Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KURCZAK
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 16
|
Wysłany: Czw Lip 08, 2004 10:27 am Temat postu: |
|
|
Gratulacje Kermit!!! wspaniały mini-silniczek, i jeszcze jak poleciał Ciekawy jestem co było paliwem i jaka była dokładnie jego wielkość. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lbx
Dołączył: 08 Kwi 2004 Posty: 24 Skąd: Jabłonowo (To gdzieś w Polsce chyba, co?)
|
Wysłany: Sob Lip 10, 2004 7:36 pm Temat postu: |
|
|
Chcecie zupełnie najmniejszy silnik? Może to nie jest silnik tylko wyrzytnia, ale niech tam, ciąg ma... Bierzecie dwie zapałki, stykacie łepkami (tą siarką), owijacie je (łepki i troche zapałki, ale nie za mocno bo nie poleci!!!) folią aluminiową i podgrzewacie folie. Jak mi odpaliło, to myślałem że mi firanke zjara...(na szczęscie zgasło w locie i już tylko spalona zapałka została na oknie) |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jajo
Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 22 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie Lip 11, 2004 8:53 pm Temat postu: |
|
|
jak jesteś taki mądry to to zrub a dopiero się wtedy odzywaj bo my prubujemy wymyślic coś sęsowneg _________________ hmm....... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lbx
Dołączył: 08 Kwi 2004 Posty: 24 Skąd: Jabłonowo (To gdzieś w Polsce chyba, co?)
|
Wysłany: Pon Lip 12, 2004 2:00 pm Temat postu: |
|
|
Zrobiłem. Powiedzieć Ci tylko moge że lata (czyt. wyskakuje) Nie rozumiem twojej awersji.
Jak ktoś nie zrozumiał to daje schemat:
=====
----------OO------------
=====
--------O <-zapałka
=== <- folia |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lbx
Dołączył: 08 Kwi 2004 Posty: 24 Skąd: Jabłonowo (To gdzieś w Polsce chyba, co?)
|
Wysłany: Pon Lip 12, 2004 2:01 pm Temat postu: |
|
|
Qrcze, ta folia to ma być nad główkami, coś mi nie wyszło... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
KURCZAK
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 16
|
Wysłany: Pon Lip 12, 2004 3:49 pm Temat postu: |
|
|
chodzi nam o silnik rakietowy a nie jakąś pierdółke. Lbx fajny emblemat |
|
|
Powrót do góry |
|
|
KURCZAK
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 16
|
Wysłany: Pon Lip 12, 2004 3:55 pm Temat postu: |
|
|
Poza tym silnik nie musi być aż tak mały, i żeby jakoś latał (coś więcej niż pół metra) |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jajo
Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 22 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw Lip 22, 2004 6:20 pm Temat postu: |
|
|
no to powiem krótko temat nam siada a teraz troche ględzenia myśle zeby sr był wykonany z papieru na od 5g-10g paliwa ścianki silnnika jakieś 2-3mn paliwo proch czrny z dodatkiem cukru i kleju jako lepicza fi dyszy 1-1,5 mn kanał przez 1/3 długości paliwa dysa wykonana jak w kijankach no i to by było na tyle testowalem ostatnio sr na 15g paliwka pcz i ładnie poleciał tylko nim troche miotało poniewarz niemiał nawed patyka _________________ hmm....... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andrew
Dołączył: 14 Wrz 2003 Posty: 26
|
Wysłany: Nie Lip 25, 2004 3:50 pm Temat postu: |
|
|
Chcecie silnik na proch czarny?? ok juz zapodaje moj pomysl:
dl silnika: 55mm
srednica wewnetrzna silnika: 15mm
dl kanalu: od 3 do 5mm
dl dyszy: 11mm
dl zatyczki: 11mm
grubosc obudowy: 1mm
srednica dyszy: 3mm
zatyczki robie z mieszaniny talku z roztworem szkla wodnego, a nastepnie wypalam taka dyszke normalnie na palniku kuchenki gazowej Wklejam nastepnie dysze na jakas ŻE i od gory na ta dysze (dysza nie ma narazie otworu gdyz wierce go na koncu razem z kanalem w paliwie. Wiertarka na malutkich obrotach)sypie proch i bardzo silnie ubijam za pomoca wytoczonego z twardego drewna ubijaka i mlotka tak mocno ze az mocniej sie nie zbija, daje jakies 2cm paliwka i montuje zatyczke takze na ŻE. Cala konstrukjcja jesli uzyjecie dobrego p. cz. pieknie lata i jest powtarzalna !!!
Caly opis konstrukcji krok po kroku zostanie przedstawiony na stronie mojej i Gatara a linki ze startow pewnie dozuce do tego tematu jak juz strona w necie bedzie
Narazie, pozdrawiam cala ekipe
(narazie nie mam netu na chacie wiec moja aktywnosc zostala bardzo zanizona ) |
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziadek kermit
Dołączył: 25 Kwi 2003 Posty: 516 Skąd: z okolicy "Żabidołka"
|
Wysłany: Czw Maj 26, 2005 7:47 pm Temat postu: |
|
|
KURCZAK napisał: | Ciekawy jestem co było paliwem i jaka była dokładnie jego wielkość. |
MICHAŁ napisał: | Nie chciałbyś sie do tego dotykać |
a konkretnie to była "Świszczała"
jednak ze względu na to, że jest to niezbyt bezpieczne, nie podam receptury.
Co do wielkości, to już wyżej zostało napisane. _________________ Dziadek Kermit
"co do reszty uważam, że Kartagina powinna być zburzona!" |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Dołączył: 17 Maj 2003 Posty: 180 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Maj 26, 2005 9:35 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Kiedyś już mówiłem o tych sr ale niewiem gdzie. W 99% powtarzalny sr długości 4cm, fi 1,6 cm, ścianki 1,5mm,
średnica krytyczna dyszy 3,2mm, masa paliwa okolo 2g, masa sr 5g, czas pracy koło 1 s pułap średnio 40-50m.
Wygląda tak:
A tak jego lot (na patyku):
A tu start 10 sr z wyrzutni , na zdjęciu widać 3 w locie:
kliknij na zdjęcie aby powiększyć |
|
|
Powrót do góry |
|
|
pandi
Dołączył: 05 Kwi 2005 Posty: 18 Skąd: północny wschód
|
Wysłany: Sro Cze 01, 2005 1:13 pm Temat postu: |
|
|
Bardzo ładny, estetycznie wykonany. Zdradź nam sposób wykonania (oczywiście jeśli nie jest to tajemnica ) _________________ Lame ;]
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Dołączył: 17 Maj 2003 Posty: 180 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Cze 01, 2005 5:41 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Nie jest to jakaś specjalna konstrukcja, najpierw z kartki A3 wycinam paski grubości 4cm potem je nawijam na
próbówki fi 13mm i zaklejam ten pasek, następnie te same próbówki wsuwam na 6mm w głąb rurki i
zatyczkę robie z gipsu (nalewam z nadmiarem a jak wyschnie to ścinam) później wiercę dysze 3,2mm i nakładam
paliwa (kno3+cukier na denaturacie) kanał formuje wkładając przez dysze gwoździa i ubijam paliwo, czekam aż
wyschnie potem daje krążek z papieru zakapuje parafinom i nalewam gipsu 9-8mmi znowu ścinam i gotowe |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob Gru 03, 2005 11:21 am Temat postu: |
|
|
a ja robiłem tzw bączki. jest to zabawka napelniona dowolnym paliwem nasypanym i bubitym do korka po gorzałce. wydłubujemy plastikowe wnetrze korka potem sypiemy paliwo kladziemy plastik jaki wydlubalismy robimy dziurke podpalamy i kladziemy ;] zabawa niebezpieczna bo nigdy nie wiadomo gdzie poleci dlatego polecam stosowanie dlugiego lontu
milej zabawy, gwarantuje ze jest przednia ;] |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomaszko
Dołączył: 20 Lis 2005 Posty: 12
|
Wysłany: Sob Gru 03, 2005 12:26 pm Temat postu: |
|
|
Przed chwilą wypróbowałem minisilniczek o budowie cepa.
Jako paliwa użyłem lontu VISCO. A wiec wziąłem trzy kawałki lontu długości po 8cm. Najpierw skleiłem go małym kawałkiem taśmy, tak aby uformować piramidke (patrząc od boku) Potem zawinąłem to w mały kawałek folii alu tak aby móc wyprostować lont. Na końcu wszystko zawinąłem w papier (z jednej stronu około 0,5 cm do lontu a z drugiej ile zostanie) Nadwyżke papieru zawinąłem i zakleiłem taśmą tak samo jak cały korpus. Wsadziłem kawałek lontu w paliwo. Dodałem patyczek i pięknie poszło do góry na jakieś 5-6 m.
To była moja pierwsza rakietka która oderwała sie od ziemi:)). Było super. Zamieszcze niedługo filmik ze startu, ale jest tylko start bo jak poszła w góre to nie mogłem jej juz złapać aparatem |
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasisz
Dołączył: 26 Gru 2004 Posty: 20
|
Wysłany: Sob Gru 03, 2005 3:09 pm Temat postu: |
|
|
A myślałem, ze to poważny temat... _________________ Zarabiaj kasę! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomaszko
Dołączył: 20 Lis 2005 Posty: 12
|
Wysłany: Sob Gru 03, 2005 3:31 pm Temat postu: |
|
|
Dlaczego uważasz ze to nei jest powazny temat. Każdy ma prawo powiedzieć jak zrobił swój najmniejszy silniczek. Na tym polega forum. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacek R.
Dołączył: 03 Wrz 2004 Posty: 1223 Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków
|
Wysłany: Sob Gru 03, 2005 3:38 pm Temat postu: |
|
|
no jak by Ci topowiedziec... zawinąć wisco w folie to kazdy potrafi. A upchać paliwo do silnikafi 2mm i zdorbić dysze 1mm i zapłon do niej... to jest coś. Moj najmniejszy silnik był śr 3mm nawijany na wiertło, dysza to była lekko zacisnieta sznurkiem, paliwo to była karmelka z Fe2O3 bez kanału zapłon drucikiem zarowym z suszarki do łeba starej. Poleciał na jakies 10m poziomo bo to miała być mini bazooka czym w zasadzie była. Startowało to ze słomki do napojów jako wyzutni:D stabilizatorem był patyczek od szaszłyków ale rozszczepiony nakilka BARDZO cienkich patyczków. Generalnie takie rakiety mozna z palców puszczać o ile sie mawystarczająco cienki lont. Jak nietotylko drucik zarowy _________________ Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacek R.
Dołączył: 03 Wrz 2004 Posty: 1223 Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków
|
Wysłany: Nie Gru 04, 2005 8:11 pm Temat postu: |
|
|
Oka oto i moj mini SR wraz z modelem. SR wazy wraz z paliwem 0,8g
_________________ Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joker Gość
|
Wysłany: Nie Gru 04, 2005 8:41 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Dexter gratulacje zarąbista rakiety był już start??? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|