Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JPalikot
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 209
|
Wysłany: Pon Wrz 03, 2012 3:37 pm Temat postu: stężenie podchlorynu, a aktywny chlor |
|
|
Podchloryn sodu można chyba najczęściej kupić w postaci roztworu. Na metce podają tylko, że ma zawartość aktywnego chloru 100g/ 1l. Wolałbym jednak wiedzieć coś więcej o tym roztworze. Więc rozumuję tak: aktywny chlor to chyba tylko ten w NaOCl, no bo przecież nie ten w NaCl?
Aby prościej się liczyło to wezmę objętość taką (350 ml) aby to wszystko wyszło w masach molowych.
Zarwm skoro 350ml r-ru podchlorynu będzie zawierać 35g aktywnego chloru, to w owej objętości powinno się znaleźć ok 74g NaOCl i ok 58g NaCl.
Czy dobrze rozumuję?
Piszą tak: Pod względem chemicznym podchloryn sodu jest solą sodową kwasu podchlorawego o wzorze chemicznym NaOCl. NaOCl rozpuszczony w wodzie jest przeźroczystym żółtozielonym płynem o wartości pH od 12 do 13, który działa silnie utleniająco. Procentowość NaOCl odnosi się do ilości czynnego chloru.
Podchloryn sodu (NaOCl) jest stosowany w przemyśle chemicznym, włókienniczym, celulozowo-papierniczym oraz w gospodarce komunalnej, jako środek wybielający i dezynfekujący. Jest dostępny na rynku jako substancja zawierająca do 15-20% aktywnego chloru oraz poniżej 2% wodorotlenku sodu, zwiera także dodatek alkaliów działających stabilizująco na roztwór. Do przechowywania tej substancji stosuje się opakowanie z tworzyw sztucznych o ograniczonej przepuszczalności światła. Podchloryn sodu znajduje także zastosowanie w medycynie. Jest popularnym środkiem płuczącym podczas leczenia kanałowego, a także, jako substancja dezynfekującą w endodencji. W stomatologii używa się NaOCl o maksymalnym stężeniu 5%.
Podchloryn sodu (NaOCl), jako komercyjnie dostępna substancja chemiczna występuje zazwyczaj w stężeniu 15-20%, a jako środek wybielający stosowany w gospodarstwie domowym w stężeniu 5,25%.
Specyfikacja tech.
http://www.brenntag.pl/fileadmin/pdf/st/110113.pdf |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przemek133
Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 98
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbyhk
Dołączył: 05 Mar 2003 Posty: 339 Skąd: skontowni
|
Wysłany: Pon Wrz 03, 2012 6:38 pm Temat postu: |
|
|
to chyba nie takie proste - moim zdaniem: 2NaOH+Cl2->NaCL+NaCLO+H20 i zawartość chloru wynika z odwracalności tej reakcji (bo jak by sam podchloryn dawał wolny chlor ) |
|
|
Powrót do góry |
|
|
JPalikot
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 209
|
Wysłany: Wto Wrz 04, 2012 3:47 pm Temat postu: |
|
|
Dobra dzięki.
Czyli zawartość aktywnego chloru to masa chloru związanego jako NaOCl.
Dodatkowe potwierdzenie uzyskałem przed chwilą na ros. wikipedii bo podają tam, że NaOCl zawiera ok 96% aktywnego chloru, reszta (ok. 4%)to prawdopodobnie zanieczyszczena.
Roztwór 100g aktywnego chloru na litr będzie gdzieś około 20%-owym roztworem NaOCl - nie mam teraz ochoty na dokładne wyliczenia.
Acha i podają, że podchloryn ma dość szybki okres połowicznego rozkładu np. w temp 25C 144 dni dla roztworu 12%. Ja jakoś tego nie zauważyłem, gdyż mam go już ok 1.5 roku i nie wydaje sie aby zauważalnie zatracił aktywność.
Uważam więc, że te czasy połowicznego zaniku są prawdziwe tylko dla czystego NaOCl, w roztworach handlowych dodają nieduży nadmiar NaOH do podchlorynu, który to powoduje jego stabilizację. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
JPalikot
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 209
|
Wysłany: Sob Wrz 15, 2012 12:03 pm Temat postu: |
|
|
CZeść.
Sory za list pod listem, ale odkryłem, że się myliłem. Odkryłem wreszcie, że masa AKTYWNEGO CHLORU to masa PODCHLORYNU SODU w roztworze. I tak 100g aktywnego chloru / litr oznacza, że 1 litr zawiera 100g NaOCl.
Odkryłem to przez dodawanie kwasu solnego do określonej objętości r-ru NaOCl i obserwując przy jakiej ilości dodanego kwasu solnego przestaje wydzielać się chlor. Byłem zmuszony to zrobić, gdyż stale nie chciała mi wyjść hydrazyna jak należy.
Dopiero przy założeniu, że roztwór 100g/litr aktywnego chloru zawiera tylko 100g/litr NaOCl siarczan hydrazyny wyszedł (metodą mocznikową) z wydajnością Supniewskiego.
Tak to więc wychodzi. Temat niby prosty i może nie wart zakładania na forum ale jakże duże są różnice z niewłaściwego zrozumienia oznaczeń. Nie wiem czemu akurat tak oznaczają, ale tak właśnie jest masa aktywnego chloru/litr = masa NaOCl/litr |
|
|
Powrót do góry |
|
|
mahalas
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 417
|
Wysłany: Sob Wrz 15, 2012 5:30 pm Temat postu: |
|
|
To napisz cos jeszcze jak Ci szlo z ta hydrazyna.
Pozdro mahalas |
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARKO
Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 286 Skąd: Radom
|
Wysłany: Nie Wrz 16, 2012 10:08 am Temat postu: |
|
|
JPalikot napisał: | .... Odkryłem wreszcie, że masa AKTYWNEGO CHLORU to masa PODCHLORYNU SODU w roztworze. I tak 100g aktywnego chloru / litr oznacza, że 1 litr zawiera 100g NaOCl. |
W necie jest napisane np. tu [...]Aktywność związków zawierających aktywny chlor jest uzależniona od ilości uwolnionego chloru[...] ale to nie chlor odkaża/wybiela bo on się nie uwalnia. Odkaża/wybiela tlen atomowy
HOCl = HCl + 1/2 O2
Chloru w postaci molekuł Chloru w r-rze podchlorynu prawie nie ma. Też myślę, że przyjmuje się tak jak napisałeś.
Kiedyś też myślałem, że czynnikiem odkażającym jest roztwór chloru w wodzie (roztworze podchlorynu sodu albo wapnia). Sporo zależy od pH ale te roztwory mają odczyn dość mocno alkaliczny czyli pH ok 13, (patrzcie rys. 2 tu =>http://www.chem.ug.edu.pl/zis/c_10.pdf).
Ja nie łapię po co piszą o ilości aktywnego chloru, jak można prosto napisać o ilości podchlorynu sodu. Zawartość chloru w podchlorynie to ok. 47 %. Jeśli by tak rozumieć ilość aktywnego chloru, to jeśli stężenie NaOCl wynosi np. 10 %, to stężenie aktywnego chloru powinno wynieść ok. 4,7 %. A z tego co widzę w necie, jak podchlorynu jest 15 % to tyle samo wynosi zawartość aktywnego chloru. Wg mnie to jakieś uproszczenie myślowe mające znaczenie historyczne. Ktoś kiedyś, sto lat temu (albo więcej) tak przyjął i tak się to już ciągnie.
A. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
JPalikot
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 209
|
Wysłany: Pon Wrz 17, 2012 3:50 pm Temat postu: |
|
|
mahalas napisał: | To napisz cos jeszcze jak Ci szlo z ta hydrazyna.
|
Cześć.
Szło chyba normalnie, ale wydoajność chyba raczej tak nie specjalnie ok 28g siarczanu z ponad 1l płynu, ale podobno tak miało być.
Przez tą żelatynę wszystko się pieni, tak więc należy to robić w naczyniach zdecydowanie większych niż by to wynikało z objętości płynów. Bo inaczej może wykipieć, no i nie wlewać naraz całego podchlorynu, tylko etapami.
Żelatyny nie dodawaj do r-ru podchlorynu, gdyż NaOCl z żelatyną powoli reaguje, tylko do amoniaku lub mocznika+NaOH.
Acha i pienienie wydawało się wyraźnie mniejsze gdy do przygotowania roztworów użyłem wody destylowanej z motoryzacyjnego w stosunku do zwykłej kranówy.
----------------
Nie wiem tylko czemu nie oznaczają aktywnego chloru w podchlorynach jak należy. Bo np. w nawozowym MgSO4 jest napisane, że zawiera 16% MgO, 32% SO3 choć oba te związki nie występują w nawozie w stanie wolnym. No i z podanych procentów od razu wnioskuję, że mam do czynienia z MgSO4 x 7H2O. Podobnie podają w innych nawozach np. zawartość K2O czy P2O5 tyle a tyle... choć te związki też nie występują tu w stanie wolnym, to ja się od razu domyślę z czym mam do czynienia. Ale nie, w podchlorynie musi być inaczej tam zawartość aktywnego Cl to zawartość całego NaOCl. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbyhk
Dołączył: 05 Mar 2003 Posty: 339 Skąd: skontowni
|
Wysłany: Pią Wrz 21, 2012 12:00 am Temat postu: |
|
|
z tymi nawozami tez nie do końca takie proste - podglądałem zawartość N w saletrze wapniowej a tam wystepuje azot amidowy iec alebo mieszanka z mocznikiem albo z aa |
|
|
Powrót do góry |
|
|
mahalas
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 417
|
Wysłany: Pią Wrz 21, 2012 2:41 am Temat postu: |
|
|
JPalikot napisał: |
Nie wiem tylko czemu nie oznaczają aktywnego chloru w podchlorynach jak należy. Bo np. w nawozowym MgSO4 jest napisane, że zawiera 16% MgO, 32% SO3 choć oba te związki nie występują w nawozie w stanie wolnym. No i z podanych procentów od razu wnioskuję, że mam do czynienia z MgSO4 x 7H2O. Podobnie podają w innych nawozach np. zawartość K2O czy P2O5 tyle a tyle... choć te związki też nie występują tu w stanie wolnym, to ja się od razu domyślę z czym mam do czynienia. Ale nie, w podchlorynie musi być inaczej tam zawartość aktywnego Cl to zawartość całego NaOCl. |
Rozumiem Cie bardzo dobrze. To jest jedna z tych rzeczy ktora doprowadza normalnego czlowieka do piany na ustach.
Wyisciem jest "HWWDP i tak to przeskocze". I przekonanie , ze to co nas nie zabije -- to nas wzmocni
Trzym sie, mahalas
PS Przetlumaczenie HWWDP jak by bylo trzeba to podesle na priva. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARKO
Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 286 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pią Wrz 21, 2012 7:41 pm Temat postu: |
|
|
zbyhk napisał: | .....podglądałem zawartość N w saletrze wapniowej a tam wystepuje azot amidowy iec alebo mieszanka z mocznikiem albo z aa |
Bez aa, w nim jest m.in. azot amonowy. Te same hybrydyzacje atomu azotu (w jonie NH4 (+) oraz azocie grupy amidowej ) ale znaczne różnice we właściwościach. W amidach wolna para e atomu azotu sprzężona jest z podwójnym wiązaniem grupy karbonylowej. Atom azotu nieco mocniej związany jest z atomem węgla więc roślinkom trudniej łyknąć ten azot.
Hybrydyzacje czyli mieszanie orbitali, uf, co za nauka :].
A. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
mahalas
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 417
|
Wysłany: Sob Wrz 22, 2012 7:11 am Temat postu: |
|
|
ARKO napisał: |
Hybrydyzacje czyli mieszanie orbitali, uf, co za nauka :].
A. |
Nie to zebym sie czepial Ale troche to jest jak religia
Widzial juz ktos te pary elektronowe ktore raz sie czepiaja tak , a raz inaczej
Tak se jezdze mahalasem i se myslem
Pozdro |
|
|
Powrót do góry |
|
|
JPalikot
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 209
|
Wysłany: Czw Wrz 27, 2012 7:01 pm Temat postu: |
|
|
Uwaga przy wytrącaniu hydrazyny przy zbyt niskiej temp., mniejszej od ok 7c to mogą się wytrącić jakieś dziwne hydraty siarczanu hydrazyny, siarczan sodu lub jego hydraty. Naprawdę nie wiem co się dzieje przy wytrącaniu w zbyt niskich temp. siarczanu hydrazyny????
Acha czy nie można by tą metodą otrzymać np etyloaminy, metyloaminy itp z odpowiednich amidów?
Np acetamid (otrzymany z łatwo dostępnych 80% CH3COOH i NH4OH w temp 150c) użyć w miejsce mocznika, reszta to samo: podchloryn i NaOH.
Problem się pojawi, jak będziemy chcieli wydzielić metyloaminę z mieszaniny poreakcyjnej. Ja myślałem by wyekstrachować ciecz poreakcyjną np. benzyną ekstrakcyjną i później nasycić tą benzynę np. gazowym HCl i odfiltrować aminę w postaci chlorowodorku.
pozdr |
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbyhk
Dołączył: 05 Mar 2003 Posty: 339 Skąd: skontowni
|
Wysłany: Pią Wrz 28, 2012 12:31 am Temat postu: |
|
|
azot w postaci mocznika czy gr. NH4 nazywany jest w nawozach amidowy
polecam tablice rozpuszczalności: http://en.wikipedia.org/wiki/Solubility_table
Na2S04 jest słabo rozp i tworzy hydrat Na2S04*10 H20 w temp chyba ponizej 30*C wiec bedzio go duużo
jest metoda otrzymywania amin (jakaś eliminacja): CH3C0NH2+NaBr0->CH3NH2+NaBr+C02 no i oddzielanie CH3NH2*HCL masz w metodzie z salmiaku i formaldehydu (Vogel jak chcesz to ci wrzuce) |
|
|
Powrót do góry |
|
|
JPalikot
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 209
|
Wysłany: Pią Wrz 28, 2012 3:33 pm Temat postu: |
|
|
No tak, ale Supniewski wytrąca to chyba w temp. 0c, ja wcześniej nigdy nie czekałem aż to tak się ochłodzi i wytrącałem w ok. 7..10c. Ilość objętości roztworów do syntezy użyłem takie jak Supniewski.
W każdym razie następnym razem nie będę przechładzał.
A czy siarczan hydrazyny nie tworzy jakiegoś hydratu w niskich temp. bo jak trochę ogrzałem to co się wytrąciło to momentalnie się stopiło nawet jak było jeszcze dość chłodne. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARKO
Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 286 Skąd: Radom
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2012 11:06 am Temat postu: |
|
|
zbyhk napisał: | azot w postaci mocznika czy gr. NH4 nazywany jest w nawozach amidowy |
Azot amidowy to azot zawarty w grupie amidowej a grupa amidowa wygląda tak
-C(=O)-NH2 (nie koniecznie wodór)
Jon NH4 nie ma takiej struktury. W moczniku są grupy amidowe a w saletrze amonowej ich nie ma.
Do Palikot => W preparatyce jaką mam, wytrącanie siarczanu hydrazyny przebiega w temperaturze 25 - 25 C. Zalecają do syntezy hydrazyny użyć katalizatora MnCl2 x 4H2O. Woda czysta, bez zanieczyszczeń żelazem.
Od hydrazyny do azydku Na - nie daleko.
A. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
JPalikot
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 209
|
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 5:35 pm Temat postu: |
|
|
Tak, trzeba wcześniej siarczan przerobić na alkoholowo-wodny roztwór hydrazyny, chyba przez dodanie siarczanu do stężonego KOH i następnie trzykrotną ekstrakcję tego za pomocą odpowiedniej ilości alkoholu.
No i trzeba się jeszcze zaopatrzyć w azotyn np. butylu.
Nie trzeba... wystarczy tylko NaNO2, AgNO3, niska temp, odpowiednia kolejnosc dodawania skladnikow i mamy AgN3 ale o tym ciiiiii
nie takie to proste, bo N2H4 z metody podchlorynowej będzie zawierała mnóstwo NaCL który spowoduje strącanie sera AgCL
Po to robi się siarczan hydrazyny aby oddzielić jego od mieszaniny poreakcyjnej czyli i NaCl.
Jeśli masz wątpliwości zrób krystalizację jedną, może drugą... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARKO
Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 286 Skąd: Radom
|
Wysłany: Sro Paź 03, 2012 9:27 am Temat postu: |
|
|
Nie trzeba... wystarczy tylko NaNO2, AgNO3, niska temp, odpowiednia kolejnosc dodawania skladnikow i mamy AgN3 ale o tym ciiiiii
nie takie to proste, bo N2H4 z metody podchlorynowej będzie zawierała mnóstwo NaCL który spowoduje strącanie sera AgCL
Po to robi się siarczan hydrazyny aby oddzielić jego od mieszaniny poreakcyjnej czyli i NaCl.
Jeśli masz wątpliwości zrób krystalizację jedną, może drugą... [/quote]
Nie długo dopiski będą dłuższe od tego co napisał autor :]. Nie robiłem hydrazyny bo nie mam takiej możliwości abym wszystko sam sprawdził ale mam literaturę i to obszerną. Siarczan hydrazyny ma się wytrącać po dodaniu siarkowca i jak się nie wytrąca to znaczy, że nie ma w mieszaninie poreakcyjnej hydrazyny. Schładzanie mieszaniny powoduje wytrącanie się wszelkiego szitu ale nie siarczanu hydrazyny bo jego nie ma.
Temat ciekawy bo teoretycznie z moczu i płynu do mycia urządzeń sanitarnych da radę zrobić azydek Na.
Pochodną hydrazyny jest lek Izoniazyd
i gdzieś mam info jak ruskie pisali, że da radę z tego zrobić azydek. Potem poszukam co pisali. Oczywiście temat tylko teoretyczny bo na dziś azydek Na, kupi się (chyba) bez problemu a jak nie kupi to znajdzie na złomowisku :]
A. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbyhk
Dołączył: 05 Mar 2003 Posty: 339 Skąd: skontowni
|
Wysłany: Sro Paź 03, 2012 9:11 pm Temat postu: |
|
|
potraktowanie HN02 daje azyd kwasowy który się "zmydli" Na0H do NaN3 i soli sodowej kw. nikotynowego
A. Temp. reakcji 0-5 C, jak będzie więcej to polecam innym temat degradacja Curtiusa. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
mahalas
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 417
|
Wysłany: Czw Paź 04, 2012 5:23 am Temat postu: |
|
|
A. Temp. reakcji 0-5 C, jak będzie więcej to polecam innym temat degradacja Curtiusa. [/quote]
Mam duzy szacunek do wiedzy teoretycznej
Ale jak lod bedzie napieral na most, to bedziesz szukal degradacjii Curtiusa
Pozdro mahalas |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|