Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojciech G
Dołączył: 16 Lis 2005 Posty: 63 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie Lut 19, 2006 4:43 pm Temat postu: |
|
|
Zobaczył bym z chęcią ten film ale niestety nie mogę sobie poradzić z tym Rapid Share moż coś podpowiesz?.
Pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tryt

Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 156 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Lut 19, 2006 4:47 pm Temat postu: |
|
|
Wojciech G napisał: | Zobaczył bym z chęcią ten film ale niestety nie mogę sobie poradzić z tym Rapid Share moż coś podpowiesz?.
Pozdrawiam |
Link --> kilkasz FREE --> czekasz 20s --> wpisujesz kod jaki zobaczysz -->ściągasz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tryt

Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 156 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Lut 19, 2006 9:18 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Ostatnie 5 silników gotowe do testów
Ostatnie z tej serji a właściwie rury
trzeba się będzie wybrać do budowlanego
Jak na razie to silnik spisuje się bardzo dobrze
i nie było żadnej awarji z wyjątkiem dwóch nieudanych prób z opuźniaczem
w zatyczce który w obu silnikach wystrzelił
Jeżeli ktoś będzie robił silnik według tego opisu niech o tym napisze (w końcu to poradnik ) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PINOT

Dołączył: 25 Lis 2003 Posty: 428 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie Lut 19, 2006 9:31 pm Temat postu: |
|
|
tryt napisał: | ....Szkoda bo jak wrzuciłem dane z SRMa do SpaceCada
i zmniejszyłem osiągi o 15% to pułap wynosił 1050m  |
Nie wystarczy wrzucić wielkości ładunku do SRM a do Space Cada danych aby uzyskać prawdziwe wyniki.
Zwłaszcza dotyczy to obliczenia parametrów silnika, który w tym wykonaniu musi być mocno przeliczony. Służy do tego szereg współczynników opisujących efektywność spalania, sprawnośc dyszy, które z silnika, który wydaje się być mocarzem potrafią zrobić kaszlaka...
Już gdzieś o tym pisałem przy okazji silników kilogramowych i większych. Jest to o tyle bez sensu, że doskonale wykonany silnik z dobrym paliwem w ilości 200 gram potrafi wygenerować podobną moc jak kilogramowy karmelkowiec w rurze po dywanie. _________________ Ciekawe kto bedzie pierwszym 80-cio latkiem na tym forum |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dodo

Dołączył: 07 Sty 2006 Posty: 47 Skąd: z zakopalisk
|
Wysłany: Nie Lut 19, 2006 9:39 pm Temat postu: piktogram |
|
|
tryt napisał: | Wojciech G napisał: | Zobaczył bym z chęcią ten film ale niestety nie mogę sobie poradzić z tym Rapid Share moż coś podpowiesz?.
Pozdrawiam |
Link --> kilkasz FREE --> czekasz 20s --> wpisujesz kod jaki zobaczysz -->ściągasz |
fajnie to polecialo
a najtrudniej zuwazyc jak cos jest wolami nawalone
sam wiem bo tez sie musialem dopytywac nizej macie obrazkowa instukce jak to chodzi
trzeba lkiknac na te bombe co jest nizej  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tryt

Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 156 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Lut 19, 2006 9:42 pm Temat postu: |
|
|
Masz rację
Ale z czegoś trzeba wyjść żeby mieć jakieś pojęcie co do ciśnienia i osiągów
W SRMie program zakłada że paliwo jest idealne co do kształtu i gęstośći
oraz idealną dyszę, zapłon na wszystkich powieżchniach na raz itp
Jedyny sposób to aby być pewnym to test na dobrej hamowni  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PINOT

Dołączył: 25 Lis 2003 Posty: 428 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie Lut 19, 2006 10:28 pm Temat postu: |
|
|
Nic podobnego, SRM wcale nie zakłada doskonałości - pozwala dobrać parametry niedoskonałości zarówno paliwa jak i konstrukcji dyszy i silnika...
To, że akurat liczy dla doskonałego silnika jest tylko i wyłącznie efektem pracy Nakki, po prostu taki stopień doskonałości osiągnęły jego silniki karmelkowe. Jednak dla silników w rurach PVC z dyszami szamotowymi, cementowymi, bedącymi zwykłymi dziurami w cemencie, niektóre współczynniki, które mało kto odważy się ruszyć/zmieniać tym arkuszu wygląją zupełnie inaczej niż zaproponowane przez Nakkę. Np. pomajstruj sobie przy współczynniku zwanym nozzle efficiency...u Nakki jest on wysoki, ale w prostych silnikach trzeba go zmniejszyć - może nawet o 0,1 _________________ Ciekawe kto bedzie pierwszym 80-cio latkiem na tym forum |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacek R.

Dołączył: 03 Wrz 2004 Posty: 1223 Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków
|
Wysłany: Nie Lut 19, 2006 10:35 pm Temat postu: |
|
|
dla mnie zmienic cos w jego arkuszu to profanacja bardzo szanuje tego człowieka... Jestem pełen podziwu dla niego. Taki mały OT, do kasacji. _________________ Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Nie Lut 19, 2006 10:41 pm Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o SRM to jestem zwolennikiem podpisuję się pod nim obiema rękami i czym tam jeszcze mam PINOT ma rację trzeba umieć stosować ten arkusz zastosowany z głową pozwala kilkunasto krotne zmniejszyć ilość testów by zrobić coś sensownego.
Jeśli chodzi o współczynnik doskonałości hmm z moich obserwacji wynika, iż spokojnie można podzielić przez 1/2 osiągi wyliczone w srm (przy ustawieniach nakka) dla silnika z cementową dyszą o średniej doskonałości wykonania, należy pamiętać, iż niezwykle ważnym momentem w życiu silnika jest sam moment odpalenia, który rzutuje na dalszą pracę silnika tak dalece, iż może zmniejszyć nawet o połowę osiągi silnika tak, więc widać, iż na każdym etapie trzeba pilnować by silniczek robić i użytkować zgodnie ze sztuką. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PINOT

Dołączył: 25 Lis 2003 Posty: 428 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon Lut 20, 2006 10:10 am Temat postu: |
|
|
Jacek R. napisał: | dla mnie zmienic cos w jego arkuszu to profanacja bardzo szanuje tego człowieka... Jestem pełen podziwu dla niego. Taki mały OT, do kasacji. |
Wszyscy go bardzo szanujemy, ale nie popadajmy w zbytnią nabożność. Nakka i tak zablokował wszystkie komórki arkusza, których zmiana wprowadziłaby błędy obliczeniowe. Tak, że bez obaw. Każda wartosć, którą mozna zmienić, może być zmieniona. Oczywiście, trzeba to robić z głową, wiedząc co i dlaczego się zmienia. _________________ Ciekawe kto bedzie pierwszym 80-cio latkiem na tym forum |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wojciech G
Dołączył: 16 Lis 2005 Posty: 63 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon Lut 20, 2006 10:35 pm Temat postu: |
|
|
Ja w sprawie odpadnięcia statecznika, już przy starcie znika z pola widzenia statecznik z prawej strony obrazu (chyba że rakieta wykonuje jakiś dziwny obrót). Natomiast jak z kadru znikają zabudowania widać wyraźnie w prawym górnym rogu kadru coś opadającego, prawdopodobnie jest to statecznik. Z jakiej wyrzutni startuje rakieta?.
Generalnie wszystko OK tylko tam w górze widać efekty braku stabilizacji lotu.
Pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nitryl

Dołączył: 22 Gru 2004 Posty: 49
|
Wysłany: Nie Lut 26, 2006 12:54 am Temat postu: |
|
|
to ja mam pytanie jak bardzo można wierzyć temu arkuszowi?? jeżeli mam rurę PCV na 21MPa to czy z spokojnym sumieniem można zrobic opierając się a wyliczeniach z arkusza silnik który ma Pmax np 10 czy 15 MPa?? czy trzeba traktować to jeszcze bardziej z dystansem??
nitryl
ps może kiedyś coś mi poleci:D _________________ gg-3149000 e-mail amfik1@o2.pl zchęcią przyjmę każdą książkę o tematyce pirotechnicznej |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacek R.

Dołączył: 03 Wrz 2004 Posty: 1223 Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków
|
Wysłany: Nie Lut 26, 2006 11:49 am Temat postu: |
|
|
te cisnienia podane na rurkach sa to cisnienia ktore dana rurka wytrzymuje przez dluuuugi okres czasu (np rurki do wody po kilkanascie lat przy podanym cisnieniu), wieksze cisnienia wytrzymają ale nie tak długo. Oczywiscie do pewnych granic. spokojnie o rezerwanie rurki nie ma sie co martwić (no chyba ze eksplozja kermitowa) najwyzej nam sie nadmucha (zmięknie od goraca i pod wplywem cisnienia "nadmucha sie"). Pozdrawiam. _________________ Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto Maj 02, 2006 9:47 am Temat postu: |
|
|
Witam.
Mam zamiar wykonać sobie taki silnik..tylko nie wiem co to są tulejki dystansowe-niech mi ktoś to wytlumaczy, bo jestem całkowicie zielony. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MICHAL-RAKIETOMAN
Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 68
|
Wysłany: Wto Maj 02, 2006 11:55 am Temat postu: |
|
|
one maja za zadanie oddzielic segmenty tzn zrobic przerwe miedzy nimi |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
krissmann
Dołączył: 19 Mar 2006 Posty: 108 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto Maj 02, 2006 12:02 pm Temat postu: |
|
|
to mogą być chyba takie kółeczka, z dziurką szerokości kanału, pomiędzy segmętami, zrób z grubej tektóry. _________________
Piszę poprawnie po polsku |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MICHAL-RAKIETOMAN
Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 68
|
Wysłany: Wto Maj 02, 2006 12:15 pm Temat postu: |
|
|
nie to ma maiec srednica=srednicy wewnetrzenej rurki z ktorej jest korpus |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
krissmann
Dołączył: 19 Mar 2006 Posty: 108 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto Maj 02, 2006 12:39 pm Temat postu: |
|
|
o tym mówiłem, może żle sprecyzowałem , ale muszą chyba mieć otworki na kanał  _________________
Piszę poprawnie po polsku |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szpaner

Dołączył: 11 Paź 2004 Posty: 561
|
Wysłany: Wto Maj 02, 2006 1:58 pm Temat postu: |
|
|
Tulejki dystansowe mają za zadanie umożliwić spalanie ziarna na powieżchniach czołowych
Paliwo wygląda w tedy tak:
[===]...[===]...[===]
[===]...[===]...[===]
(silnik leży - pozycja pozioma, przekrój, [===] oznacza powieżchnię na której płaszczyna tnąca styka się z segmantem ziarna)
Dzięki spalaniu na powieżchniach bocznych (kanał) uzyskuje się większy ciąg niż przy spalaniu tylko na powieżchni czołowej. Jednak spalanie w kanale powoduje, że w czasie pracy ciąg silnika rośnie - z powodu wzrostu powieżchni spalania
Spalanie dodatkowo na powieżchniach czołowych sprawia, że ciśnienie w silniku jest prawie identyczne przez cały czas pracy. A to oznacza, że silnik może utrzymać warunki zbliżone do optymalnych przez cały czas pracy (czyt. prawie maksymalne ciśnienie przez cały czas - największy ciąg - najbardziej efektywne wykożystanie paliwa - najdalsze / najwyższe loty )
W tulejkach nie ma być żadnych otworków na kanał. Tulejki to dość cienkie pierścienie przylegające do wewnętrznej ścianki korpusu. Poza nimi nie ma co się spalać. A "dziurki na kanał" są zdecydowanie większe od kanału, więc nazwa nie zbyt trafna
uwaga! Ten tym ziarna jest przewidziany raczej dla zaawansowanych modelarzy. Mniej zaawansowanym całkowicie wystarczy pojedyńczy segment, spalający się na powieżchni bocznej (w kanale)
Takie ziarno umożliwia odlanie lub ubiecie go bezpośrednio w korpusie, co znacznie upraszcza pracę! _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacek R.

Dołączył: 03 Wrz 2004 Posty: 1223 Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków
|
Wysłany: Wto Maj 02, 2006 2:12 pm Temat postu: |
|
|
Bardzo ładny silnik. Robilem takie ale mniejsze odrobine jeszcze zanim ten przepis (bardzo dobry z resztą) się pojawił. Jako dyszy uzywałem nawet gipsu i latały. Główna zaletą takiego silnika (moim zdaniem) jest powtażalność. No i szybkość produkcji korpusu Co do tulejek dystansowych to ja robilem tak ze jak mialem papierowe inhibitory to robilem tak zeby inhibitor był dłuższy i wystawał przed ziarno na jakies 2-3mm. Następne ziarno opierało sie na tym wystającym kawałku przez co miedzy ziarnami były odstepy. _________________ Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|