Forum FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Strona Główna FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL
Forum Pirotechniczne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

noże bojowe
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Strona Główna -> Inne (militaria)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
outsider



Dołączył: 11 Sie 2004
Posty: 161

PostWysłany: Wto Mar 28, 2006 3:15 pm    Temat postu: noże bojowe Odpowiedz z cytatem

Czy ktoś z Was miał do czynienia kiedyś z takimi nożami jak SOG pentagon czy fairbairn sykes commando knife? Bo ponoc to jalepsze noże do walki. A kiedys bede rozwazał kupno któregos z nich
dzieki z góry za info
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Hubcio



Dołączył: 05 Sty 2005
Posty: 375
Skąd: tiaaa

PostWysłany: Wto Mar 28, 2006 3:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja tam nozami się nieinteresuje ale mam sporo bagnetów w swojej kolekcji a to też fajne nożyki Laughing
_________________


Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
Karol R



Dołączył: 18 Lip 2004
Posty: 700

PostWysłany: Wto Mar 28, 2006 4:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie ma noża najlepszego do walki. Tak samo jak nie ma najlepszej kawy- wszystko zalezy od preferencji.
Podczas 2 wojny światowej siepano Niemców khukri i kłuto bagnetami sykes, wcześniej ostrza typu tanto- lekkie i szybkie wygrywały w walce.
Dzisiaj jest tego tyle że trudno powiedziec.
MOD ma świetne noże do walki, poczawszy od kopii noża oddziałów SOG, na niewielkim ale piekielnie szybkim razorback.
Warto jednak pomyśleć czy ma to być nóż typowo do walki. O ile niektóre sprawdzą się całkiem nieźle w innych zadaniach o tyle maszynka jak razorback nie pokroi gołdy zbyt dobrze....

jedno jest pewne- noże do walki kosztują. Szykuj się na wydatek minimum w granicach 500zł. A jeżeli chodzi o sporadzyczną samoobronę to w nie opancerzone flaki niewiele trudniej wchodzą "super okazje, oszalałem!!! taka kosa za te pieniądze" z allegro. Koszt ok 10-20zł.

Noże MOD są robione dla ludzi którzy używają tego niemal codziennie. Mocna gruba stal, bardzo precyzyjne wykończenie. Mało kto wykorzystuje cechy takiego noża w normalnym życiu, za to krojenie żarcia, kabli, drewna papierów tworzyw itp. jest bardzo popularną zabawą. Spyderko robi fajne nożyki do cięcia, benchmade też do tego o wiele ładniejsze. Podałem akurat te dwie marki bo mają oni w swoim asortymencie ciekawe noże w cenie znośniej dla Polaka.

Tu masz kilka przykładów świetnych noży do walki:
http://pm.home.pl/gunsold/crk_gb7.html

http://pm.home.pl/gunsold/strider_mt.html tym możesz podcinać gasiennice w czołgach Wink Noże strider mają opinię niezniszczalnych.

http://pm.home.pl/gunsold/busse_sh.html duży, ciezki i powolny, dla osoby z silną ręką. Nie zdziwiłbym się gdyby jednym ciosem odrąbał rękę, nogę, głowę.

http://pm.home.pl/gunsold/bm_afck2_a.html skladany nożyk do walki. Ogólnie ludziska go nie lubią, ale wg. mnie to świetny kawał stali, który po złożeniu można łatwo nosić w kieszeni.

http://pm.home.pl/gunsold/razorback_a.html wspomniany razorback. Niedługo będę takiego miał.

http://pm.home.pl/gunsold/cqb1.html ten nożyk ma dobrą opinię, mi się wogóle nie podoba.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
Jacek R.



Dołączył: 03 Wrz 2004
Posty: 1223
Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków

PostWysłany: Wto Mar 28, 2006 6:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

na moje oko drogi i ostatni link maja sztych (tak sie to pisze??) ostrzony obustrnnie a to sie moze przydać w czasie walki.
_________________
Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Adres AIM  
outsider



Dołączył: 11 Sie 2004
Posty: 161

PostWysłany: Sro Mar 29, 2006 7:30 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja wiem że noż do walki powinien mieć dł. jakies 6 cale i nie za szerokie obusiecznie grube ostrze.
te cuda za bardzo takie nie są...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Królik



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 183
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Mar 29, 2006 8:04 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

outsider napisał:
ja wiem że noż do walki powinien mieć dł. jakies 6 cale i nie za szerokie obusiecznie grube ostrze.

Mało wiesz.
Nóż jak najbardziej do walki:

Jednosieczne ostrze, dłuższy niż 6 cali.

Kolejny nóż do walki:

Jednosieczne ostrze o długości 7 cali.

I następny:

Jednosieczne, 7 cali.

I można tak naprawdę długo.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
outsider



Dołączył: 11 Sie 2004
Posty: 161

PostWysłany: Sro Mar 29, 2006 10:55 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja mam na myśli noż głownie do walki , a to wg mnie sa jakieś taktyczno bojowe. ZAuważ żę takie ostrze śie gorzej wbija niż ostrze sztyletu , dlatego lepsze jest obuszieczne. Coś jak SG pentagon albo FAirbairn sykes commando knife
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Królik



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 183
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Mar 29, 2006 11:41 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A wiesz co to jest ostrze fałszywe?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
Karol R



Dołączył: 18 Lip 2004
Posty: 700

PostWysłany: Sro Mar 29, 2006 2:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wszelkiego rodzaju kerambit'y (emerson lagriffe) czy wydziwiasy jak lik'loco to równeż noże typowo do walki, a nie spałniają żadnego z Twoich założeń.

Walka nożem to nie tylko kłucie. Poza tym przy kłuciu istotnym czynnikiem jest wytrzymałość czubka, a tu ostrza typu tanto biją wszelką konkurencję. Do tego ich czubek działa jak gilotyna, tnąc wszelkie włukna jak masło. Takim nożem bez problemu przebijesz drzwi samochodu bez obawy że coś śię ukruszy.
Dawniej używało się sztyletów głównie ze względu na to że zakładano je na broń. Dzisjaj odchodzi się od takich zabiegów, żołnierze dostają w łapkę nóż osobno i nim działają w razie bezpośredniego starcia.



Do ostatnie to coś ze stajni maddog'a ? Ładny profil.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
marco



Dołączył: 31 Mar 2004
Posty: 316
Skąd: Piekło, Szczecin

PostWysłany: Sro Mar 29, 2006 2:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ten SOG jest ciekawy. W strzale i survivalu albo czyms podobnym mialem pare testow. Jak je odnajde to zeskanuje.
_________________
Nie ma wiedzy ktora nie bylaby potega, ale mala wiedza jest niebezpieczna...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
Karol R



Dołączył: 18 Lip 2004
Posty: 700

PostWysłany: Sro Mar 29, 2006 4:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a może pewien kompromis między walecznością a ceną ? CRKT Hissatsu ?


a tutaj coś do poczytania. Jak to noże bojowe wyglądać powinny Wink
http://www.himalayan-imports.com/gurkha.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
outsider



Dołączył: 11 Sie 2004
Posty: 161

PostWysłany: Pon Kwi 03, 2006 2:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no spoko nóż pewnie skuteczny ale jak bym chciał coś podbnego to bym wolał zwykłą siekierę za 20zł

mi chodzi o coś jak sog , skuteczne i łatwoukrywalne
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Królik



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 183
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Kwi 03, 2006 3:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

outsider napisał:
mi chodzi o coś jak sog , skuteczne i łatwoukrywalne

A możesz mi powiedzieć po jakie licho NÓŻ BOJOWY ma być łatwy do ukrycia?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
Lechu



Dołączył: 22 Lis 2004
Posty: 470

PostWysłany: Pon Kwi 03, 2006 9:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
A możesz mi powiedzieć po jakie licho NÓŻ BOJOWY ma być łatwy do ukrycia?

Żyby chodzić z nim po mieście na co dzień, a jeżeli nadaży się sytuacja ekstremalna to wyciagnąć z ukrycia i walczyć. Oczywiście każdy odradzi nóż ze stałą klingą i doradzi foldera (np. Benchmade AFCK) czy innego "składaka" i bedzie miał racje. No, chyba, że ma to być Razorback ukryty w marynarce - kurtce na podszewce.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Królik



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 183
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Kwi 04, 2006 7:43 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lechu napisał:
Żyby chodzić z nim po mieście na co dzień

Hehehe, dobre sobie.
Nóż BOJOWY z założenia nie jest przeznaczony do noszenia w ukryciu, Kropka.
Cytat:
, a jeżeli nadaży się sytuacja ekstremalna to wyciagnąć z ukrycia i walczyć.

Aha. A umiesz walczyć nożem? Jak chcesz się sprawdzić, to zapraszam na Szmulki w Warszawie - szybko zweryfikują Twoje zaawansowanie we włądaniu nożem.
Jeżeli nie umiesz walczyć nożem to lepiej go nie wyjmuj, bo może się to bardzo źle skończyć.
Cytat:
Oczywiście każdy odradzi nóż ze stałą klingą i doradzi foldera

I będzie miał całkowitą rację.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
outsider



Dołączył: 11 Sie 2004
Posty: 161

PostWysłany: Wto Kwi 04, 2006 2:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Żyby chodzić z nim po mieście na co dzień, a jeżeli nadaży się sytuacja ekstremalna to wyciagnąć z ukrycia i walczyć.

dzięki, o to mi chodziło
Cytat:
Oczywiście każdy odradzi nóż ze stałą klingą i doradzi foldera (np. Benchmade AFCK) czy innego "składaka" i bedzie miał racje.

folder to chyba nóż składany? nie gustuje w takich bo one ponoc sa niepewne. Poza tym w większości te nowoczesne składaki sa doble najwyżej do przecięcia czegos i tp. Ze składaków do walki jedynie sa dobre te zwykła spęzynowce z długim , cienkim ostrzem ale one też sa niepewne, a szkoda bo mi sie podobają
Cytat:
Aha. A umiesz walczyć nożem? Jak chcesz się sprawdzić, to zapraszam na Szmulki w Warszawie - szybko zweryfikują Twoje zaawansowanie we włądaniu nożem.
Jeżeli nie umiesz walczyć nożem to lepiej go nie wyjmuj, bo może się to bardzo źle skończyć.

masz racje. Póki co nie umiem ale zamierzam iść na krav mage za jakiś czas i jak sie naucze to bede chciał kupić i chyba wybiore SOG pentagon
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Karol R



Dołączył: 18 Lip 2004
Posty: 700

PostWysłany: Wto Kwi 04, 2006 2:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Ze składaków do walki jedynie sa dobre te zwykła spęzynowce z długim , cienkim ostrzem ale one też sa niepewne, a szkoda bo mi sie podobają

nie masz pojęcia o czym piszesz.

Kup sobie SOG'a który będzie cię uwierał w dupsko do czasu aż go nie rzucisz w kąt. Takie noże to po części surwiwalowce, przeznaczone do cieżkich prac. Niewiele spośród obecnych noży wojskowych to typowe fightery.
Wystarczy powiedzieć że jeden designerów w SOG, jednoczesnie instruktor walki nożem w jednostkach specjalnych podczas swoich szkoleń używa razorbacka ? Czemu... pewnie dlatego żeby sobie życie utrudniać, nie ?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
Lechu



Dołączył: 22 Lis 2004
Posty: 470

PostWysłany: Wto Kwi 04, 2006 2:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
A umiesz walczyć nożem?

Nie. I co to ma do żeczy? A Ty potrafisz? Nie "strasz" mnie ludźmi, a raczej ich umiejętnościami, którzy rzekomo potrafią walczyć lepiej ode mnie, bo to jest dziecinada. Nóż (przynajmniej w temacie jaki teraz omawiamy, czyli samoobrona) jest po to żeby go trzymać na pasku i bronić się nim gdy Cię napadną. Czyż do tego nie słuzy nóż taki jak Razorback (a o takim nożu mówie - tylko o takim)? Bo w lesie gałęzi nim nie odetniesz - więc jest on chyba tylko do zabijania.

Cytat:
nie jest przeznaczony do noszenia w ukryciu

Napisz czym dla ciebie jest owo "ukrycie". Noszenie w kieszeni, na pasku, w rękawie? A może w plecaku? Dla mnie to drugie, w każdym razie tak żeby nie było go widać. A noszenie noża - "nie w ukryciu" to wymachiwanie nim w garści. Więc jesli nosimy jakikolwiek nóż tak że o nie widać to jest to owo słow klucz ukrycie?

Cytat:
Cytat:
Oczywiście każdy odradzi nóż ze stałą klingą i doradzi foldera

I będzie miał całkowitą rację.

Zależy jeszcze do czego, ale powtarzam że jeśli mówimy o samoobronie to folder (albo mały i szybki Razorback) jest najlepszy.

Cytat:
NÓŻ BOJOWY


Widac po prostu czepiasz o zanaczenie frazy NÓŻ BOJOWY. Służy on TYLKO do zabijania, a nie do survivalu w lesie, cięcia kartofli czy czegokolwiek innego. A jeżeli mamy nim ZABIJAĆ w OBRONIE własnej będąc ofiara napadu lepiej żeby nosić go na codzień. A wtedy wartoi aby nie był widoczny dla innych. I tyle.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
outsider



Dołączył: 11 Sie 2004
Posty: 161

PostWysłany: Wto Kwi 04, 2006 2:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
więc jest on chyba tylko do zabijania.

rezorback o ile dobrze pamiętam ma ostrze jakies 3 cale, a ja czytałem w wielu ksiązkach że taki nóz powinien mieć ok 6 cali!
Cytat:
Napisz czym dla ciebie jest owo "ukrycie".

ja bym nosił przyczepiony do przedramienia w rekawie.
Zdaje sie że do samoobrony też dobry jest Bear claw?
A co sądzicie o nożach z kastetem w chwycie? Jedyna wada ich chyba to to że nie da sie nimi manipulować. Nie znam sie za bardzo na walce wręcz więc nie wiem na ile jest to konieczne. W czechach chyba by sie dało taki w sklepie kupić?
Cytat:
Takie noże to po części surwiwalowce, przeznaczone do cieżkich prac.

O tym nie wiedziałem. Na budo.net.pl powiedzieli mi że to polecali mi go jako nóż czysto bojowy. Ufam temu co Ty mówisz ale po prostu w moich oczach to jakoś dziwnie wygląda nóż "bojowy" który nie jest obusieczny a długość ma mniejszą niż te 6 cali.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Karol R



Dołączył: 18 Lip 2004
Posty: 700

PostWysłany: Wto Kwi 04, 2006 3:26 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

noże bojowe to takie jak na przykład przedstawił Krulik. SOG nie ma obusiecznego ostrza, to na górze to ostrze fałszywe.

Zalezy od terminologii ale nóż bojowy kojarzy mi się z wojskiem... nie wiem czemu. jeśli traktować to jako nóż typowo do walki to przepraszam że wprowadzam w błąd.
Na budo jest kilka osób znających się na rzeczy reszta to łepki pokrzykujące coś o czym usłyszeli wczesniej.

Nóż z kastetem w chwycie ma jedną zaletę- trudno go wyrwać z ręki. Jednoczesnie ogranicza poe manewru.
Spójrz sobie na lil' loco, to równeż nóztypowo do walki, na stronie producenta (schivworks) jest pokazane parę "zastosowań".
Bear Claw to kerambit. Przystosowany do walki z nieosłoniętym przeciwnikiem. Zadaje paskudne rany.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Strona Główna -> Inne (militaria) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dodawać załączników na tym forum
Nie możesz pobierać plików z tego forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Protected by Anti-Spam ACP