FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL

[JPalikot]

Cześć.
No więc tak. Postanowiłem zrobić czaszę grzejną do kolb kulistych płaskodennych 1 l. Na materiał ogniotrwały zmieliłem ok 2.5 kg czystego, przepłukanego detergentem i rozc. HCl piaskiu. Zmielony był na drobniutki, kurzący się pyłek, następnie dodałem do tego ok 2.5% polifosforanu sodu (NaPO3)n i ok. 6% AlPO3, a dodatkowo 2% rozgotowanej skrobi jako spoiwa.
W tej masie zrobiłem odcisk kolby obłożonej szmatką azbestową aby było miejsce w gotowym urządzeniu na szmatkę między spiralą grzejną, a kolbą. Dalej wyciąłem rowki na spiralę grzejną 500W. I odstawiłem do suszenia.
Po dokładnym wysuszeniu włożyłem spiralę grzejną i zacząłem wypalanie. Początkowo szło dobrze, jednak po pewnym czasie jak całość silnie się rozgrzała masa ogniotrwała zaczęła przewodzić prąd powodując zwarcie po między zwojami spirali, przepalenie jej i błyski!!!!!
Co było przyczyną przewodnictwa elektr. rozgrzanej masy krzemionkowej?
CZY TO JONY Na+ z polifosforanu sodu?
Następną czaszę zrobię z szamoty z niewielkim dodatkiem cementu.

[JPalikot]

Cześć...
Dobra z szamoty może być. Ja zrobiłem z mączki szamotowej z dodatkiem cementu. A w zasadzie to z mączki szamotowej 80% masy z dodatkiem 20% masy zaprawy murarskiej (cement z piaskiem był już wymieszany w worku 25kg przez producenta i przeznaczony do bezpośredniego rozrabiania w betoniarce bez żadnych innych dodatków).
Taka czasza grzejna nie przewodzi prądu nawet jak jest bardzo mocno rozgrzana i trzyma się mocno w całości nie pękając przy nagrzewaniu......
Co ciekawe, Supniewski opisywał samodzielną budowę czasz grzejnych z niektórych tlenków jak Al2O3, MgO, ziemi okrzemkowej (nie znam dokładnego składu chemicznego jej) i niektórych innych tlenków, ale z dodatkiem szkła wodnego w charakterze lepiszcza.
Jeżeli by kogoś interesowało to zrobiłem małą próbkę dla zmielonego na drobny pył czystego białego piasku (SiO2) i szkła wodnego. A więc na 100 g masy SiO2 należy dodać ok. 5 g BEZWODNEJ MASY szkła wodnego sodowego. Mniejsze ilości sprawiają, że konstrukcja może się rozsypać, a 2x większe, że może napęcznieć przy wypalaniu, chociaż to chyba ja w tym przypadku niedostatecznie to wysuszyłem nim zacząłem wypalać i dlatego napęczniało - trzeba to dokładniej sprawdzić. Ponieważ szkło wodne sodowe firmy DOREX miało gęstość ok. 1.38 więc zawierało ok 40% bezwodnej masy krzemianów to ja dałem ok 9 ml na 100 g zmielonej na pył masy krzemionkowej, a resztę (6..10 ml) dodałem wody aby masa była plastyczna i formowalna.... Po dobrym wysuszeniu płytka z tej masy jest twarda zarówno przed wypalaniem jak i po wypaleniu. Oczywiście dla różnych tlenków i różnych szkieł wodnych te proporcje mogą się różnić.
Ja na razie będę eksperymentował z tej co zrobiłem - szamot + zaprawa murarska.
Dobra i jeszcze się pytam:
1. Czy kolby kuliste płaskodenne 1 litrowe wszystkie mają znormalizowany wymiar?
2. A jeśli mają znormalizowany i stały wymiar, to czy kolby całkowicie kuliste o poj 1 l też mają taką średnicę jak kolby płaskodenne? Gdyż w tedy można by stosować płaskodenne i całkowicie kuliste zamiennie po uprzednim podłożeniu "pierścienia" ze szmatki azbestowej pod dno takiej kolb.
3. Czy do regulacji mocy grzejnej mogę zastosować ściemniacz do żarówek wolframowych? Co prawda w sklepie elektr. mieli tylko 300W ściemniacze, ale facet mówił, że 500W też istnieją, gdyż nie jest to jakaś szczególnie duża moc.

[elektrykjk]

Ad3. Biorąc pod uwagę że spirala grzejna to obciążenie czysto rezystancyjne (tak jak żarówka) nie widzę przeciwwskazań.