Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yogi

Dołączył: 10 Sty 2003 Posty: 16 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią Paź 21, 2005 9:24 pm Temat postu: |
|
|
a jaką przekładnię do tego proponujesz ? 1:300 ? silnik do wycieraczek + zasilacz AT wydaje sie jednak lepszym rozwiazaniem niz silnik modelarski + skomplikowana przekladnia + nietypowy zasilacz. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szpaner

Dołączył: 11 Paź 2004 Posty: 561
|
Wysłany: Pią Paź 21, 2005 10:46 pm Temat postu: |
|
|
silniki modelarskie mają bardzo dużą moc przy niewielkich rozmiarach.
Ale są też bardzo drogie, i najpierw trzeba się nimi odpowiednio zaopiekować. Mam na myśli docieranie.
Co do przekładni, to może ślimakowa byłaby odpoiednia?
Zasilacz, wcale nie musi być jakiś nietypowy. Ważne żeby dał te 10A przy 9V (oczywiście zależne od silnika, żeby nie było, że coś tu bredze.) _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rafał

Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 81 Skąd: to umiesz??
|
Wysłany: Sob Paź 22, 2005 2:28 pm Temat postu: |
|
|
Ja mam zamiar teraz młyn robić duzy z silnika od pralki w obudowie od pralki ;];]
nie wiecie z czego mozna wziąć pasek napędowy taki 0,5m dlugosci i 1,5cm srednicy ??
na bęben mam metalową beczkę od piwa ale chyba się nie przyda bo
ma strasznie mały otwór zakręcany a jak go powiększe to będzie problem ze szczelnym zamykaniem
macie jakieś pomysły na bębny tych rozmiarów?? _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Sob Paź 22, 2005 3:35 pm Temat postu: |
|
|
Taka beczka to super sprawa ze stali chromo - niklowej itd.. tyko kolego jesteś pewien że będziesz mieć gdzie taki młyn odpalać bo hałas będzie że ja pierniczę...  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yuri

Dołączył: 05 Paź 2005 Posty: 12 Skąd: Lębork
|
Wysłany: Sob Paź 22, 2005 4:50 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ale są też bardzo drogie, i najpierw trzeba się nimi odpowiednio zaopiekować. Mam na myśli docieranie. |
I tu sie mylisz
Silnik speed 540 kosztuje 35zł
Speed 280 20zł
Czy to tak dużo ?
A co do docierania to chyba pomyliłes sie ze spalinowymi tylko nie rozgłasniaj tego bo cie ludzie wyśmiac na forum rcauto mogą
A i wytarczy do zasilania nawet 1 bateria Nie potrzeba zadnych zasilaczy, robimy obwod zamknięty z włącznikiem i mielimy
Pozdrawiam
Yuri _________________ ...życie nie po to jest by brać... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin

Dołączył: 03 Cze 2005 Posty: 92
|
Wysłany: Sob Paź 22, 2005 5:04 pm Temat postu: |
|
|
Te silniki modelarskie są bardzo dobre, bo sam robiłem na nich samoloty. Ich zaletą jest tesz to że cicho pracują. No i wcale nie są takie drogie, a przekładnie można łatwo do nich dostać. Wejdźcie na www.modelmaking.pl, tu jest duży ich wybór i sprzedaż wysyłkowa. No i oczywiście www.allegro.pl |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DNF
Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 141 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob Paź 22, 2005 5:13 pm Temat postu: |
|
|
A nie lepiej wymontowac na zlomie albo ze starej pralki pompe..?
Wykrecic rurke i mniejsze smigielko podlaczyc pod 220V i mamy silniczek ktory ma ok 200-240obr/min(tak mi sie wydaje) o mocy 90W mala przekladnia i gitara..
Pozdrawiam
DNF _________________ "Kochajcie wróbelka, dziewczęta,
kochajcie, do jasnej cholery."
K. I. Gałczyński |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szpaner

Dołączył: 11 Paź 2004 Posty: 561
|
Wysłany: Sob Paź 22, 2005 10:08 pm Temat postu: |
|
|
Yuri napisał: | Cytat: | Ale są też bardzo drogie, i najpierw trzeba się nimi odpowiednio zaopiekować. Mam na myśli docieranie. |
I tu sie mylisz
Silnik speed 540 kosztuje 35zł
Speed 280 20zł
Czy to tak dużo ?
A co do docierania to chyba pomyliłes sie ze spalinowymi tylko nie rozgłasniaj tego bo cie ludzie wyśmiac na forum rcauto mogą
A i wytarczy do zasilania nawet 1 bateria Nie potrzeba zadnych zasilaczy, robimy obwod zamknięty z włącznikiem i mielimy
Pozdrawiam
Yuri |
Tak myślisz? no to chyba nie wiesz, że szczotki przeba dopasować do komutatora. Zazwyczaj w nowych silnikach szczotki naciskają z dużą siłą, i mają małą powieszchnię styku, więc bardzo się grzeją, wytważają sporo pyłu grafitowego, i na dodatek są na nich spore straty. Silnik odpowiednio dotarty będzie chodził dłużej i ekenomiczniej niż silnik tego samego typu, który odrazu zaczniesz zażynać przy maksymalnym obciążeniu.
A spalinowe tez potrzetrzebują docierania. Z podobnych powodów.
Co do zasilania z jednej baterii, to taki silniczek potrafi pociągnąć kilka/kilkanaście A, więc musiałbyś mieć bardzo wydajną abterię, a i tak długo na niej nie pochodzi _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siwy

Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 7 Skąd: Z Kryptonu ;)
|
Wysłany: Sob Paź 22, 2005 11:03 pm Temat postu: |
|
|
Witam wszytkich !
Moim zdaniem bardzo dobrze nadawałyby by sie silniczki z wkretarko wiertarek: ich wielki + to ze mozna regulowac obroty co znacznie przyspieszy zbudowanie mlyna kulowego. Pozatym niektore sa bezposrednio podlaczane do kontaktu, nie trzeba zasilacza. _________________ . . . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hemist Gość
|
Wysłany: Nie Paź 23, 2005 8:24 am Temat postu: |
|
|
Siwy napisał: |
nadawałyby by sie silniczki z wkretarko wiertarek |
I to jest święta prawda.. idziemy do castoramu kupujemy chińską wkrenterke za 15 zł i mlynek bedzie wypas bez przeklądni srania w banie etc.
Tu należy chyba zakończyć deskusję o silnikach
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yuri

Dołączył: 05 Paź 2005 Posty: 12 Skąd: Lębork
|
Wysłany: Nie Paź 23, 2005 8:48 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tak myślisz? no to chyba nie wiesz, że szczotki przeba dopasować do komutatora. Zazwyczaj w nowych silnikach szczotki naciskają z dużą siłą, i mają małą powieszchnię styku, więc bardzo się grzeją, wytważają sporo pyłu grafitowego, i na dodatek są na nich spore straty. Silnik odpowiednio dotarty będzie chodził dłużej i ekenomiczniej niż silnik tego samego typu, który odrazu zaczniesz zażynać przy maksymalnym obciążeniu.
A spalinowe tez potrzetrzebują docierania. Z podobnych powodów |
Czekaj, mowimy tu o silnikach nierozbieralnych, tam juz nie da sie nic ustawic JA swojego pierwszego S540 krzaczyłęm przez kilka dłuuugich miesięcy (kilka jazd dziennie na pełnym gazie, zjechalem tym sposobem 4 akusy 2200 MAh)
i silnik chodził cał czas idealni dopiero ostatniego dnia sie spalił no ale przy takim harcore'owym uzytkowaniu to sie nie dziwie
tu kupisz silniki
www.rojna.pl
Cytat: | nadawałyby by sie silniczki z wkretarko wiertarek |
Cytat: | Dobrze gada ! Dać mu wódki ! |
_________________ ...życie nie po to jest by brać... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yuri

Dołączył: 05 Paź 2005 Posty: 12 Skąd: Lębork
|
Wysłany: Nie Paź 23, 2005 11:28 am Temat postu: |
|
|
Życze powidzenia przy robocie młynka z takim silniczkiem
A tan na powaznie to na tych silniczkach to mlynek NIE pociągnie...
Za słaba moc.
A u rojny to moze i drogie silniki są ale podskoczcie do bylejakiego modelarskiego, tam są speed 540 od 30zł (przynajmniej u mnie) _________________ ...życie nie po to jest by brać... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rafał

Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 81 Skąd: to umiesz??
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2005 1:20 pm Temat postu: |
|
|
maxlam napisał: | Taka beczka to super sprawa ze stali chromo - niklowej itd.. tyko kolego jesteś pewien że będziesz mieć gdzie taki młyn odpalać bo hałas będzie że ja pierniczę...  |
Tak, mam garaz lub piwnicę tam hałas nikomu nie przeszkadza.
No beczka jest super ma ok 35cm x 40cm więc nie jest zbyt wielka
tylko te nieszczęsne zamknięcie ;( _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szyszka57 Banita

Dołączył: 15 Lip 2005 Posty: 22 Skąd: Z warszawy Zainteresowania:motoryzacja i piro
|
|
Powrót do góry |
|
 |
domel

Dołączył: 28 Kwi 2002 Posty: 123 Skąd: Południe
|
Wysłany: Pią Lis 04, 2005 9:47 pm Temat postu: |
|
|
Przestańcie pisać jakieś głupoty o małych silniczkach modelarskich, chyba, że ma to być młyn do domku dla Barbie Te malutkie silniczki mają za małą moc, a profesjonalne modelarskie sa za drogie i nie nadają się do młyna.
Minimalna moc jaką należy rozważać to 100W, a najlepiej 200-400W. Silnik 230V z jakiegoś odkurzacza, pralki, wentylatora itp w sam raz. Obroty najlepiej ok 2000/min, bo szybsze potrzebują większej przekładani.
Przejdzcie się na jakiś skup złomu lub po warsztatach (np przewijających silniki czy naprawiające AGD ) to coś się znajdzie w niedużej cenie, w sam raz dla tych co nie chcą wydawać majątku na młyn.  _________________ Obudziłem się zlany potem.Uff ... to był tylko sen |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Urghai

Dołączył: 17 Lis 2005 Posty: 39 Skąd: Z Władcy Pierścieni
|
Wysłany: Pon Sie 20, 2007 6:35 pm Temat postu: |
|
|
Witam.
Mam mały problem z silnikiem do wycieraczek firmy BOSCH.
Silnik jest na 12V.
Otóż zasilam go prostownikiem 12V i mogę dowolnie dodawać amperów.
Od 2 do 5A.
Silnik pobiera i tak lekko ponad 1,5A więc pracuje na 2A.
Podczas pracy silnik nagrzewa się bardzo mocno, przy krótkim trzymaniu parzy.
Gdy wystygł podłączyłem go do akumulatora, to samo, silnik mocno się grzeje.
Czy to normalne ?
Osobiście mało mam do czynienia z silniczkami elektrycznymi do wycieraczek.
Jeśli to normalne to jak można zapobiec spaleniu się ?
Przecież po 10 minutach ciągłej pracy jest gorący, to przy obciążeniu spowodowanym podpięciem go do młynka kulkowego będzie grzał się jeszcze bardziej.
Wolałem nie ryzykować, bo nie chce stracić tego silniczka, kręci się z prędkością 1,3-1,4 obr/s, więc odłączałem go po 10-15 minutach pracy.
Jest bardzo silny, nie da się go absolutnie zatrzymać ręką,
Myślałem nad dodaniem mu co najmniej 2 radiatorów ale nie jestem pewien czy to cokolwiek pomoże.
Proszę was o jakieś rady.
Urghai. _________________ WEJDŹ TU ! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|