kobalt-240/4
Magnez-200/-
Miedź-200/60
Molibden-320/25
Ołów-14/50
Platyna-142/30
Sód-10/-
Srebro-140/45
Tytan-250/70
Wolfram-1715/2
Złoto-120/40
Żelazo (czyste)-250/50

Stopy metali
Brąz berylowy-1000/<50
Brąz cynowy-450/60
Brąz fosforowy-500/<60
Duraluminium-500/10
Elektron (MgA110)-200/-
Monel-1200/-
Mosiądz-200/-
Stal zwykła-400/20
Stale specjalne-2000/5
Stopy magnezu-250/15
Struny stalowe-4200/-
Szkła metaliczne-2000/5

Włókna
Azbestowe - 300/-
Bambusowe-350/-
Bawełna (tkanina)- 70/30
Bawełniane-400/8
Borowe-3000/0,8
Grafitowe-3000/1
Jedwabne -450/25
Karborundowe-3000/0,4
Kevlar-49/3600
Korundowe-/2000 -
Lniane-600/2,5
Nylonowe-500/25
Pajęczyna-180/-
Polioctan celulozy-70/-
Szklane-4000/4
Teflonowe-900/8
Cyrkoniowe (ZrO2)-500/-
Węglik boru-2400/-
Węglik boru-2400/-
Wiskozowe specj.-700/20

Tworzywa sztuczne
Nylon - 44 / 100
PCW - 55 / 2-40
Pleksi - 75 / 3-8
Polietylen (HDPE) - 30 / 300
Polietylen (LDPE) - 10 / 100
Polipropylen - 30 / 600
Polistyren - 50 / 1,5
Styropian - 0,3 / -
Teflon - 20 / 300

1-sza cyferka to Rm - wytrzymałość na rozciąganie w MPa
2-ga cyferka - względne wydłużenie w chwili zerwania w % (jeśli ta cyferka jest niemierzalna lub bardzo mała to Re=Rm)

Gdyby dodać do tego informacje, że stopy aluminium np. AlMg4 osiągają 150-250 MPa, stal najlichsza to 350 MPa a najlepsza to 2000 MPa a kompozyt szklany to nawet 3000-4000 MPa łatwiej poruszać się w sprawach doboru materiałów korpusów.

Z tabeli więc wynika jasno, że marna rurka ze zwykłego aluminium jest gorsza od rurki PCV (nawet przy tej samej grubości ścianki). Zaś rura z HDPE zastępuje rurę z podłego Al gdy jej ścianka jest tylko 2x grubsza. Na dodatek rura z czystego Al jest gorsza mechanicznie od miedzianej i cynkowej...
Interesujące, choć nie tanie i pracochłonne są kompozyty szklane. Dla amatorów, gdzie praca nad korpusem jest przyjemnością nie obowiązkiem są świetne, zwłaszcza że nie wymagają specjalnych narzędzi a elementy silnika mogą być klejone bądź zalewane spoiną włókna szklanego.

Warto wziąć to pod uwagę i czasem zastanowić się czy CATO nie jest spowodowane przecenieniem możliwości materiału z którego wykonaliście silnik.

Dodam od razu tutaj pewną istotną uwagę, nasuwającą się w trakcie analizy tabelki, a dotyczącą paliw HP: jaka jest konsekwencja doboru zbyt słabego materiału silnika dla paliwa HP?
- Paliwa HP mają tzw. graniczne ciśnienie spalania (zwykle 10 bar, czasem dużo więcej), poniżej którego palą się niestabilnie czyli ciufają;
- Słaby korpus silnika powoduje, że przed osiągnięciem granicznego ciśnienia spalania mamy CATO. Ewentualnie następuje CATO w chwili ciufnięcia. Zatem pewne kombinacje paliwo/korpus nie zadziałają nigdy;
- myśląc, że mamy za duże ciśnienie (no bo jest CATO) zmniejszamy zacisk co powoduje, że silnik pali się powolutku nie rozwijając żadnego ciągu i wtedy wydaje nam się, że paliwo jest do kitu.

Krótko - aby nie ciufało, aby silnik HP osiągnął pełną moc używajmy dobrych materiałów na korpusy i zwiększajmy zacisk.

_________________
Ciekawe kto bedzie pierwszym 80-cio latkiem na tym forum


Ostatnio zmieniony przez PINOT dnia Pią Sty 20, 2006 12:04 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
PINOT



Dołączył: 25 Lis 2003
Posty: 428
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią Sty 20, 2006 11:51 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A teraz jak obliczyć rurę:

Zakładamy, że mamy rurę o średnicy zewnętrznej (D) i grubości ścianki (s), w której panuje dopuszczalne ciśnienie (P) w wyniku którego powstaje naprężenie na granicy plastyczności to (Re)

Najpierw wyliczmy średnicę uśrednioną, która wynosi:

Dśr = D - s/2

A teraz naprężenie na granicy plastyczności:

Re = P Dśr / 2s

lub obliczenie ciśnienia dopuszczalnego za pomocą Re:

P = 2 Re s / Dśr

PRZYKŁAD:
Rura Aluminiowa 30x1,0 wartość Re dla Al wynosi 65 MPa, jakie jest ciśnienie dopuszczalne ?

P = 2*65*1,0 / 30,5 = 4,26 MPa

a jak to wyjdzie dla rury PCV 30x3,0 gdy Re = 55 ?

p = 10,4 MPa

PAMIĘTAĆ:
Obliczenia są dla obciążeń statycznych, a silnik rakietowy pracuje w warunkach wibracji i gwałtownych skoków ciśnienia. Czasem jest też "liźnięty" przez płomień. Warto wziąć poprawkę i podzielić sobie wynik jeszcze przez 1,5.

_________________
Ciekawe kto bedzie pierwszym 80-cio latkiem na tym forum
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
PINOT



Dołączył: 25 Lis 2003
Posty: 428
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto Lut 07, 2006 10:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z braku dyskusji dalszy ciąg materiałówki. Parę słów na temat kompozytów. Ktoś o to pytał, lecz usunięto temat. Ponieważ mam parę przydatnych tricków jak robić korpusy kompozytowe, postaram się cały proces opisać w podpunktach.

Korpus z kompozytu szklano-epoksydowego zwiniętny na rurze PE

1. Przygotowujemy żywicę w proporcjach zaleconych przez producenta. Ja na 40cm rury o ściance 4mm i średnicy wewnętrznej 32mm biorę TYLKO 44 gramy żywicy
2. Bierzemy rurę PE bądź wałek z PE lub PP o długości przekraczającej wymaganą długośc silnika,
3. Za pomocą pędzla nakładamy na wałek żywicę na całym obwodzie (malujemy żywicą);
4. Przygotowujemy pas tkaniny z tzw. rowingu szklanego (miękka i daje się łatwo układać) o gęstości 200-300 g/m2 i długości 3,5 x obwód rury
5. Zakładamy gumowe rękawiczki i delikatnie, ciasno nawijamy tkaninę szklaną na rurę PE. Około 3 warstw tkaniny wystarcza;
6. Po nawinięciu tkaniny od razu bierzemy rolkę tzw. rowingu szklanego (jest to miękka taśma złożona z przędzy szklanej - jedwabiu szklanego) i zgodnie z kierunkiem nawinięcia tkaniny nawijamy go pod kątem około 30 stopni do osi rury; Rowing nawijamy w tę i z powrotem (krzyżując nawoje jak na szpulkę nici) pasek koło paska, aż osiągniemy wymaganą grubość zewnętrzną rury. Co dwie warstwy rowingu malujemy całość warstwą żywicy;
7. Po nałożeniu ostatniej warstwy żywicy bierzemy taśmę szklaną o szerokości 20-50mm, wadze 100-200 g/m2 i podobnie jak rowing ciasno nawijamy ją na rurę pod kątem 30 stopni w tę i z powrotem. Sploty oczywiście krzyżują się pod kątem 60 stopni.
8. Rozgrzewamy piekarnik do temperatury około 100 stopni celsjusza
9. Pakujemy do niego rury i wyłączamy. Jest to bardzo ważna operacja. kto chce, może utwardzać rury w temperaturze pokojowej, ale w piekarniku jest lepiej. W temperaturze 80-90 stopni, ze względu na dużą rozszerzalność termiczną PE rura-forma zwiększa swoją średnicę. Ponieważ włokno szklane ma bardzo mały współczynnik rozszerzalności, nawoje szklane bardzo mocno się napinają, a z pomiędzy nich zaczynają uchodzić pęcherzyki wyciskanego powietrza, po chwili warstwy zewnętrzne się "pocą" i wypływa na ich powierzchnię ciekła żywica, która szybko wiąże.
10. Po pół godziny żywica jest już związana i można całość wyjąć z piekarnika
11. Zostawiamy rurę na noc w temperaturze pokojowej
12. Rano korpus jest twardy, ale rura nie chce wyjść. Aby wyszła całość wyrzucamy na balkon na mróz.
13. Następuje odwrotność rozszerzalności PE, rura forma się kurczy. Po godzinie bierzemy ją do ręki i stukamy czołem rury PE o podłogę. Nawinięty na nią korpus sam z niej spada
14. Powierzchnia rury nie wygląda zbyt ładnie, więc ją szlifujemy
15. Przygotowujemy świerzą żywicę i nakładamy ją na rurę, pozostawiamy na noc do związania. Jeśli dodamy pigmentu (np. pyłu Al) rurra wygląda ładniej.
16. Odcinamy nieregularne końce rury i uzyskujemy około 40mm rury fi 40x4,0 o wadze około 100 gram. W niej 40% stanowi żywica, 60% włókno szklane

Do takiej rury po wewnętrznym zmatowaniu lub zatoczeniu rowków łatwo można kleić za pomocą epoksydów dysze i zatyczki ceramiczne. Rura o podanych przeze mnie wymiarach bez problemu wtrzymuje parametry projektowe silnika na około 100 atmosfer tj. około 1500 psi

_________________
Ciekawe kto bedzie pierwszym 80-cio latkiem na tym forum


Ostatnio zmieniony przez PINOT dnia Sro Lut 08, 2006 12:38 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Arkadiusz
Gość





PostWysłany: Wto Lut 07, 2006 11:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wzory jakie podałeś omówiliśmy TU, są takie same :- ). Własnie to mnie zniechęciło do korusów na ŻE. Bardzo dużo pracy. Robiłem inaczej. Szkielet z cieńkiej rury papierowej kręciłem na wikolu. Na to - po wyschnięciu rury - nawijam tkaninę AGROWŁÓKNINĘ DO ŚCIÓŁKOWANIA CZARNĄ 50G/M2 , do ściółkowania gleby. Tkaninę smaruję ZE i rozprowadzam szpchelką. Potem nawijam cały czas mając napiętą tkanię. Na końcu owjam workiem PE na śmieci i owijam ( ściskam ) taśmą pakową. Generalnie silink robiłem na gotowo na tym cieńkim korpusie i dopiero na końcu nawijałem włókninę na ŻE.


O Agrowłókninie

Miłego Wieczoru A
Powrót do góry
 
PINOT



Dołączył: 25 Lis 2003
Posty: 428
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto Lut 07, 2006 11:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moje rozwiązanie konstrukcji jest takie, bo musi spełniać pewne założenia:

1. Założenie optymalizacji wytrzymałości włókna: zgdodnie z obliczeniami Kermita, włókno dla optymalnej wytrzymałości musi być ułożone tak, aby podobnie naprężało je naprężenie liniowe i obwodowe. Ten warunek jest spełniony przy kącie nawinięcia około 30 stopni do osi rury.

2. Założenie minimalizacji ilości żywicy: żywica jest w zasadzie balastem, porównując ją z włóknem szklanym nie daje prawie wytrzymałości. Pełni rolę kleju uniemożliwiającego rozwinięcie włókien, nadaje sztywność i uszczelnia.

3. Żadnych materiałów o marnej wytrzymałości: dotyczy to zwłaszcza powierzchni wewnętrznych, które muszą być super wytrzymałe aby wytrzymać naprężenia ścinające spoinę po wklejeniu zatyczek.

Dlatego w moich korpusach: nie ma materiałów służących do czegoś innego niż laminowanie, jest minimum (tylko niezbędne) żywicy, nie ma papieru, szkła, jakiś innych plastyków zwłaszcza poliolefin.
Wykonanie korpusów do 4 silników laminatowych WU zajmuje mi 2 x po godzinie.

Pod tym adresem: http://www.havel-composites.com/index0.php?newlang=pl znajdziecie różne materiały w ofercie wysyłkowej. Jest to jeden z dosawców, ale uważam, że mają wszystko czego potrzeba.

Ze względu na dobrą adhezję żywic epoksydowych do PCV uważam za całkiem sensowne wzmacnianie rurek PCV nawojami laminatu.

_________________
Ciekawe kto bedzie pierwszym 80-cio latkiem na tym forum


Ostatnio zmieniony przez PINOT dnia Wto Lut 07, 2006 11:23 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
fox



Dołączył: 10 Lis 2003
Posty: 192
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Nie Maj 14, 2006 5:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam!

Na początku chcę podziękować Pinotowi za linka do "Havel - Composities" znalazłem tam wiele potrzebnych mi produktów które normalnie skompletowanie po przez sklepy uliczne było wysoce kłopotliwe.

Mam do was pytanie odnośnie żywic epoksydowych, poniważ firma ta oferuje bogaty wybór, ich ceny wachają się dość znacznie. Nie znam się, a ciekawią mnie różnice między nimi. Przyznam się że szukałem Epidiamu 5 bo na nim opierałem się preparując paliwa żywiczne. Ta oferta trochę mi namieszała w "światopoglądzie", dlatego chciałbym prosić osoby kompetętne o przystępne wyjaśnienie różnic między nimi, może warto będzie zainwestować sporo pieniędzy w lepszą i droższą formułę by polepszyść własności balistyczne paliw na ŻE nad którymi pare osób z tego forum pracuje, sam przymierzam się do budowy powtarzalnego silnika na tych kompozycjach oraz do zmiany korpusów modeli ( czas porzucić obciachowe PCV).

pozdrawiam Smile

_________________
CAST AWAY
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Adres AIM  
v-21



Dołączył: 24 Lip 2002
Posty: 834
Skąd: Kaszuby

PostWysłany: Pią Kwi 06, 2007 8:57 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Rura Aluminiowa 30x1,0 wartość Re dla Al wynosi 65 MPa, jakie jest ciśnienie dopuszczalne ?


Re to wartosc oznaczana na zywarce ....do obliczen to tylko wartosc.... w zaleznosci od warunków pracy danego materiału zb cis bezcinieniowe.. oraz a przedewszytkim w zaleznosci jakim obciazeniom dany materiał ulega :stałe, jednostronnie zmiene dwustronie zmienne zminie wsp bezpieczenstwa .... dla zbiorników cis jest to 2,5 dla urzdzen specjalnych 7 jesli sie wezmie to po uwage to wartosc Re np dla stali st 3 która wynosi ok 230 MN/m2 spada do 70-30 a zate4m wzrasta grubosc scianki...


Cytat:
Czasem jest też "liźnięty" przez płomień. Warto wziąć poprawkę i podzielić sobie wynik jeszcze przez 1,5.

ta wartosc nietety usalana jext dowswidczalenie i moze ona wynosic wiele wiecej niz 1,5 ale nie ma ona nic wspólnego z wsp bezpiczenstwa uzytym podczas obliczen...

_________________
....a reszta niech se jaja liże.....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
Hack



Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 353

PostWysłany: Pią Kwi 06, 2007 8:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

skoro juz temat zostal odgrzebany, to powiem, ze natknalem sie na ciekawa amatorska obudowe weglowo kevlarowa http://www.dark.dk/Exhibition/Motor/Carbon/Carbon.html na dunskiej stronie. Cala strona jest imponujaca i ich dokonania. Widac kulture techniczna.
_________________
tekst sluzy do celow edukacyjnych i nie ponosze odpowiedzialnosci za jego inne wykorzystanie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
Sylwek



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 236

PostWysłany: Pią Kwi 06, 2007 8:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bardzo ładne rozwiązanie i pewnie bardzo dobry stosunek masy do wytrzymałości, ale stosunek ceny do wytrzymałości w naszych warunkach ekonomicznych nie pozwala poważnie myśleć o takich SR.
Nie sądzę by wielu amatorów było stać na takie rozwiązania niestety żyjemy w biednym kraju.

Hack napisał:
Widac kulture techniczna.


Ja bym powiedział, że jednak czynnik ekonomiczny gra tu wielką rolę myślę, iż my jako konstruktorzy nie powinniśmy mieć kompleksów niestety bieda u nas i robimy, co możemy by jakoś żyć z tą naszą pasją. Gdybyśmy mieli takie warunki ekonomiczne jak nasi koledzy to pewnie i u nas konstrukcje były by równie zaawansowane a tak ciągle stoimy w cemencie i PVC, co wcale nie jest takie złe tak na marginesie.


Ale popatrzeć można, czemu nie.

_________________
Zapraszam Single po 30 http://singlepotrzydziestce.pl/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
pessos



Dołączył: 27 Cze 2004
Posty: 153
Skąd: Trinneck

PostWysłany: Pią Kwi 06, 2007 9:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sylwek napisał:
(...)Ja bym powiedział, że jednak czynnik ekonomiczny gra tu wielką rolę myślę(...)

ekonomia swoją drogą, a prawo swoją - oni tam mają prawnie działającąorganizację i nikt ich nie tknie, a my kryjemy się po kątach Rolling Eyes
dodatkowo http://www.dark.dk/sponsors/

P.S
Sylwek wyczyść tak koło niedzieli żeby ot nie było Wink

_________________

plany na dziś są takie, że ich nie ma
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
Hack



Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 353

PostWysłany: Czw Maj 03, 2007 1:32 pm    Temat postu: zwijarka do korpusów papierowych Odpowiedz z cytatem

Strasznie sie sralem ze zwijaniem korpusów papierowych wiec postanowilem zrobic maszynke do ich zwijania.Prosta konstrukcja, zamieszcze ponizej jej opis.

Potrzeba do tego:
2 rurki aluminiowe PA3 (u mnie L=220 mm Dz= 40 mm) - 6,5 PLN
4 zaslepki , sklejka gr 10 mm - bliskie 0 PLN
2 prety stalowe St0S gr. 9 mm L=260 mm i 320 mm - ~0,5 PLN
2 dowolne prety stalowe -prowadnice spreżyn L= 180 mm - ~0,5 PLN
2 zawiasy od drabiny z castoramy 1188 - ocynk żółty(KAPRYS MET; Rreszotary 589 32-040 Świątniki Górne, tel 012 270 50 60) - 20 PLN
2 kątowniki meblowe 3,6 PLN
4 Drewnowkręty i 4 sruby 6 mm - 3 PLN
Płyta V100 200 x 400 mm - ~2 PLN
2 spręzyny (ja mialem za zlomu - 0 PLN, polecam lazic po zlomach) skok kolo 40 mm 2 x ~5 kG L=~130 mm

narzedzia:
wiertarka
wiertlo do stali 9 mm
nakladka do wycnania otworow w np. sklejce
szlifierka- niekonieczna ale wskazana
flex - wskazany, ta sama uwaga co powyzej
srubokret
pilka do metalu
pilnik do metalu prostokatny

robocizna:

zalezy od obycia w warsztacie, mi to zajelo z godzinke , koszt- bezcenny;)

maszynka zacisnieta na pusto



maszynka rozwarta



wyjmowany waleczek na ktory nawijamy warstwy



Uwagi:

pierwsza wartstwa na sucho zawijamy, potem jeszcze kilka zwojow dla pewnosci ze idzie nam prosto, jesli nie idzie to odwijamy i poprawiamy ustawienie, wazne aby wlozyc jak najbardziej prostopadle.

Moja technologia wyglada tak, ze po zawinieciu jednego zwoju na sucho reszte kartonu-tektury malarskiej mocze ciepla woda i nakladam rownomiernie wikol.Karton sie nam rozciaga, odpreza i latwo chlonie klej.Po zawinieciu porzadanej ilosci zwojow zdejmuje walek gorny i zsuwam korpus.Susze po czym dodaje do szkla wodnego 10% wody i nasaczam tym wnetrze i od zewnatrz korpus.Bez dodatku wody szklo wodne nie wnika w glab warstw.Kiedy wysycha dodatkowo sie zaciska.
Kiedy juz nam wyschnie, jest naprawde pancerny, bez porownania ze zwijanym zupelnie recznie oraz z kupnymi.Kupne maja kleje o wiele mniej wytrzymale od wikolowych, poza tym mozna sobie dozowac ile sie chce kleju oraz mozna sobie dolozyc np. siatke szkalna do warstw w dokladny sposob.

Zakres grubosci korpusu w moim przypadku do max 65 mm, czyli bardzo duzo.Jesli komus potrzeba dluzszy to poprostu zwieksza dlugosc walkow i pretow prowadzacych.

Jesli ktos sie do tego zabierze musi pamietac o dokladnosci wykonania by nie bylo zjawiska krzywego prowadzenia zwoju, niedopuszczalne sa mimosrody, bicie na poziomie 0,3 mm moim zdaniem to max i zalezy od grubosci kartonu czy tektury.Jesli ktos chcial by uzyc papieru gazetowego bicie musi byc znacznie mniejsze.

oto schemat pogladowy dzialania:



rozpisalem sie bo chcialem wyczerpac temat.
ktos chce zrobic zwijarke?

_________________
tekst sluzy do celow edukacyjnych i nie ponosze odpowiedzialnosci za jego inne wykorzystanie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
Arkadiusz
Gość





PostWysłany: Czw Maj 03, 2007 5:23 pm    Temat postu: Re: zwijarka do korpusów papierowych Odpowiedz z cytatem

Hack napisał:
Strasznie sie sralem ze zwijaniem korpusów papierowych wiec postanowilem zrobic maszynke do ich zwijania.


W Pronicie wielokrotnie oglądałem prace na tulejarni. Był automat i zwijanie ręczne. Robota ręczna jest szybka. Zwinięcie jednej tulejki o grubości ścianki np. 1 mm trwa na oko kilkanaście sekund. Jak wałek jest wypolerowany i z bardzo lekkim skosem to tulejkę łatwo się ściaga. Przy tej pracy mamy co najmniej lekkie chlapanie klejem i nie ma siły aby Twój wynalazek po miesiącu nie był usmarowany. Do tego ważne aby każda warstwa papieru nasaczona była klejem i to z obu stron Exclamation czego u Ciebie nie ma. Znacznie szybciej więc zrobię tulejkę ręcznie niż na Twoim wynalazku ale ................ napisałeś bardzo ładny i wartościowy post, sporo pracy w niego włożyłeś, do tego pokazałeś zdjęcia nie mniej to ślepa uliczka Wink . Automat - zwijarka byłby git i można jego robić jak bys potrzebował setki tysięcy rurek Rolling Eyes
Powrót do góry
 
Hack



Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 353

PostWysłany: Czw Maj 03, 2007 9:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sluszna uwaga jesli chodzi o obustronne smarowanie klejem.Powiedz jak to zrealizowac kiedy zwijamy recznie?Wlasnie moja maszynka umozliwila mi to w koncu.Chlapalem sie jak kaczka kladac na calej powierzchni warstwe kleju dociskajac calosc do stolu.
A teraz zrobilem w kuwecie wyciecie na szerokosc kartki papieru o grubosci 1cm i wkleilem tam gume rozcinajac ja wzdloz.Kiedy nalewam klej nieprzecieka wkladam w te szczeiline papier i jak go podaje na walek jest caly zmoczony klejem, nadmiar kapie do kuwety pod spodem.
Klej po zwijaniu starannie wycieram, zachowanie czystosci to podstawa.
Zastanawialem sie czy oplaca sie to robic, poniewaz korpusy reczne tez sa niezle ale postanowilem sprawdzic.
Konkluzja jest dosc wyrazna, korpusy sa naprawde staranniejsze, poza tym kiedy dociaze docisk na walkach jakims ciezarem rurka jest tak sprasowana, ze nawet faldy nie graja tu roli, poprostu sa zapraswoane.
MAsz wiele racji w tym co piszesz, ale ja to sprawdzilem i biorac pod uwage swoje zdolonoci zwijanie recznego jak dla mnie jest to dobre rozwiazanie.MA jeszcze jadna zalete...mozesz robic wiekse srednice niz walek, tez to sprawdzilem, zakleszczasz ile chcesz papieru i zawijasz, postaje luz, ktory w niczym ine przeszkada a warstwy sa ubite, owal okragly.Schodza eleganco, bez zadnego problemu, to dodatkowa zaleta systemiku w odroznieniu od zwijania recznego, kiedy to czasami nie sposob zdjac rurki.
Podejzewam ze masz niezla wprawe w zwijaniu recznym.

pozdrawiam

_________________
tekst sluzy do celow edukacyjnych i nie ponosze odpowiedzialnosci za jego inne wykorzystanie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
Arkadiusz
Gość





PostWysłany: Pią Maj 04, 2007 8:17 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hack napisał:
Sluszna uwaga jesli chodzi o obustronne smarowanie klejem.Powiedz jak to zrealizowac kiedy zwijamy recznie?...................
Podejzewam ze masz niezla wprawe w zwijaniu recznym.



1. Po prostu arkusz papieru - dwoma rękoma - przeciągasz przez wannę z klejem. Nadmiar kleju potem odciskasz na suchym arkuszu papieru, który jako kolejny powędruje do wanny więc i chlapanie klejem jest bardzo ograniczone.

2. Na oko sam zrobiłem kilkanaście tysięcy tuleji więc wprawę mam. Do SR Struś jestem w stanie samodzielnie uruchomić a la wydział produkcji zwijanych tuleji Wink . Potem zbadam jaki ciąg da mi silnik na mojej tulejce i na fabrycznej ( zwjanej pod kątem i na mniejszej ilości kleju ).

Rurka jak jest cała zamoczona w wannie jest tak elastyczna od nadmiaru wilogoci, że nie trzeba żadnych docisków. Sam ciężar wałka i lekki nacisk rąk powoduje, że zwija się idaelnie. Potem sam wałek lekko i szybko się myje.

Pozdr. A
Powrót do góry
 
Hack



Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 353

PostWysłany: Wto Maj 06, 2008 10:41 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Poruszalismy temat materialu na korpusy. W latach 60 nie udalo sie rozwiazac problemow konstrukcyjnych korpusow z melatli lekkich, dzis sprawa wyglada troche inaczej...postep:)
Moje zdanie na temat korpusow metalowych jest bardzo pozytywne, ale fajnie bylo by znalezc rozwiazanie problemow zwiazanych z konstrukcja ze stopow metali lekkich.
Przy okazji konsultacji z rzeczoznawca p.poz. odbierajac pewna konstrukcje inzynierska poprosilem o probe zabezpieczenia farba peczniejaca.Wyglada to tak, ze przy wysokiej tempetarurze powloka pecznieje i daje zabezpieczenie na tak zwane przebice ogniowe.
To naprawde zadzialalo i nie dalo sie przeciac palnikiem profila metalowego. Istnieje kilka sposobow na to: kilka wartst farby peczniejacej, "pyrogel"- czyli zel koloidalny zawierajacy okluzje wody w postaci ziarnistej oraz...powlekanie gipsem.To ostatnie daje mozliwosc zabezpieczenia przed przebiciem ogoniowym rownie dobrze co farba peczniejaca.
O ile wiem problem ze stopami Al powstaje w wyniku utraty wlasnosci przey wysokich temperaturach , na co ma wplyw przede wszystkim dobre przewodinctwo cieplne oraz wlasnoci stopu w zwiazku tez z rozszerzalnoscia cieplna.
KSARD radzi sobie z tym dobrze w silnikach jego budowy ale narazie nie sa zdolne wyniesc rakiety na 10 km, sa poprostu dosyc male jak na to.
Pisze ten post pod kontem RTP 10 km stad odgrzebanie tematu.
PINOT wspominal o detkach lub czerwonym silikonie, ale wydaje mi sie, ze wartstwa gipsu lub tej farby skuteczniej odizolowala by komore z reakcja od obudowy.
Wiemy, ze nie mozna poprostu powiekszyc proporcjonalnie silnika pompka pana kleksa i zadziala:)
W razie czego dysponuje probka tej farby.

http://www.farbyprzemyslowe-impa.pl/zabezpieczenia_ogniochronne_opis_systemu.php

_________________
tekst sluzy do celow edukacyjnych i nie ponosze odpowiedzialnosci za jego inne wykorzystanie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
Arkadiusz
Gość





PostWysłany: Wto Maj 06, 2008 1:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hack napisał:
.....wydaje mi sie, ze wartstwa gipsu lub tej farby skuteczniej odizolowala by komore z reakcja od obudowy.


Sporo silników potraktowałerm seksualnie ( rozebrałem je Wink ) i zbadałem wzrokowo ścianki. Papier impregnowany klejem bardzo dobrze inhibituje korpus. Ta próba ogniowa co piszesz jest jak widać jest pod ciśnieniem atmosferycznym. Korpsu silnika niszczy głównie ciśnienie i penetracja gazów w pory i poprzez nie a dopiero potem temperatura. Raz zrobiłem dysze drewnianą i przedmuchało mi klocek drewna o grubości 3 cm w ciagu 2 sekund Rolling Eyes .

Myślę o cieńkiej blasze, 2 wartstwy zwinięte w korpsu wraz z tkaniną agro. Nie wiem tylko skąd takie cieńkie skołować. Może być i Alu.

Silnik z 3 kg paliwa pod projekt 10 km mogę zrobić ale musi mi ktoś podkręcić zapał Wink . Czyli biznes plan przedsięwzięcia, kto co robi itp. Skoro spece od elektroniki wzięli się za silniki to źle wróżę projektowi bo przy elektronice jest w ch...j roboty.

Widzę to tak :

elektronika - r&a plus eltopsji

silniki : ja plus drugi zespół ksard i być może Mały.

Może Ty ( czyli Hack ) żyro Question

itp. itp.

Brakuje więc menadżera. Może przydałaby się do tego kobieta czyli smerfetka Question . Kobieta zawsze sporo załagodzi swoim trzeźwym i zwykle cieplym spjrzeniem na rzeczywistość Wink

Polecam rury ciśnieniowe firmy PippeLife albo inne. Potem poczytam o nich i policzę co się da.

Dopisane --> Znalazłem ciekawe opracowanie o kompozytach polimerowych NET i kopia www2 ( ściągać z netu ).


Kompozyt to coś nowego niż wyjściowe materiały. Jest znacznie bardziej wytrzymały od każdego z komponentów kompozytu. Być może rurki paierowego po wzmocnieniu to nie rurki a kompozyt celulozowo - polioctanowinylowy. To by tłumaczyło sporo patrz filmik Struś_JTM_152. A rurka była fabryczna plus wzmacniana przez nasączanie. Rurka własna to prawie kompozyt ( bez aluzji do "prawie" z reklamy "prawie" piwo ).


Pozdr. A
Powrót do góry
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Strona Główna -> Silniki Rakietowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dodawać załączników na tym forum
Nie możesz pobierać plików z tego forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Protected by Anti-Spam ACP