Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joker Gość
|
Wysłany: Pon Lis 07, 2005 7:30 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Jak myślisz ze to sąbajeczki to sie mylisz bo kijanki lecą na serio na ok 100-200 m jak masz dobre paliwo więc jak nie chcesz to nie wierz twoja sprawa ja tam wierze |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacek R.

Dołączył: 03 Wrz 2004 Posty: 1223 Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków
|
Wysłany: Pon Lis 07, 2005 7:31 pm Temat postu: |
|
|
A co? Tobie tak nie latają?? Wiesz, kijanka latająca na 150m to raczej nie problem. _________________ Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MICHAL-RAKIETOMAN
Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 68
|
Wysłany: Wto Lis 08, 2005 3:09 pm Temat postu: |
|
|
Dexter widzialem twoje kijanki i tez zadna rewelacja.Moj silnik ktory opisalem leci daaleko.Ty dexter robisz tak ze paliwo rolujesz w rece o ile sie nie myle wiec uwazaj bo jesli boczne scianki sie zapala to bedzie buum. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacek R.

Dołączył: 03 Wrz 2004 Posty: 1223 Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków
|
Wysłany: Wto Lis 08, 2005 7:47 pm Temat postu: |
|
|
Niestety obawiam sie ze i tak pali sie na bocznych powierzchniach. A teraz mam nowe wyzwanie: ZROBIE kijanke lecącą na 200m w pionie. Podajcie mi tylko metode jak to obliczyć ( tzn jesli dane mam czas lotu ii czas pracy silnika) _________________ Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Wto Lis 08, 2005 7:52 pm Temat postu: |
|
|
MICHAL-RAKIETOMAN napisał: | Dexter widzialem twoje kijanki i tez zadna rewelacja.Moj silnik ktory opisalem leci daaleko.Ty dexter robisz tak ze paliwo rolujesz w rece o ile sie nie myle wiec uwazaj bo jesli boczne scianki sie zapala to bedzie buum. |
Silniki Dextera mają degresywny proces spalania tzn. w nich odwrócony jest kanał na początku pracy silnika jest największe ciśnienie a potem już maleje gdyż zmniejsza się powierzchnia spalania. Gdyż w ziarnie nie ma kanału za to są nie zabezpieczone ścianki zewnętrzne. Rozwiązanie jest niezłe ale trudne szczególnie w większych silnikach patrz silnik Olusia |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacek R.

Dołączył: 03 Wrz 2004 Posty: 1223 Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków
|
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 7:04 am Temat postu: |
|
|
Dobra, wo mojej kijance postawię głónie na czas pracy a nie na jakis wielki ciąg... paliwem będzie albo karmelka albo karmelka z Fe2O3... jeszcze nie wiem. Korpus papierowy mocno impregnowany szklem wodnym i wikolem...
Dysza albo z podkładki pod srubę albo papierowo srattasmowa. Przewidywany zasięg to jakies 150-200m, sie zobaczy. _________________ Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacek R.

Dołączył: 03 Wrz 2004 Posty: 1223 Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków
|
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 7:11 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dexter widzialem twoje kijanki i tez zadna rewelacja. |
To popatrz na to: Kijanka, korpus papierowy masa startowa okolo 8g leciala na okolo 130m.
http://rapidshare.de/files/6032173/hpim6561.avi.html _________________ Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MICHAL-RAKIETOMAN
Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 68
|
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 2:25 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Ten film widzialem od dawna ale nie wydaje mi sie zeby bylo to 130 m a ten silnik ktory opisalem lata duzo dalej i to widac ze leci a nie staruje i zaraz koniec lotu |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacek R.

Dołączył: 03 Wrz 2004 Posty: 1223 Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków
|
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 2:36 pm Temat postu: |
|
|
Ja mówilem zabralem się juz do pracy nad kijanką powyzej 150m na pewno a najlepiej ponad 200m poleci. Cierpliwości. _________________ Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GUN_1917 Gość
|
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 4:11 pm Temat postu: |
|
|
moim skromnym zdaniem to do robienia malych silnikow to formowania ziarna w recach to jedyna mozliwosc no i trzeba zrobic kanal koniecznie przez cala dlugosc (tzn prawie cala kanal powinien miec ksztalt splaszczonego trojkata ostrokatnego) dopiero gotowym ziarnie robie kadlub silnika i dysze ( no jak to w kijance z papieru ) fekty sa bardzo zadowalajace silnik o masie paliwa nie wiekszej jak 25-30g osiagnal wysokosc porownywalna do leny... czyli ok 70-80m..(w kazdym badz razie juz prawie nie bylo widac : D) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marbi

Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 18 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2005 11:48 am Temat postu: |
|
|
Chcjiałbym się Was poradzić o zatyczkach... bo dysza... wzmocniona szkłem wodnym wytrzymuje... ale głowię sie jak zrobić dobrą zatyczkę... zaciskaną najczęściej przepala... oczywiście chodzi mi o kijanki... jak zrobić dobrą zatyczkę? _________________ Pozdrawiam,
Marbi
gg: 579078 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tryt

Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 156 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2005 12:21 pm Temat postu: |
|
|
Marbi napisał: | Chcjiałbym się Was poradzić o zatyczkach... bo dysza... wzmocniona szkłem wodnym wytrzymuje... ale głowię sie jak zrobić dobrą zatyczkę... zaciskaną najczęściej przepala... oczywiście chodzi mi o kijanki... jak zrobić dobrą zatyczkę? |
Gips albo vikol + papier do du** |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marbi

Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 18 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2005 12:34 pm Temat postu: |
|
|
tryt napisał: | Marbi napisał: | Chcjiałbym się Was poradzić o zatyczkach... bo dysza... wzmocniona szkłem wodnym wytrzymuje... ale głowię sie jak zrobić dobrą zatyczkę... zaciskaną najczęściej przepala... oczywiście chodzi mi o kijanki... jak zrobić dobrą zatyczkę? |
Gips albo vikol + papier do du** |
No ok... próbowałem z tym papierem i vikolem... spaliło się  _________________ Pozdrawiam,
Marbi
gg: 579078 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joker Gość
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2005 1:18 pm Temat postu: |
|
|
Witam Marbi
Polecam dysze z gipsu nie przypala rzadkop wystrzelająjak sie dobrze przyklei |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marbi

Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 18 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2005 2:38 pm Temat postu: |
|
|
Joker napisał: | Witam Marbi
Polecam dysze z gipsu nie przypala rzadkop wystrzelająjak sie dobrze przyklei |
Pytałem o zatyczkę... a tak przy okazji... jak przykleić dobrze gips wg Ciebie? _________________ Pozdrawiam,
Marbi
gg: 579078 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MICHAL-RAKIETOMAN
Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 68
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2005 2:43 pm Temat postu: |
|
|
Jesli chodzi o zatyczki to wg mnie jest najlepsza zywica epoksydowa lub polisterynowa albo srajtasma + wikol (długo schnie) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joker Gość
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2005 2:45 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Odpowiedziałem ci o zatyczce
Jak wyschn ike wyjmujesz ją z korpusu smarujesz dolną część zywicąalbo kropelką a gornąszkłem wkładasz do korpusu i zaginasz lekko ścianki zeby nie wyskoczyla |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hp

Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 61 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lis 12, 2005 10:38 am Temat postu: Silniczek rakietowy |
|
|
Witam
Ja to robie zbite sreberko (krążek) i wkładam na gore silniczka , potem jak siedzi dobrze , przygotowuje gips i zalewam to dosyc gęstą (nie rozcieńczoną) mieszanką gipsu i wody . Najlepszy gips to szybkoschnący budowlany. Na koniec , używam taśmy na góre silniczka , tak dla pewnosci , żeby zatyczka nie wystrzeliła. Przy takiej konstrukcji prostej i taniej oraz szybkiej , nigdy nie wystrzelila mi zatyczka. Sprobojcie sami
Pozdro Hp  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joker Gość
|
Wysłany: Sob Lis 12, 2005 11:06 am Temat postu: |
|
|
Witam
Właśnie zrobiłem zatyczke twoim sposobemn narazie schnie za 4 g próba powiem jak było |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MICHAL-RAKIETOMAN
Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 68
|
Wysłany: Sob Lis 12, 2005 11:11 am Temat postu: |
|
|
ludzie zatyczki z gipsu sa badziewne nie trzymaja sie korpusu wogle.Dobra zatyczka nie potrzebuje babrania sie z tasmami drutami patykami jako zbrojenie i nawet po wybuch petardy korpus jest w kawalkach a zatyczka lezy obok i nadal trzyma sie kawalku korpusu co bedzie jesli dostaniesz taka zatyczka w twarz lub po prostu w oko?  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|