Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yetihehe

Dołączył: 26 Paź 2002 Posty: 459 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Czw Sie 18, 2005 12:15 pm Temat postu: Nowy materiał na dysze |
|
|
Ostatnio wynaleziono nowy materiał zastępujący cement. Jest silniejszy, bardziej trwały, szybciej wiąże i nie pęka. Skład to 50% piasku, 25% popiołu i 25%bindownika, którym jest mieszanina fosforanu potasu i tlenku magnezu. Wychodzi podobno taniejniż beton. Tylko małe pytanko, jakie proporcje fosforanu i tlenku magnezu powinny być, czy jakiś chemik dałby rade policzyć? I skąd najprościej wziąść tlenek? Powinien być chyba wypalany w wysokiej temperaturze. _________________ Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PINOT

Dołączył: 25 Lis 2003 Posty: 428 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Sie 18, 2005 2:26 pm Temat postu: |
|
|
tlenek magnezu - jeśli potrzebny w małych ilościach to główny składnik tzw. Massa Tabulettae używanych do np. tabletek z krzyżykiem. Prawdopodobnie mieliby go jeszcze w aptekach, gdzie robi się leki na zamówienie. _________________ Ciekawe kto bedzie pierwszym 80-cio latkiem na tym forum |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mateusz(l33t)

Dołączył: 10 Lis 2003 Posty: 54 Skąd: chyba moge już napisać że jestem stąd xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Pią Sie 19, 2005 12:05 pm Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem za drogo...
I w cale nie taka rewelacja w dobrym sklepie sportowym kupicie z 10zł taniej za podobne opakowanie
Hejj ale czy to nie czasem węglan magnezu??
No tak magnezja to powinien być tlenek magnezu ale to co oni sprzedają dla sportowców to nie jest czysty tlenek tylko mieszanina w której znajduje się też węglan magnezyt...
Ostatnio zmieniony przez maxlam dnia Pią Sie 19, 2005 12:13 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maslak666

Dołączył: 27 Wrz 2003 Posty: 110 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pią Sie 19, 2005 12:09 pm Temat postu: |
|
|
Ale magnezja jest palona i gaszona (jak wapno). Ta na pewno nie jest palona, co więcej tam na tej fotce widać, że w INGREDIENTS pisze że jest to jakiś związek (chyba węglan, ale nie widać dobrze). |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tchemik

Dołączył: 11 Sty 2004 Posty: 496 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sie 19, 2005 12:35 pm Temat postu: Re: Nowy materiał na dysze |
|
|
yetihehe napisał: | mieszanina fosforanu potasu i tlenku magnezu. Wychodzi podobno taniejniż beton. Tylko małe pytanko, jakie proporcje fosforanu i tlenku magnezu powinny być, czy jakiś chemik dałby rade policzyć? |
A co ma powstac?? Fosforan magnezowo potasowy?? Pewnie tak, bo resztki wodoru i tenu przechodza do krzemianow...
Zatem obliczonka...
M (MgO)=24,30+16,00=34,30g/mol
M (KH2PO4)=39,10+2*1,01+30,97+4*16,00=135,09g/mol
reakcja:
MgO + KH2PO4 -> MgKPO4 + H2O
Reakcja 1:1 wiec masy 34,3:135,1 co daje przyblizony sklad 20:80
Pozdrawka
Tchemik _________________ Tchemik.Pl |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yetihehe

Dołączył: 26 Paź 2002 Posty: 459 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Pią Sie 19, 2005 3:12 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki Tchemik, o to właśnie mi chodziło, nie byłem w stanie samemu dokonać takich obliczeń. _________________ Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jaskiniowiec

Dołączył: 22 Lut 2004 Posty: 597 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Sie 19, 2005 4:33 pm Temat postu: |
|
|
Magnezja, taka jak ta używana przez wspinaczy to głównie węglan i wodorotlenek magnezu. Jej zadaniem jest osuszanie rąk i zwiększanie tarcia na chwytach. Niektórzy łojanci namiętnie jej nadużywają, stąd przydomek: biała odwaga Nistety, paskudzi toto skały, wprost widać gdzie są chwyty. Zakaz używania w piaskowcach. Nosi się taką magnezję w specjalnym woreczku na pasku i co jakiś czas pac! Ręka do woreczka, potem dmuch i za chwyt. Pełnia szpanu, bo to trasa np III (czyli bardzo łatwa).
A tak przy okazji, to po wyprażeniu czegoś takiego będziemy mieli tlenek magnezu. Tylko czy ma ktoś dane odnośnie parametrów takiego "betonu", co to w ogóle warte? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yetihehe

Dołączył: 26 Paź 2002 Posty: 459 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Pią Sie 19, 2005 6:36 pm Temat postu: |
|
|
No właśnie podobno jest bardziej wytrzymałe od betonu i wiąże szybciej. Używają tego do robienia domów, trzeba zrobić szkielet ze styropianu osadzonego na aluminiowych rurkach i polać tym betonem, podobno rano się zaczyna a na noc już się można wprowadzać. Tylko nie pamiętam nazwy. _________________ Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
barret

Dołączył: 06 Paź 2005 Posty: 8 Skąd: RADOSHOVY
|
Wysłany: Sro Lis 16, 2005 3:20 pm Temat postu: |
|
|
Czytałem o tym z jakich materiałów polecacie robić dysze i widziałem że bardzo dużo propzycji jest odnośnie materiałow ceramicznych i tym podobnych. Pisze to bo jakiś tydzień temu wykonałem dysze uwaga Z GAZOBETONU!!! Na placu budowy szwenda mi sie tego kupa i myśle:
"jest lekkie w miare trwałe i odporne na wysoką temperaturę (sprawdzałem minipalnikiem temp. ok 1100C i nie kruszy się)".
Sposób wykonania:
Jeżeli ktoś ma chociaż troche pojęcia o obróbce przedmiotów to chyba nie bedzie miał problemów ale dla mniej zaawansowanych pisze (jak najjaśniej się da )
Potrzebujemy:
-wiertarkę (najlepiej z regulacją obrotów i najlepiej z możliwościa zmiany przełożenia)
-ściernicę trzpieniową stożkową (nie wiem czy w sklepie są dostępne różne wymiary)
-wiertło do betonu (lub zwykłe wiertło )
Zaczynamy od tego że ucinamy kawałek materiału i kształtujemy z niego walec.
Następnie wiercimy wiertłem otwór (w zależności od średnicy krytycznej dyszy dobieramy średnicę wiertła) a na samym końcu ściernicą robimy pogłębienie stożkowe
UWAGA:
Po zakończeniu pracy nalezy przedmuchać z powstałego przy procesie obróbki pyłu zarówno wewnątrzną jak i zewnątrzną część dyszy!!
Zwracam uwagę na to że materiał jest kruchy ale bardzo lekki. Nic sie nie stanie jeżeli będziemy się z nim delikatnie obchodzić i nie przesadzać ze zbyt malymi romiarami bo inaczej może się pokruszyć!! (zawiera bardzo dużo pęcherzykó powietrza co tworzy w nim luki).
Bardzo fajnie trzyma na kleju OŚMIORNICZKA i innych tego typu klejach (klej wchodzi w pory materiału co dodatkowo mocuje go w korpusie silnika).
Sorry że niema zdjęć ale postaram się wrzucić jak tylko będę miał taką możliwość.
Miłej pracy życzę i jeżeli są uwagi to piszcie. Może ktoś wpadnie na pomysł modernizacji i łatwiejszego wykonania (myslę że to jest najłatwiejsze ) _________________ ..:: TRUST IS A WEAKNESS ::.. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szpaner

Dołączył: 11 Paź 2004 Posty: 561
|
Wysłany: Sro Lis 16, 2005 3:59 pm Temat postu: |
|
|
LAtałeś już z takimi dyszami?
Może by pokryć warstwą czegoś co wygładzi powieżchnię, i uniemożliwi przedmuchy? przeciez część gazów przechodzi przez gazobeton, a nie przez otwór dyszy. _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
barret

Dołączył: 06 Paź 2005 Posty: 8 Skąd: RADOSHOVY
|
Wysłany: Sro Lis 16, 2005 4:07 pm Temat postu: |
|
|
zrobiłem dysze i wypróbowałem lecz lot był nieudany z powodu zbyt małej średicy dyszy i złego zamontowania zawleczki. Jeżeli zawleczki nie wyrwałoby to kto wie. Ja osobiście uważam że gazy nie przedostawały się przez pory jedynie mogłoby się w nich nagrzewać powietrze co z drugiej strony ułatwiało by oddawanie ciepła. _________________ ..:: TRUST IS A WEAKNESS ::.. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
barret

Dołączył: 06 Paź 2005 Posty: 8 Skąd: RADOSHOVY
|
Wysłany: Sro Lis 16, 2005 4:15 pm Temat postu: |
|
|
zaponiałem tylko o jednej rzeczy, mianowicie o chropowatości mteriału co wpływa na turbulencje gazów wylotowych (dzięki pessos ).
Możnaby wysmarować wewnętrzną część dyszy jakimś materiałem odpornym na wysokie temperatury (może jakaś mieszanina grafitu i jakiegoś silikonu o wyższej wytrzymałości na wysokie temperatury. Wiem że czerwony silikon może nie zdać egzaminu ale może ostnieje jakiś silikon wytrzymalszy) Kto ma jakieś pomysły niech pisze!!  _________________ ..:: TRUST IS A WEAKNESS ::.. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yetihehe

Dołączył: 26 Paź 2002 Posty: 459 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Sro Lis 16, 2005 4:27 pm Temat postu: |
|
|
Posmarowanie szkłem wodnym mogłoby wygładzić, ale szkło wodne uwielbia puchnąć w wysokich temperaturach bez względu czy jest suche, czy nie, więc kanał mógłby pieknie popękać w czasie pracy. _________________ Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kacper

Dołączył: 17 Maj 2003 Posty: 180 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Lis 16, 2005 4:46 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
W OBI widziałem silikon do uszczelniania pieców o odporności na temperaturę do 1500*C, tubka kosztowała 19zł z groszami. Powinien być w sam raz. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
QbaS
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 97 Skąd: Z Internetu
|
Wysłany: Sro Lis 16, 2005 4:55 pm Temat postu: |
|
|
Kacper napisał: | W OBI widziałem silikon do uszczelniania pieców o odporności na temperaturę do 1500*C, tubka kosztowała 19zł z groszami. Powinien być w sam raz. |
Witam.
Niestety stosuję tę substancję do pieca (czyli zgodnie z jej przeznaczeniem) i muszę stwierdzić, że kurczy się pod wpływem temperatury.
Może przy krótkotrwałym nagrzaniu nie będzie to aż tak widoczne, nie mniej jednak należy brać to pod uwagę.
Pory, wysoka temperatura, ciśnienie i dynamika gazów w kanale (przy krytycznej średnicy) mogą powodować wyrywanie miękkiego materiału jakim jest gazobeton.
Może to powodować dużą erozję (należy to jednak stwierdzić doświadczalnie).
Wydaje mi się, że taki materiał może być dobrym wsparciem dla wkładek różnego rodzaju (na przykład szamotowych), które należałoby zastosować przynajmniej w krytycznym miejscu dyszy. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szpaner

Dołączył: 11 Paź 2004 Posty: 561
|
Wysłany: Sro Lis 16, 2005 8:31 pm Temat postu: |
|
|
[quote="barret"]zaponiałem tylko o jednej rzeczy, mianowicie o chropowatości mteriału co wpływa na turbulencje gazów wylotowych (dzięki <b>pessos</b> ).
Możnaby wysmarować wewnętrzną część dyszy (...) /quote]
No to przeczytaj jeszcze raz mój ostatni post. _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Sro Lis 16, 2005 8:48 pm Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem cement jest najlepszy ostatnio stosuję zaprawę gotową która tężeje w 5min coś podobnego jak Nakka.
I moim zdaniem nie ma co się bawić bo nic lepszego w domku się nie zrobi w tej cenie.
Kilka osób kupiło moją zaprawę może wypowiedzą się na forum. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jaskiniowiec

Dołączył: 22 Lut 2004 Posty: 597 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Lis 16, 2005 9:32 pm Temat postu: |
|
|
Co do uszczelniaczy do pieców, to z tego co zauważyłem jest to najprawdopodobniej jakaś mieszanka tlenków metali ze szkłem wodnym. W wysokich temperaturach stapia się to tworząc rodzaj ceramiki odpornej na temperaturę. I tu jest właśnie problem. Podczas stapiania masa (podobnie jak szkło wodne) puszcza wodę, lekko "pieni" i dopiero potem wytapia się w jednolitą i wytrzymałą masę. Dlatego też obawiam się, że taka masa może nie do końca sprawdzić się w dyszach. Podczas silnego oddziaływania termicznego dojdzie do osłabienia powierzchniowych warstw dyszy i w związku z tym do ich erozji. Rozwiązania na bazie szkła wodnego są świetne i się sprawdzają, ale to dopiero po wcześniejszym termicznym przystosowaniu tych dysz do użytku, czyli po wypaleniu. Nie jest to zbyt wielki problem, bowiem wymagana do tego temperatura nie jest zbyt wielka. W sumie chodzi tylko o to, by pozbyć sie wody z masy. A wtedy dysza robi się niezła. Przygotowywałem takie dyszki z cementu "Górkal" ze szkłem wodnym. Po wypaleniu masa jest naprawdę dość pancerna. Można na niej piłować sobie paznokcie Takie rozwiązanie ma tylko jedną wadę: uniemożliwia wykonanie dyszy od razu w korpusie. Dla dysz odlewanych w korpusie stosuję cement montażowy CX5. Do karmeli jest wystarczający. Przy paliwach gorących (paliwa HP, z Mg lub Al) może być za słaby. Co do samego zjawiska erozji, to fakt jej zaistnienia, to jeszcze nie tragedia. Mozna to uwzględnić przy projektowaniu silnika. Dodatkowo mozna ją cokolwiek zmniejszyć poprzez zastosowanie wzglednie długiego równoległego odcinka przewężenia. W przybliżeniu odcinek dyszy o średnicy krytycznej takiej długości, jaka jest ta średnica. Z moich obserwacji wynika, że erozja jest zjawiskiem mającym największą intensywność na krawędzi wlotu gazów do średnicy krytycznej. Miałem po próbach dyszki, które miały lekko wypiłowane wloty, ale pozostała część zachowała średnicę. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
barret

Dołączył: 06 Paź 2005 Posty: 8 Skąd: RADOSHOVY
|
Wysłany: Czw Lis 17, 2005 6:10 pm Temat postu: |
|
|
Sorry szpaner!! Musiałem to przeoczyć (ostatnio mam coś z oczami).
A ja zostane przy mojej dyszy, popróbuje, zobaczymy co wyjdzie.
Jak bedzie jakiś postęp to zaraz napisze.
(mam nadzieję że ktoś sie tym jednak zainteresuje ) _________________ ..:: TRUST IS A WEAKNESS ::.. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|