Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tryt

Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 156 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Lut 12, 2006 7:13 pm Temat postu: Silnik dla wszystkich |
|
|
Witam!
Chciałem się zająć w tym temacie opisaniem moich prób stworzenia prostego w wykonaniu
Silnika, którego budowa nie sprawi problemu nawet mniej zaawansowanym osobom.
Założyłem że głównymi cechami silnika mają być:
Silnika napędzany karmelkiem
Masa paliwa ok. 100g
Korpus wykonany z rury PCV 1” łatwej do zdobycia
Dysza i zatyczka wykonana z gipsu lub innego materiału (cement CX5 22zł 5kg)
Możliwie niska cena za egzemplarz
Silnik około 90-100 N/s mieszczący się w klasie G do napędzania średnich rakiet
Jak najprostsze wykonanie
Doszedłem do silnika z trzema segmentami paliwa o masie około 120g
Silnik o długości 260mm
Średnica 1 cal
3 bloczki paliwa o długości 50mm inhibitowane papierem z wikolem
kanał o średnicy 10mm
średnica krytyczna dyszy 9mm
4 tulejki dystansowe wykonane z papieru każda o długości 5mm
masa silnika z paliwem to 300g
Z założoną erozją dyszy o 1.5mm Kn min/max 96/120 ciśnienie nie przekroczy 1.5 Mpa
Silnik klasy G 83 o impulsie ok. 90N/s
Teoretyczny wykres ciągu
Wykonanie silnika jest proste i nie zajmuje wiele czasu
Proponuję zacząć od odcięcia kawałka rury o długości 25cm
W założeniach jest jak najniższa cena więc obędziemy się bez zaślepek
Końcówkę rury zamaczamy na 10 sekund w gorącym oleju
I zaginamy krawędzie do środka, dobrze jest tu posłużyć się foremką
Czas na wykonanie dyszy. Ja zastosowałem zaślepioną rurę aluminiową
ciasno Wchodzącą w korpus i dzięki niej odmierzamy 4cm wolnego miejsca do którego wlewamy materiał na dyszę i trzpień formujący dyszę o średnicy 9mm.
Dysza jest gotowa
teraz trzeba zrobić 3 bloczki karmelu z kanałem o średnicy 10mm <tego chyba nie muszę opisywać>
teraz nawijamy na rdzeń o średnicy mniejszej od średnicy korpusu o ok.
3mm warstwę papieru klejonego wikolem i rozcinamy na pierścienie o długości ok. 5mm każdy
Wkładamy do korpusu pierścień/bloczek paliwa pierścień/bloczek paliwa pierścień/bloczek paliwa /pierścień
następnie krążek papierowy ciasno wchodzący w korpus
I możemy powtórzyć czynność obtapiania z drugiej strony, po czym zalewamy zatyczkę gipsem
Gotowy silnik
koszt jednego egzemplarza szacuję na ok. 2.30zł
Na razie zrobiłem 2 egzemplarze z czego jeden spaliłem statycznie i efekt
mnie zadowolił
Jutro spalę drugi i wrzucę filmik. Trzeba będzie przeprowadzić także testy
na hamowni ale muszę ją skończyć. Wkleję także ze 2 filmiki ze startów rakiet na tym silniku
Co sądzicie o takim silniku dla wszystkich? 
Ostatnio zmieniony przez tryt dnia Pon Gru 17, 2007 6:38 pm, w całości zmieniany 5 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wojciech G
Dołączył: 16 Lis 2005 Posty: 63 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie Lut 12, 2006 9:28 pm Temat postu: |
|
|
Tak przedstawione tematy wyglądają b. ładnie i pouczająco, tylko pogratulować.Interesujący jest sposób zwężania krawędzi rury PCV, myślę że bezpieczny przy obecności ziarna paliwa w silniku i instalowaniu zatyczki.Nie mogę zapomnieć tematu "rakieta dla wszystkich",odświeżyłeś wspomnienia.
Czekamy na wyniki i życzymy sukcesów. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wojciech G
Dołączył: 16 Lis 2005 Posty: 63 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie Lut 12, 2006 10:08 pm Temat postu: |
|
|
Uczestnicze w tym forum (pasywnie) od ponad 2 lat i nie znam przypadku
żeby któryś z rakieciarzy stosował rozgrzany olej do zaginania krawędzi
rur PCV owszem inne techniki tak np: PINOT rozgrzany stop Wooda, ale
kto go posiada i w takiej ilości. Rozgrzane powietrze, potrzebna nagrzewnica. Olej jest w każdej kuchni, a garnek nic nie ucierpi i można go łatwo umyć.
Podoba mi się ta technologia i chciał bym mieć pewność jej bezpiecznego
użycia.
Pozdrawiam. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PINOT

Dołączył: 25 Lis 2003 Posty: 428 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie Lut 12, 2006 10:18 pm Temat postu: |
|
|
Silnik przepięknie wykonany. Gratuluję, jestem pewien, że będzie się świetnie spisywał o ile zastosujesz jakiś lepszy materiał na dyszę i zatyczkę - np. słynna zaprawa CX5 stosowana przez Ksarda i innych.
Rzeczywiście metoda zaginania rury PCV na gorąco podobna do mojej ze stopem Wooda (jest on stosowany nie bez kozery, bo nie trzeba po nim rury pracowicie odtłuszczać. Jednak faktycznie, każda ciecz, którą bezpiecznie można rozgrzać do około 160 stopni, czyli mięknięcia PVC jest ok). Tym bardziej mi miło, że się sprawdza.... _________________ Ciekawe kto bedzie pierwszym 80-cio latkiem na tym forum |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacek R.

Dołączył: 03 Wrz 2004 Posty: 1223 Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków
|
Wysłany: Pon Lut 13, 2006 10:14 am Temat postu: |
|
|
sposob zaginania rurek pcv przedstawilem (bynajmniej nie jako pierwszy) w temacie "silnik z rurki pcv-instrókcja". Jest tam podobny instruktarz do tego tylko na odrobine mniejszym silniku pokazany. Pozdrawiam i gratuluje opracowania "pasującej" Ci metody, kazdy moim zdaniem powinien miec taka swoja metode która najbardziej mu pasuje życze sukcesów. _________________ Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tryt

Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 156 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon Lut 13, 2006 5:30 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Dziś przeprowadziłem test statyczny drugiego silnika
i muszę powiedzieć że erozja dyszy to równo 1.5mm
Niestety akumulatorki w aparacie mam do d###
Starczyło mi mocy tylko na 1 zdjęcie po teście statycznym
Co do dyszki z gipsu to myślę że gips aż taki zły nie jest
dziś kończę kolejne 2 silniczki tyle że z podkładkami 9mm w dyszkach
Docelowo z gipsu zrezygnuję bo kominek do domku właśnie jest
wstawiany i troszkę szamotu zniknie
Co do obtapiania gorącym olejem to chyba nie jest taki zły
po uformowaniu zagięć wystarczy przemyć go ciepłą wodą z płynem do naczyń
Ps.
Lecę po akumulatorki do aparatu i jutro filmik z testu statycznego 2 silników
A w toku jest konstrukcja rakietki która poleci na tym silniku
I mam takie pytanie czy ktoś stosował jako mieszankę do wyrzucania spadohronu
ten proch którego urzywa pan Nakka z KNO3 i Vitaminy C bo chcę urzyć go do odzysku rakiety
Ps.2
Czy ta zaprawa CX5 to po prostu nazwa na worku w hipermarkecie budowlanym?
czy jakiś chałupniczy produkt? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Pon Lut 13, 2006 5:41 pm Temat postu: |
|
|
tryt napisał: |
Czy ta zaprawa CX5 to po prostu nazwa na worku w hipermarkecie budowlanym? |
TAK |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wojciech G
Dołączył: 16 Lis 2005 Posty: 63 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon Lut 13, 2006 10:12 pm Temat postu: Odp. maxlam |
|
|
Maxlam napisałem "Interesujący jest sposób zawężania krawędzi rury PCV"
ty piszesz "Nic nowego koledzy rakieciarze już robili takie silniczki"
To jest odpowiedź wynikająca z czytania bez zrozumienia, odpowiedź nie
na temat. Autor potwierdza moje spostrzeżenie, ta technologia jest nowa
i nikt takiej do tej pory nie stosował, a jeżeli chodzi o rakiety to już w chinach....
Pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tryt

Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 156 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon Lut 13, 2006 10:22 pm Temat postu: Re: Odp. maxlam |
|
|
Wojciech G napisał: | Maxlam napisałem "Interesujący jest sposób zawężania krawędzi rury PCV"
ty piszesz "Nic nowego koledzy rakieciarze już robili takie silniczki"
To jest odpowiedź wynikająca z czytania bez zrozumienia, odpowiedź nie
na temat. Autor potwierdza moje spostrzeżenie, ta technologia jest nowa
i nikt takiej do tej pory nie stosował, a jeżeli chodzi o rakiety to już w chinach....
Pozdrawiam |
Ta technologia nie jest na pewno nowa
Wiele osób opisywało obtapianie rurek PCV
A użyłem do tego gorącego oleju bo był pod ręką |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wojciech G
Dołączył: 16 Lis 2005 Posty: 63 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon Lut 13, 2006 10:40 pm Temat postu: |
|
|
Nie bądź taki skromny od ponad 2-lat czytam to forum i nikt takiego sposobu (prostego) nie zaproponował. Oddziaływanie temperaturą jest oczywiste, ale sposób prosty, bez żadnej łaźni itd. Takie rozwiązania cieszą i torują drogę ku budowie lepszych,prostych i skutecznych rozwiązań. Rury PVC są wszystkim znane ale dalsze procesy produkcji..
z tym bywa różnie. Dla mnie to jest najważniejszy element tego projektu.
Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na wyniki. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Pon Lut 13, 2006 10:58 pm Temat postu: |
|
|
Też uważam ,że maxlam zgredzi . Z formowaniem " na oleju" jeszcze się nie spotkałem, drobna rzecz ale ważna. Należy tylko pilnować aby olej się nie zapalił ( czyli chyba grzanie do pierwszego dymku ). A może lepszy by był r-r gliceryny . Fakt, po ręką jest jednak olej. A tryt dostał * więcej.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tryt

Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 156 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto Lut 14, 2006 7:18 pm Temat postu: |
|
|
Arkadiusz napisał: | Z formowaniem " na oleju" jeszcze się nie spotkałem, drobna rzecz ale ważna. Należy tylko pilnować aby olej się nie zapalił ( czyli chyba grzanie do pierwszego dymku ). A może lepszy by był r-r gliceryny . Fakt, po ręką jest jednak olej
Pozdr. A |
Witam
żeczywiście olej grzeję do pierwszego dymku Jedyny minus to smrodzik w kuchni
Tamte dwa silniki z dyszami i zatyczkami z gipsu przetestowałem dzisiaj
Niestety idąc na łatwiznę z odzyskiem w zatyczce była zaciskana rurka w kształcie klepsydy
w której był karmelek jako opuźniacz i jak się łatwo domyślić w obu silnikach wystrzeliły i silniki zamieniły się w bączki
Byłem dziś z wizytą w sklepie budowlanym i kupiłem 5kg CX5 z którego będą przyszłe dyszki
Ten silnik mam zamiar doprowadzić do co najmniej 90% pewności
kolejne 2 z dyszkami z CX5 się suszą
Jeden statycznie drugi z 1kg prętem  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
YagYelskY

Dołączył: 08 Gru 2002 Posty: 90 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Lut 15, 2006 10:46 am Temat postu: |
|
|
Witam!
Widać, że Tryt wchodzi na obroty, pogratulować! Co do zaciskania rur PCV to po co cały zachód skoro technika "gumka - wrzątek" sprawdza się wyśmienicie? (kto nie zna to szukać na stronie Ryśka Nakki w temacie o silniku z PCV). Ta matoda nie sprawdza się dla rur poliolefinowych (PP, PE) i tu już przyda się olej czy stopy niskotopliwe.
Pozdrawiam. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fox

Dołączył: 10 Lis 2003 Posty: 192 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sro Lut 15, 2006 12:49 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | "gumka - wrzątek" sprawdza się wyśmienicie |
Ta metoda jest bardziej kłopotliwa i efekt jest różny. Przede wszystkim metoda ta nie zawsze skutkuje równomiernym zaginaniem ścianek co zresztą Nakka skrzętnie ukrywa na zdjęciach które prezentuje. _________________ CAST AWAY |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tryt

Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 156 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro Lut 15, 2006 6:13 pm Temat postu: |
|
|
No i kicha
Dyszki z CX5 suszyły się 24h
i jak nacisnąłem na nie palcem to się wsunęły do korpusu
Ale przypomniałem sobie, że nie było mycia w ciepłej wodzie z płynem do mycia naczyń
Możliwe że to przez tłuszcz. To dowodzi że motoda z olejem wymaga
bardzo dokładnego odtłuszczania
Co myśliczie o pomoczeniu w słabym roztwoże NaOH (kret)
to powinno załatwić sprawę tłuszczu
teraz umyłem korpusy i zalałem nowe dysze z CX5 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Sro Lut 15, 2006 7:02 pm Temat postu: |
|
|
Przewierć korpus na obwodzie kilka otworów tak by zaprawa nimi wyszła, nawet bez tłuszczu ci się nie za bardzo przyklei, ale trzeba pamiętać, że siła działa w stronę przewężenia gdzie wspiera się dysza |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tryt

Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 156 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Lut 16, 2006 4:21 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Dziś przeprowadziłem prubę rakiety na silniku SrT 91/300
rakietka miała 102 cm długości i ważyła 450g
Niestety po pierwsze rakieta po przeleceniu jakiś 50m zgubiła głowicę
i zaczęła świrować po drugie film urywa się przed zapłonem bo nieszczęsne akumulatorki nawaliły
a tu wylądowala ......... głowicy nie mogłem znaleść
Co mnie ucieszylo dysza z CX5 spisała się idealnie erozja była dużo mniejsza niż
w przypadku gipsu
PS
W sobotę przyjedzie do mnie kuzyn z kamerą i postaram się zrobić kilka testów
to by było na tyle
Ostatnio zmieniony przez tryt dnia Sro Lip 19, 2006 1:15 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wojciech G
Dołączył: 16 Lis 2005 Posty: 63 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Lut 16, 2006 7:22 pm Temat postu: |
|
|
Czy waga tej rakiety to łącznie z silnikiem? Napisz coś więcej na temat tego CX5. Chciał bym to poznać, najlepiej od użytkownika.
Pozdrawiam udanych lotów. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tryt

Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 156 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Lut 16, 2006 8:25 pm Temat postu: |
|
|
Wojciech G napisał: | Czy waga tej rakiety to łącznie z silnikiem? Napisz coś więcej na temat tego CX5. Chciał bym to poznać, najlepiej od użytkownika.
Pozdrawiam udanych lotów. |
Z tego co pisze na opakowaniu:
Wytrzymalość na ściskanie / zginanie
po 6h wynosi >12MPa / >2,5MPa
po 24h wynosi >22MPa / >2.6MPa
po 28 dniach wynosi >35 MPa / >7MPa
Czas plastyczności 4 min
Na dysze się nadaje.
jest dość wytrzymałe. Z tego co pisze Pinot to używa go Ksard i inni (teraz też ja )
5kg kosztuje 22zł
Ostatnio zmieniony przez tryt dnia Sro Lip 19, 2006 1:15 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tryt

Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 156 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Lut 19, 2006 4:07 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Dziś odbył się kolejny test silnika SrT 91/300
w tej rakiecie o długości 54cm i kalibrze 35mm
Silnik spisał się wyśmienicie
Tylko rakieta trochę nawaliła bo w połowie lotu odpadł jeden statecznik
Nigdy mi się to nie zdarzyło stateczniki były zamocowane na kropelkę do silnika i
ciasno wsunięte w korpus potem dodatkowo zaklejone kropelką
Widać jakie silnik ma przyspieszenie
Urwany statecznik znalazłem ok 50m od miejsca startu a rakiety nie znalazłem
Ale test zaliczam do udanych
FILMQuickTime
Szkoda bo jak wrzuciłem dane z SRMa do SpaceCada
i zmniejszyłem osiągi o 15% to pułap wynosił 1050m 
Ostatnio zmieniony przez tryt dnia Nie Lut 19, 2006 4:48 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|