Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rex.pl

Dołączył: 11 Wrz 2005 Posty: 1
|
Wysłany: Nie Wrz 18, 2005 1:44 pm Temat postu: Kulki magiczne |
|
|
Mam pytanie może nie bardzo związane z piro ale bardzo z chemią ! Jak można zrobić kulki dumne takie ja mają magicy , że jak uderzysz o podłoge to robi się dyżo dymu |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Nie Wrz 18, 2005 4:28 pm Temat postu: |
|
|
Nie wiem dlaczego To pytanie znalazło się w koszu Z tego co wiem kulki nie tylko dymne ale i hukowe to kulka gliniana nadziana mieszanką KCLO3/Pczerw. Byc może jak da się mniej Pczerw. to osłabimy huk. Dym to P205 pochodzący od fosforu.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adrian
Dołączył: 28 Mar 2005 Posty: 94
|
Wysłany: Nie Wrz 18, 2005 6:50 pm Temat postu: |
|
|
Czesc,chciałbym cie spytac drogi Pirotechmanie jak mamy obchodzic sie z miesznka wg mnie jest cholernie wrażliwa na tarcie!!Kiedys probowalem robic z tego kapiszony ale odechcialo mi sie jak 3 gramy mieszanki spadły z kaloryfera i zrobily "Bec"
Dlatego prosze cie Arku powiedz mi jak mam sie z tym obchodzic w czasie produkcji i przechowywania!
Pozdrawiam Adrian |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Nie Wrz 18, 2005 7:06 pm Temat postu: |
|
|
Adrian napisał: | .....Dlatego prosze cie Arku powiedz mi jak mam sie z tym obchodzic w czasie produkcji i przechowywania! |
Amatorom w ogóle nie polecam zabawy z mieszanką Armstronga . Wiem, korki odpsustowe tez są na bazie tej mieszanki ale ja za diabla bym się za to nie wziął ( aby je robić ). Wg mnie można zrobic maks. kilka sztuk i zużyć bardzo szybko - do kilku dni. Jak ja bym to zrobił . Sam nie wiem . Zrobił bym pewno wilgotną mieszankę KCLO3 / Pczerw. z odrobina ilościa skrobi i strzykawką wstrzyknął w glinianą kulkę.
Albo uformował kuleczkę np. fi kilka mm , włożył na placek z gliny , ulepił kulkę i tez wysuszył. Cały czas bym z tym obchodził się ostrożnie. Kulki bym przechowaywał pojedyńczo , owinięte w np. papier toaletowy. Może bym też nie oblepiał gliną a np. mieszaninę piro KCLO3/Pczerw. "dociążył" np. Fe0 ( mieszanina tlenków ).
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adrian
Dołączył: 28 Mar 2005 Posty: 94
|
Wysłany: Nie Wrz 18, 2005 7:34 pm Temat postu: |
|
|
Przepraszam ze powtarzałem wczesniej wyrazy ale troszke sie podjarałem:) .
Ale skoro juz jestesmy przy tych kulkach to moze ty Arku znasz skład Cebulek - malutenkie woreczki(nie wiem jak to powiedziec) zawierajace biale kamyczki ktore po uderzeniu robia sie czarne i wydaje sie przemily dzwiek "Puk!" ! (Woreczek to bibula prasowana - gladka grubosc 0.3mm przynajmniej tak mi sie wydaje!
Pozdrawiam Adrian
Ps. Mozna nimi strzelac w palcach i to wcale nic a nic nie boli!
Ps2.Odpowiedzi szukalem w temacie Pingwina "Kapiszony troszeczke zmodyfikowane" |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tchemik

Dołączył: 11 Sty 2004 Posty: 496 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Wrz 18, 2005 8:10 pm Temat postu: |
|
|
Jak donosza moje zrodla w cebulkach jest 0,02g AgN3
Pozdrawka
Tchemik
P.S. Zrodla niepewne wiec... _________________ Tchemik.Pl |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Nie Wrz 18, 2005 10:06 pm Temat postu: |
|
|
Tchemik napisał: | Jak donosza moje zrodla w cebulkach jest 0,02g AgN3 ... |
Nie wiem co w nich jest . Też slyszałem o AgN3 ale nie wierzę w to. Do tego 0,02 gram to 20 miligramów. Kiedys robiłem azydek Pb i zapałką wilgotny azydek rozgniatałem. Potem zapałke wytarłem , gdzieś położyłem i wyschła. Chyba na drugi dzień podpaliłem te nędzne resztki azydku Pb na zapałce i ....................... jak nie jeb...e
Te cebulki kiedyś rozwinąłem i zobaczyłem coś jak piasek. Nie wiem co to było ale trzaskało nie zbyt głośno i nie pamiętam czy był dym ale raczej nie. Może te trzaski to przemiana fizyczna jak w "łezkach badawskich" . Czyli przechlodzone drobinki szkła w równowadze metastabilnej . Trącenie i mamy trzask.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marco

Dołączył: 31 Mar 2004 Posty: 316 Skąd: Piekło, Szczecin
|
Wysłany: Nie Wrz 18, 2005 10:17 pm Temat postu: |
|
|
Na 99% tam jest kilka malutkich kwarcowych kamyczkow.
Do tego cos w srodku jest, co zgniecione przez kamyczki pryka.
Ja to tak widze
PS. Cebulke mozna w palcach puknac, bez szkody dla uzytkownika. _________________ Nie ma wiedzy ktora nie bylaby potega, ale mala wiedza jest niebezpieczna... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tchemik

Dołączył: 11 Sty 2004 Posty: 496 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Wrz 18, 2005 10:23 pm Temat postu: |
|
|
Przepraszam wszytskiech za wprowadzenie w blad. Walnelem sie o jedno 0
W cebulce sa 2 mg azydku.
Pozdrawka
Tchemik _________________ Tchemik.Pl |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nilko
Dołączył: 21 Mar 2004 Posty: 65 Skąd: z Miasta na soli
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 4:59 pm Temat postu: |
|
|
Witam.
A mnie się kojarzy z tymi cebulkami tzw. piorunujące srebro (nie piorunian), mieszanina azotku i imidku srebra Ag3N i Ag3NH.
Ale co tam faktycznie jest to pewnie nawet najstarsi górale nie pamiętają
Pozdr. _________________ Połowa zła na tym świecie wynika stąd, że ktoś chce czuć się ważnym. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GUN_1917 Gość
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 5:16 pm Temat postu: |
|
|
hmm co do tych cebulek cos tam jest co zostawia sporo ""sadzy"" tzn kiedys rzucalem sobie tymi cebulkami o sciane i ku mojemu zdmieniu na sciane zostala dosc spora (cos kolo 1cm^2 ) czarna plamka...
te korki co sprzedaja na jarmarkach tez takie cud bezpieczne nie sa raz mi taki jeden podsechljak upadl z puleczki to bylo nie mile pierdzielniecie.. ta mieszanka zdjae sie wymga jakieis okreslonej wilgotnosci ..
pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapucino

Dołączył: 18 Gru 2004 Posty: 52
|
Wysłany: Sro Lis 16, 2005 8:58 pm Temat postu: |
|
|
mam pytanie gdzie takie cebulki dostać? w sklepach z fajerwerkami nie widziałem nigdy. w tym roku dokładniej poszukam to może znajde. też kiedyś czytałem temat o cabulkach i ktoś pisał że są to kawałki krzemienia pokryte KClO3 _________________ GG: 3575667
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiktor

Dołączył: 28 Sie 2003 Posty: 120 Skąd: z PiroChem
|
Wysłany: Sro Lis 16, 2005 11:10 pm Temat postu: |
|
|
witam
kclo3 zosta całkowicie wyparty z pirotechniki przez nadchloran K.
A diabełki są na allegro chyba po 1,5zł za paczkę. _________________ Znów w branży Molinos de bolos Strzelaj szelki będziesz wielki  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zonk1

Dołączył: 11 Gru 2003 Posty: 48 Skąd: ToRuŃ
|
Wysłany: Czw Lis 17, 2005 8:33 pm Temat postu: |
|
|
Pytaj w sklepach o cebulki/diabełki. Najczęściej jednak trudno je dostać, a jak już to w zestawach. Ja musiałem sobie sprawić w hurtowni po 1zł za paczke(50 cebulek w środku czy coś koło tego) _________________ Kto pyta, ten pyta! HA! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomash dostęp próbny do MW

Dołączył: 27 Sty 2003 Posty: 382 Skąd: Z nieba do nieba, oby nie za szybko...
|
Wysłany: Nie Lis 20, 2005 1:05 am Temat postu: |
|
|
O ile wiem w "cebulkach" jest właśnie jakiś azydek lub azotek (nawet słyszałem że jodu). Są to informacje dość "szokujące" moim zdaniem pakują tam kclo3 lub kclo4 + czerwony fosfor jak w korki... ale mogę się mylić
Pozdrawiam. Tomash. _________________ Już tylko teoretyzuję, potrzeba mi rączek by rodzinę utrzymać  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jasisz
Dołączył: 26 Gru 2004 Posty: 20
|
Wysłany: Nie Gru 18, 2005 1:36 pm Temat postu: |
|
|
Właściwie to powinnienem to napisać w cracling, ale nie mogłem z wiadomych powodów
Otóż moją uwagę zwróciły dzisiaj w sklepie "trzaskające kulki", a że kosztowały tylko 2 złote za 6 sztuk to się skusiłem. Po zakupie i rozebraniu byłem trochę zawiedziony. Strasznie toto lekkie. W plastikowej kuli, której połówki odchodza bardzo lekko, znajduje się papierek wypełniony ok. 30 małymi kulkami, o średnicy najwyżej 1,5 mm. Na próbe odpaliłem jedna kuleczkę, zapalił sie primer, a po chwili hukneło tak, że się zdziwiłem, prawie jak "zapalczane" petardy, uwielbiane przez chłopców z podstawówki. Rzeczywiście po rozkrojeniu jednej kulki dało się zauważyć wyraźny podział na primer i wewnętrzną warstwę. Po roskruszeniu kulka nie "wybucha" tylko daje efekt "trzaskania" (mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli).
Czyżby więc te kulki były czymś w rodzaju tych zaprezentowanych przez Arkadiusza? Wszystko na to wskazuje  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Nie Gru 18, 2005 1:49 pm Temat postu: |
|
|
jasisz napisał: | ...Strasznie toto lekkie. W plastikowej kuli, której połówki odchodza bardzo lekko, znajduje się papierek wypełniony ok. 30 małymi kulkami, o średnicy najwyżej 1,5 mm. Na próbe odpaliłem jedna kuleczkę, zapalił sie primer, a po chwili hukneło tak, że się zdziwiłem, prawie jak "zapalczane" petardy, uwielbiane przez chłopców z podstawówki. Rzeczywiście po rozkrojeniu jednej kulki dało się zauważyć wyraźny podział na primer i wewnętrzną warstwę. Po roskruszeniu kulka nie "wybucha" tylko daje efekt "trzaskania" |
Czy mam rozumieć, że jak nacisk/ rzut o glebę - to mamy TRZASK a jak podpalenie to HUK . Nie wiem jak i czym to wytłumaczyć i czy piszesz o cebulkach. Raz testowałem masę na opóźniacz do petard. Wyqmałem sobie, że uzyję Pb02 plus pył Al , zaprawione lakierem NC. Próbka miała mase na oko 1 gram - qrde jak nie walnęło . Więc przypadkiem sam wpadłem na trop takiej masy "strzelającej" przy paleniu. Albo lepsze słowo EKSPLODUJACEJ a nie TRZASKAJĄCEJ. Te kulki na rdzeniu KCLO3/BNa to mój własny wynalazek. Nie było to takie złe. Rdzeń miał fi na oko maks. 1 mm. Powłoka była palna albo w innym wariancie niepalna. Ta niepalna nadawała się do mikrogwiazdek trzaskających w masie palnej o temperaturze palenia jak PCz. Jak gwiazdka nie wybuchła w plomieniu to już nie wybuchła w ogóle. Ta w powłoce palnej trzaskała/explodowała po jakimś czasie. Powołoka po prostu sie wolno tlilą , w końcu żar dochodził do rdzenia i powodował mikro eksplozję. Ale to cuda na Pb02/Al było znacznie prostsze i lepsze.
Miłego dnia A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jasisz
Dołączył: 26 Gru 2004 Posty: 20
|
Wysłany: Nie Gru 18, 2005 2:03 pm Temat postu: |
|
|
Chodziło mi właśnie o te "mikropetardy" z rdzeniem na świszczałce. Te kulki zachowują się identycznie (chociaż odrobinę mocniej) jak te z Twojego filmiku. Może Chińczycy wpadli na forum i skorzystali z Twojego pomysłu , albo pomimo wszelkich podobieństw jest to jakieś inne rozwiązanie... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Nie Gru 18, 2005 8:20 pm Temat postu: |
|
|
Takie wszystkie cudeńka to właśnie dragon eggs, kombinacji może być wiele. Podejrzewam, że jak to w komercji, użyto przepisu na Bi2O3, bo minia i PbO2 nie są za bezpieczne by jest zastosować. Do tego są silnie trujące, zwłaszcza pyłki.
pzdr.
P2 _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dziadek kermit

Dołączył: 25 Kwi 2003 Posty: 516 Skąd: z okolicy "Żabidołka"
|
Wysłany: Pon Gru 19, 2005 3:25 pm Temat postu: acetylenek srebra |
|
|
Kłaniam się pięknie GUN_1917 napisał: | hmm co do tych cebulek cos tam jest co zostawia sporo ""sadzy"" tzn kiedys rzucalem sobie tymi cebulkami o sciane i ku mojemu zdmieniu na sciane zostala dosc spora (cos kolo 1cm^2 ) czarna plamka... |
co by wskazywało raczej na acetylenek stebra
Artkadiusz ---> A jednak azydek srebra. Patrz post _________________ Dziadek Kermit
"co do reszty uważam, że Kartagina powinna być zburzona!" |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|