Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yuri

Dołączył: 05 Paź 2005 Posty: 12 Skąd: Lębork
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 6:13 pm Temat postu: |
|
|
Domyślam sie ze koledze JoGaZ chodziło o tż białą zatyczke co ejst na 2 gim koncu petardy. _________________ ...życie nie po to jest by brać... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin

Dołączył: 03 Cze 2005 Posty: 92
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 6:21 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | hahaha a cement to beton bez dodatku wody wiesz? |
"Cement - to hydrauliczne spoiwo mineralne, otrzymywane przez wypalenie na klinkier i zmielenie surowców mineralnych (margiel lub wapień i glina) w piecu cementowym. Stosowany jest do przygotowywania zapraw cementowych, cementowo–wapiennych i betonów.
"Beton (zwykły) powstaje w wyniku wiązania i stwardnienia mieszanki betonowej. Mieszanka betonowa to mieszanina spoiwa (cement), kruszywa grubego (żwir), kruszywa drobnego(piasek o frakcjach do 2 mm), wody i ewentualnych dodatków (powyżej 5% w stosunku do masy spoiwa) i domieszek (poniżej 5% w stosunku do masy spoiwa)"
Czyli beton to nie sam cement tylko: żwir, piach i cement!!!!!!!!!!!! Wiec to nie prowda co Pan mówi że cement to beton bez wody.
Zatyczki w petardach typu "achtung" są robione z cementu lub gipsu.
Cytat: | hahah kolego zastanów się dobrze zanim się z kogoś będziesz naśmiewał |
Wie Pan co to jest www.google.pl? Niech sie Pan najpierw zastanowi zanim kogos obrazi! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stuf

Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 82 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Wto Paź 18, 2005 12:02 am Temat postu: |
|
|
piroman napisał: | hahaha a cement do beton bez dodatku wody wiesz? hahah kolego
zastanów się dobrze zanim się z kogoś będziesz naśmiewał  |
stary dokladnie o co ci biega ?? wiesz co jest betonem ?? a znasz powiedzienie "chudziak" , "suchy beton" ??
heh wynikla bezpotrzebna goopia dysputa..
do kasjacji :-/ |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin

Dołączył: 03 Cze 2005 Posty: 92
|
Wysłany: Wto Paź 18, 2005 1:20 pm Temat postu: |
|
|
Ja wiem tylko że beton to nie jest to samo co cement, a mówiąc beton miałem na myśli: piach, żwir i cement. A z takiego betonu to na 100% nie robi się zatyczek w petardach tylko z cementu lub gipsu!!  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JoGaZ
Dołączył: 31 Mar 2005 Posty: 10 Skąd: T-ów
|
Wysłany: Sro Paź 19, 2005 7:00 pm Temat postu: |
|
|
Dobra przepraszam za niedopaczenie ..to był koreczek z gipsu ...Chyba kazdy wie o co juz chodzi..I dzienki dla Piromanowi za obrone mojej osoby Pzdr dla wszystkich! _________________ .....Rzetelnośc i czasowośc na miare złota..... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piroman

Dołączył: 16 Cze 2004 Posty: 244
|
Wysłany: Sro Paź 19, 2005 7:05 pm Temat postu: |
|
|
Marcinie, nikogo nie obraziłem. Pragnąłem jedynie zaznaczyć pewną różnicę i zwrócić uwagę na pewne szczegóły. A jeden z wcześniejszych postów odebrałem po prostu jako kpinę z kolegi od zatyczek I nie napisałem nigdzie że beton to sam cement z wodą  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin

Dołączył: 03 Cze 2005 Posty: 92
|
Wysłany: Czw Paź 20, 2005 6:42 am Temat postu: |
|
|
OK. Jak coś to sory, żeby potem nie było. Mysle że te posty o betonie, nie mają wiele wspólnego z wypadkami, wiec chyba trzeba będzie je usunąc.
Pozdr. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
michu556

Dołączył: 15 Gru 2004 Posty: 4
|
Wysłany: Nie Paź 23, 2005 4:12 pm Temat postu: |
|
|
Powruce do tematu głównego a mianowicie to co ja zjebałem podczas moich piro:
1. sprawdzanie mieszanki 5g w moździerzu obok otwartego słoika 0.5kg prochu sufit mi okopciło:/
2. ulepszanie petardy na zarysie mniejsza od achtunka. Wyciełem zatuczke (trociny i wodom szklaną czy cos takiego) wysypałem proch z al. I nasypałem benzoesanu sodu i KNO3 około 5g zatkałem kapslem od wody mineralnej i obkleiłem ją z 5-8 metrami taśmy malarskiej na to jeszcze trochę tej szarej pakowniczej. odpaliłem wywaliłem przed siebie jak najdalej około30-40m niezły huk był ale po chwili leżałem na ziemi trzymając się za nogę poniżej kolana . okazało się później że dostałem oryginalną zatyczkom gipsową która jest pod zarys kom. Następnego dnia wyskoczył mi siniak wielkości pięści . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marskość Wątroby

Dołączył: 24 Sie 2005 Posty: 9
|
Wysłany: Nie Paź 23, 2005 4:23 pm Temat postu: |
|
|
mi o wypadkach piro nawet nic nie mówcie...po dzisiejszym zbiegu wielu nieszczęśliwych okoliczności rzucam piro...
na tym forum sie wcale nie udzielałem, ale teraz musze sie gdzieś wyżalić a forum malutkiego zepsute
bede sobie czytał, będe sie kształcił, ale praktyka odchodzi w siną dal...<żeby nie powiedziec "do lasu" >
jak to sie mówi: kiedy coś gra to gra, ale jak sie coś wali to lawinowo/łańcuchowo...
i na koniec jesdno z praw murphy'ego:
jeśli myśłisz że wszystko będzie dobrze to znaczy że nie wiesz wszystkiego. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sativ

Dołączył: 05 Cze 2005 Posty: 36
|
Wysłany: Nie Paź 23, 2005 4:49 pm Temat postu: |
|
|
A jak można wiedzieć to co sie stało/zjebało??
Pozdro |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marskość Wątroby

Dołączył: 24 Sie 2005 Posty: 9
|
Wysłany: Wto Paź 25, 2005 9:32 pm Temat postu: |
|
|
nie powiem dokładnie co sie stało i jakie są tego skutki...
nawet dokładnie nie potrafie powiedzieć co sie stało
wiem tylko że kończe z piro...
i jesli ktokolwiek z was uwaza że piro jest "fajne" i że on jest uważny i raczej nic mu sie nie stanie<conajwyżej zakłada że urwie mu ręke> to niech lepiej sończy z piro najwczesniej jak sie tylko da:/
serio, to co widziałem na własne oczy i to co słyszałem na własne uszy....to po prostu kutfa dało mi strasznie dużo do myślenia...
więc- jeśli miałeś kiedyś wątpliwości, nawet najmniejsze co do piro, to weź sie zastanów 1000x zanim nastepnym razem zrobisz choćby karmelka...
ps.jeśli sie komus nie podoba to w jaki sposób sie wypowiadam, tdziez nie podoba sie interpunkcja czy ortogrfia to prosze o wybaczenie, ale troszeczke,...powiedzmy, zaniemogłem
psII. zjebało sie zbyt wiele jak dla jednego człowieka... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adrian
Dołączył: 28 Mar 2005 Posty: 94
|
Wysłany: Wto Paź 25, 2005 10:17 pm Temat postu: |
|
|
Ale co jest ?? Cos ci urwalo albo twojemu koledze ? Porosze powiedz nam!
Pozdrawiam Adrian
ps. Trzymaj sie ! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin

Dołączył: 03 Cze 2005 Posty: 92
|
Wysłany: Wto Paź 25, 2005 10:18 pm Temat postu: |
|
|
Mój jedyny wypadek to zapalanie prochu FB z zapałki , a przy tym lekki poparzenie. W sumie to z 5 razy tak zapalałem  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacek R.

Dołączył: 03 Wrz 2004 Posty: 1223 Skąd: Z łąk Arkadii a tak serio Kraków
|
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 4:49 am Temat postu: |
|
|
Kolega tajemniczy. Moze nie bardzo ma czym pisac na klawaitoze :/ Ej sorry ja juz dawno stwierdzilem ze jak ginąć to z hukiem, jak mam umieraz to chce umzec zkarmelka w jednej ręce a Rakieta w drogiej. _________________ Czasem okoliczności zmuszają człowieka do porzucenia swojej dawnej działalności  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
milimetr Banita

Dołączył: 30 Paź 2005 Posty: 25
|
Wysłany: Wto Lis 08, 2005 5:56 pm Temat postu: |
|
|
a ja dawno temu jak zaczynałem poparzyłem sobie rękę przez własną głupotę próbowałem robić lonty. a więc biorę sobie zapałki z nich "siarkę", miele, biore tektórkę klejem ją smaruję i nasypuje "siarki " z zapałek zawijam to schnie. poczym wychodzę na dwór kłade na chodniku podpalam nie chce się zapalić kurde myślę , biore do łapy podpalam jak ku**a zapaliło się ,to z jednej i z drugie strony kartonika płomień 5 cm moja biedna ręka  _________________ Jedne kobiety są bezcenne za inne zapłacisz kartą mastercard !!!
gg = 4373752 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto Lis 08, 2005 8:44 pm Temat postu: |
|
|
No, wiecie ja teraz jestem lysy bo dzisiaj odpalilem karmelka i mi wpadla rakieta na glowe(jakim do choelry cudem?!) i mialem dziure wielkosci piąchy na srodku glowy. Tzn. teraz jej nie mam bo sie obcielem na lyso xD |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 4:58 pm Temat postu: |
|
|
Ja dwa lata temu na sylwestra rozbroiłem komercyjny wulkanik, żeby sprawdzić co tam w środku jest. Zadowolony odpaliłem cały ten proch na balkonie. wysztko byłoby spoko, gdyby nie to że akurat zawiało mi do mieszkania i w pokoju miałem widocznośc 40cm. Mało się nie udusiłem tak gesty był dym.
DOBRA RADA NA PRZYSZŁOŚĆ!!! ZAWSZE ZWRACAJCIE UWAGĘ NA TO W KÓTRYM KIERUNKU WIEJE WIATR, BO MOŻECIE COŚ ZAPALIĆ NIECHCĄCY. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
darektbg
Dołączył: 24 Sie 2004 Posty: 32 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Sob Lis 12, 2005 9:28 pm Temat postu: re.. |
|
|
A to ja pare lat temu przez własną gupote odpalalem petardy tzw. K0201 i chciałęm że by tak kilka wstrzeliło jak karabinek, tz. jedna po drugiej, wiedząc że petarde pali sie jakieś 5 s. a pózniej wybucha odplałem jedną po drugiej, no ipech chiał że któraś z kolej wybuchła już po ok 2 s. no i to było ich tam z 5, wszystkie wybuchły 1 cm od mojego paluszka, którym niemogłem ruszać przez dobre pół godz.
A drugi przypadek, mumpel keidyś domnie przyszedł ja otwieram dzrzwi od dou a ten wylewa aceton na schody wyciąga zapałke i podpala, ja patrze na niego, a po chwili słysze że sasiad wychodzi z domu, zuciłem się i zaczołem butem którego miałęm na nodze gasić ogień oczewiście but mi nasiąkł acetonem, który się podpalił, z buta nic nie zostao, ale noga cała  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gawith
Dołączył: 12 Lip 2005 Posty: 9
|
Wysłany: Sob Lis 12, 2005 10:49 pm Temat postu: |
|
|
I tak się konczy ludzka głupota Wg. mnie to bardzo głupi pomysł z tym acetonem |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marskość Wątroby

Dołączył: 24 Sie 2005 Posty: 9
|
Wysłany: Sob Lis 12, 2005 11:30 pm Temat postu: |
|
|
Adrian napisał: | Ale co jest ?? Cos ci urwalo albo twojemu koledze ? Porosze powiedz nam!
Pozdrawiam Adrian
ps. Trzymaj sie ! |
Cytat: | Kolega tajemniczy. Moze nie bardzo ma czym pisac na klawaitoze :/ |
nie...nic mi, ani nikomu innemu sie nie stało, na szczęscie...ale gdybym dosłownie minute sie zawahał to by mnie pewnie mokra gabką zbierano...
jedyną pamiatką po zajsciu są względnie niduże straty materialne<a potencjalnie mogły być tysiąckroć wyzsze> i na szczęscie nikt nic nie widział, ani nie słyszał...
wszyscy zdrowi, wszyscy cali, choc niewiele brakowało...
a najlepsze jest to że wszystko było zapiete na ostatni guzik, do dziś nie wiem co sie dokładnie stało i co było tego przyczyną... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|