Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Loss Bandit
Dołączył: 13 Kwi 2005 Posty: 26
|
Wysłany: Wto Sie 09, 2005 5:40 am Temat postu: |
|
|
proch czarny przy pewnym ciśnieniu (nie pamiętam ale w urbańskim można sprawdzić) zaprasowuje sie na martwo czyli otrzymamy sprasowaną kupe. chyba lepszym wyjściem jest ta prasa hydrauliczna. dobrac wielkość prasowanych kawałków aby wyszło prawidłowe ciśnienie i jazda
PS. pozdrowienia dla MAXLAMA - pomysł w sumie dobry. podobne metody stosują w przemyśle do uzyskania b.wysokich ciśnień. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarny Iwan Gość
|
Wysłany: Nie Sie 21, 2005 9:09 pm Temat postu: |
|
|
a ja proponuje zajrzeć tutaj
http://www.wecreate4u.net/dwilliams/press/press.html
gdzieś na stronie którą podałem jest na tej samej zasadzie prasa tylko że cholernie wytrzymała i z manometrem tekst chyba o silniku rakietowym to był 
Ostatnio zmieniony przez Czarny Iwan dnia Pon Sie 22, 2005 11:58 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HellFire
Dołączył: 04 Mar 2004 Posty: 292
|
Wysłany: Pon Wrz 26, 2005 3:28 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Przede wszystkim bez kulowego nie bedzie dobrego pcz, a prasowanie to kolejny etap, moim zdaniem tez niezbedny.
mielenie->prasowanie->suszenie->kruszenie i mamy dobry pcz idealnie nadajacy sie na lift
Oto film ze spalania probki prochu mielonego 6h w kulowym i nastepnie prasowanego w imadle (gestosc prochu wcha sie od 1,3 do 1,7 g/cm3)
Iskry w wiekszosci pochodza z black matcha ktorym byl odpalany.
SPALANIE PCZ PRASOWANEGO
I o tym mozna juz powiedziec, ze jest to dobry proch amatorski.
pozdrawiam HF _________________ over...kszszszszszsz
Ostatnio zmieniony przez HellFire dnia Pon Wrz 26, 2005 5:57 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kacper

Dołączył: 17 Maj 2003 Posty: 180 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Wrz 26, 2005 5:21 pm Temat postu: |
|
|
HellFire napisał: |
Przede wszystkim bez kulowego nie bedzie dobrego pcz, a prasowanie to kolejny etap, moim zdaniem tez niezbedny.
|
Witam!
Nie zgodzę się. Mój pcz jest bardzo dobry bez młyna kulowego ani prasowania, jest tylko przegryzany na wodzie i granulowany i nie wiem co więcej można chcieć od prochu. Pali się naprawdę szybko i spokojnie nadaje się do miotania i rozrywania. bez granulacji luzem usypany pali się koło 20cm/s a granulowany to wieczorem dam filmik jak sprawdzę.
http://rapidshare.de/files/5559403/PC___347_cieszka_20cm.MOV.html |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Pon Wrz 26, 2005 7:59 pm Temat postu: |
|
|
Hmm... Twój proch czarny Kacper to może być dobry na to biorąc pod uwagę jakie operacje jednostkowe przeszedł, ale nie ma porównania do HellFire'a. Spróbuj na nim coś miotnąć.
HF zrób ścieżke z pcz i podpal.. zobaczymy jak wyjdzie.
pzdr.
P2 _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kacper

Dołączył: 17 Maj 2003 Posty: 180 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Wrz 26, 2005 9:21 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Miotałem już na nim kilkanaście razy i jest niezły ale dopiero zaczynam z fajerwerkami i jak na razie nieźle mi wychodzą kometki petardy tez na nim są dobry i jak dla początkującego to w ogóle do wszystkiego jest dobre. Robiłem na nim wulkaniki, bączki, petardy, silniki, szelki, i licho wie co jeszcze i całkiem nieźle
Niżej filmik kometki (kometka 1,5g i prochu 1,5 g)
http://rapidshare.de/files/5588644/KNO3-44_C-44_S-6_dekstryna-6_fi16.MOV.html
jeszcze nie nauczyłem się obcinać filmików (ponad 6MB)
Edit: zły link dałem wcześniej
Ostatnio zmieniony przez Kacper dnia Wto Wrz 27, 2005 12:20 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piroman

Dołączył: 16 Cze 2004 Posty: 244
|
Wysłany: Pon Wrz 26, 2005 9:41 pm Temat postu: |
|
|
ścieżka nic nie warta, zwłaszcza w granulacie
podpalisz a płonąca granulka odpali ścieżkę w połowie długości
Lepsze są testy ze spalania objętości (najlepiej jeśli znamy gęstość)
Przynajmniej tak myślę |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
eReSix

Dołączył: 18 Maj 2005 Posty: 34 Skąd: Kraina Czarnego Złota
|
Wysłany: Sob Paź 01, 2005 9:43 am Temat postu: |
|
|
Pragnę zamieścić w tym temacie film ze spalania mojego prochu czarnego. Proch był przegryzany wodą i mielony na mokro w mlynie kulowym przez całą dobę. Nie zdążyłem go jeszcze sprasować Na pewno po prasowaniu szybkość spalania będziej jeszcze lepsza, ale na razie nie jest źle Proch spala się z prędkością 16 cm/sek. Na filmie ścieżka ma długość 20 cm. Niestety nadpaliło kartkę :/ Muszę jeszcze trochę nad nim popracować (i o to chodzi )
FILM
POZDRO RSx _________________ GG: 4669010 (to dla tej kobiecej części forum ) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Damian

Dołączył: 03 Sie 2004 Posty: 260 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob Paź 15, 2005 9:56 am Temat postu: |
|
|
Oto film ze spalania 10g PCZ. Był nieznacznie wilgotny, pył. Światło z kaery odbijało się od niego. Odpalałem od visco który sobie jeszcze trochę pofruwał...
http://rapidshare.de/files/6303202/pcz.avi.html _________________ 5, 10, 15 ?
75 : 15 : 10... i wszystko jasne |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarny Iwan Gość
|
Wysłany: Sob Paź 15, 2005 4:06 pm Temat postu: |
|
|
ok a teraz zdjęcia lepszej prasy i na tej prasie ja będę się wzorował przy budowie mojej
http://80.55.245.90/piotrek/ |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maateq
Dołączył: 05 Paź 2005 Posty: 6
|
Wysłany: Nie Paź 16, 2005 7:25 pm Temat postu: |
|
|
Witam, skorzystam z tego tematu, żeby nie zakładac nowego. Jestem zielony więc prosze o wyrozumiałość.
Czy zamiast węgla drzewnego można użyć węgla aktywnego ?
Thx |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stuf

Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 82 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 12:25 am Temat postu: :( |
|
|
OK jak zwykle ja.. najwiekszy lamer tego forum
Prosze tylko o napisanie co bedzie zle w produkcji prochu:
1) miele odzielnie skladniki (75/15/10) (mlynek do kawy- nie mam kulowego)
2) mieszam to sobie w plasykowym wiaderku przy pomocy listewki
3) caly czas mieszam
4) biore denaturat i wlewam go do tego wiaderka (pyt: ile ??) i mieszam sobie
5) zostawiam to sobie tak aby przeschlo..
6) po jakims czasie ( ciekawe ile czasu? ) ulepiam sobie z tego jakas forme ( kulka, prasuje walkiem do ciasta itp)
7) zostawiam znowu do calkowitego wyscniecia
krusze to na sitku ( metalowe czy plasykowe ? )
9) mam granulki ??
PRAWDA czy FAŁSZ ??
pzdr.
Ps. wole sie zapytac zanim sie uszkodze
ps2. z gory thx za uratowanie mojego owlosienia  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wamp30

Dołączył: 08 Lip 2004 Posty: 47 Skąd: Z domu
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 7:03 am Temat postu: |
|
|
Zamiast denaturatu daj albo wodę albo jej mieszanke z denaturatem :] bo w denaturacie się saletra nie rozpuszcza i nie wniknie do porów węgla, tej wody to tak aby było takie błotko, ale nie żeby pływało wszystko tylko takie bagno . Sitko to obojętnie jakie.
A tak to reszta jest OK _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szpaner

Dołączył: 11 Paź 2004 Posty: 561
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 2:16 pm Temat postu: |
|
|
hehe, saletra się nie rozpuszcza nawet w rostworach alkocholu, do przegryzania używaj gorącej wody
Co do młynka do kawy, to kulowy jest dożo skuteczniejszy
(chocią ja zwykle do rozdrabniania kryształów[cukier] używam młyna młotkowego, i też działa )
Co do wiaderka i mieszania, to ok, ale potem lepiej rozlej/rozsyp to na coś, co będzie miało większą powieżchnię. I pamiętaj, że każda kropla wody, która ci wycieknie pogarsza właściwości prochu.(zmniejsza ilość saletry) Każda kropla, która zostanie w prochu- również  _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stuf

Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 82 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 4:39 pm Temat postu: |
|
|
thx.. juz zrobilem.. tylko ze zrobilem gesciutka papke.. i zadna kropla nie byla widoczna.. poczekam do jutra i zobacze.. jakby co postaram sie delikatnie posusszyc opalarka do farby... ( maly kawalek na probe )
pzdr. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szpaner

Dołączył: 11 Paź 2004 Posty: 561
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 4:46 pm Temat postu: |
|
|
opalarką to nawet nie próbuj.
Żadnego ognia w pobliżu prochu, bo nie znasz dnia anie godziny.
Zaczekaj aż sam wyschnie. Jak masz gęściutką papkę, to dobrze, bo będzie krucej schło, a i tak zdąży się przegryść. Jak chcesz przyspieszyć schnięcie, to rozłóż na możliwie dużej powieżchni, np. na tacce plastikowej, albo kuwecie foto, czy czymś w tym rodzaju. _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yetihehe

Dołączył: 26 Paź 2002 Posty: 459 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 5:26 pm Temat postu: |
|
|
Ja sobie w ten weekend zrobiłem taką oto suszarkę do prochu:
Tak wygląda od spodu:
Składa się z malutkiej kuchenki elektrycznej, termostatu, dużej patelni z piaskiem, małej patelni z prochem. W piasek wetknięty jest termostat nastawiony na ok 100*C (wykorzystałem do tego gotującą się wodę), dzięki czemu całość trzyma właściwą temperaturę. Termostat ma zakres od 50 do 300*C. Piasek jest po to, żeby proch był równomiernie nagrzewany. i trzeba uważać, żeby na początku suszenia nie było za dużej temperatury, bo cała saletra wypłynie na wierzch. Jeśli nasza papka do duszenia ma tendencje do gromadzenia na wierzchu wody, należy ją posypać suchym prochem. _________________ Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maateq
Dołączył: 05 Paź 2005 Posty: 6
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 8:57 pm Temat postu: |
|
|
Wow, dzieki za super wyczerpującą odpowiedź, Twoje argumenty mnie przekonały.
To do odpowiedzi na pomysł z prochem w puszce. Czemu zły ?
Czemu moje posty znikają ? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 9:05 pm Temat postu: |
|
|
Znikają, bo uwazam ze piszesz niezbyt ciekawie.. w sesie takim, ze widac ze nie znasz sie na tym wogole, a mam dziwne wrazennie ze odrazu probujesz sobie zrobic bombke w puszcze z metalu. Dla twojej informacji podam, ze dobry pcz jest w stanie bez zadnego problemu taka puszczecke rozerwac w dziesiatki odlamków które mogą zrobić Tobie lub INNYM! wielką krzywdę..
Dlatego pomysł z puszką nam się nie podoba, a po Twoim poście można wiele wywnioskować. _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stuf

Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 82 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 11:56 pm Temat postu: |
|
|
Szpaner.. wielkie dzieki za przestroge.. wlasnei po to wole sie zapytac niz miec suprajsa
Yeti: tobei to tez dzieki za dotarcie czegos nad czym juz myslalem.. wiedzialem ze trzeba wykorzystac termostat nawet mam go
ale ten piasek to zajefajny pomysl rozumiem zeby utawic termostat na okolo 100 st. c ?
maatequ: przemysl sto razy zanim masz zamiar cos zrobic.. potem jeszcze raz.. a potem najlepiej jeszcze zapytaj mardzejszych
sativ: ja sie boje nawet uzywac pcv do zwyklej karmeli
pozdr. wszystkim |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|