Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob Maj 26, 2007 6:56 pm Temat postu: Bezbarwny płomień |
|
|
Do próbówki wlewamy wody do ok. 2/3 objętości. Następnie dolewamy do maksa spirytusu salicylowego. Bierzemy zapalniczkę podpalamy i... nic nie widzimy . Ogień jest bezbarwny możemy poczuć to kładąc ręke nad próbówką bądź kartkę papieru. Fajne można dzięki temu sztuczki robić. Oczywiście wszyscy w koło to łykają . Możliwe jest, że zadziała to bez wody jednak z braku spirytusu nie spróbowałem. Spirytus płonie bardddzzzooo długo więc można nad nim np. wykręcić długopis. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacek R.

Dołączył: 03 Wrz 2004 Posty: 1223 Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków
|
Wysłany: Sob Maj 26, 2007 7:05 pm Temat postu: |
|
|
a woda to po co? Jako wypełniacz? Zamiast salicylowca można dac denatura albo rektyfikowany (ale lepiej wypić ) i efekt mamy ten sam. _________________ Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
andrew1989a

Dołączył: 13 Paź 2005 Posty: 90
|
Wysłany: Sob Maj 26, 2007 10:08 pm Temat postu: |
|
|
Denaturat ma różne syfy i pali się na fioletowo, więc odpada. Chyba żeby go przedestylować |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DNF
Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 141 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon Maj 28, 2007 1:42 pm Temat postu: |
|
|
Chodzi o to ze plomien jest blekitno-blady i jak jest jasno go nie widac. Tak samo jest w zapalniczkach zarowych. Odpalamy gdzies na sloncu i szukamy ochotnika zeby sprawdzil czy sie pali
Pozdrawiam
DNF _________________ "Kochajcie wróbelka, dziewczęta,
kochajcie, do jasnej cholery."
K. I. Gałczyński |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|