Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KML

Dołączył: 02 Maj 2003 Posty: 73
|
Wysłany: Sob Cze 07, 2003 12:40 am Temat postu: Mielenie Prochu Czarnego |
|
|
Jak prosto zrobić młynek do PCz?? ja używam popielniczki i szklanki (szklane), ale mielenie jest bardzo mało wydajne i kłopotliwe...
Jeśli możecie to zaprezentujcie swoje młynki (ich budowe i sposób działania)
Pozdrawiam KML _________________ Take a look to the sky... just before you die! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JoY
Dołączył: 07 Paź 2002 Posty: 57 Skąd: Unknow
|
Wysłany: Sob Cze 07, 2003 8:25 am Temat postu: |
|
|
Hmm mlynek do mielenia prochu. Sprubuj poprostu ubijac proch po przegryzaniu ( jeszcze nie do konca wysuszkony ) w mozdziezu. Tylko przyluz do tego sily
Co do mlynku, to mam zamiar zbudowac prosta konstrukcje mlyna kulowego. ( tylko ze zamiast kul benda male pociete prety stalowe )
Drewniana skrzynka, do niej przymocowane 2 walce ( tak aby butelka mogla sie na nich opierac) no i silnik podlaczony do jednego z nich. To cala filozofia budowy tego prostego uzadzenia . Jeszcze tylko liczba obrotow. Pojemnik ( w moim przypadku butleka z twardego plastiku ) nie moze sie za szybko obracac. Powinno byc 0,5 obrotu na sekunde, zeby nie zadzialala sila odsrodkowa i cala papka po scianach nie taczala ;> _________________ Jeszcze zyje  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tungsten
Dołączył: 16 Kwi 2002 Posty: 529
|
Wysłany: Sob Cze 07, 2003 8:48 am Temat postu: |
|
|
Urządzenie może proste w budowie ale nie takie już proste w wykonaniu (prznajmniej dla mnie). Mnie interesuje cos takiego jak na tej stronie:
http://www.unitednuclear.com/ballmill.htm
i chyba Joy-owi o coś podobnego chodzi. Dla mnie jest problem w częściach. Gdzie kupić te kółka (czy też łożyska) i zamocowania do nich Macie jakieś pomysły
Biały |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dziadek kermit

Dołączył: 25 Kwi 2003 Posty: 516 Skąd: z okolicy "Żabidołka"
|
Wysłany: Sob Cze 07, 2003 8:52 am Temat postu: mielenie |
|
|
Kłaniam się pięknie
Sądzę, że lepsze byłoby zastosowanie prętów z brązu, pociętych na kawałki. Stal ma bardzo paskudną właściwość iskrzenia, a nie chcecie chyba mieć przypadkowego pokazu fajerwerków. O brązie berylowym nie wspomnę, bo to chyba jest nie do wykopania ( ale muszę sprawdzić może ktoś tym handluje). Tego rodzaju materiał używa się do kontaktu z substancjami łatwo zapalnymi i wybuchowymi, bo nie iskrzy.
Gdzieś na forum widziałem angielską stronkę z opisem i zdjęciami wykonania takiego młynka kulowego. Kulki były ołowiane, ale się skarżyli,że zbyt miękkie. Rura była zrobiona z kanalizy PVC 5" ( 127 mm) denka z kształtek redukcyjnych a korki też były typowe.
Temat ciekawy od strony konstrukcyjnej.
Pozdrowienia  _________________ Dziadek Kermit
"co do reszty uważam, że Kartagina powinna być zburzona!" |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KML

Dołączył: 02 Maj 2003 Posty: 73
|
Wysłany: Sob Cze 07, 2003 11:41 pm Temat postu: |
|
|
Młynek działa Perfect! dokupiłem jeszcze 10 kulek w kiosu z zabawkami Mieli proch prawie na pył... lecz jeszcze dużo życze memu PCz może jakieś porady co do produkcji... za wszystkie info. jestem dozgonnie wdzięczny... THX to ALL
Pozdrowienia z Rewala, KML _________________ Take a look to the sky... just before you die! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
RobertG

Dołączył: 27 Sty 2003 Posty: 61 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Cze 08, 2003 12:07 am Temat postu: |
|
|
kml napisał: | Młynek działa Perfect! dokupiłem jeszcze 10 kulek w kiosu z zabawkami Mieli proch prawie na pył... lecz jeszcze dużo życze memu PCz może jakieś porady co do produkcji... za wszystkie info. jestem dozgonnie wdzięczny... THX to ALL
|
Ja tam lamer jestem totalny ale jaka metoda produkujesz proch?
W moich zrodelkach (niepotwierdzonych jeszcze eksperymentalnie dlatego mam nadzieje ze madrzejsi poprawia) skladniki mielisz w mlynie kulowym, potem na goraco miesza sie skladniki w wodzie, dodaje ew. dekstryny i denaturat na goraco , schladza, prasuje, kruszy (mozna jeszcze mokry Pcz zmielic w mlynie bebnowym a dopiero potem prasowac)
Ale jakos slabo mi wyglada BHP zwlaszcza przy tym dodawaniu alkoholu na goraco i ew. powtornym mieleniu prochu  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dynamit
Dołączył: 09 Lip 2002 Posty: 84
|
Wysłany: Wto Sie 26, 2003 7:11 pm Temat postu: |
|
|
Szajba napisał: | Witam!
A macie jakies pomysly skad wziasc silnik do mlynka kulowego. |
Sprawdzonym i moim zdaniem najlepszym rozwiazaniem jest zwykly silnik elektryczny na 220 V (chocby z pralki frania)
Teraz bedzie troche skomplikowany opis, ale tak to wlasnie
dziala. Na silniku jest male kolko pasowe, napedzajace poprzez samochodowy pasek klinowy duze kolo pasowe, duze kolo pasowe polaczone jest do preta o srednicy 5 -10 mm i osadzone na dwoch lozyskach. Ten pret stanowi jedna z podporek bebna i on wlasnie napedza beben bezposrednio. na bebnie sa dwa gumowe pierscienie, ktore zapewniaja dobre tarcie pomiedzy obracajacym sie pretem i bebnem. pierscienie sa zrobione z detki rowerowej. Druga podporke bebna stanowia zwykle male kolka takie jak np od fotela. W ten sposob uzyskuje sie pozadana predkosc obrotow bebna a cala konstrukcja jest prosta jak swinski ogon. Kolega mowil, ze proch po 2 godzinach mielenia wychodzi doskonaly.
pozdrawiam, _________________ "Deep within every dilemma is a solution that involves explosives" |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
chudy8x8
Dołączył: 23 Kwi 2004 Posty: 5
|
Wysłany: Czw Maj 06, 2004 1:07 pm Temat postu: |
|
|
mlynek mozna uzyc taki do mielenia ppieprzu tyle ze trzeba sie troche napracowac w wieksszych ilosciach  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
r4t
Dołączył: 17 Sty 2004 Posty: 15 Skąd: daleko ;)
|
Wysłany: Czw Maj 06, 2004 2:36 pm Temat postu: |
|
|
Mlynek pirotechmana najlepsze Ja wlasnie mysle nad obudowaniem wszystkiego zeby tak nie dybało na boki  _________________ Co ja to chciałem powiedzieć jeszcze, że w stare spodnie sie nie mieszcze ... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kubik

Dołączył: 02 Sty 2004 Posty: 1
|
Wysłany: Nie Maj 09, 2004 11:42 am Temat postu: |
|
|
ja tam uzywam miksera |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tweenk
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 88 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Maj 09, 2004 4:22 pm Temat postu: |
|
|
Sprawdźcie na naszej stronie, mamy tam dwie realizacje kulowców... ja użyłem kulek od trackballa, silnika od drukary, klocków Lego, smaru TF i pudełka od karmy dla królika  _________________ Ludzie którzy lubią kiełbasę bądź szanują prawo z pewnością nie widzieli jak te rzeczy się robi. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cystof

Dołączył: 23 Mar 2004 Posty: 40 Skąd: :dąkS
|
Wysłany: Nie Maj 09, 2004 6:26 pm Temat postu: |
|
|
Ja użyłem klocków lego, silnika od małej obcinarki do trawy, i pojemnika (na tran i po kawie)
Mam problem-jak przymocować zębatke od silnika do bębna. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tweenk
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 88 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Maj 10, 2004 12:11 am Temat postu: |
|
|
Najlepiej nie rób tego za pomocą zębatek tylko paska. Bardziej niezawodne i dłużej będzie działać zanim się wytrze. _________________ Ludzie którzy lubią kiełbasę bądź szanują prawo z pewnością nie widzieli jak te rzeczy się robi. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie Maj 30, 2004 3:17 pm Temat postu: ee... |
|
|
zapomniałem silnik speed 500
pozdr ?? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2004 10:49 am Temat postu: |
|
|
WITAM
Ja miele PCz w mlynku do kawy(wiem że tak nie wolno , ale jeszcze nigdy mi sie niezapalił) i wychodzi jak mąka |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zbigniew

Dołączył: 11 Cze 2004 Posty: 202 Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2004 12:40 pm Temat postu: |
|
|
ehh co zrobic- przepalił mi sie chyba mieli duuzo slabiej i wolniej, szybko sie nagrzewa i dotego z podstawki wychodzi taki smierdzacy mocno dym ;/ wiecie jak to naprawic?
to mlynek na 2 ostrza chyba radziecki- wiem ze baardzo stary. _________________ Bóg sprawił, że wciąż idą... Rozsądek - że dotrą! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pietruszkin

Dołączył: 21 Mar 2003 Posty: 188 Skąd: /dev/null
|
Wysłany: Pon Cze 28, 2004 10:22 am Temat postu: |
|
|
Bakun napisał: | ehh co zrobic- przepalił mi sie chyba mieli duuzo slabiej i wolniej, szybko sie nagrzewa i dotego z podstawki wychodzi taki smierdzacy mocno dym ;/ wiecie jak to naprawic?
to mlynek na 2 ostrza chyba radziecki- wiem ze baardzo stary. |
dżizas - i ty bakun napisałes ze 2/3 forum przeczytałes ? buahaha
nawet było napisane ze jak chcesz mielic wungiel młynkiem do kawy do najpierw wegiel w szmate - młotkiem porozkruszac na małe kawałki i dopiero do młynka - gdyby kawałki były duze mogłyby zablokowac ostrza i po sek spalic młynek  _________________ ﺖ |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zbigniew

Dołączył: 11 Cze 2004 Posty: 202 Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Pon Cze 28, 2004 12:49 pm Temat postu: |
|
|
no wiec tak: wegiel tylko raz w mlynku mieliłem- i to byl zkruszony. Mlynek ni tyle ze sie przepalił, ale działa tylko że słabiej- po prostu kreci sie ale nie mieli. Rozebralem ostatnio przemylem i to samo- mysle ze drobinki prochu/saletry/cukru/siarki a moze i wegla gdzies blokuja. _________________ Bóg sprawił, że wciąż idą... Rozsądek - że dotrą! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mrova
Dołączył: 08 Sty 2004 Posty: 6 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: Pon Sie 09, 2004 4:32 pm Temat postu: |
|
|
a ja myśle że silnik jest zatarty albo szczotki do wymiany.
Też miele węgiel w młynku do kawy tyle że to tylko wstęp przed przemiałem w młynku kulowym. Nie ma co ale taki sposób bije wszystko na łeb na szyje a jedyne co może irytować to, że trzeba trochę poczekać
ale po 2 dniach przemiału jest idealny pyłek - naprawdę gorąco polecam zainwestować w takie cudo  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łodygin

Dołączył: 22 Maj 2004 Posty: 277
|
Wysłany: Pon Sie 09, 2004 5:30 pm Temat postu: |
|
|
dotyczy to tylko siarki..?
C+KNO3 można albo :
- super zmielic
-albo-zmielić troche "gorzej" i np. przegryzać (+woda)
taki sam efekt....
a B.drobną siarke jak musze użyć to używam kwiatu siarczanego _________________ Nieskonczony jest wszechswiat i ludzka glupota choc co do tego pierwszego nie mam pewnosci A.E. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|