Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał_R

Dołączył: 03 Sty 2006 Posty: 212 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Sro Lut 01, 2006 6:58 pm Temat postu: Pył bursztynowy w pirotechnice |
|
|
Witam chciałbym się pochwalić moim nowym „wynalazkiem”, a więc zacznę od początku mój ojciec ma zakład w którym obrabiają kamienie ozdobne, głównie bursztyn, częścią procesu obróbki bursztynu jest szlifowanie go na tarczy z papieru ściernego na szlifierce z wyciągiem, wyciąg to jest wentylator podłączony do worko-filtra. Już od jakiegoś czasu starałem się znaleźć zastosowanie dla tego pyłu bursztynowego, robiłem próby z paliwem na jego bazie ale nie za bardzo chciało ono latać ostatnio robiłem proch chloranowy do szelek i padłem na pomysł żeby spróbować zastąpić węgiel tym pyłem i…. 8O wyszło mi cos pomiędzy fotobłyskiem a H3 taki proch spala się tak samo szybko jak H3 ale za to spalaniu towarzyszy błysk (trochę słabszy niż z „oryginalnych” FB) a ogień jest taki biało-jasno zielony. Jak ktoś ma dostęp do takiego pyłu to radze spróbować bo efekt jest bardzo fajny, zwłaszcza do szelek jak się użyje tego prochu do rozerwania korpusu i jest jego dużo to mamy taki gigantyczny zielonkawy flesz. :lol: |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NewFarm

Dołączył: 01 Lut 2005 Posty: 108 Skąd: Z próżni
|
Wysłany: Sro Lut 01, 2006 7:18 pm Temat postu: |
|
|
Ile kosztuje kg takiego pyłu?
Jakie dałes proporcje?
Niewiem dlaczego ale wydaje mi sie,że ten twój wynalazek nie znjazie zastosowania(moge niemieć racji...) _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DNF
Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 141 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sro Lut 01, 2006 8:05 pm Temat postu: |
|
|
Hmm..bursztym to nic innego jak zywica. Zywice ogolnie sa dobrym paliwem ale potrzebny dobry utleniacz taki jak np KClO3. Zastosowanie...? hmm.. kiedys na discovery ogladalem ze z jakiejs zywicy robili chyba swiszczale i fajnie regulowali natezenie(czyt. piszczenie).
Pozdrawiam
DNF _________________ "Kochajcie wróbelka, dziewczęta,
kochajcie, do jasnej cholery."
K. I. Gałczyński |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Sro Lut 01, 2006 8:13 pm Temat postu: |
|
|
Byłby z tego niezły lepiszcz do gwiazdek po rozpuszczeniu w alkoholu... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michał_R

Dołączył: 03 Sty 2006 Posty: 212 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Sro Lut 01, 2006 9:03 pm Temat postu: |
|
|
Takiego pyłu raczej nie kupisz (ale ja ci mogę sprzedać, bo ma tego dziesiątki jak nie setki kg) chyba że znajdziesz taki zakład gdzie właśnie szlifują bursztyn. Tak bursztyn to żywica ale z tego co zaobserwowałem to ma całkiem inne właściwości niż taka naturalna „prosto z drzewa”. Bursztyn jest trudno rozpuszczalny, trochę rozpuszcza się w acetonie, ale to chyba tylko jakiś jego składnik bo jak się wyciśnie ten zwilżony acetonem pył na prasie to wycieka z niego aceton z czymś takim żółtym , a pył robi się prawie całkiem biały (tak to jest taki bladożółty).Mam jeszcze taki pomysł: surowy bursztyn jest mętny i aby go „uprzezroczyścic” stosuje się tak zwane klarowanie traktuje się surowy bursztyn wysokim ciśnieniem (40atm) i temperaturą (250st.) a to wszystko się dzieję w azocie albo argonie żeby bursztyn się nie „upalił’ czyli nie pociemniał. To ciśnienie „wyciska” z niego te wszystkie zanieczyszczenia czyli wodę i… uwaga chyba jakieś olejki eteryczne albo cos temu pokrewne, z 1kg bursztynu jest tego ze 100ml (mój ojciec przerabia z 20kg bursztynu miesięcznie czyli było by tego z 2 litry), palne jest to jak nie wiem co i po jakimś robi się z tego najpierw taki kisiel ,a później cos o konsystencji zimnej plasteliny.
I co najdziwniejsze nie traci to właściwości ,i cos mi się zdaje że na bazie tego morza by opracować ciekawe paliwko do SR. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Sro Lut 01, 2006 9:18 pm Temat postu: |
|
|
Rozpuszczony w alc. da świetny lepiszcz do gwiazd:)
Ogólnie ciekawa sprawa, dobrze bo masz odrazu gotowy pyłek, możesz kobminować.
zmieniłem nazwę tego tematu
P2 _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HellFire
Dołączył: 04 Mar 2004 Posty: 292
|
Wysłany: Sro Lut 01, 2006 9:22 pm Temat postu: |
|
|
Raczej nie da swietnego lepiszcza do gwiazd bo jak widac po odparowaniu nie twardnieje tylko gestnieje do konsystencji plasteliny, a to chyba za malo zeby zrobic gwiazdy-byly by po prostu za delikatne. _________________ over...kszszszszszsz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Sro Lut 01, 2006 9:24 pm Temat postu: |
|
|
plastelina się robi z tego olejku, a nie z bursztynu.
Trzeba rozpuscić w etanolu a nie w acetonku _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GUN_1917 Gość
|
Wysłany: Sro Lut 01, 2006 10:35 pm Temat postu: |
|
|
a bursztyn kosztuje oj ... to tak jakby Pcz z pylu diamentowego robic  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michał_R

Dołączył: 03 Sty 2006 Posty: 212 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Sro Lut 01, 2006 10:44 pm Temat postu: |
|
|
Ten jak to ktos określił "olejek" (dobrze przynajmiej ma jurz nazwe :) )
da sie rozcieńczyć rozpuszczalnikami :) wiec jako lepiszcz by sie nadawał (muszę to sprawdzic przedchwilą zrobiłem testy suchego pyłu z KCLO3 i doszłem do wniosku że; im wiecej pyłu w mieszance to się on wolniej spala (sporo szybciej od saletry z cukrem) i blask jest taki jakby w mieszance był magnez (płomien prawie całkiem biały) natomieast jesli jest przewaga chloranu to spala sie to niewiele wolniej od H3 i płomień ma lekko zielonkawe zabarwienie.Jutro jade do ojca do pracy to przywioze z 5 gk tego pyłu i tego olejku jak akurat bedzie bo z nim jeszcze nic niekabinowałem a to morze być ciekawe.Przed chwilą zrobiłem mieszanke 60/40 chloranu z pyłem polałem to acetonem teraz czekam aż troche aceton odparuje i sprasuje to w rurce, zrobie kanał i jutro zobacze czy to poleci (chociarz niewiem, bo w cisnieniu to bardzo przyspiesza takrze niewiem czy korpus wytrzyma :P ).
Ogulnie to morze to byc dobre paliwo tylko skład trzeba dobrać 8) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michał_R

Dołączył: 03 Sty 2006 Posty: 212 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Sro Lut 01, 2006 10:55 pm Temat postu: |
|
|
[quote="GUN_1917"]a bursztyn kosztuje oj ... to tak jakby Pcz z pylu diamentowego robic :P[/quote]
Bursztyn kosztyje ale w kawałkach :P były pomysły aby ten pył prasować (tak jak sie prasuje takie drobne bursztynowe ścinki) ale to niewypalało bo taki spasowany to miał barwę brazowo-kremową ,zero przezroczystości i był porowaty i dlatego ten pył niema zadnego zastosowania (chyba ze medycyna naturalna) sadzę że wiekszośc szlifierni prawie za darmo by się go pozbyła :) Tak jak wczesniej mówiłem mam tego pyłu dziesiatki worków wiec jak ktos by się chciał z tym pobawic to moge sprzedac powiedzmy 2zł za kg :P (taniej niż cukier a to lepsze jest) a i olejek jak bede miał zwyrzki to terz moge komus podesłać :) Jutro napisze jak tam testy poszły i morze jakief fotki wrzuce :wink:
P.S "nie twardnieje tylko gestnieje do konsystencji plasteliny, a to chyba za malo zeby zrobic gwiazdy-byly by po prostu za delikatne."
To całkiem dobrze kleii więcy wydaje mi sie rze po rozcienczeniu kulki powinny byc całkiem twarde (zreszta jutro sprawdze). |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stuf

Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 82 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Sro Lut 01, 2006 11:42 pm Temat postu: |
|
|
Ciekawi mnie jak taki "H4" (Kclo3 / Pył Bursztynowy) dzialal na zapalność gwiazdek (np: Silver Wave - zielony i srebro idzie w/g mnie w parze) ? Powiedzmy zrobic z niego flash baga (zawinac w pojedyncza warstwę husteczki higienicznej i opóżniacz do środka szelki kulistej) i nie dawac żadnego dodatkowego prochu.. Co sądzicie ?
Pzdr. _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piromarek
Dołączył: 07 Kwi 2005 Posty: 75
|
Wysłany: Czw Lut 02, 2006 8:42 am Temat postu: |
|
|
Witam.
Mam pytanie:
Jak wygląda sprawa z elektrycznością statyczną tego pyłu ?
Czy podczas przesypywania znacząco elektryzuje siebie i upakowania ?
Może być problem z mieszaniem na sucho kompozycji ze względu na możliwości wystąpienia samozapłonu.
Pozdrawiam
Piromarek |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michał_R

Dołączył: 03 Sty 2006 Posty: 212 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Czw Lut 02, 2006 1:49 pm Temat postu: |
|
|
Myślę że gwiazdki na bazie "H4" :P beda trudniejsze do zapalenia od zwykłych na prochu H3 bo zam proch zapala się trudniej.Proch z pyly bursztynowego pali się wolniej ale wydziela się przytym bardzo durzo gazów wiec dobry był by do rozrywania korpusów,
a prztym spala sie takim fajnym płomieniem :) jak ładowałem do szelek 150g tego prochu to Bbysk był konkretny 8) .Co do elektrostatycznośći to wcale niejest go tak latwo naelektryzować, ja i tak zawsze zwilrzam go acetonem (aceton sprawia też ze dobrze sie go granuluje),bo jak jest suchy to ma zadurzą objetość :wink: |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stuf

Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 82 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Czw Lut 02, 2006 2:23 pm Temat postu: |
|
|
Michał źle mnie zrozumiales.. chodzi mi o zapalność gwiazdek zrobionych na bazie np: Al/ Kclo3 (np: silver wave) od "H4". Co do proporcji tego prochu zastanawiałem sie żeby go zrobić o składzie 70g. Kclo3 / 30 g. Pył Bursztynowy. Pytanie tylko czy wtedy da wspomniany wczesniej zielonkawy kolor ? Cos mi sie obilo o oczy ze chlor podbija kolor..??
pzdr. _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw Lut 02, 2006 4:14 pm Temat postu: |
|
|
a gdyby tak zamiast tego pyłu z bursztynu sproszkować kalafonie, przecierz chodzi tylko o żywice. pytanko: wystarczy wymieszać KNO3 z tym pyłem i będzie jakieś blysk leprzy niż sacharoza z KNO3 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michał_R

Dołączył: 03 Sty 2006 Posty: 212 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Czw Lut 02, 2006 6:27 pm Temat postu: |
|
|
Mam jeszcze jedna ciekawostkę. U mojego ojca w firmie obrabiają 3 rodzaje bursztynu:
1-Dominikański-najmłodszy i najmiększy i najbardziej „kaloryczny” pył z niego jest najlepszy na prochy bo zawiera najwięcej chyba olejków eterycznych (czy czegoś takiego), to właśnie z bursztynu dominikańskiego można uzyskać najwięcej „olejku”. Proch na pyle z niego doskonale nadaje się do rozrywania korpusów szelek ,wulkanów i gwiazdek, ogień lekko zielonkawy.
2-Rosyjski (Bałtycki)-proch na jego bazie jest dość trudno zapalny ( coś jak saletra z cukrem)
Powinien nadawać się jako substancja spalana w paliwach do SR (dobra bo tania) i do gwiazdek, bo daje biały płomień (aby się łatwo zapalały dobrze jest je pokryć H3) może dobrze by było dodawać do niego magnezu zwiększył by temperaturę palenia i co za tym idzie prędkość palenia.
3-Ukraiński-Tak samo jak wyżej, z tym że mieszanki są jeszcze bardziej trudno zapalne (takiego pyłu mam niestety najwięcej).
A i proporcje prochu „H4” to 68%-Kclo3 i 32%-Pyłu bursztynowego (najlepiej z bursztynu Dominikańskiego).
Szkoda że olejku akurat nie mam… jak pomyśle ile tego olejku spłynęło niewykorzystane do kanalizacji przez tyle lat :evil: …
Szerze powidziawszy to niewiem jak zapalne są gwiazdki z mieszanki klco3/al bo nigdy ich nierobiłem :P
Kalafonie morzesz sobie sproszkować ale ile kosztuje kilogram kalafonii?!
Chodzi mi oto aby ten pył wykorzystac jako tani zamiennik niekturych odczynników :)
Odkryłem coś jeszcze: pył po wygrzaniu przez około 30min w 250st.C zaczyna brązowieć taki upalony pył łatwiej się zapala i szybciej spala z tymże płomień jest taki biało pomarańczowy ale blask też jest tak jak wcześniej bardzo silny (jak się popatrzy przez niego na chwilę to
aż oczy bolą jak od płomienia magnezu).
A i z KNO ten pył prawie wogule niechce sie palić. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią Lut 03, 2006 12:04 pm Temat postu: ... |
|
|
ciekawe czemu zwykła zywica nie ma takich właściwosci jak buursztyn moze to sprawa tych kilku milioów lat pod ziemią xD |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Pią Lut 03, 2006 3:01 pm Temat postu: Re: ... |
|
|
-=[JuNiOr]=- napisał: | ciekawe czemu zwykła zywica nie ma takich właściwosci jak buursztyn moze to sprawa tych kilku milioów lat pod ziemią xD |
I tu się mylisz żywica z utleniaczami była pierwowzorem prochu  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michał_R

Dołączył: 03 Sty 2006 Posty: 212 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Sob Lut 04, 2006 12:33 pm Temat postu: Re: ... |
|
|
[quote="-=[JuNiOr]=-"]ciekawe czemu zwykła zywica nie ma takich właściwosci jak buursztyn moze to sprawa tych kilku milioów lat pod ziemią xD[/quote]
To nie jest taka zwykła żywica.Bursztyn powstał z zywicy drzew głównie iglastych, ale to byly inne gatynki drzew niż te spotykane obecnie, a i tak jak napisałem, są różne gatunki bursztynu i z doswiadczen wynika że ten najmłodszy i powstały z drzew roznących w strefie równikowej (Dominikana) najlepiej się spala (on powstawał najpłycej wiec działało na niego mniejsze cisnienie i dlatego zawiera najwiecej tych łatwopalnych substancji, w odróznieniu do bursztynu Bałtyckiego). |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|