Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yetihehe
Dołączył: 26 Paź 2002 Posty: 459 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Sob Sie 13, 2011 11:45 am Temat postu: Urządzenie do badania prędkości detonacji |
|
|
Przy współudziale mahalasa zaprojektowałem i wykonałem urządzenie do mierzenia prędkości detonacji.
Krótki opis możliwości:
Urządzenie potrafi mierzyć odstęp czasowy powyżej 2 mikrosekund, z dokładnością do 50ns (1km/s przy odległości 10cm, to odstęp 100us). W praktyce urządzenie pewnie będzie na długich kablach, więc dochodzić mogą pojemności kabli, opóźnienia i spodziewałbym się problemów przy mierzeniu czasów krótszych niż 10us.
Aby dokonać pomiaru prędkości w urządzeniu podaje się odległość w centymetrach pomiędzy dwoma przewodami, które podczas detonacji zostaną kolejno przerwane. Po przerwaniu obu przewodów urządzenie oblicza różnicę czasu i podaje wynik w metrach lub kilometrach na sekundę. Jeśli odległość jest mniejsza niż 200cm, wynik podawany jest z dokładnością do centymetra na sekundę, jeśli większy to z dokładnością do metra na sekundę. Maksymalna odległość to 255cm.
Na razie urządzenie nie było testowane z prawdziwym ładunkiem, a podczas testów gdy przerywałem obwód pociągając za dwa sznurki, jeden krótszy drugi troszkę dłuższy, udało mi się uzyskać trochę ponad 300m/s (przy ustawieniu odległości na 250m). Urządzenie może korzystać z napięcia 8-16V, lub przez specjalne podłączenie 5V. pobiera około 150mA@5V.
Urządzenie do sterowania korzysta z klawiatury PS/2. Założenie było takie, że podepnę małą klawiaturkę numeryczną USB przez przelotkę usb>ps/2, ale niestety klawiatura nie chciała współpracować. Możliwe, że zaprojektuję wersję 2.0 z trzema przyciskami (góra,dół,ok).
Zdjęcia wersji 1.0:
Sposób obsługi:
Po uruchomieniu urządzenie pokazuje na wyświetlaczu "Pomiar czasu" wciśnięcie enter rozpoczyna pomiar czasu. W tym momencie urządzenie czeka na przerwanie pierwszego kabla, a następnie mierzy czas do przerwania drugiego kabla. Po przerwaniu obu kabli wyświetlany jest wynik. Jeśli drugi kabel nie został przerwany w ciągu 10 sekund, wyświetla się komunikat "BLAD POMIARU". Jeśli podczas wchodzenia do trybu pomiaru nie są podłączone oba kabelki, wyświetla się komunikat "Err:Podlaczenie".
Kabelki powinny być podłączone do wejść K1 i K2, a drugie końce powinny się spotykać w wejściu KW (wspólne). Kabelki powinny mieć mniej więcej taką samą długość (z dokładnością do pół metra). Maksymalna długość to jakieś 30-40 metrów, powinny być też w miarę grube, aby była jak najmniejsza oporność. Jeśli mają być mierzone czasy mniejsze niż 100us, to polecałbym krótsze kable, bo same kable mogą mieć zbyt dużą pojemność.
W głównym menu naciśnięcie strzałki w górę lub w dół (lub przycisku 8 lub 2 na klawiaturze numerycznej) powoduje przejście do opcji ustawiania odległości. Po naciśnięciu enter można podać odległość pomiędzy przewodami. Kasowanie cyfr odbywa się za pomocą backspace. Maksymalna odległość to 255cm, minimalna to 1. Po naciśnięciu enter wychodzimy z trybu podawania odległości. Odległość zapamiętywana jest pomiędzy wyłączeniami urządzenia. Możliwe, że wersja 2.0 będzie zapamiętywać do 10 ostatnich wyników pomiarów.
Pliki źródłowe i schematy:
Pod adresem http://yetihehe.com/piro/stoper.zip są pliki źródłowe do wykonania płytki i pliki źródłowe do programowania procesora. Jest także skompilowany plik .hex i pliki gerber w postaci takiej jaka jest przyjmowana przez Satland (http://prototypy.com.pl/).
Schematy i pcb były robione w programie gschem i pcb z zestawu gEDA, niestety dostępny tylko pod linuxa, ale podobno chodzi także pod cygwin.
W wersji 1.1 dałem jednakowe potencjometry do jasności i kontrastu wyświetlacza oraz poprawiłem dziurki pod przycisk reset.
W razie potrzeby mogę wam wysłać zmontowane urządzenie, koszt to 90zł, ale niestety trzeba czekać ponad 2 tyg, bo satland ma takie terminy. Mogę też wysłać na przykład sam zaprogramowany procesor, resztę części możecie wtedy zdobyć sami i zmontować. Jeśli kilka osób byłoby chętnych na to urządzenie, może da się troszkę taniej zrobić.
W razie pytań można pisać, ale możliwe że nie odpowiem natychmiast _________________ Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący
Ostatnio zmieniony przez yetihehe dnia Sob Sie 13, 2011 9:20 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spanner
Dołączył: 31 Mar 2010 Posty: 240
|
Wysłany: Sob Sie 13, 2011 2:15 pm Temat postu: |
|
|
Zabieram się za coś takiego ale do pomiaru peczka. Płytka zamawiana?
pozdro
s _________________ Niebo to płótno ja trzymam pędzel ale nie umiem malować wiec i tak gówno wyjdzie.. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
yetihehe
Dołączył: 26 Paź 2002 Posty: 459 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Sob Sie 13, 2011 2:34 pm Temat postu: |
|
|
Tak. _________________ Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spanner
Dołączył: 31 Mar 2010 Posty: 240
|
Wysłany: Sob Sie 13, 2011 2:51 pm Temat postu: |
|
|
Ile dałeś za nią i gdzie? I sorry za głupie pytanie ale czemu sam nie zrobiłeś?
Ja to sobie w bascomie napisze, bo C zupełnie nie rozumiem, za trudny język dla mnie. Ja już jestem tak dzisiaj programowaniem zmulony ze chce post kompilować F7, a potem wgrywać F4 _________________ Niebo to płótno ja trzymam pędzel ale nie umiem malować wiec i tak gówno wyjdzie.. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
yetihehe
Dołączył: 26 Paź 2002 Posty: 459 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Sob Sie 13, 2011 4:01 pm Temat postu: |
|
|
Ile dałem - 68zł z przesyłką. Dlaczego nie samemu - nie wychodzi mi to tak dobrze i robiłem nie dla siebie, tylko dla mahalasa, więc jakość musiała być troszkę lepsza, nie było miejsca na podtrawione obszary i nie chciało mi się robić mnóstwa przelotek. Płytka wymaga niestety w kilku miejscach połączenia między górną i dolną warstwą na pinach elementów. _________________ Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący |
|
|
Powrót do góry |
|
|
mahalas
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 417
|
Wysłany: Sob Sie 13, 2011 7:56 pm Temat postu: Re: Urządzenie do badania prędkości detonacji |
|
|
yetihehe napisał: | Przy współudziale mahalasa zaprojektowałem i wykonałem urządzenie do mierzenia prędkości detonacji.
|
Dobrze , ze mamy Yetii na forum. Moj udzial ograniczal sie raczej do inspiracji. Jak Yetii programowal procesor to patrzylem sie jak sroka w p......piedziesiat groszy.
Slyszalem , ze ktos na forum juz probowal podobne urzadzenie z mizernym skutkiem . Tylko nie wiem czy stoper byl analogowy, czy w systemie cyfrowym. W cyfrowym w naszym mniemaniu to powinno zadzialac.
Dla Yetii, zrobic takie cacuszko cyfrowe to jak koze z nosa wyjac .
Niedlugo wyprobuje urzadzenie na czyms szybszym i zapodam wyniki
Byc moze ( trzymajcie kciuki) bedzie to panaceum na rozwiklanie pytan odnosnie predkosci FB i PCz.
Jeszcze raz dzieki dla Yetiihehe
Pozdrawiam mahalas |
|
|
Powrót do góry |
|
|
v-21
Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Nie Sie 14, 2011 1:15 pm Temat postu: |
|
|
i >omiń to< wam z tego bedzie problem lezy nie w taimerze a w drutach i czasie ich przetapiania albo w czasie zwierania czyli czasie istnienia "plazmy"..
lepiej juz oscyloskop i na nim testowac bo na takiej zabawce sukcesu nie oisiagniesz bo po pierwsze musisz miec wzorce do badania czy twój taimer dobrze zlicza ... a hyba na stanie i w zasiegu reki lontu det nie posiadasz..
wiec bez lontu i oscyla sie nie obejdzie ale to tylko moje zdanie i opinia wiec czekam na wasze pomysły _________________ ....a reszta niech se jaja liże..... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
slu_1982
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 341 Skąd: Zza Płotu
|
Wysłany: Nie Sie 14, 2011 2:53 pm Temat postu: |
|
|
v-21 napisał: | i >omiń to< wam z tego bedzie problem lezy nie w taimerze a w drutach i czasie ich przetapiania albo w czasie zwierania czyli czasie istnienia "plazmy"..
lepiej juz oscyloskop i na nim testowac bo na takiej zabawce sukcesu nie oisiagniesz bo po pierwsze musisz miec wzorce do badania czy twój taimer dobrze zlicza ... a hyba na stanie i w zasiegu reki lontu det nie posiadasz..
wiec bez lontu i oscyla sie nie obejdzie ale to tylko moje zdanie i opinia wiec czekam na wasze pomysły |
Dobry!
To pierwsze co mi przyszło do głowy jak o tym usłyszałem. Ale zauważ, czas trwania plazmy przy jednym drucie i drugim drucie będzie taki sam ! plazma wygaśnie po jakimś n czasie przy pierwszym drucie, przy drugim drucie czas n będzie taki sam. I w ten sposób mierzymy czas wygaśnięć plazmy. Też uważam iż przy 5V na czujnikach powstała plazma zewrze obwód. Chociaż ? Jeśli nie spróbujecie, się nie dowiecie. Podsumowując między przerwaniami drutów a obwodu powinien wystąpić w miarę taki sam czas propagacji...
Co do lontu to mahalas poznał moje zdanie jak by można było stworzyć lont na ETN który byłby chyba w miarę równomiernie detonowany. A więc stopić ETN na łaźni wodnej, zanurzyć nić bawełnianą i zrobić z tego stopinę przeciągając przez 2 otwory w jakimś plastiku (mniejsza z tym). Jeden otwór miałby zgrubnie usunąć nadmiar ETN a drugi już dokładniej. Takie stopiny po oziębnięciu przeciągnąć przez maszynę która by dała nam równomierny oplot i znów zanurzyć takie coś w ETN i znów przez dwa otwory przeciągnąć i znów dać oplot i tak kilka razy do pozyskania odpowiedniej dla nas średnicy. Taki nowatorski pomysł który wpadł mi do głowy po piwie Na pewno wadą będzie mała giętkość takiego lontu, ETN może się wykruszać itp. ale wydaje mi się to lepsze od ubijania ETN czy PETN w rurki igelitowe. A może tak w rurkę igelitową zalać nitroglikol czy nitroglicerynę ?
Sam mam pytanie, a więc co by się stało gdyby oba czujniki zostały by zwarte po przez plazmę ? Jaki może być czas wygasania takiej plazmy ?
Pozdrawiam i kibicuje dalej _________________ myhv.org
Nowe forum wysokich napięć.
Nowa domena! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbyhk
Dołączył: 05 Mar 2003 Posty: 339 Skąd: skontowni
|
Wysłany: Nie Sie 14, 2011 4:01 pm Temat postu: |
|
|
przewodność dowolnie gorącej plazmy jest kilka rzedów wielkości mniejsza niż drutu Cu i efekt przewodności plazmy da się wyeliminować przez opór wejscia miernika
lont det samoróbny nie ma sensu do skalowania takiego urządz. bo dalej nie znana jest Vdet, przedmówca chyba nie wie że etn jest kapryśny a przy tym zdecydowanie za wrażliwy jeżeli chodzi o Vdet i jeżeli juz prędzej bym zanurzał grubszy sznurek w gorącym roztw petn, ciekłe w rurkach tez nie zachowują się jak się tego po nich oczekuje |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spanner
Dołączył: 31 Mar 2010 Posty: 240
|
Wysłany: Nie Sie 14, 2011 4:05 pm Temat postu: |
|
|
W temacie MW się nie znam więc wybaczcie jak teraz coś palne to sorry
ale czy tego ETN nie można wlać do jakiegoś wężyka albo coś? _________________ Niebo to płótno ja trzymam pędzel ale nie umiem malować wiec i tak gówno wyjdzie.. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
slu_1982
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 341 Skąd: Zza Płotu
|
Wysłany: Nie Sie 14, 2011 4:43 pm Temat postu: |
|
|
zbyhk napisał: | przewodność dowolnie gorącej plazmy jest kilka rzedów wielkości mniejsza niż drutu Cu i efekt przewodności plazmy da się wyeliminować przez opór wejscia miernika
lont det samoróbny nie ma sensu do skalowania takiego urządz. bo dalej nie znana jest Vdet, przedmówca chyba nie wie że etn jest kapryśny a przy tym zdecydowanie za wrażliwy jeżeli chodzi o Vdet i jeżeli juz prędzej bym zanurzał grubszy sznurek w gorącym roztw petn, ciekłe w rurkach tez nie zachowują się jak się tego po nich oczekuje |
Co do kapryśności to mahalas już go chyba opanował i wyniki są powtarzalne Co do PETN mahalas może mieć problem z dostępnością u siebie... Tak, wiem wiem.... . Hm a ciekłe zestalone ? tez kapryśne, a emulsje, jakby zalać rurkę powiedzmy nitroglikolem i zasypać PETN, tworząc tzw. budyń ?
Nie lubię mówić za innych
Wlać ETN do wężyka będącego w łaźni ? też jakiś pomysł _________________ myhv.org
Nowe forum wysokich napięć.
Nowa domena!
Ostatnio zmieniony przez slu_1982 dnia Nie Sie 14, 2011 4:48 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
v-21
Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Nie Sie 14, 2011 4:45 pm Temat postu: |
|
|
pare tematów nizej z 2005r ...
http://forumpirotechniczne.pl/viewtopic.php?t=6109
i wiem co pisze ze bez wzorca sobie mozesz w ... strzelac a v det nie bedziesz znał ......
mimo to ze dopracowałem swój układ na zwarciowo rozwarciowy i z innymi opcjami ... to i tak go wzorcuje ale to inny temat _________________ ....a reszta niech se jaja liże..... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
mahalas
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 417
|
Wysłany: Nie Sie 14, 2011 4:58 pm Temat postu: |
|
|
Spanner napisał: |
ale czy tego ETN nie można wlać do jakiegoś wężyka albo coś? |
Wlasnie o czyms takim myslalem. Zakladam, ze taka rurka do pomiaru predkosci ETN powinna miec ok 10mm srednicy i ok 150 mm dlugosci.
Przerywane druty w odleglosci 100 mm. Pozostale 5 cm do ustabilizowania sie detonu.
Jesli uda sie napelnic rurke bez pecherzy powietrza, a wynik pomiaru bedzie gdzies w granicach 8 km/s, to spokojnie bedzie mozna uznac test za wiarygodny, walnac kielonka i przejsc do dalszych testow
Pozdro mahalas |
|
|
Powrót do góry |
|
|
slu_1982
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 341 Skąd: Zza Płotu
|
Wysłany: Nie Sie 14, 2011 5:54 pm Temat postu: |
|
|
Żeby nie było powietrza w środku rurka powinna być w łaźni, i można by tak te powietrze odessać strzykawką, wszystkie bąbelki pójdą w górę. _________________ myhv.org
Nowe forum wysokich napięć.
Nowa domena! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
v-21
Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Nie Sie 14, 2011 8:28 pm Temat postu: |
|
|
a ja wam powiem sranie w banie .......
fi 100 ANFO dł 0,5 m i to co najmiej po rozpedzie 20 cm po trzech próbach jak ci ten sam wynik wyjdzie cxzyli ok 2300 to testuj dalej pwodznia _________________ ....a reszta niech se jaja liże..... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
mahalas
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 417
|
Wysłany: Pon Sie 15, 2011 8:35 am Temat postu: |
|
|
v-21 napisał: | a ja wam powiem sranie w banie .......
fi 100 ANFO dł 0,5 m |
He He co nie znaczy ,ze nie mozna probowac. Tylko nie ANFO i nie w takich ilosciach.
Azydas tez powinien byc niezly jako wzorzec
Pozdro mahalas |
|
|
Powrót do góry |
|
|
slu_1982
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 341 Skąd: Zza Płotu
|
Wysłany: Pon Sie 15, 2011 8:47 am Temat postu: |
|
|
ale jak wstawimy azydek, to musimy zmienić drogę na krótszą chyba że mamy go bardzo dużo... _________________ myhv.org
Nowe forum wysokich napięć.
Nowa domena! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
mahalas
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 417
|
Wysłany: Pon Sie 15, 2011 9:20 am Temat postu: |
|
|
slu_1982 napisał: | ale jak wstawimy azydek, .................. go bardzo dużo... |
Przy azydasie nie musi byc fi 100 mm , a wiatrowka i srut to w pierwszym rzedzie, tylo nie rozwieje to watpliwosci jesli chodzi o plazme z drutu.
Pozdro mahalas |
|
|
Powrót do góry |
|
|
guerreiro79
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 60
|
Wysłany: Wto Sie 16, 2011 1:36 am Temat postu: |
|
|
moze mnie opiepszycie ale kiedys sie nad tym zastanawialem.Problem w vdet etn polega na tym,ze zawsze jak spotykam dane o nim ,to pisza-okolo 8km/s,badz'vdet zblizona do HNmannitu itd.No i oczywiscie gestosc jest podstawowym warunkiem ,ktory moze powodowac blad pomiaru,wiec i kazdy inny np PETN bedzie-"okolo".Jesli opanowac problem gestosci i majac dane vdet okreslonego mw jestesmy w stanie zrobic lont det o stalej gestosci(przy odpowiednim dopracowaniu techniki wykonania-odgazowanie itd)Myslalem nad plastelinkami,ktore w literaturze zostaly zbadane i maja okreslona w miare dokladnie vdet(i gestosc:) ).Jest tylko szkopul-jak plastyfikator(lepiszcze) wplywa na sred .kryt. danego?
Mam pierwszy lepszy przyklad-PBXC-303,czyli PETN 80%,zywica silikonowa 20%,gestosc -1.4 ,vdet 7200-jest jakas stala wartosc-przypuscmy,wiec moze i co by z tego wyszlo?Przykladow jest sporo.Jesli byc dokladnym ,to mozna sie przyczepic jeszcze do stopnia rozrdobnienia i wymieszania ale np na "domowy warsztat"zalozylbym 7100
..i jeszcze samo pobudzenie-mozna to pobudzic do max na jakims odcinku czyms innym i miec nadzieje ,ze sie udalo i mamy wzor.pozdro
aha-petn na dymku,bez % syfow _________________ witam |
|
|
Powrót do góry |
|
|
mahalas
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 417
|
Wysłany: Wto Sie 16, 2011 10:12 am Temat postu: |
|
|
Dlatego ETN w warunkach amatorskich powinien byc najlepszym materialem wzorcowym do testowania stopera.
Topi sie w 61*C dajac za kazdym razem jednakowa max gestosc.
Jest latwy do pobudzenia i ma mala srednice graniczna.
A czy nam wyjdzie 7955 czy 8058 to sprawa drugorzedna. I tak liczyc sie beda kolejne testy i ich porownanie.
Jednostki w ktorych mierzymy tez sa sprawa umowna. Mozemy np mierzyc w Yetich 1Y ( jeden jetii) = 1 mahalas/sekunde
Pozdro mahalas
Ostatnio zmieniony przez mahalas dnia Sro Sie 17, 2011 9:15 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|