FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL

[JPalikot]

Cześć.
Nie wiecie jak się przerabia formalinę na paraformaldehyd? No bo dodałem trochę HCL do formaliny i nic się nie działo, dalej chłodziłem to i ogrzewałem i też wiele się nie działo.
Więc doszedłem do wniosku (nie wiem czy słusznego), że woda w formalinie jakoś zapobiegała kondensacji cząsteczek HCHO. No to zrobiłem eksykator z dużego słoika, na dno słoika wysypałem bezwodny MgSO4, po czym na warstwę MgSO4 postawiłem otwarty mały słoiczek z formaliną zakwaszoną i zamknąłem zakrętką duży słoik. I tak przez parę miesięcy to stało wody z małego słoiczka ubywało, a MgSO4 się uwadniał, zaś na dnie małego słoiczka pojawiało się coraz więcej białego osadu.
W końcu po kilku miesiącach cała woda z małego słoiczka została wchłonięta przez siarczan magnezu i pozostały tylko białe twarde płatki paraformaldehydu.
Ale ta metoda może być co najwyżej ciekawostką i ze względu na długotrwałość nie może znaleźć praktycznego zastosowania.
Dlatego pytam się jakie są inne metody przerobu formaliny w paraformaldehyd???
Siarczanu magnezu użyłem tylko dlatego ponieważ chłonie wodę, a nie będzie reagował z HCHO.