FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL

[leszekx12]

Proch amidowy mocno modyfikowany - z fosforem


Nawiązując do mojego postu p.t. " Proch amidowy i amonowy - niedoceniane" teraz chciałem
przedstawić recepturę na proch swego opracowania.W poprzednim poście pisałem, że proch
amidowy klasyczny pali się stosunkowo wolno na powietrzu a jako proch do broni czarnoprochowej
ma ograniczone zastosowanie. Poszukując sposobu przyspieszenia spalania się prochu amidowego
stwierdzałem już, że dodatek do prochu tlenku manganu a także dwuchromianu potasu wyraźnie
przyspiesza spalanie się prochu amidowego, ożywia go. Jednak ten efekt był za słaby.
Poszukując dalej sposobu na większe "ożywienie" tego prochu dodawałem siarki, ale to nie
dało efektu jaki chciałem otrzymać. Więc co dodać jeszcze? Oprócz siarki jest jeszcze fosfor
( fosfor czerwony ). Fosfor jest bardziej reaktywny niż siarka. Spróbowałem dodać fosforu
czerwonego do prochu amidowego. Okazało się, że efekt był bardzo dobry i oczekiwany.
Proch zaczął się spalać na powietrzu szybko, żywo, dużo, dużo szybciej niż klasyczny amidowy.
Nie spala się tak gwałtownie jak proch czarny ale jego szybkość spalania na wolnym powietrzu
teraz jest porównywalna z szybkością spalania się szybkiego prochu nitrocelulozowego. Stosowałem go
próbnie do broni czarnoprochowej.
Proch ten jest silniejszy od prochu czarnego oraz daje mniej stałych produktów spalania,
więcej produktów gazowych. W przestrzeni zamkniętej może się spalać szybciej niż proch
czarny. Pora podać recepturę, mam opracowany nastepujący skład prochu ( na 100 g prochu )

1. Azotan amonu NH4NO3 - 33 g
2. Azotan potasu KNO3 - 33 g
3. Tlenek manganu MnO2 - 10 g
4. Węgiel drzewny - 11 g
5. Fosfor czerwony - 10 g
6.Siarka - 3 g


Składniki trzeba dokładnie zmielić i zmieszać tak jak się robi proch czarny.
Proch zawiera siarkę i fosfor, zalecam ostrożność, nie wiem jak przedstawia się sprawa
ze stabilnością tego prochu, na to trzeba czasu. Próbnie mieliłem ten proch w małej ilości
( już zmieszany i lekko wilgotny ) w młynku udarowym do kawy, nic się nie stało.
U mnie leżał w niedużej próbce kilka miesięcy i nie zauważyłem zmian, wydzielania
się jakichś produktów gazowych.
Tylko jedna uwaga, nie należy dodawać do tego prochu nadtlenku baru BaO2 bo reaguje
z azotanem amonu i z prochu zaczyna wydzielać się amoniak.
Nie dodajemy także nadmanganianu potasu KMnO4.
Sprawdziłem, że dobry jest tlenek manganu, dwuchromian potasu.
Jeżeli ktoś będzie robił i próbował ten proch to ciekaw jestem
opinii, porad. Może komuś się uda jeszcze bardziej "ożywić" ten proch jakimiś dodatkami...?

[leszekx12]

Dawno już napisałem ten post o prochu z fosforem i nikt do dziś nie odpowiedział, nikt nic nie napisał na ten temat. No to ja napiszę jeszcze trochę.
Proch ala amidowy z fosforem zawierający sporo azotanu amonu myślę wcale nie jest czymś niemądrym. Chodzi o to, że zawartość azotanu amonu zwiększa ilość gazowych produktów spalania, redukuje pozostałości stałe.
W związku z tym proch może wytworzyć większe ciśnienie oraz mniej brudzi broń w stosunku do prochu czarnego i o to właśnie chodzi. Podany skład na pewno nie jest optymalny, siarka nie jest tu potrzebna, co do tlenku manganu to też można go usunąć lub dać mało np. 2-3 %. Więc teoretycznie można by określić skład inaczej niż podałem, uprościć i może uzyskać większą żywość prochu.
Wystarczy azotan potasu, amonu , węgiel drzewny i fosfor czerwony. Wyglądało by to tak mniej więcej co do składu:

azotan potasu - 40 %
azotan amonu - 35-38 %
fosfor czerwony - 15 %
węgiel drzewny - 7-10 %

Azotan potasu można by zastąpić azotanem baru co może jeszcze nieco zwiększyć szybkość spalania się. Szybkość spalania można zwiększać poprzez zmniejszanie zawartości azotanu amonu na rzecz azotanu potasu ale wtedy zwiększa się ilość stałych produktów spalania, proch bardziej brudzi.
Ponadto sam tylko azotan potasu ( baru ) z fosforem szczególnie bez węgla spala się bardzo gwałtownie i jet to dobre do petard a nie jako proch strzelniczy a ponadto niebezpieczny, duża czułość na tarcie i uderzenie.

[DVader]

Hej kolego! Nie ma zainteresowania postami, bo to forum nie żyje od jakiegoś czasu. Ja wchodzę tu przez sentyment, mnóstwo się tutaj nauczyłem za młodych lat

Poza tym, raczej nikt nie będzie chciał podpisać pod tego typu mieszankami. Mieszanie fosforu z utleniaczami to proszenie się o kłopoty.
Nie powinno to wymagać komentarza.

Znam taką historię z relacji mojego dziadka (uczył chemii) - zauważył po zajęciach że zniknęło sporo czerwonego fosforu z POCH-owskiego słoja. Tego samego dnia jeden z jego uczniów wylądował w szpitalu. Okazało się ze do małęgo szklanego słoika wsypał azotan potasu i fosfor, wsadził ten słoik do kieszeni i poszedł z tym gdzieś na łąkę czy coś. W każdym razie nie zdołał dojść tam bo wybuchło mu toto w kieszeni w konsekwencji paskudnie raniąc i parząc chłopaka.
Nawiasem mówiąc dziadek próbował mnie w ten sposób zniechęcić do piro, w tamtych czasach mieszałem KMnO4 i Al ze srebrzanki co mój dziadek uważał za skrajnie nieodpowiedzialne

O ile mi wiadomo, proch amidowy jest/był na tym forum doceniany, a przynajmniej przez "wyjadaczy", niegdyś odznaczanymi na forum orderami stopnia wtajemniczenia (słynne gwiazdki *).

Mimo wszystko fajnie że ktoś tutaj prowadzi jakiekolwiek badania naukowo-techniczne
Pozdrawiam