Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maxlam Gość
|
Wysłany: Nie Maj 01, 2005 11:50 am Temat postu: |
|
|
DNF napisał: | moze malo madre pytanie, ale gdzie takie luski ryzu mozna tanio kupic...? |
W Chińskiej Republice Ludowej ja bym tam poszukał w polsce to raczej marne szanse |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Nie Maj 01, 2005 6:48 pm Temat postu: |
|
|
Łuski ryżu to raczej coś jak hasło. Pewno zamiast nich może być 10 innych "rzeczy". Herbata granulowana , albo plewy zbożowe, ryż płatkowany i wiele innych składników które możemy znaleźć w kuchni. Na pewno sprawdzają się trociny.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DNF
Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 141 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie Maj 01, 2005 7:30 pm Temat postu: |
|
|
czyli hebate tak moczyc i obtoczyc...? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NewFarm

Dołączył: 01 Lut 2005 Posty: 108 Skąd: Z próżni
|
Wysłany: Nie Maj 01, 2005 8:10 pm Temat postu: |
|
|
Ja herbate granulowana obtaczalem ale to jest marny efekt wg mnie najlepsze sa PLATKI ryzowe mozna je kupic prawie w kazdym sklepie spozywczym(takie do mleka) _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DNF
Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 141 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon Maj 02, 2005 7:15 am Temat postu: |
|
|
Płatki ryzowe....w spozywczym...moze chodzilo ci o platki pszenne tez platki... ja mam gdzies otreby pszenne bo jak jezdze na ryby to one sa potrzebne do zanety....czy otreby pszenne albo platki pszenne jak najbardziej mozna wykorzystac... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NewFarm

Dołączył: 01 Lut 2005 Posty: 108 Skąd: Z próżni
|
Wysłany: Pon Maj 02, 2005 8:09 am Temat postu: |
|
|
Nie Nie Nie napewno chodzi mi o platki ryzowe maja ksztalt przypominajacy owal...sa dosc spore ale wg mnie wlasnie one sa najlepsze ... _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Sob Lip 02, 2005 1:45 pm Temat postu: |
|
|
Testuje obecnie różne nośniki.. szczególy narazie zostawie dla siebie:)
Ale co do pokrywania, polecam metode spryskiwania H2O lub ewentualnie 25%EtOH i posypywania meal powder'em z dodatakiem 5-10% dex. Choć 5g/100g wystarcza.. po co mamy go jeszcze zwalniać.
Testowałem już to, tak samo jak i płatki ryżowe.. ale burst to nie wszystko i jeszcze sam mam nadal mnóstwo pytań "co do siebie"... _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DNF
Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 141 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie Lip 03, 2005 9:47 am Temat postu: |
|
|
No wiec tak...czekanie az ktos odpowie na mojego posta to myslalem ze uschne wiec zaczalem sam probowac co nie co....w pikarniu zrobnilem dextr. troche ciemniejsza niz normalanie( ) i na probe dalem 1 lyzeczke dextr na 2lyzeczki nie zbyt dobrego p.cz na platkach zrobila sie warstwa ok 2mm.. palilo sie wolno ale pozostaje jeszcze jedna zagadka jak duzo platkow do jakiej ilosci prochu ja na taka ilosc dalem lyzke stolowa wilgotnych platkow i wszystko sie okleio podejzewam ze jka bym dal mniej platkow to tez by sie wszystko przykleilo...
Pozdrawiam
DNF _________________ "Kochajcie wróbelka, dziewczęta,
kochajcie, do jasnej cholery."
K. I. Gałczyński |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapucino

Dołączył: 18 Gru 2004 Posty: 52
|
Wysłany: Nie Lip 03, 2005 10:28 am Temat postu: |
|
|
przejść się na pole mo żniwach. też leżą tam takie łuski. i wyglądają całkiem jak te ryżowe np. z owsa będą dobre trociny też będą dobre ale nie takie sypkie tylko takie wiórki  _________________ GG: 3575667
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Nie Lip 03, 2005 11:46 am Temat postu: |
|
|
DNF dałeś zdecydowanie za dużo dekstryny, lepsza metodą w platakach jest metoda spryskiwania. Sprawdzałem to.. nie można ich za bardzo moczyć, a tym bardziej robić tak jak w tłumaczonym arcie przez Pietruszkina. Bo po zalaniu wodą płatek ryżowych odrazu się robią papką i do powlekania się nie nadają.
Następną właśnie ważną rzeczą jest ta ilość, o której wspomniał DNF...
http://members.shaw.ca/gryphon223/PFP/
A do tego wszystkiego bardzo ważne co jest burstem na nośniku, czy Pcz, czy H3 a może KP??
A już nie wspomne, że zależnie od tego, co chcecie rozrywać (shell size) to różny burst
pzdr.
P2 _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarny Iwan Gość
|
Wysłany: Wto Wrz 20, 2005 5:13 pm Temat postu: |
|
|
A stosował ktoś nasiona trawy ??
bo właśnie się przymierzam do szelek i nie wiem co użyć do powleczenia prochem cz. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Wto Wrz 20, 2005 5:28 pm Temat postu: |
|
|
Może i się nada najlepiej sprawdź o ile pamiętam to są leciutkie i całkiem spore coś jak igły sosnowe kiedyś myślałem nad suchymi igłami ale jeszcze nie testowałem... ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że wióry dla chomika (takie cieniutkie o dużej powierzchni kupione za kilka groszy w zoologiku) nadają się wyśmienicie... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomash dostęp próbny do MW

Dołączył: 27 Sty 2003 Posty: 382 Skąd: Z nieba do nieba, oby nie za szybko...
|
Wysłany: Nie Lis 20, 2005 11:22 am Temat postu: |
|
|
Pragnę stwierdzić że moje wielokrotne próby użycia trocin dały wymierne przemyślenia i efekty - oto one:
1. Trociny z twardego ale porowatego drewna liściastego (drewno iglaste jest nasiąknięte żywicą i nie "pije" wody.
2. Trociny koniecznie gotować, może być woda z KNO3 ale nie musi - musi w nich być dużo wilgoci, ale nie NA nich bo sie posklejają.
3. Trzeba dodać prawie idealną ilość prochu albo dodawać porcjami.
4. Pozostaw trociny w prochu na kilkanaście minut aby proch wypił wodę z trocin i nasączył dekstrynę (dlatego muszą zawierać dużo wody, inaczej warstwa prochu będzie za cienka i nie będzie spełniać swojej roli).
5. Użycie łusek z ziaren jest na + ponieważ są w stanie wypić b.dużo wody.
6. trociny muszą był płatkami ale małymi (tak 5x5- 5x10 maks) z większych wykrusza się proch. Za małe będą się zbrylać.
7. Działają doskonale, rozrywają szelki prawie jak f-b, chociaż czasem bywają za mocne. Można ich też użyć do robienia "dużych" gabarytowo petard o małej do średniej mocy
Poza tym myślałem nad pokryciem prochem cienkich kawałków węgla drzewnego (z sitka mam takie podłużne ok 1mm grubości i 2mm długie) co by dało od razu pióropusz ślicznych złotych yskier. Tematu na pewno nie zamykam.
Pozdrawiam. Tomash. _________________ Już tylko teoretyzuję, potrzeba mi rączek by rodzinę utrzymać  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarny Iwan Gość
|
Wysłany: Nie Lis 20, 2005 4:14 pm Temat postu: |
|
|
U mnie pokrywanie ziaren trawy wyszło dobrze nawet ładnie przy nich mikroszelki wybuchają ale najlepiej pokrywać do małych szelek zamiast proche to powlekać H3 zaniedługo będę próbował z makiem powlekanym a powleka się go całkiem przyjemnie. Nic tylko powlekajcie i ładujecie do szelek taki właśnie burst |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DNF
Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 141 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie Lis 20, 2005 8:49 pm Temat postu: |
|
|
Kiedys ogladalem program o fajerwerkach i duzo bylo o szelkach i tam jako bursta uzywaja nie samego prochu (mowa tu o takich 5" i wiecej) ale wlasnie czegos pokrytego prochem i powiem wam ze koles mowil ze nie ma byc to byle co pokrywane tylko chodzi o konkretny ksztalt ziaren mozecie prubowac z trawa z makiem a nawet z mrichuana i >tyłek< najlepsze efekty daja luski ryzu, ryz lub cokolwiek innego co ma wlasnie taki ksztalt....jednym slowem liczy sie ksztalt nosnika...!
Pozdrawiam
DNF _________________ "Kochajcie wróbelka, dziewczęta,
kochajcie, do jasnej cholery."
K. I. Gałczyński |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Nie Lis 20, 2005 11:14 pm Temat postu: |
|
|
Nie sądze, że aż takie ma znaczenie ten kształt, moim zdaniem chodzi tutaj ogólnie o wielkość i przede wszystkim mase nośnika i stosunek nośnika do pokrywanego prochu.
pzdr.
P2 _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomash dostęp próbny do MW

Dołączył: 27 Sty 2003 Posty: 382 Skąd: Z nieba do nieba, oby nie za szybko...
|
Wysłany: Pon Lis 21, 2005 5:50 pm Temat postu: |
|
|
Kształt również odgrywa pewną rolę, wgłębienia w ziarnach prochu "na łuskach" powodują większe prześwity pomiędzy ziarnami prochowymi. To coś jak gorące punkty w MW (ale inna zasada działania) przez te prześwity energia przechodzi jak przez masło znacznie szybciej "odpalając" resztę mieszanki. Dodatkowo odpowiednio zmniejszają masę bursta co jest pozytywne w b.wielu szelkach (no może poza spider-web tam burst musi być potężny ) Lekka szelka leci wyżej i tyle.
Pozdrawiam. Tomash. _________________ Już tylko teoretyzuję, potrzeba mi rączek by rodzinę utrzymać  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Pon Lis 21, 2005 8:54 pm Temat postu: |
|
|
Przy pewnych masach znacznie łatwiej miota się szelki 80g niż 20g....
Takie lekki małe szelki nie radzą sobie tak z oporem jak cięższe odpowiedniki. _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomash dostęp próbny do MW

Dołączył: 27 Sty 2003 Posty: 382 Skąd: Z nieba do nieba, oby nie za szybko...
|
Wysłany: Wto Lis 22, 2005 10:17 am Temat postu: |
|
|
Masz rację ale na wystrzelenie lżejszej szelki idzie mniej prochu i mniejsze jest niebezpieczeństwo rozerwania moździerzy. Poza tym wszyscy przy produkcji seryjnej szukają oszczędności, zastąpienie części prochu łuskami ryżowymi jest tanie. A o masę się nie bój, już sam korpus i gwiazdy zupełnie wystarczą - z resztą o tym wiesz.
Pozdrawiam. Tomash. _________________ Już tylko teoretyzuję, potrzeba mi rączek by rodzinę utrzymać  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarny Iwan Gość
|
Wysłany: Czw Lis 24, 2005 9:44 pm Temat postu: |
|
|
A teraz sprawozdanie z wyników testów nad powlekaniem nasion trawy H3:
Dokładnie to pierwszo nasiona trawy podgrzewamy w roztworze KNO3 żeby nim nasiąkły i po 5min moczenia w goroącym roztworze przenosimy je na sitko, następnie jak wwstępnie ocieknie bierzemy nasionka nasze miedzy kilka papierowych ręczników rzeby pozbyć się nadmiaru wody z nich, nastepnie mieszamy H3 z dextryną w odpowiednich proporcjach i wrzucamy do nasiakniętych ziaren i postępujemy tak jak w tłumaczeniu z united nuclear.
A tera wyniki:
w szelkach mikro i zwykłych sprawuję się znakomicie i plus nasion trawy to to że są podobne do łusek ryżowych.
zaniedługo test szelki kulistej na tym burscie  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|