Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
p8p8

Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 180 Skąd: granica UE.. taki kraj Polska może kto słyszał :D
|
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 7:59 pm Temat postu: |
|
|
a bo to czyta człowiek takiego durnego posta i na odczepnego napisze aby nie pisał następnych typu "odświerzam moje pytanie blablabla"
pozdro
p8p8
p.s jak przeczytasz to wywal  _________________ już się w to nie bawie, jedynie doradzić coś moge.... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
slu_1982
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 343 Skąd: Zza Płotu
|
Wysłany: Pią Gru 14, 2007 7:42 pm Temat postu: |
|
|
No i co ? Timer działa... ustawiłem go na 8 sek. ustawia się zworkami przy liczniku 4020 a częstotliwość impulsu rezystorem nastawnym. Całość umieszczona na płytce 3X12 cm Zrobiłem filmik z działania http://pl.youtube.com/watch?v=Th7baMt0aWk |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
slu_1982
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 343 Skąd: Zza Płotu
|
Wysłany: Sob Maj 24, 2008 7:37 pm Temat postu: |
|
|
Odlany został dzisiaj mój pierwszy bloczek paliwa, odlewany w kuchni. Samozapłonów i innych historii nie było bo jestem profesjonalistą
Jest to zwykły karmelek ale ma trochę w sobie niezwykłości... Jego skład to 65kno3/35cukier. Zawsze te same proporcje. Karmelek jest koloru takiego ciemnego wyblakłego zielonego. nie wiem jakim słowem to opisać? Może podchodzi pod turkusowy?
Wydaje mi się że na kolor wpływa kamień z twardej wody który osadził się na patelni po wysuszeniu przed karmelizacją. Patelnia teflonowa była, wcześniej też kiedyś silniczki malutkie na niej "smażyłem" i przybierały taki kolor ale po dokładnym wyczyszczeniu kolor karmelka był już słomkowy. Taki zielonkawy kolor mi nie przeszkadza wręcz wydaje mi się że taki karmel ma leprze parametry szybkość spalania itp, nie piszę tego bez powodów bo resztki na garnku po odpaleniu błyskawicznie się spaliły. Zobaczymy dopiero jak będzie działać i wtedy będzie można wysnuć jakiekolwiek wnioski.
Troszkę go pilnikiem wyrównałem.
Wymiary silniczka:
długość 75mm
średnica 35mm
kanał średnica początkowa do 6cm długości silniczka to 16mm-14mm a 1,5cm długości silniczka 8mm
Waga MP przed karmelizowaniem 100g po ~90g
Zamierzam wsadzić 2 takie bloczki (drugi muszę odlać) w korpus "titanium" na żywicy. Z tym wikolowym coś niedobrego się stało, nie pamiętam już co nawet pewnie go pogiąłem albo co innego mu się przydarzyło. Między 2 bloczkami będzie ring może ze 2 cm długości.
Powiecie coś ciekawego ? ten drugi silniczek będzie mieć innej średnicy kanał ze 10mm. Chyba będę musiał rozwiercić zakończenie pierwszego bloczka bo coś za ciasny się wydaje. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
slu_1982
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 343 Skąd: Zza Płotu
|
Wysłany: Nie Cze 22, 2008 11:38 pm Temat postu: |
|
|
No i poleciał... blok paliwa. Dobrze że tutaj wykorzystałem tylko jeden bloczek. Dysza wypadła bo nie było zbrojeń przy następnym teście już będą. Jak widać paliwko i sposób formowania pokazało pazurka... Blok paliwa poleciał i wpadł do bagna i całe szczęście. Następne testy będą jak będą nie wiem jeszcze czy w ogóle będą. Ten karmelek naprawdę może być niebezpieczny i nie chciał bym znów wietrzyć laba przez godzinie na małym wietrze... Muszę uważać.
http://pl.youtube.com/watch?v=bylwG3M0Ycs |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
qCover
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 6
|
Wysłany: Pon Cze 23, 2008 10:25 am Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem powinieneś wykonywać lepszą dysze, bo ta była taka sobie.
Spróbuj wykonać r-candy, syrop kukurydziany jest dostępny wystarczy zamówić z jakiejś tam strony,
bogutyn młyn ma taki syrop i działa dobrze.
Możesz oczywiście w inny sposób te paliwo wykonać, np. ja wykorzystuje przepis
ze strony gościa za wielkiej wody który jest autorem r-candy.
Przetestował też możliwości dla tych którzy nie mają syropu kukurydzianego
i wykorzystał do tego glukozę, lub glukozę i fruktozę.
Tu masz zdjęcia mojego ziarenka jeszcze nie wyciosanego na odpowiednią długość
wykonanego na podstawie przepisu r-candy z syropem kukurydzianym:
Co ciekawe, takie paliwo aby go ponownie uplastycznić można wsadzić go do opiekacza (nie tostera!)
na 20 min. w temperaturze 93 stopni C
Autor pisze, że pod żadnym pozorem nie wkładać go to mikrofali, bo zaraz
się zapali! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jaskiniowiec

Dołączył: 22 Lut 2004 Posty: 597 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Cze 23, 2008 1:25 pm Temat postu: |
|
|
W Naszych warunkach można zastąpić syrop kukurydziany sztucznym miodem. Podejrzewam, ze naturalny też by spasował. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
qCover
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 6
|
Wysłany: Pon Cze 23, 2008 1:32 pm Temat postu: |
|
|
Autor też sprawdził sztuczny miód, na pierwszy raz nic nie zadziałało jak powinno, lecz spróbował ponownie i działało.
Napisał, że paliwo działa lecz nie ma dobrej tekstury.
Już lepiej jak pisałem użyć glukozy i fruktozy, ponieważ jest to bardzo zbliżony skład syropu kukurydzianego który także ma też inne jakieś małe ilości innych cukrów. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jaskiniowiec

Dołączył: 22 Lut 2004 Posty: 597 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Cze 23, 2008 6:24 pm Temat postu: |
|
|
Cóż, sztuczny miód to produkt inwersji sacharozy, czyli właśnie mieszanina glukozy i fruktozy. Proszę zajrzeć tutaj. Ale rozumiem, chemia to jedno, a praktyka i efekt uzyskany w technologii - to drugie.
Miód powinien pasować, ale może mieć za dużo wody w sobie. Warto by to jakoś zatężyć. Dotyczy to zwłaszcza miodu sztucznego. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
qCover
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 6
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|