Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon Mar 08, 2004 11:04 am Temat postu: Dr.Rocket |
|
|
Witam
Dr. Rocket To taka firma. .
http://www.drrocket.com/
A to urządzenie do transmisji obrazu z rakiety. Panie eltopsji - cena tylko 3.300 $ .
A to SR 75 mm ( chyba dobrze rozumiem te 75 mm )
Cena za komplet 4 sztuki : 850 $
Albo pojedyńczo . SR 75mm 6400 Motor cena 370 $.
Co mi się w oczy rzuca - sporo metalu
Nie rozumiem tylko oznaczeń . I ten metal . Wolę zabawę bez metalu.
"Obrazowa wielkość" SR 54/1706
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Troll_u
Dołączył: 21 Kwi 2003 Posty: 110 Skąd: stolica
|
Wysłany: Pon Mar 08, 2004 3:29 pm Temat postu: |
|
|
Jak sie uprzez to mozesz ładny granat zrobić i będzie sitko z okolicy Nie zapomnij tylko jak to ktoś powiedział, "ponacinać ścianek"
Oki to był żart , ale teraz na poważnie.
Moje skromne zdanie na temat metalu w piro. Jeśli chodzi o bhp to nie ma szans zeby takie cos przeszło u mnie. Chyba ze to bedzie konstrukcja kupiona w modelarskim, z atestami i certyfikatami czy jakimis innymi papierami, nie mam zaufania do metalu na tyle zeby go pakowac do rakiet. Nie wiem jak inni, ale u mnie metal to przegrana sprawa. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
qrld

Dołączył: 30 Sty 2004 Posty: 50 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Pon Mar 08, 2004 3:44 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | nie mam zaufania do metalu na tyle zeby go pakowac do rakiet |
A metalowa dysza? Co o tym powiecie? Też odpada? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon Mar 08, 2004 3:54 pm Temat postu: |
|
|
Troll_u napisał: | .....Jeśli chodzi o bhp to nie ma szans zeby takie cos przeszło u mnie. Chyba ze to bedzie konstrukcja kupiona w modelarskim, z atestami i certyfikatami czy jakimis innymi papierami, nie mam zaufania do metalu na tyle zeby go pakowac do rakiet. . |
Tak samo kumam. Ponadto to nie sztuka zrobić metalowy SR. To juz dziś ( po kilku setkach prób ) wiem na pewno. Pokazę swoje niemetalowe SR i udowodnię to w praktyce. Udowodnię bo to nie sztuka też cackać się z jednym SR dwa dni ( ale ilość dni pracy nie ma wielkiego wpływu na jakość SR ). Chodzi mi o możliwośc produkcji wydajnej ( minimum 1 szt./ h - bez nakładów rbh na jedno paliwo ). Taki SR mam jeszcze szanse bez atestów opchnąć nie ryzykując zbytnio. Wg mnie dysza metalowa przejdzie. Po explozji SR zostaję odrzucona w dół. Wiele razy to "przerabiałem". Porzuciłem jednak dysze metalowe bo za cięzkie i to samo uzyskam dyszą niemetalową. No i nie co bezpieczniej.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wojtek
Dołączył: 26 Sty 2003 Posty: 168
|
Wysłany: Pon Mar 08, 2004 4:04 pm Temat postu: |
|
|
Panowie metalowe silniki jakie tu zaprezentowano na pewno mają atesty (nie wiem tylko czy można jes stosować we wszystkich stanach USA) Ale oprócz sprzętu specyficznym "atestom" poddawani są sami rakietowcy. Zdobywają oni mianowicie określone stopnie - umiejętności coś jak kwalifikacje na dany rodzaj prawa jazdy. Z tego co się zorientowałem mają trzystopniowa skalę tzw level 1, 2 i 3. Ponadto w wiekszości silniki metalowe stsowane są w konstrukacjaj rakiet wysokiej mocy HPR. Ciekawe broń w USA może mieć niemal każdy a używać silniki metalowe to już tylko ci co zdali odpowiedni sprawdzian wiedzy i umiejętności.
tutaj jest strona gdzie opisano jak zdobyć te poziomy umiejętności:http://www.sssrocketry.org/
zasady sa pod hasłem : certyfiyng ? redy to cert level 1 , 2 or 3.
Ogólne zasady są takie, że trzeba się zapisać do organizacji rakietników np: National Association of Rocketry, or Tripoli Rocketry Association
trzeba mieć dwóch mentorów tzw senirów którzy nadzorują prace nad rakietą a mają przynajmniej 2 stopień to w przypadku ubiegania się o pierwszy stopień. Następnie oblatuje się swój model na silnikach H lub I jesli jest po tym zdatny do kolejnego to uzyskuje się 1 level. Level 2 zdobywa się na silnikach klasy J, K, L . Procedura podobna jak w klasie 1 trzeba zdać egzamin z zasad BHP, aerodynamiki, sposobów przechowywania silników itp. trzeci stopień to loty na silnikach klasy M,N,O. Widać z tego jak duża wagę przykłada się tam do bezpieczeństwa w oblatywaniu rakiet nawet na fabrycznych silnikach. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon Mar 08, 2004 6:22 pm Temat postu: |
|
|
wojtek napisał: | ......Widać z tego jak duża wagę przykłada się tam do bezpieczeństwa w oblatywaniu rakiet nawet na fabrycznych silnikach. |
No bo są metalowe . Napewno duże SR nie są dla lamerów. Ponadto to kwestia umowy. Metal ok ale wtedy stajemy np. 300 m od wyrzutni ( dla metalowego grantu zaczepnego strefa rażenia to 20 m - ale ścianka takiego granatu jest dość cienka . Dla granatu F1 strefa rażenia to 200 m ). SR bez metalu i umawiamy się np. na 100 m. Wszystko jest sprawą umowy ( narzuconej w zasadach bhp ). Ja do swoich SR spokojnie będę podchodził na 50 m ( chodzi o odległość na wypadek explozji SR ). Do metalu za cholerę nie podejdę tak blisko
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paul S
Dołączył: 24 Lis 2003 Posty: 252
|
Wysłany: Pon Mar 08, 2004 7:44 pm Temat postu: |
|
|
Hallo,
Oczywiscie SR z metalowa obudowa sa znacznie niebespieczniejsze od silnikow z obudowa papierowa. Na ten temat nie musimy juz dyskutowac ale do tej calej dyskusji mam pare uwag.
Uwazam, ze SR z obudowa metalowa nie sa dla nowicjuszy!!!!!
Najczestsze bledy w wykonaniu tych silnikow to brak odpowiedniej wiedzy z dziedziny wytrzymalosci materialow. Brak odpowiednich mozliwosci ( tokarka,narzedzia itd) w wykonaniu takiego silnika. Zla konstrukcja, zabespieczenie termiczne no i oczywiscie hamownia bez ktorej trudno powiedziec jakim sila jest poddany korpus danego silnika.
Co do konstrukcji SR z metalu( aluminium) nie wyliczylem wszystkich problemow ktore trzeba pokonac ale jeden musze jeszcze wymienic -PALIWO!!!! Kto z nas( was) dysponuje odpowiednim sprzetem by otrzymac kazdym razem paliwo o tych samych parametrach? Ilu z nas dysponuje odpowiednia wiedza teoretyczna by zaprojektowac taki silnik? Ja nie!!!!!
O wiele bardziej obawiam sie tej dyskusji na forum gdzie coraz czesciej mowi sie o silnikach o masie paliwa pow. 1 kg z tendecja " kto da wiecej"
Albo pytania " mam rurke 54/63 mm z ktorej ma powstac silnik o masie paliwa do 1,5 kg ???????? Czy jest to ktos kto ma doswiadczenie w budowie tak duzych silnikow rakietowych? Pyrotechman( jako profi) opanowal silnik o masie 600g!!!!!!!
Paul |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon Mar 08, 2004 8:06 pm Temat postu: |
|
|
Paul S napisał: |
O wiele bardziej obawiam sie tej dyskusji na forum gdzie coraz czesciej mowi sie o silnikach o masie paliwa pow. 1 kg z tendecja " kto da wiecej"
.......Czy jest to ktos kto ma doswiadczenie w budowie tak duzych silnikow rakietowych? Pyrotechman( jako profi) opanowal silnik o masie 600g!!!!!!!
|
1. Tu spokojnie. Już "Leszczom" kubeł wody na głowę wylałem. Za te eksperymenty będę zabierał * i pisałem o tym.
2. Prostestuję . Do 1 kg . Problem w tym, że ile można robić za darmo a próba nie co kosztuje . Teraz zabiorę się za rakiety. Kilka filmów pokażę. Potratuję to jako element marketingu
I jeszcze raz podkreślę. Pisanie idiotycznych postów o SR ( z gaz rurek , spora masa paliwa ) potraktuję jak "sabotaż" plus degradacja . Nie wolno pisać o dużych SR tym, którzy nie pokażą, że potrafią upichcić SR ( bez metalu ) na maks. 50 gramach paliwa.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alien_
Dołączył: 17 Sty 2004 Posty: 78
|
Wysłany: Pon Mar 08, 2004 8:15 pm Temat postu: |
|
|
a moze byc tak 70g paliwa  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fox

Dołączył: 10 Lis 2003 Posty: 192 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sro Mar 10, 2004 1:29 pm Temat postu: |
|
|
Te silniki na zdjęciu są na paliwo na bazie chloranu potasu i pyłu Al. _________________ CAST AWAY |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sro Mar 10, 2004 2:15 pm Temat postu: |
|
|
fox napisał: | Te silniki na zdjęciu są na paliwo na bazie chloranu potasu i pyłu Al. |
, wklej oryginalny tekst. Ciekawe. W zasadzie nic ciekawego - bo dla mnie kclo3 jest po prostu niebezpieczny ( robiąc paliwo ) jako składnik paliw rakietowych. No i układ kclo3 / Al jest dobrym MW.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
methyl

Dołączył: 30 Kwi 2002 Posty: 166 Skąd: NeW York
|
Wysłany: Pią Mar 12, 2004 2:05 am Temat postu: |
|
|
fox napisał: | Te silniki na zdjęciu są na paliwo na bazie chloranu potasu i pyłu Al. |
............
do tych silników są sprzedawane odzielnie ziarna paliwa w kształcie walców z kanałem w środku o inhibitowanych powierzchniach czolowych i bocznych.Składy bazują na nadchloranie amonu.Jest do wyboru kilka wersji paliw w zależności od efektu jaki chce klient uzyskać.Od białego płomienia i białego dymu z dyszy do płomienia zielonego lub czerwonego albo czarnego jak sadza dymu.Wszystko dla efekciarstwa.Ludziska kupują te silniki bo są solidne i pakują do nich własnorecznie formowane walce z karmelka ) chodzi jak bajka! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jajo
Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 22 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto Cze 08, 2004 8:17 pm Temat postu: |
|
|
Methyl i tyu sie z tobom zgadzam modzre to powiedzaleś lol i wieszcie mi na slowo (albo nie ) jeśli ktoś kupuje sobie silnik takiego pokroju to oczywiście ze robi sobie karmelek odlewa ziarno wsadza do silnika i to lata i niemysi zape88do sklepu po fabryczne pliwa poniewarz to mu sie nieoplaca !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i dlatego ludze kupujom takie silniki
ps bo som wieloroazowego urzytku _________________ hmm....... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paul S
Dołączył: 24 Lis 2003 Posty: 252
|
Wysłany: Wto Cze 08, 2004 8:46 pm Temat postu: |
|
|
A mnie sie wydaje,ze silniki tego typu moga tylko dzialac na oryginalnym paliwie!!! W momencie gdy zaczniesz sam kombinowac z paliwem jest ten silnik tak samo bespieczny( albo niebespieczny) jak kazdy inny silnik metalowy wykonany we wlasnym zakresie. Tak wiec nic tylko do sklepu ( albo do internetu) i kupowac oryginalne paliwo, obojetnie czy sie oplaca czy tez nie.
Paul |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacek R.

Dołączył: 03 Wrz 2004 Posty: 1223 Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków
|
Wysłany: Wto Lis 22, 2005 5:36 pm Temat postu: |
|
|
Ja mysle ze taka karmelka w tym silniku da mniejsze cisnienie niz oryginalne paliwo wiec jest teoretycznie bezpieczniejsza. Co innego temperatura b aLu topi sie w chyba 700 iles stopni ale moze mi sie cos pomieszało... _________________ Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob Sty 14, 2006 8:40 pm Temat postu: |
|
|
Ja nie mam zaufania do takich silników
Popieram użtytkownika o nicku troll_u
Czy wiecie co się stało Z jednym gościem który testował metalowy silnik i dostał w łeb
Jak myślicie co się z nim stało
TRUP
Nie wieże tez takim silniką z ATESTAMI I INNYMI KWITKAMI
Zawsze można takie kwity PODROBIĆ
Ktoś może dać Łapówkę za taki kwitek jakiemuś urzednikowi (oczywiście bez obrazy dla urzędników)
Przedewszystkim Ostrożność
Sorry za Błędy |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacek R.

Dołączył: 03 Wrz 2004 Posty: 1223 Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków
|
Wysłany: Nie Sty 15, 2006 7:21 am Temat postu: |
|
|
Ale to jest silnik FABRYCZNY. i jesli jest uzywany zgodnie z zaleceniami to wszysto bedzie OK. powinno byc. _________________ Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomash dostęp próbny do MW

Dołączył: 27 Sty 2003 Posty: 382 Skąd: Z nieba do nieba, oby nie za szybko...
|
Wysłany: Pon Sty 16, 2006 12:20 am Temat postu: |
|
|
Nawiązując luźno do tematu, podczas oglądania programu na discovery o modelarzach rakietowych widziałem właśnie takie metalowe silniki (nawet większe) głównie z Al. Co mi się na uszy rzuciło to to, że wg. tego co było mówione (oryg. angielska wersja) to cała rakieta RAZEM Z SILNIKIEM są budowane przez modelarza. Kiedy chcieli wystrzelić kilkumetrową rakietę, rozerwało im silniki, to najlepszy dowód na to że nie użyli fabrycznych. Jeżeli w USA pozwala się amatorom na strzelanie rakietami na własnych metalowych silnikach to ja odpadam.
Na szczęście są to przeszkoleni specjaliści należący do tzw. Tripoli czyli ich organizacji modelarzy rakiet.
Kosiarskie rzeczy tam budują.
Pozdrawiam. Tomash. _________________ Już tylko teoretyzuję, potrzeba mi rączek by rodzinę utrzymać  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PINOT

Dołączył: 25 Lis 2003 Posty: 428 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon Sty 16, 2006 8:33 am Temat postu: |
|
|
Co wy się tak czepiliście tego metalu !!!! Metal daje jedyną możliwość zrobienia silników na naprawdę wyśrubowanych parametrach do na prawdę wysoko latających rakiet.
Na całym świecie, nie tylko w USA używa się silników metalowych, które można legalnie kupić z odpowiednimi certyfikatami. W USA legalnie można też kupić Berettę i Kałasznikowa, a jak się bardzo lubi to nawet RPG ! Wszystko jest dla ludzi z mózgiem pod przykrywką !
Rzecz jest w podejściu ludzi do prawa, jego egzekwowaniu przez państwo, organizacji wszystkiego (organizacje takie są inicjowane przez uniwersytety lub wojsko, co ułatwia znacznie, bo oni załatwiają pierwsze sprawy formalne), a także odpowiednich warunków. Tam się nie uprawia jak u nas partyzantki po lasach i łąkach, tylko należy się do określonych organizacji, mających wyznaczone miejsca do startów dużych metalowych rakiet, zdaje się egzaminy kwalifikacyjne i pisze raporty z odpaleń. Na sznurku nosi się zalaminowany certyfikat, który pokazuje się gliniarzowi - zaś gliniarz patrząc na niego wie, że ma do czynienia z człowiekiem odpowiedzialnym, który zna się na rzeczy, w zakresie objętym certyfikatem i zadba o bezpieczeństwo swoje i innych. Jeśli się nie należy do żadnej organizacji (co jest w sumie bez sensu, bo koszt jest nieduży a egzain dośc łatwy dla człowieka z praktyką, którą zdobyl w zespole ludzi mających certyfikaty), to się jedzie na prerię, rozciąga kilkadziesiąt metrów drutu, okopuje się pozycję i jest git (ale na własne ryzyko). Dlatego trudno tam o takie możliwości, aby 14-to latek bral się za odpalanie rakiety z metalowym silnikiem 50mm z pół kilogramowym ładunkiem paliwa na AP w jakimś przypadkowym miejscu, za pomocą własnoręcznie wykonanej stopiny, choć pewnie zdarzają się wyjątki (nie wiem jak dużo jest wypadków związanych z rakietami w USA, a amerykańców jes 5xwięcej niż Polaków). Nie używa się materiałów byle jakich - byle TANIO, a własnoręczne silniki się CERTYFIKUJE (inaczej są nielegalną bronią) ! Dla zdobywania wiedzy korzysta się z bibliotek a nie plotek, choć i bzdury wielokrotnie powtarzane w internecie też się spotyka - ale każdy poważny rakietowiec się z nich śmieje. Do tego jak to w USA koszty szkód na sobie i innych ponosi się w całości i osobiście, a nie jakaś tam mała szkodliwość (że niby niechcący i jednorazowo) i zawiasy.
W książkach rakietowych dla amatorów z USA są po kolei działy, które należy przeczytać - zaczyna się od PRAWA, BEZIECZEŃSTWA, potem materialówka a na koniec paliwa i własne eksperymenty.
Podejście Polaków do prawa najlepiej pokazuje stwierdzenie policjanta z magazynu w TVN Turbo, który wczoraj oglądałem. Niemcy polskiego pochodzenia, kiedy ich zatrzymać za to że jadą 180 km/h w zabudowanym, zawsze się awanturują, chamsko odzywają i dalej nagminnie łamią prawo drogowe. Niemcy rodowici nigdy sobie na takie rzeczy nie pozwalają.
Tak więc bezpieczeństwo to nie kwestia metalu lub nie, ale poczucia odpowiedzialności użytkowników (powyżej macie zdjęcie kolesia, który oto nam się chwali, że odpala rakietę z rury w odległości 50m od bloku - dalibyście mu do ręki taki metalowy silnik????) Gdyby ten koleżka ze zdjęcia żył w USA i skrzywdził jedno dziecko, jego rodzina przez pięć pokoleń jadłaby ziemniaki z mlekiem i jeździła do pracy na rowerze.
Do Konradexx: a wiesz ile firm w Polsce produkuje stalowe butle na gazy ? Jeśli wziąć Twoje podejście dotyczące złej jakości i łapówek to lepiej spier....z kuchni jak najszybciej. _________________ Ciekawe kto bedzie pierwszym 80-cio latkiem na tym forum |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Pon Sty 16, 2006 2:04 pm Temat postu: |
|
|
Ja uważam , że uSSmany są zbyt głupie na to aby zrobić SR bez metalu chyba , że pomysł gdzieś ukradna bo sami tego nie wymyślą. Poszli po najmniejszej lini oporu. Wg mnie są już laminaty o Re zbliżonym do Re metalu. Nawet jak mają te Re dwa razy mniejsze to oznacza to ściankę dwa razy grubszą ale i tak ich SR nie pracują na wyśrubowanych parametrach z obawy by SR metalowy nie stał się granatem. Dodam, że w usa chcą wszystko uregulować i te tabliczki na szyi niczym obroża na psie - ma na celu tylko pokazanie kto tu rządzi. A wobec ich gliniarza nawet z tabliczka na szyj trzeba przemieszczać się powoli i bez gwałtownych ruchów aby nie być zastrzelonym. Dodam przy okazji , że 90 % seryjnych morderców pochodzi z usa ( żródło : Discovery ). Pewno zaraz zaczniecie pisać o Windowsie i komputerach. Nie piszcie . Te kompy i programy nie robią i nie piszą im Amerykanie. Ci zajmuja się tylko złodziejstwem i to na skalę globalną ( patrz ropa ). Tak , to bogaty kraj ( super złodziej jest bogaty ) ale co raz bardziej dryfuje w kierunku państwa policyjnego gdzie nawet nie wysr...cie się bez jakiegoś monitoringu. Czy nie lubię Amerykanów ?. Pewno ich totalitarnego i złodziejskiego systemu bo szaremu jankesowi wspołczuję . A jak ktoś pojedzie do tego kraju to już na ich lotnisku potraktują Was jak terrorystę i złodzieja. Zanim jednak tam polecicie to już w Polsce Was uSSamy ze 100 $ okradną bo złodziejstwo ten system ma we krwi . Reasumując. Metal zostawcie profi userom ale nawet jakby np. ksard zrobił "super gites SR" ( oczy puchną, ja..a więdną ) to i tak będzie się mógł nim tylko nacieszyć bo metalu nikt Wam w Polsce nie przepuści.
Pozdr. A
PS. Nie mam najmniejszego interesu aby źle pisać o uSSamanch. Ani mojego tatę czy dziadka żaden uSSman nie skrzywdził. Piszę bo widzę :- ) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|