FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL

Amator · Dołączył: 09 Sie 2002 Posty: 23 Skąd: Warszawa

A co powiedzielibyście na rzymskie ognie? Myślę, że kulki można zrobić z prochu f-b, a ładunki wyrzucające z prochu czarnego z małym dodatkiem Al. Nie wiem tylko jak puścić lont, wzdłuż tuby, czy jakoś inaczej. Jak ktoś już kiedyś robił coś w tym stylu to czekam na informacje.

Gość · Wysłany: Nie Paź 13, 2002 11:06 am Temat postu:

lont jest prowadzony wzdłuż tuby,a ładunki czyli kulki są pooddzielane warstwą prawdopodobnie substancji pochłaniającej wilgoć wymieszaną z prochem
nie jestem pewien czy do wystrzelenia jest używany proch czarny
lepsze efekty daje tuba w której ładunki są zapakowane w mniejsze tubki z lontem
udanych prób czesć

Kris · Dołączył: 10 Wrz 2002 Posty: 25 Skąd: Warszawa

Popieram "Gościa".
Faktycznie lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie gwiazdek umieszczonych w dodatkowych "tubkach" razem z ładunkiem miotającym.
Poszczególne takie "tubki" znajdujące się kartonowej rurze służącej za wyrzutnię, łączy się między sobą "lontem" wykonanym z tzw. masy bezgazowej (masy w której szybkość spalanie się nie jest uzależniona od ciśnienia Exclamation

). Czyli inaczej mówiąc taki "lont" nie zwiększa swojej szybkości spalania wraz ze wzrostem ciśnienia w otoczeniu Exclamation

.
Kris

ku ku · Dołączył: 29 Wrz 2002 Posty: 72 Skąd: łódż

należy pamiętać ,że w tych dodatkowych tubkach muszą być przybitki dla lepszego efektu, chyba mocniej rozrywa
powodzenia

Gość · Wysłany: Sro Sty 01, 2003 7:18 pm Temat postu:

Rozebrałem ostatnio jednego i kulki z prochem pooddzielane są drobnymi trocinami i zmieloną cegłą. A proch chyba mają jakoś wzbogacony był pozlepianyw malutkie półksiężyce a po zapaleniu bucha jak benzyna tylko że daje jeszcze dużo dymu. Kulki są czymś powleczone, jakimś pyłem al lub mg nie wiem dokładnie.

sciarwa777 · Dołączył: 07 Gru 2002 Posty: 9 Skąd: z kontenera

no wiec...

w rurce jest proch granulowany chyba, ale faktycznie, wzbogacony.
lont idze wzdloz tuby. gwiazdki sa poodzielane trocinami z prochem granulowanym wbogaconym. proch ten, spala sie bardzo intensywnie. po spaleniu ma zapach... hum.. takiego lekko nieswiezego jajka. taki sam zapach ma spalony proch miotajacy z szelek komercyjnych. postawilem w przedpokoju to cala chate zasmrodzilo ;p

na goze jest lont zwykly - zielony wolnotlacy i z 15cm detonujacego - ale detonujacy jest tylko na samej gorze.

pozdrawiam. jezeli cos pominalem, to uzupelnijcie moja wypoweidz.

Kris · Dołączył: 10 Wrz 2002 Posty: 25 Skąd: Warszawa

Cześć !
Coś pokręciłeś ("na goze jest lont zwykly - zielony wolnotlacy i z 15cm detonujacego - ale detonujacy jest tylko na samej gorze") - nie ma tam lontu detonującego !! Jest to tylko szybka stopina z tym tylko, że trzeba pamiętać, że po owinięciu jej w papier dostanie ona potężnego kopa i spali się w ułamku sekundy. Typowe ładunki (tzw. bomby kuliste lub bomby włoskie) odpalane są zawsze stopiną i czasami niektórzy chińscy producenci dają końcówkę z tego zielonego wolnopałącego się lontu. Ale w większości przypadków jest to szybka stopina oklejona grubą warstwą papieru - oczywiście początek (ok. 5 cm) jest grubszy i nieosłonięty. W swoim czasie na rynku można było spotkać polskie ładunki pirotechniczne (robił je Krywałd) i te ładunki zakończone były lontem z Pronitu (tzw. wojskowym). Bateria takich ładunków łączona jest stopiną a całość odpalana zapałem - oczywiście zależy to od scenariusza pokazu.
Pozdrawiam,
Kris

ku ku · Dołączył: 29 Wrz 2002 Posty: 72 Skąd: łódż

na tyle rurek które rozbrajałem to zawsze spotykałem zwykły lont ten zielony, natomiast bardzo szybkie lonty są w rurach o większym kalibrze i tak jak mówisz na początku jest wolny a potem to tylko ułamek sekundy
i po krzyku można patrzeć jak leci na powiedzmy 200m.
pa

Kris · Dołączył: 10 Wrz 2002 Posty: 25 Skąd: Warszawa

Tylko zwróć uwagę, że dalsza część lontu jest zawinięta w grubą warstwę papieru - i to jest powód, że ta stopina spala się błyskawicznie. Następuje tu sytuacja analogiczna jak spalanie prochu w dwóch wariantach: na wolnej przestrzeni - z normalną szybkością lub w zamkniętej przestrzeni - szybkość spalania wzrasta wraz ze wzrostem ciśnienia.
Gdyby ten lont był zrobiony na bazie mieszanki małogazowej to spalanie przebiegałoby z tą samą szybkością ale to jest tylko odmiana prochu czarnego.
Pozdrawiam,
Kris

v-21 · Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby

tak samo zachowuje sie stopina pirotechmana Crying or Very sad

kiedys umieśćiłem ja w rurce termokurczliwej

chciałem sprewdzić czy nie stopi plastiku i nie zgaśnie

ale rurka odleciała Shocked

Damian · Dołączył: 03 Sie 2004 Posty: 260 Skąd: Poznań

eReSix · Wysłany: Pią Lip 29, 2005 4:35 pm Temat postu:

Jak obiecałem, tak zrobiłem Very Happy

W wyrzutni (o tych samych rozmiarach co poprzednio) zmieściłem 4 "willow'y". Gwiazdki miotane były jedną łyżka granulowanego H3, mieszanką opóźniającą był PCZ z dodatiem kwaśnego węglanu amonu (to było pod ręką Laughing

), tyle tylko, że pomiędzy H3 a gwiazdką dałem kawałek papieru toaletowego, aby mieszanka opóźniająca nie wymieszała się z H3, tak jak to było prawdopodobnie poprzednim razem, i co wywołało efekt "serii z CKM-u", z resztą - tym razem razem nie było dużo lepiej Sad

Ale mam ideę jak zaradzić tak szybkiemu wyrzucaniu gwiazdek. Wypróbuję ją następnym razem (niedługo Wink

). Pierwsza gwiazdka nie poleciała prosto, ponieważ była zbyt blisko wylotu mozdzierza i nie zdazyla sie ukierunkować. Ostatnia gwiazdka ledwo wyleciała z wyrzutni (prawdopodobnie przez to, że była najmniejsza i tak szybko spaliła się już w środku). Gwiazdki leciały na ok. 10 m (oprócz 1 i 4). A tu zamieszczam zdjęcie i film:

FILM

POZDRO eReSix

PS: Filmowałem z aparatem obróconym o 90*, stałem wogole za blisko, czyli film do bani, ale to moja wina Sad

Sorki, bedzie lepiej Wink

Zbigniew · Dołączył: 11 Cze 2004 Posty: 202 Skąd: z Piekła

to napewno gwiazdki willow? biale jakies...
a 10m to prawie 4 pietrowy blok, wg mnie spalaly zanim dolecialy na taka wysokosc...
a za pcz daj saletre i cukier... bedzie wolniej (chociaz ja wole jak jest szybciej, taka bateria szybkich rzymskich ogni ladnie wyglada)

Żydu · Dołączył: 20 Mar 2004 Posty: 31

Sama krytyka a jak dla mnie bomba 1 fotka i 1 filmik jaki widze z rzymskich ogni. POZDRO !!

Damian · Dołączył: 03 Sie 2004 Posty: 260 Skąd: Poznań

W komercji wygląda to tak:
- lont cały czas przy brzegu od wewnątrz
- gwiazdka
- pcz "przyklejony" do niej w ilości obj. tyle samo co obj. gwiazdki
- wióry drzewne (ile chcemy opóźnienia; najczęściej w ilości obj. ok. 1,5x obj. gwiazdki) ale nie za dużo, bo stają sie one odrazu przybitką dla każdego kolejnego strzału
- i tak w kółko
- na samym końcu zatyczka z gliny

Czyli nie ma żadnej MP między poprzednim miotającym a kolejną gwiazdką. Róbcie tak a efektami się zdziwicie Smile

Pozdrawiam, Damian.

GUN_1917 · Gość

wszystko fajnie tylko lontu duzo schaodzi Wink

ja robilem bez lontu tylko bl prochi taki kanalik z boku sek w tym ze takiego ognia nie mozna dlugiego wyprodkuwac ...
ps ja tam rzymskich ogni nie lubie za bradzo ale kupuje na sylwestra kilka i wyciagm lont a gwiazdki do szelek zuzywam Very Happy

pozdrawiam

Piroman2 · Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)

Jestem mile zaskoczony pracą eReSix'a... Smile

Moim zdaniem już dużo lepiej i dość ładne, ale co do gwiazdek to na pewno nie są to standardowe willowy (by Shimizu).
ps Później to Damian (edit by Rime.. tfu Damian Wink

) jakoś tutaj to poukładaj Smile

pzdr.
P2

eReSix · Wysłany: Pon Sie 01, 2005 1:10 pm Temat postu:

Gwiazdki te to były willow'y, iskry miały pomarańczowy kolor, tylko że jak już wspomniałem w innym temacie, mam szajski aparat, i kolory na filmie wyglądają inaczej. Dzięki za motywację i gwiazdki Wink

POZDRO eReSix

eReSix · Wysłany: Sob Sie 06, 2005 8:24 am Temat postu:

Zrobiłem kolejne rzymskie ognie, tym razem technika była taka:
- stopina poprowadzona wzdłuż ścianek wyrzutni
- miotane 1 lyzeczka granulowanego pcz
- od zatyczki - PCZ, gwiazdka, przybitka z gazety, PCZ, gwiazdka itd.
Wnioski:
Gwiazdki były wypluwane, a nie wyrzucane do góry, czemu się zdziwiłem, bo mój PCZ jest niezły. Powodem mogła być zbyt slaba przybitka :/ Zachowany został jednak równy odstęp pomiędzy wyrzucaniem (w tym przypadku nie można było tego nazwać) gwiazdek, z czego się bardzo cieszę. Następnym razem zamiast PCZ uzyję H3.

POZDRO eReSix

Piroman2 · Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)

eReSix nie radzę Ci dawać H3... nie zapomnę mojej wyrzutni gwiazd odpalanej na działce podczas imprezy urodzinowej, gdy z rurki polipropylenowej o ściankach 15mm nie zostało nic. To byla chwila, najpierw wyskoczyły dwie gwiazdki, a później byl chuk, lepszy niż w większości petard. Nie znalazłem pozostałości....
Dopracuj swój pcz, ewentualnie zwiększ jego ilość do wyrzucenia. Ważne, że odstęp został zachowany i jak zapalność jest dobra to już coś, powoli a do przodu Smile

pzdr.
Piroman2