FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL

[Cichy]

Witam.

Chciałbym przedstawić wam moją najnowszą rakietę a raczej jej prototyp.
Na wstępie chciałbym przypomnieć, że jestem początkujący. Mam za sobą jedną próbę udaną a dwie nie {wina dysz}.

Mam dwa silniki więdz najpierw zrobie jedną rakietę "na brudno" by następna wyszła lepiej . W prototypie nie dbam o estetykę.

Więdz tak.

Długość całkowita: 350mm.
Długość dzioba: 50mm
Fi wew. 20mm

Tuba wykonana z kartek A4 utwardzonych klejem. Lotki tekturowe. Dziób plastikowy dociążony ołowianym śrutem.

Silnik: Jest to silniczek z odzysku. Elaborowany ponownie karmelkiem 65/35.
Fi wew. 15mm
Długość bez dyszy 55mm
Długość z dyszą 71mm
Otwór dyszy 5mm {troche za duża }

Pare fotek.

Silnik

Silnik i rakieta.

Silnika w rakiecie {lotki są proste }.

P.S. Jutro prawdobodobnie odpalam to wkleje filmik.

[Adrian]

straszne Troche bym nad nia popracowal niedbalstwo totalne Nie ma czegos takiego jak poczatkujacy ... Popatrz na rakiete Sqidiego (zapomnialem jak to sie pisze) Jego pierwsza rakieta jego pierwszy sukces... Stopien zaawansowania nic nie zmienia, tylko od ciebie zalezy czy zrobisz cos z sercem (musisz czuc to sercem) czy zrobisz to na szybko , zeby cyknac fotke i sie pochwalic...
pozdrawiam

ps. prototyp nie prototyp.. pokazuj nieprototypy bo to nie wyglada

[Cichy]

Przecież napisałem, że tak jest tylko prototypem. Jak silnik okaże się dobry zrobię taką samą tylko estetyczniej i z lepszych materiałów.

Kiedyś się urobiłem pare dobrych dni i nie poleciała wiedz teraz nie chce popełnić tego samego błędu.

[beaker]

[Cichy]

Film będzie. Jak próba się uda zrobię rakiete, która będzie dużo ładniejsza.

Tą rakietę stworzyłem do testu. Czy robie dobre paliwo itp.

[robercik]

rakiety.pomorze.pl

[jaskiniowiec]

JA CIEEEE !!! DZIEWCZYNA Z RAKIETĄ !!!
Napiszcie coś więcej, bo padło określenie "zlot" co brzmi interesująco...
A wracając do tematu: Niech to będzie nawet wydrążony burak z silnikiem (jeśli komuś coś takiego pasuje) byle tylko odpalone BEZPIECZNIE. Do niepewnych silników szkoda czasem trudu, by odpicować rakietę na ziher..
Wersje testowe typu: śmieci posklejane a'la rakieta, są do przyjęcia na początek. Tak samo nie ma się co specjalnie starać, jesli system odzysku jest oparty na saperce. Wiadomo, ktoś ma juz odzysk, w miarę pewny silnik (100% pewnych nie mają nawet wahadłowce) i zrobi model na ostatni błysk, to chwała mu za to. Cieszy wtedy nie tylko lot, ale i sam wygląd. czasem trzeba niewiele więcej pracy, a wygląda coś już dużo lepiej. Dodatkowo nie można zapominać, że z dobrym wyglądem najczęściej idzie w parze dobra precyzja wykonania, a to już może mieć wpływ na poprawę osiągów, a nawet może się odbić na stabilności lotu. Krzywa, powygniatana głowica + zwichrowane lotki to nie jest już kwestia samego wyglądu, czasem to już kwestia bezpieczeństwa. W sumie do testów silnika to chyba najlepiej zrobić kijankę z ciężkim kijem. Minimum trudu, a maximum efektu. Rakietę warto jednak zrobić ciut lepiej.
Ale...Jak komu pasuje, byle bezpiecznie...

[Jacek R.]

Buhahaha burak podoba mi sie to :d

Cichy, moje rakietki do testowania silniczkków wyglądały równie obleśnie A miały za zadanie tylko sprawdzić czy silnik to udxwignie

Jesli silniczek zadziała prawidłowo zrob drugi i nastepną rakietkę, już ładniejszą. A i tak najlepsza dla mnie zabawa w budowaniu a nie samym odpalaniu rakiet P
Pozdrawiam Jacek R.[/img]

[Cichy]

W końcu ktoś mnie zrozumiał. Rakieta miała na celu przetestować silnik.
Niestety nie poleciała. Moim błędem było nie wykonanie kanału.


Teraz robię rakietę "Hydra". Oczywiście nie jest to żadna rewelka. Napewno lepiej będzie się prezentować niż ta powyższa.

Zapodam opis i fotki.

[Cichy]

Więdz prezentuje wam Hydrę .



Silnik: Jest to silniczek z odzysku. Elaborowany ponownie karmelkiem 65/35.
Fi wew. 15mm
Długość bez dyszy 55mm
Długość z dyszą 71mm
Otwór dyszy 5mm {troche za duża }

Rakieta:

Długość całkowita 240mm
Długość dzioba: 20mm

Wykonanie:

Korpus zwijany z papieru kredowego. Lotki z kartonu. Dziób styropianowy.

Dziś prawdopodobnie rakieta wystartuje.

[andżej]

Witam

[Cichy]

Rakiety jeszcze nie odpaliłem. Czekam na ładną pogodą.

[Cichy]

Odpaliłem rakietę. Gdy nastąpił zapłon paliwa uniosła się na ok. 10m . Błędem było złe wykonanie zatyczki, którą wybiło urywając przy tym dziób rakiety.

Teraz w planie jest silnik z rury PCV i dyszami z cementu.

[Cichy]

Kupiłem 1 metr takiej rury na przetestowanie. Chcę z tego zrobić korpus silnika. Robił ktoś z takiej? Na rurce pisze tak: "(95*C-6bar:60*-10bar}.
Więc chyba wytrzyma.

[beaker]

witam
Ja robilem SRiki na bazie rurki Usmetrix. tu jest jeszcze jakis "Pex", nie wiem nie testowalem. Moje rurki sprawowaly sie dobrze. Nawet w srodku nie było żadnych nierówności. Malina.
pozdrawiam i zachecam do robienia silnikow na bazie rurek pcv

[Cichy]

Dziś postaram się zrobić dyszę z fugi.
Niestety jest jeden mankament w tej rurce. Mianowicie nie da się jej zgiąć metodą "kieliszka". Jest za twarda. Więdz zrobię zbrojenie z np. gwoździ {BHP }.

Wewnętrzna osłona aluminiowa daje ten plus, iż silnik nam się nie rozpuści pod wpływem temperatury.

[Achtung]

metodą kieliszka nie, ale gdybyś był w stanie pożyczyć lub kupić przyrząd do cięcia rurek stalowych(takie cudo co się zakłada na rurkę i kręci do okoła) wyjął byś nóż i zamiast niego użył zwykłej podkładki zrobił być przewęzenie. jest to sposób jakiegoś użytkownika forum(nie pamiętam kogo) aha, jeszcze jedno, czy wy nie rozróżniacie topnienia od rozpuszczania się?

[Cichy]

Wiem o czym mówisz. W sumie dobry pomysł.

P.S. Z tym rozpuszczaniem to taki żart był .

[Sylwek]

[Jacek R.]