Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bw1 Gość
|
Wysłany: Sro Sie 25, 2004 6:55 pm Temat postu: Zapalik Radiowy ze starej zabawki [FAQ] |
|
|
Jak zrobić Prosty Zapalnik Radiowy [ FAQ]
Co będzie nam potrzebne:
1. Stary i niepotrzebny samochodzik zdalniesterowany
2. Trochę Kabla
3. Taśma izolacyjna
4. 2 Przełączniki
5. Trochę silikonu lub rzywicy epoksydowej (Niekonieczne)
6. Lutownica i Cyna
7. Odrobina Cierpliwości
Budowa odbiornka radiowego do zaplnika
Zdejmujemy obudowę samochodu, i odnajdujemy układ scalony odbiornika radiowego
Tak wygląda nasz układ scalony
Ostrożnie odcinamy kableki od silniczków lub od silniczka w zależności ile było zamontowanych w samochodziku. Najczęściej są 2 ale my i tak będziemu używać tylko jednego kanału hyba że chcemy odpalać więcej ładunków nara, budując zapalnik radiowy oparty na elemetach z samochodzika zdalniesterowanego max. będziemy mogli odpalać 2 ładunki na raz (Ważne aby kabel obciąć przy samym silniczku aby łatwiej było przedłużyć krótkie kabelki), musimy również obciąć kabelki doprowadzające zasilnaie do układu tutaj też jest ważne aby obciąć kabelki jak najbliżej koszyczka do którego wstawiane są baterje. Odczepamy jescze antenkę i odkręcamy układ od szkieletu samochodzika.
Po odkręceniu całego układu najlepiej miejcsca w których przyltowane są kableki zaklejić silkionem lub żywicą epoksydową, żeby podczas dalszeych prac z układem się po prostu nieoderwały, później moglibyśmy niewiedzieć w jakich miejscach były przylutowane
Teraz należy przedłużyć kable od silniczków (jednego lub dwóch w zależności ile ładunków na raz chcesz odpalać), baterji oraz anteny (Jeżeli niema nigdzie kabelka od anteny to należy zobaczyć w którym miejscu była przykręcona antenka i przylutować do tego miejsca niedługi kabelek do którego prztczepimy antenę (P. S. Ja to zrobiłem bez lutowania)
Nasz odbiornik będziemy zasilali 9V baterją (Najlepiej używać alakalicznych) do jednego z kabelków doczpiamy przełącznik ON/OFF można poszukaź w starym samochodziku może znajdziemy jakiś (Pamiętaj aby nie zostawiać dłużej włączonego odbiornika, żeby uniknąć rozładowaniu baterji)
Oto schemat naszego odbiornika:
Po wykonaniu powyższych czynnności należy zbudować jakąś obudowę dla odbiornika i baterję 9V, ja do tego celu użyłem grubego kartonu który obkleiłem papierem milimetrowym
Po wykonaniu obudowy należey na zewnątrz wyciągnąć kabelki od silniczka ( Do kabelków od silnoczka można zrobić gniazdo ja do tego celu użyłem gniazda mini-jack)
Należy teraz przeczepić antenę odbiornika ja zamieniłem tą z samochodzika na antenę od starego radja. Ma większ zasięg jeżeli niemamy żadnej anteny można użyć zamiast tego 2m kabelka rożłożonego na ziemi
Skończony odbiornik powienien wyglądać mniejewięcej tak:
Odbiornik można tak zmodyfijkować aby można było odpalić ładunek przyciskając 2 przycisk na obudowie, ja tak zrobiłem jeżeli ktoś chce to opisze jak to zrobić
Budowa Nadajnika Radiowego
Jeżeli komuś odpowieada może sostawić nadajnik w starej obudowie i nic nie nie zmieniać, jeżeli woliće zrobić samemu obudowę to poniżej wstawiam opis
Z naszego pilocika wykręcamy również płytkę z układem scalonym. Tak samo jak z odbiornikiem przyklejamy sylikonem lub rzywicą epoksydową ja używam do tego silikonu, kable od zasilana zazwyczaj są odpowiedniej długości i nietrzeba ich przedłużać. Obudowę do naszego nadajnika budujemy tak samo jak nadajnika. W zależności ile naraz ładunków będziemy chcieli odpalać max. 2 instalujema 1 lub 2 przełączniki do odpalania ładunku
Kable od przełącznikó przyczepiamy do miejsc w których były przyczepione poprzednie przełączniki najprawdopodobniej nie obejdzie się bez lutowania
Miejsca w których powinny być przylutowane kable od przyłączników
Po przylutowaniu przełączników, robimy obudowę tak jak w odbiorniku wkręcamy antenę i gotowe. Pamiętajmy że do nadajnika najlepiej wstawiać baterje 9 Voltowe
Uwagi
Pamiętaj aby przed odpalaniem ładunku sprawdźić czy wokoło niema żadnej osoby bawiącej się samochodem zdalniesterowanym lub wogule jakąś zabawką zdalniesterowaną ktura by mogła nadawać na tej samej częstotliwości co nasz nadajnik
Pamiętaj że samochodzik rozkręcasz na własną odpowiedzialność |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paul S
Dołączył: 24 Lis 2003 Posty: 252
|
Wysłany: Sro Sie 25, 2004 7:49 pm Temat postu: |
|
|
Hallo,
Bespieczenstwo w modelarstwie rakietowym stoi u mnie ZAWSZE na pierwszym miejscu!!!!
Dlatego mam pare uwag co do tego systemu.
1. Wszystkie zabawki zdalnie sterowane sa bardzo podatne na wszelkie zaklocenia radiowe z tad tez bardzo rzadko a moze i wcale nie produkuje sie modeli samolotow z tym rodzajem sterowania. Dla samochodzikow za pare zlotych nie ma to wielkiego znaczenia.
2. Samo uruchomienie , zalaczenie tego ukladu.
Kolejnosc jest nastepujaca- najpierw nadajnik , teraz idziemy w kierunku rakiety i zalaczamy odbiornik modlac sie by nie bylo zaklocenia. A do tego jeszcze silnik wlasnej produkcji.
Jezeli to ma miec cos wspolnego z bespieczenstwem (?)" Ruska ruletka"
Nie chcial bym uchodzic na tym forum jako ktos kto ma zawsze "COS" do powiedzenia ale mysle , ze warto sie nad tymi uwagami zastanowic.
Pozdrawiam
Paul |
|
|
Powrót do góry |
|
|
bw1 Gość
|
Wysłany: Sro Sie 25, 2004 8:42 pm Temat postu: |
|
|
To co ty odpalasz rakiety w środku placu zabaw a odbiornik można zawsze pierwszy włanczać. Żeby był dział elektronika w rakietach bym tam zamieścił ten faq
Ostatnio zmieniony przez bw1 dnia Sro Sie 25, 2004 9:37 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łodygin
Dołączył: 22 Maj 2004 Posty: 277
|
Wysłany: Sro Sie 25, 2004 8:53 pm Temat postu: |
|
|
zakłucenia-chodzi tu o zakłucenie różnego pochodzenia-nie tylko z nadajników radiowych z zabawek !!
POZDRAWIAM _________________ Nieskonczony jest wszechswiat i ludzka glupota choc co do tego pierwszego nie mam pewnosci A.E. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
bw1 Gość
|
Wysłany: Sro Sie 25, 2004 9:07 pm Temat postu: |
|
|
podczas moich testów nigdy mi się to nizdażyło, ale nadajnik można wyposażyć np 5m kabel do zapalnika żeby zdążyć szybko i bezpiecznie odejść |
|
|
Powrót do góry |
|
|
qrld
Dołączył: 30 Sty 2004 Posty: 50 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Sro Sie 25, 2004 9:10 pm Temat postu: |
|
|
Mój stary zdalny samochodzik potrafi sobie bez żadnej przyczyny "bryknąć". Pomyśl co by się wtedy stało z twoją głową, gdy być po włączeniu radiozapalary nachylał się sprawdzić czy czubek rakiety jest prosty. Poza tym gdy odchodziłem z nadajnikiem na większą odlgłość samochodzik dostawał epilepsji - telepał się we wszystkie strony. Wyobraź sobie że wszystko popodłączałeś, odchodzisz i w pewnym momencie słyczysz SZSZUUU! i rakiety nima.
Wg mnie zdecydowanie zbyt ryzykowne i zbyt zawodne rozwiązanie.
PS. Macie tu skutki zachwytów nad Swallowerową zapalarką _________________ pzdr
STOP ENTROPII ! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
bw1 Gość
|
Wysłany: Sro Sie 25, 2004 9:12 pm Temat postu: |
|
|
będe musiał napisać jak zrobić z części ze sklepu elektronicznego |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paul S
Dołączył: 24 Lis 2003 Posty: 252
|
Wysłany: Sro Sie 25, 2004 9:24 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | a odbiornik można zawsze pierwszy włanczać |
Co do tej wypowiedzi to mam jedno pytanie. Miales juz kiedykolwiek aparature RC w rekach? Widziales juz co sie dzieje z serwomechanizmami po zalaczeniu odbiornika przy wylaczonym nadajniku? Proponuje, pogadaj z modelarzami ktorzy zajmuja sie modelarstwem RC.
Pozdrawiam
Paul |
|
|
Powrót do góry |
|
|
bw1 Gość
|
Wysłany: Sro Sie 25, 2004 9:33 pm Temat postu: |
|
|
Kurna przypomnioałem sobie, zwracam honor |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łodygin
Dołączył: 22 Maj 2004 Posty: 277
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 8:03 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | będe musiał napisać jak zrobić z części ze sklepu elektronicznego |
a potrafiłbyś jak nie to ja zeskanuje młodego technika (niestety stary-części jeszcze dostępne w sklepach ) z opisem w miare prostym-aby samemu zrobiś sobie RC zasię~200m chyba 4 kanały.
POZDRAWIAM _________________ Nieskonczony jest wszechswiat i ludzka glupota choc co do tego pierwszego nie mam pewnosci A.E. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek J.
Dołączył: 02 Sie 2004 Posty: 144
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 9:41 am Temat postu: |
|
|
witam,
a czy mugłbym jako zapalnik wykorzystać czujnik od telewizora i pilot (gdzieś na forum czytałem). Tylko jedną wadą to było byto że ma mały zasięg, czyba żeby do czujnika doczepić antene (ale mi sie głupoty piszą). Dobry to byłby pomysł?? Czekam na komentarze. Bo ktoś już chyba takie zrobił, ale niwiem kto.
Pozdro |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łodygin
Dołączył: 22 Maj 2004 Posty: 277
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 9:53 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | do czujnika doczepić antene (ale mi sie głupoty piszą). Dobry to byłby pomysł?? |
nie-
POZDRAWIAM _________________ Nieskonczony jest wszechswiat i ludzka glupota choc co do tego pierwszego nie mam pewnosci A.E. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
jaskiniowiec
Dołączył: 22 Lut 2004 Posty: 597 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 11:19 am Temat postu: |
|
|
TomekJ napisał: | żeby do czujnika doczepić antene |
Traktując sprawę symbolicznie, pomysł dobry. Nie znam tych układów do końca, ale wiem, że komendy z takiego pilota w formie ciągu zro-jedynkowego sterują pracą diody podczerwonej kluczując jej pracę. Gdyby więc wykorzystać wyjście z pilota na diodę do kluczowania nadajnika w.cz., a po stronie odbiorczej odbiornik dawał by sygnał do części odbiorczej pilota, to moim zdaniem mamy szyfrowane i odporne na zakłócenia zewnętrzne przesyłanie komend. I do tego kilkunastu do wyboru.
Co o takiej możliwości sądzą spece elektroniczni? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
qrld
Dołączył: 30 Sty 2004 Posty: 50 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 4:49 pm Temat postu: |
|
|
***[OFFTOPIC]***
TomekJ napisał: | witam,
młody technik jest ok ja mam fajnie bo w bibliotece co jestem do niej zapisany są młode techniki i se moge wyporzyczać nie musze kupować.
|
www.mt.com.pl - strona Młodgo Technika. Po wEjściu włącza się okienko z formularzem. Wypełniasz i masz próbną (2-miesięczną prenumeratę)
pzdr _________________ pzdr
STOP ENTROPII ! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek J.
Dołączył: 02 Sie 2004 Posty: 144
|
Wysłany: Sob Sie 28, 2004 6:59 pm Temat postu: |
|
|
witam,
czy prubował ktoś już takiego odpalania rakiet?? Ja narazie nic nie będę w tym kierunku robił bo nie mam czujmnika i ilota. (ani telewizora) |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Excray
Dołączył: 06 Wrz 2004 Posty: 30 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: Pon Wrz 13, 2004 11:41 am Temat postu: |
|
|
Co do bezpośredniego podłączania zapalnika pod wyjścia od silnika z radiosterowania, to zgadzam się z kolegami - znam ciekawsze sposoby zrobienia sobie krzywdy. A ten pomysł z pilotem jest całkiem ciekawy. Wyjście z pilota podłączyć pod wejście od nadajnika do radiomodelu, i analogicznie pod wyjście z odbiornika podłączyć wejście dekodera. Ale jak dla mnie troche zbyt kombinowane, i boję się, że działałoby tylko przy dobrym i czytelnym odbiorze (czyt. krótki zasięg). Już chyba lepiej kupić za kilkanaście złotych dwa mikroprocesory i dać je, jeden w nadajniku, a drugi w odbiorniku, i samemu napisać program do obsługi. Można wtedy dać korekcję błędów, co spowoduje bardziej stabilną pracę odbiornika, i zwiększyć liczbę bitów kodu aktywującego, co zwiększy bezpieczeństwo. Dodatkowo, możemy wykonać wiele ciekawych funkcji, na przykład zdalna aktywacja przed zdetonowaniem - też zwiększy bezpieczeństwo, i wiele wiele innych bajerów. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
jaskiniowiec
Dołączył: 22 Lut 2004 Posty: 597 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Wrz 13, 2004 4:26 pm Temat postu: |
|
|
Excray napisał: | A ten pomysł z pilotem jest całkiem ciekawy. Wyjście z pilota podłączyć pod wejście od nadajnika do radiomodelu, i analogicznie pod wyjście z odbiornika podłączyć wejście dekodera. Ale jak dla mnie troche zbyt kombinowane, i boję się, że działałoby tylko przy dobrym i czytelnym odbiorze (czyt. krótki zasięg). Już chyba lepiej kupić za kilkanaście złotych dwa mikroprocesory i dać je, jeden w nadajniku, a drugi w odbiorniku, i samemu napisać program do obsługi. Można wtedy dać korekcję błędów, co spowoduje bardziej stabilną pracę odbiornika, i zwiększyć liczbę bitów kodu aktywującego, co zwiększy bezpieczeństwo. Dodatkowo, możemy wykonać wiele ciekawych funkcji, na przykład zdalna aktywacja przed zdetonowaniem - też zwiększy bezpieczeństwo, i wiele wiele innych bajerów. |
Święta racja
Tylko widzisz, pilota można kupić, schematy nadajnika i odbiornika bazują na gotowych scalakach, nie trza tego programować....Sumując: dla mnie mikroprocesor to dopiero kombinowanie! Dla takiego elektronika jak ja, zrobienie czegoś na pilocie jest do zrobienia, na mikroprocesorze za to nie za bardzo. Tak więc kwestia osobistych możliwości. Chyba, że ktoś to opracuje i będzie możliwość kupna zaprogramowanego modułu, to wtedy co innego. Co do zasięgu, to można by wykorzystać gotowce na dość wysoką częstotliwość i anteny kierunkowe. Ale póki co, na razie starczy mi długi kabel |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Excray
Dołączył: 06 Wrz 2004 Posty: 30 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: Wto Wrz 14, 2004 8:11 am Temat postu: |
|
|
Niby masz rację, ale:
http://www.elin.ttu.ee/~tsamel/datsheet/SAA1293.pdf
To jest schemat odbiornika, do bardzo popularnie stosowanej w TV pary nadajnik - odbiornik: SAA1250 - SAA1293 . Tam na stronie 56 jest aplikacja układu SAA1293, czyli co jak podłączyć, żeby działało. Jeśli spojrzałeś, to pewnie zauważyłeś, że ten ukłąd potrzebuje aż 3 napięć zasilających, z czego jedno wynosi aż 20V, i do tego wcale nie jest taki prosty. O samodzielnym moztażu można zapomnieć, a wykorzystanie gotowych modułów z telewizora też nie będzie takie łatwe (i tanie - ten układ w zależności od typu kosztuje od 50 do 100zł). Inne układy typu nadajnik odbiornik stosowane w sprzęcie RTV też nie są mniej skomplikowane.
Przejrzałem trochę noty katalogowe, i wydaje mi się, że do tego celu, jeśli ktoś nie chce stosować mikroprocesorów, jednak najlepiej się nadaje układ 2 x UM3758, abo MC145026 + (MC145027 lub MC145028). Jednak polecałbym ten pierwszy, jest trochę droższy, ale też łatwiejszy w obsłudze i zasilaniu. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
tryt
Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 156 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob Sty 29, 2005 9:16 pm Temat postu: |
|
|
Witam!!!
Ten pomysł z odbiornikiem od telewizora jest dość ciekawy
ale właściwie po co się z tym męczyć przecież można zrobić prostrzy
i tańszy zpalnik elektryczny z kablem |
|
|
Powrót do góry |
|
|
kovall
Dołączył: 16 Lis 2005 Posty: 5
|
Wysłany: Nie Lis 20, 2005 9:01 pm Temat postu: |
|
|
tryt napisał: | Witam!!!
Ten pomysł z odbiornikiem od telewizora jest dość ciekawy
ale właściwie po co się z tym męczyć przecież można zrobić prostrzy
i tańszy zpalnik elektryczny z kablem |
W większości przypadków powyższy zapalnik wystarczy, ale gdyby ktoś chciał odpalić coś np. na wodzie to się sprawa komplikuje. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|