Forum FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Strona Główna FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL
Forum Pirotechniczne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nieudane próby tworzenia karmelka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Strona Główna -> Rakietowe przedszkole
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał_R



Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 212
Skąd: Mazowsze

PostWysłany: Pią Lut 17, 2006 7:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No oczywiscie nie jest to snieżnobiałe tylko takie bardzo jasno kremowe, i prubowałem bardziej zbrazawiac cukier ale niewidze w tym najmiejszego sensu bo moja karmelka lata dokonale 8)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
maxlam
Gość





PostWysłany: Pią Lut 17, 2006 8:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kolor karmelki to wynik głównie (przy właściwej karmelizacji) zawartości cukru im mniej cukru tym karmel wychodzi ciemniejszy i analogicznie im więcej tym jaśniejszy, co za tym idzie im więcej cukru tym bardziej lejny im mniej... Im więcej cukru tym karmelek słabszy i nadaje się do spalanie w niskich ciśnieniach im mniej cukru (oczywiście do pewnego stopnia) tym karmel silniejszy i nadaje się do spalanie tylko w wyższych ciśnieniach.
Powrót do góry
Kamil111
&& ( 2-gie ostrzeżenie )


Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 14

PostWysłany: Pią Lut 17, 2006 8:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Maxlam jest u ciebie już kno3 bo u mie w mieśćie jest w małych paczkasz 80g. kamil1991@15tlen.pl

Ostatnio zmieniony przez Kamil111 dnia Czw Kwi 20, 2006 6:46 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Joker
Gość





PostWysłany: Pią Lut 17, 2006 10:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam



Ja jak robie karmelke to najpierw dolewam wody so saletry z cukrem izostawaim na całą noc a potem jak juz bęędzie mala zawatros wody w mieszance to na gazs i jak jest bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo jasno bezowa to zdejmuje w silniki jazda
Powrót do góry
tryt



Dołączył: 19 Maj 2004
Posty: 156
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią Lut 17, 2006 10:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Joker napisał:
Witam



Ja jak robie karmelke to najpierw dolewam wody so saletry z cukrem izostawaim na całą noc a potem jak juz bęędzie mala zawatros wody w mieszance to na gazs i jak jest bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo jasno bezowa to zdejmuje w silniki jazda


A po jakiego grzyba na całą noc? Shocked
w końcu jak zaczniesz karmelizację to w tedy się rozpuści najwięcej (spójż na krzywą rozpuszczalności KNO3)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Joker
Gość





PostWysłany: Pią Lut 17, 2006 10:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam



Moim zdaniem wychodzi duzo duzo lepsza jak nie wierzysz sprawdz
Powrót do góry
michalwalc
Gość





PostWysłany: Sro Kwi 26, 2006 9:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jakie są mniej więcej proporcje do karmeli, ile wody????

Ostatnio zmieniony przez michalwalc dnia Pią Kwi 28, 2006 1:47 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
krissmann



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 108
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw Kwi 27, 2006 9:29 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja karmelke robie z wodą (błotko) potem czekam, aż woda odparuje, lekko rumienie i mam całkiem mocną karmelke i NIGDY mi się nie zapaliła w garnku Smile
_________________
Piszę poprawnie po polsku
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Cichy



Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 402
Skąd: z domowego zacisza.

PostWysłany: Czw Kwi 27, 2006 4:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja słyszałem na innym forum, ze koleś dodaje do karmelki kostke czekolady {tej brązowej} ponoć dłużej sie pali i ma kopa.

Ale to mogą być kłamstwa.

_________________
Pozdro. Cichy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Adres AIM
Jacek R.



Dołączył: 03 Wrz 2004
Posty: 1223
Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków

PostWysłany: Czw Kwi 27, 2006 4:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

heh fajnie. na moje oko to jakieś brednie tak jak z tą wodą... po kiego woda? składniki musza być suchutkie.
_________________
Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Adres AIM
krissmann



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 108
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw Kwi 27, 2006 4:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Woda i tak odparuje, trudniej przypalić cukier, bezpieczniej robić. Laughing
_________________
Piszę poprawnie po polsku
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Jacek R.



Dołączył: 03 Wrz 2004
Posty: 1223
Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków

PostWysłany: Czw Kwi 27, 2006 4:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ci dalej swoje... jak kurde mocherowe berety. nie przekonasz. A wiec nie będe juz prubował. Przeczytaj cały temat.
_________________
Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Adres AIM
Luk



Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 101
Skąd: Libiąż

PostWysłany: Czw Kwi 27, 2006 4:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam.

Ja zawsze z wodą robie i bardzo ładna wychodzi ( wody daje niwiele na 100g mieszanki 1 płaska mała łyzka wody). Jak próbowałem bez wody to odrazu cukier sie przypalał (na małym ogniu) i zlepiał z saletrą tworząc twarde i sztywne gródki. A jak dam choc troszke wody to najpierw częśc saletry i cukru roztapia sie w tej wodzie gdy temp w garnku sie podniesie , a nastepnie całość zamienie sie w taki budyń który nastepnie lekko żółknie i pachnie jak ciasteczka Very Happy . Nie mam żadnych problemów z kruchością czy też zwiększoną higroskopijnością. Gość na tej stronie http://www.inverseengineering.com/Pages/2002/Ignis%20project/Ignis%20fuel/Page%2001.htmldodaje do swej karmelki wody (wcale nie mało ) oraz syropu kukurydzianego i silniki wcale słabe mu nie wychodzą ( ponad 1200Ns!)

Pozdr.Luk
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jacek R.



Dołączył: 03 Wrz 2004
Posty: 1223
Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków

PostWysłany: Czw Kwi 27, 2006 4:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

znam te twarde i sztywne grudki. musisz pierw topić sam cukier i dopiero do płynnego dodawac saletry. Cukier topisz na maxymalnym gazie ale jak tylko zacznie byc płynny (stopia sie pierwsze kryształki) to gaz zmniejszamy do minimum (mniejszy czas ogrzewania>>mniejsza ilosc cukru rozłozona na wode i wungiel) i jak jest cały płynny dosypujemy saletre i mieszamy, mieszamy, mieszamy... az zrob sie karmelka.
_________________
Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Adres AIM
Qba



Dołączył: 04 Lut 2003
Posty: 104
Skąd: Podkarpacie - okolice Rzeszowa

PostWysłany: Czw Kwi 27, 2006 5:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dodawanie wody ma pewien cel. Ja sie nie bede wypowiadał, czy z wodą lepiej czy bez. To poprostu dwie różne odmienne metody i moim zdaniem nie zależy krytykować ani jednej ani drugiej. Zarówno jedna jak i druga ma swoje zalety i wady. Bez wody - nie trzeba sie martwić czy woda odparowała, otrzymuje sie suchą fajną karmelke, ale za to podczas karmelizacji troche sie to wyszstko zbryla na początku, cześć cukru może przez to rozkładać, bo sie nie równo ogrzewa, trzeba cały czas energicznie mieszać i pilnować, żeby sie nie przypalało. Natomiast z wodą - no to ogrzewanie jest dość równomierne, składniki szybciej stają sie płynne (dużo po niżej temp topnienia cukru) ze względu na rozpuszczanie sie w wodzie a ciecz ogrzewa sie dużo bardziej równomiernie, wiec nie ma obaw o przypalenie, poza tym w wodzie rozpuszcza sie także KNO3, eliminując negatywny wpływ złego zmielenia (gdy wody nie ma KNO3 trzeba dobrze zmielić), bo KNO3 nam sie nie topi, tylko tworzy zawiesine w stopionym cukrze więc stopień rozdrobnienia jest ważny, za to trzeba długo pichcić, zeby cała woda odparowała a i tego czasami sie nie jest pewnym. Tak więc widzicie, że tak można robić i tak. Ważne by robić dobrze i by karmelka wychodziła taka jak ma wychodzić, a czy ta metoda, czy ta, to już jak kto woli.

Pozdro

_________________
Qba
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
szpaner



Dołączył: 11 Paź 2004
Posty: 561

PostWysłany: Czw Kwi 27, 2006 5:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
poza tym w wodzie rozpuszcza sie także KNO3, eliminując negatywny wpływ złego zmielenia


Tutaj byłbym bardzo ostrożny. Kiedyś krystalizowałem roztwór saletry z cukrem i muszę stwierdzić, że zaczęło się od wytrącenia korzucha z pozlepianych igieł - co nawet ma trochę sensu, bo saletry po pierwsze było więcej niż cukru, a po drugie saletra dużo słabiej się rozpuszcza.

W tedy stwierdziłem, że pakowanie wody nie może poprawić wymieszania składników. Chyba, ze używa lsię saletry prosto z wora.
Ale tego nie nazwał bym paliwem

_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Assassin



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 8
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob Maj 13, 2006 8:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

CYTAT:mi się tez karmelek zapalil (ok.200g), grzejemy wszystko ładnie,mieszamy,i gdy postanowilismy wymienic sie robota (jeden stał i sie gapił-a drugi mieszał karmelka) podczas ''przejmownia pałeczki'' karmelek sie zafajczył..na szczescie to było u kumpla w chacie a nie u mnie bo by mnie stary na proszek do prania chyba przerobił.


Jeśli na pcv to bym kupił. Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią Maj 19, 2006 6:15 pm    Temat postu: Re Odpowiedz z cytatem

Ja przygodęz karmelką rozpoczałem.... wczoiraj:-)

1. Cukier sie nie roztopił i powstała dziwna krucha masa (nie płynna ani troche)
2. Cukier sie nierównomiernie skarmelizował (miejscami paliwko jest jaśniejsze a miejscami ciemniejsze).
3. Przypaliłem garnek (cukier zwęglil się i przywarł do dna)


Na szczeście kuchni nie zjarałem a paliwko jakimś cudem działało.

Umieściłem je w rurce testowej (tektórowej zabezpieczonej folia alminiową przed przedwczesnym spaleniem się tektóry, około 7 warstw) bez dyszy przymocowanej do drewnianego statywu.

Z karmelką itp spotykam się pierwszy raz jednak pirotechnika nie jest mi obca. Juz w wieku 6 lat bawiłem sie prochem myśliwskim który wykradałem dziadkowi:-)

Później był heksogen znaleziony na poligonie wojskowym (Nowa Dęba) który paliłem jak proch myslać że to proch:-)

Świece dymne, różne własnej roboty mieszanki itp.

I tak przez kilka lat aż rok temu przeczytałem o KNO3 której budowe poznałem przed miesiącem na chemii:-) I tak zaczałem pochłaniac gigantyczne ilości teorii aż w końcu zdobyłem 2kg saletry spożywczej w cenie 45gr za 50g.

I próbuję.

Zobaczymy co z tego wyjdzie:-)
Powrót do góry
SzakalSC



Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 30
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pią Maj 19, 2006 6:29 pm    Temat postu: Re: Re Odpowiedz z cytatem

OSMO napisał:
Ja przygodęz karmelką rozpoczałem.... wczoiraj:-)

1. Cukier sie nie roztopił i powstała dziwna krucha masa (nie płynna ani troche)
2. Cukier sie nierównomiernie skarmelizował (miejscami paliwko jest jaśniejsze a miejscami ciemniejsze).
3. Przypaliłem garnek (cukier zwęglil się i przywarł do dna



Primo. Karmelka zrób z wodą. Ona później wyparuje i odszymasz idealnie, równomiernie, brązową masę nazwaną karmelką.

Secundo naucz się trochę ortografii.


_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jacek R.



Dołączył: 03 Wrz 2004
Posty: 1223
Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków

PostWysłany: Pią Maj 19, 2006 6:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

i na koniec nie słuchaj takich rad jak "dodaj wody". Skłądniki muszą być idealnie suche a saletra najlepiej zmielona na pył.
_________________
Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Adres AIM
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Strona Główna -> Rakietowe przedszkole Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 7 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dodawać załączników na tym forum
Nie możesz pobierać plików z tego forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Protected by Anti-Spam ACP