Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin

Dołączył: 03 Cze 2005 Posty: 92
|
Wysłany: Sro Sie 24, 2005 3:34 pm Temat postu: |
|
|
Dla bezpieczeństwa : pomijając to że może cię mocno popieścić jak cie walnie "przypadkiem" 300V, to może się zdarzyć taka sytuacja: masz podpięty kabel do zapalnika: na przełączniku jest przebicie, podchodzisz do jakiegoś MW aby podłączyć kable i.... nawet nie będziesz pamiętał co się stała (jeżeli przeżyjesz ) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
macmaciek
Dołączył: 09 Sie 2005 Posty: 23
|
Wysłany: Sro Sie 24, 2005 7:40 pm Temat postu: |
|
|
W sumie racja nie jest to zbyt przyjemne, ale jesli chodzi o bezpieczenstwo to raczej najpierw sie kable kladzie a zapalarke na koncu podlacza  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin

Dołączył: 03 Cze 2005 Posty: 92
|
Wysłany: Pią Sie 26, 2005 1:06 pm Temat postu: |
|
|
chyba że tak |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kelt

Dołączył: 01 Wrz 2004 Posty: 13 Skąd: Z KĄTOWNI
|
Wysłany: Pią Wrz 02, 2005 10:01 pm Temat postu: |
|
|
Mam takie pytanie ... posiadam 2 kondesatory firmy unitra
500v ~ 50Hz 8 Mikrofaradow
- jak go moge nabic ?? bezposrednio w gniazdko 220v ?? czy musze do tego zmontowac dodatkowy uklad ??
- Jak dlugo taki kondesator czyma napiecie ??
Z gory dzieki za pomoc _________________ Lepszy brzuch od piwa niz garb od roboty. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin

Dołączył: 03 Cze 2005 Posty: 92
|
Wysłany: Sob Wrz 03, 2005 9:51 am Temat postu: |
|
|
kelt napisał: | Mam takie pytanie ... posiadam 2 kondesatory firmy unitra
500v ~ 50Hz 8 Mikrofaradow
- jak go moge nabic ?? bezposrednio w gniazdko 220v ?? czy musze do tego zmontowac dodatkowy uklad ?? |
Jeżeli są to elektrolity to charakteryzują się tym że nie przepuszczają napięcia zmiennego tylko stałe (nie musi być stabilizowane), także bezpośrednio z gniazdka nie naładujesz... Wystarczyło by jakbyś kupił sobie gotowy mostek z diod (cena: ok. 70gr - są droższe i tańsze) : do "~" podpinasz napięcie z gniazdka "+" do "+" kondensatora itd... Jak trzeba ci schemat to napisz.
Jeżeli są to zwykłę kondensatory to mógłbyś podłączyć je bezpośrednio do gniazdka, ale wtedy ponieważ polaryzacja źródła napięcia zmienia się okresowo, kondensator jest stale przeładowany (to znaczy na przemian ładowany i rozładowany z częstotliwością 60Hz) także nie naładujesz kondensatora bezpośrednio z gniazdka... Aby naładować tego rodzaju kondensator tesz trzeba użyć mostka z diod jak wyżej (w kondensatorach zwykłych polaryzacja jest obojętna, więc tutaj wszystko jedno gdzie podłączysz "+" a gdzie "-") i wtedy już masz "nabity" kondensator...
P.S
Ile mają one mniej więcej lat? Ja bym się bał je wogóle podłączać do prądu bo jeżeli są stare i zdążyły "wyschnąć" to po podłączeniu ich do wysokiego napięcia mogą wybuchnąć:
A to moja skromna kolekcja moich wybuchniętych kondensatorów :
No i oczywiście z biegiem czasu tracą swoją pojemność...
kelt napisał: | - Jak dlugo taki kondesator czyma napiecie ?? |
Jeżeli są to porządne kondensatory i po naładowaniu odrazu odpinasz je od wszelkich układów na których mogło by spaśc napięcie to będą ci dłuuugo trzymać.... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kelt

Dołączył: 01 Wrz 2004 Posty: 13 Skąd: Z KĄTOWNI
|
Wysłany: Sob Wrz 03, 2005 1:11 pm Temat postu: |
|
|
porozgladam sie za mostkami tak jak i za nowymi kondesatorami ... ( nie mam pojecia ile lat moga one miec ... dostalem je od znajomego ale wygladaja na baaardzo stare i zuzyte wiec lepiej nie bede z nimi ryzykowal ... jeszcze raz wielkie dzieki! _________________ Lepszy brzuch od piwa niz garb od roboty. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
macmaciek
Dołączył: 09 Sie 2005 Posty: 23
|
Wysłany: Sob Wrz 03, 2005 6:52 pm Temat postu: |
|
|
Mostek mozesz wylutowac z jakiegos popsutego zasilacza od kompa albo samodzielnie zbudowac z 4 diod na wysokie napiecie.
BTW: ja ostatnio ladowalem kondziory wzmaacniaczem od wiezy, z tych malych to huk i kupa smrodu a te wieksze to nawet mocno ladowal(60V).
Pozdro. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
prezes_dp

Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 6
|
Wysłany: Sro Wrz 07, 2005 4:43 pm Temat postu: |
|
|
Cześć!
Jeżeli chodzi o rozładowanie kondensatora to najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie tyrystora który zwiera zaciski kondensatora strzałowego, przez co rozładowuje go w ciągu milisekund.
Do sterowania tyrystorem można zastosować układ czaowy (np. NE 555), który włącza tyrystor zwierający po określonym czasie od momentu zasilenia przez zapalarkę obwodu strzałowego.
Dla zapalarek górniczych czas podawania impulsu strzałowego wynosi 1ms, są to zapalarki stosowane w kopalniach w których występuje zagrożenie wybuchem pyłu węglowego, metanu, itp. na skutek iskrzenia pomiędzy "zerwanymi" wybuchem przewodami.
W pirotechnice amatorskiej dobrym rozwiązaniem jest stosowanie dwóch włączników (zabezpieczający, i "strzałowy").
Zabezpieczający jest przełączany bez obciążenia i nie ma możliwości jego "zespawania". |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gawith
Dołączył: 12 Lip 2005 Posty: 9
|
Wysłany: Sob Wrz 24, 2005 9:54 pm Temat postu: |
|
|
Witam, zrobiłem zapalarke z lampy błyskowej jednak niewiem jak dobrać rezystor do rozładowania :/ Wiem że na 1 stronie był wzór jak obliczyć rezystencje, jednaj ja niewiem ile V ma mój kondek :/ po prosty jakiś no-name. Zapalarka działa OK tylko to rozładowanie. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Sob Wrz 24, 2005 10:00 pm Temat postu: |
|
|
gawith napisał: | Witam, zrobiłem zapalarke z lampy błyskowej jednak niewiem jak dobrać rezystor do rozładowania :/ Wiem że na 1 stronie był wzór jak obliczyć rezystencje, jednaj ja niewiem ile V ma mój kondek :/ po prosty jakiś no-name. Zapalarka działa OK tylko to rozładowanie. |
Nie ma co liczyć ;-/ proste weź jaki masz największy (rezystancja) i podłącz jak ci go nie rozwali znaczy że jest OK  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gawith
Dołączył: 12 Lip 2005 Posty: 9
|
Wysłany: Sob Wrz 24, 2005 10:53 pm Temat postu: |
|
|
Byłem w piwnicy, i znalazłem taki: 5W 47K ohm
nada się?? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Nie Wrz 25, 2005 6:49 am Temat postu: |
|
|
gawith napisał: | Byłem w piwnicy, i znalazłem taki: 5W 47K ohm
nada się?? |
Podłącz i zobacz jak nie rozwali i rozładuje kondensatorek znaczy że się nadaje i tyle cała filozofia trzeba sprawdzić... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin

Dołączył: 03 Cze 2005 Posty: 92
|
Wysłany: Nie Wrz 25, 2005 12:02 pm Temat postu: |
|
|
gawith napisał: | Byłem w piwnicy, i znalazłem taki: 5W 47K ohm
nada się?? |
Jest OK. Spokojnie możesz go podłączać... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hp

Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 61 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Wrz 25, 2005 1:39 pm Temat postu: |
|
|
menetm napisał: | gawith napisał: | Byłem w piwnicy, i znalazłem taki: 5W 47K ohm
nada się?? |
Jest OK. Spokojnie możesz go podłączać... |
Siema!
Mam pytanie mozecie mi dac jakis rysunek z opisem materialów jakich użyliscie do:
Aby caly uklad byl na plytce (jak najmienjszej)
Byl czasowy
Włączyla sie dioda przy starcie systemu ) (przekrecenie kluczyka w stacyjce)
Szybko sie ladowalo i rozladowywalo i zeby najlepiej byl wskaźnik naladowania kondenstorów (mysle ze kondensator bylyby tak z 1000 Uf 350 V wiem ze to za duzo ale ma tak byc )
aha co do wskaźnika najlepiej diodowy impulsowy
Jakies przelaczniki do uzbrajania i odpalania (najlepiej pin 6 pozycyjne)
I jakaś schludna obudowa z balsy
Czy ktos sie weźmie albo wspolnie zrobmy sobie takie zapalrki aby nie kalczeyc sie i miec jakies wybuchy przy pracy??
Lepiej wydac tak z 60 zł i miec dlugo dzialającą zapalrke niz nie miec palcy i skonczyc z piro
Jak narazie prosze o wiadomosci prywatne w razie korekt to co wyzej.
Pozdrawiam wszytkich czytajacych ten dział )
Narx |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin

Dołączył: 03 Cze 2005 Posty: 92
|
Wysłany: Nie Wrz 25, 2005 2:11 pm Temat postu: |
|
|
Oto odpowiedzi na twoje głupie i bezsensowne pytanie:
Hp napisał: | Aby caly uklad byl na plytce (jak najmienjszej) |
Układ odrazu jest na płytce jak wyjmujesz go z aparatu...
http://forum.pirotechnika.one.pl/viewtopic.php?t=4906
(ostatnia strona)
Hp napisał: | Włączyla sie dioda przy starcie systemu ) (przekrecenie kluczyka w stacyjce) |
Jak jest zasilane z 3V to poprostu '-' do '-' diody, a plus diody za przełącznikiem (jeżeli przełącznik rozwiera plus)
A jak nie rozumiesz to napisz - narysuje ci schemat...
Hp napisał: | Szybko sie ladowalo |
To już zależy od przetwornicy i tranzystorów...
Hp napisał: | szybko się rozladowywalo |
Pierwsza strona tematu...
Hp napisał: | mysle ze kondensator bylyby tak z 1000 Uf 350 V wiem ze to za duzo ale ma tak byc |
Oj, to wtedy szybko ci się nie będzie ładować...
Hp napisał: | Jakies przelaczniki do uzbrajania i odpalania (najlepiej pin 6 pozycyjne) |
Tu to działaj wyobraźnią... Twoja sprawa jakie dasz przęłączniki...
Hp napisał: | I jakaś schludna obudowa z balsy |
Balsy? Bez sensu.. Lepiej mocny plastik (np. C4 )
Hp napisał: | Lepiej wydac tak z 60 zł i miec dlugo dzialającą zapalrke niz nie miec palcy i skonczyc z piro |
Nie zgadzam się z tym! Ja mam zapalarkę za 15zł i na 100% z jej powodu nie strace palców! Nieby dlaczego miało by się tak stać? Podaj przykład jak taki jesteś mądry;
P.S Jak masz jakieś pytania to pisz.... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czesiek123
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 13 Skąd: tu tyle lamusów ;)
|
Wysłany: Nie Wrz 25, 2005 9:45 pm Temat postu: |
|
|
^ Wyczerpująca odpowiedź ...
Jednakże ciekawy byłby pomysł, gdy ktoś zrobiłby krok po kroku zapalarkę opisując jej etapy...
Ostatnio zmieniony przez czesiek123 dnia Nie Wrz 25, 2005 9:53 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czesiek123
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 13 Skąd: tu tyle lamusów ;)
|
Wysłany: Nie Wrz 25, 2005 9:45 pm Temat postu: |
|
|
Mam ciekawy pomysł (tak mi się wydaję przynajmniej ). Zgodnie z tematem, związany z rozładowywaniem kondensatora. Jestem ciekawy czy możnaby zrobić sygnalizator rozładowanego kondensatora. Niektórym może wydawać się zbędne, skoro zrobili układ do rozładowywania, ale po piersze większe bezpieczeństwo, po drugie ma się świadomość bezpieczeństwa i pewności zapalarki.
Co do technicznych/elektronicznych spraw, specem nie jestem... Więc jak ktoś ma wiedzę niech się podzieli...
Jestem otwarty na krytykę, jak ktoś ma inne pomysły jak być pewnym całkowitego rozładowania, niech pisze  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin

Dołączył: 03 Cze 2005 Posty: 92
|
Wysłany: Pon Wrz 26, 2005 12:11 pm Temat postu: |
|
|
czesiek123 napisał: | Mam ciekawy pomysł (tak mi się wydaję przynajmniej ). Zgodnie z tematem, związany z rozładowywaniem kondensatora. Jestem ciekawy czy możnaby zrobić sygnalizator rozładowanego kondensatora. Niektórym może wydawać się zbędne, skoro zrobili układ do rozładowywania, ale po piersze większe bezpieczeństwo, po drugie ma się świadomość bezpieczeństwa i pewności zapalarki.
Co do technicznych/elektronicznych spraw, specem nie jestem... Więc jak ktoś ma wiedzę niech się podzieli...
Jestem otwarty na krytykę, jak ktoś ma inne pomysły jak być pewnym całkowitego rozładowania, niech pisze  |
Ja planuje zrobić taki "cyfrowy" wskaźnik naładowania kondensatora, tzn. na wyświetlaczu LED będzie pokazywał się stopień naładowania konda - (jak kondensator będzie rozładowany to nic się nie będzie świeciło, a wraz z ładowaniem będą się zaświecały kolejne diody na wyświetlaczu)... Najładwiej będzie to chyba zrobić na tranzystorach NPN.. Narysuje potem wam schemat...
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czesiek123
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 13 Skąd: tu tyle lamusów ;)
|
Wysłany: Pon Wrz 26, 2005 3:38 pm Temat postu: |
|
|
Jeśłi koszt czegoś takiego będzie nie większy niż 10 zł, to będzie supeł!!
Na pewno się przyda... no i jaki to szpan mieć taki wskaźnik.... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin

Dołączył: 03 Cze 2005 Posty: 92
|
Wysłany: Wto Wrz 27, 2005 2:07 pm Temat postu: |
|
|
No więc wstępny schemat gotowy:
http://xthost.info/menetm/wyswietlacz.jpg
Był robiony na szybko więc mogą być tam jakieś błędy... Zamiast diod będzie ten wyświetlacz. Tranzystory będą prawdopodobnie o wzmocnienu 100x, a rezystory muszę już ja dobrać. Dzisiaj zrobie jakieś testy. Jak cały projekt bedzie gotowy to utworze na forum nowy temat: "Cyfrowy wskaźnik naładowania kondensatora" i zamieszcze tam dokładny schemat, filmik jak to działa, i fotki.. Tam będziecie dawać komenty.
P.S Ten wstępny schemat jeszcze może się zmienić, ale napewno jak by się tak to zrobiło to by zadziałało. Najważniejsze teraz to dobrać rezystancje.. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|