FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL

[maxlam]

PCV nie jest jedynym donorem chloru, jaki istnieje trochę gorszy jest np. salmiak też działa. Zasada jest prosta w mieszance musi być coś, co da chlor by podbić kolor to samo tyczy się strontu by był intensywny kolorek trzeba podbić go chlorem.

Jednak nie zgodził bym się jeśli chodzi o stront z HF gdyż z dość długiego doświadczenia w budowie flar czerwonych i zielonych wynika iż faktycznie bez PCV można przyjąć iż coś daje kolorek czerwony czy też zielony lecz nie jest to efekt z żadnym stopniu zadowalający, musi być coś co da chlor. Mam kilo BaCl2 ale ostatnio zająłem się mocniej SR i na wszystko nie starcza dzionka ciekawy jestem jak się sprawdzi w barwieniu płomienia.

[HellFire]

[Zbigniew]

robiłem gwiazdki na Ba(NO3)2 bez PCV i z PCV. Za metal sluzyl Al.
Z PCV jest nieco mocniejszy i dluzej sie spala, ale bez takze wychodzi zielony. Zrobilem tez flare bez PCV. Swiecila oslepiajacym(!) zielonym. Dalem poprsotu KNO3 i Al do tej mieszanki ponizej:
Sklad to Ba(NO3)2, KClO3, Cukier, robimy taka mieszanke i dodajemy wegla, ale ostroznie zeby nie byko iskier. Do proporcji dojdz sam. Ja zuzylem po jakies 10g tych odczynow i doszedlem do objetosciowych...

[HellFire]

hehe, no fajne wynalazki ale mi np. na male partie gwiazdek nie chce sie budowac takich rzeczy, co nie znaczy, ze nie mam nic do powiedzenia w tej sprawie...
Uzycie doniczki raczej nie jest tu wskazane, nie dosc ze nie wyjda ci ladne kulki to jeszcze beda przeroznych rozmiarow...polecilbym uzyc rdzenia z pompowanego ryzu czy jak to sie tam nazywa. Do tego dobry dysperser typu buteleczka po perfumach lub co innego aby w ruchu spryskiwac rownomiernie niewielkimi ilosciami r-ru alko w wodzie (25%).Takie moje uwagi...
A tutaj cos ode mnie-TAK POWINNY WYGLĄDAĆ GWIAZDKI TYPU ROLLED:)




To i tak nie jest do konca idealna robota bo wykonana W ZYKLEJ MISCE Po co robicie urzadzenia, ktore i tak nie maja poprawnej konstrukcji skoro troche machajac i majac wprawe mozna zwychkla micha cuda zdzialac...

pozdrawiam HF

Bardzo ładne te twoje Gwiazdki też tak kiedyś robiłem gwiazdki, i było ok. Pozdr. Kaco1

[wawrzyk]

Co do gwiazdek zielonych.

Gwiazdki o składzie (wszystko częściowo robiłem)

Ba(NO3)2-1 część
Mg proszek-1 część
Pcv-1część
Chloran potasu-1 część
Cukier puder-0,7
i dorobine węgla

[Damian]

Przeglądając baze PFP znalazłem mieszanke na tzw. "zimne ognie" jako że zrobiłem ich pare (link do tematu o zimnych ogniach), a zostało mi mieszaniny ponad 30g, postanowiłem zrobić z tego gwiazdki.
Skład mieszanki:

[wamp30]

Witam
Szukałem prawie wszędzie i nimogę znaleźć przepisu na żółte lub pomarańczowe gwiazdki. Chodzi mi tu o skład z wykożystaniem NaNO3 .

[hemist]

[Pyrotechnik]

z NaNO3 można zrobić żółto-pomarańczowe gwiazdki, obj.
50% KClO3
25%S
20%NaNO3
5% Dextryna

P.S. ostatnio wymyśliłem (i zrobiłem) takie gwiazdki:

ciężko się odpalają - potrzebny primer
robi się je tak,że klej "ośmiorniczka" rozcieńcza się wodą, do tego dodaje FB obj 1:1 KClO3 + Al i miesza, w razie potrzeby dosypać jeszcze. wychodzi masa, którą naprawdę łatwo się formuje. jak ktoś nie ma Sr(NO3)2 to może mieć gwiazdki "pseudoczerwone"

[eReSix]

Tyle sie juz nasłuchałem o gwiazdkach, czerwonych, pomarańczowych, zielonych, tiger-tail... że w końcu sie wkurzyłem i powiedziałem sobie - trza by tu wymyśleć gwiazdki o nowym kolorze Postanowiłem zrobić gwiazdki fioletowe Słyszałem od Wiktorsa, że do ich wytworzenia potrzebne sa kosmiczne odczynniki, ale ja sie tym nie zmartwiłem i ostro wziąłem się do roboty Najpierw pomyślałem sobie, że "wyciągne" fiolet z potasu, ale po parunastu nieudanych próbach przekierowałem się na inną taktyke I tu szok - w końcu się udało Odczynniki nie są kosmiczne Gwiazdki palą się wyraźnym fioletowym płomieniem Oto skład (niestety objętościowy bo waga mi wysiadła i nie miałem jak inaczej liczyć):

KClO3: 1,5 płaskiej łyżeczki
S: 0,5 płaskiej łyżeczki
CuSO4 pięciowodny: 0,5 płaskiej łyżeczki
Li2SO4 jednowodny: 0,5 płaskiej łyżeczki
Dekstryna: nie dodałem bo nie mam

Nie wiem jaki będzie efekt po dodaniu proszku PCV, bo aktualnie nie mam, ale wy mozecie spróbować. Wszystkie składniki muszą być oczywiście dokładnie zmielone, aby kolory idealnie się mieszały (wiecie o co chodzi )

POZDRAWIAM eReSix

[Piroman2]

O Coś nowego... skład taki dziwaczny bym powiedział, nie testowałem i może działać ładnie, ale:
1. Mieszanka cholernie niebezpieczna, nie nadaje się do daleszego użytkowania czy robienia z niej gwiazd. Zawiera KClO3 razem z CuSO4, a do tego S, więc wrażliwa na tarcie.
2. Bardzo mnie dziwi tutaj ilość substancji nie palnych, a wręcz tłumiących palenie. CuSO4 * H2O, i jednowodny Li2SO4, to ciekawa sprawa, napewno użył bym bezwodnych
Jest tutaj tylko 0,5objS i 0,5KClO3, ale oczywiście nie mówie że to nie działa.

Podsumowując, napewno odejdź od siarczanów, zmień może na CuO, czy CuCl, CuOCl (wiem że to nie dokładny wzór tlenochlorku miedzi), ewentualnie zas. węglan miedzi. Związki litu barwią płomień na bardzo piękny purpurowo- czerwony kolor, lecz są higroskopijne, co sprawia że ten układ z tym CuSO4, Li2SO4 i KClO3 jest bardzo nietrwały!
Zamiast Li2SO4, napewno spróbu z węglanem.. (pamiętać należy że on nie jest trwały z pyłem Al i innymi metalami). Ale o ile dobrze kojarze to węglan jest już nie higroskopijny.
Acha i było by fajnie, gdybyś chociaż mógł fotke zrobić w trakcie palenia tej mieszanki, ciekawi mnie ten fioletowy.

ps Ale próbowałeś czegoś ciekawego.. pokombinuj ze związkami litu jak masz, może wyjdzie bardzo ciekawy kolorek, ale postaraj się pozmieniać odczynniki... by mieszanka nadawała się do tych gwiazdek.

pzdr.
P2

[eReSix]

Probowałem z CuCO3 * Cu(OH)2 i kolorek wychodził chyba zielonkawy, ale w każdym razie nie fioletowy Ze zwiazkow litu to mam jedynie siarczan :/ Pobawie sie jeszcze z kolorami, bo mam czas i jeszcze troche odczynnikow

POZDRO eReSix

[Piroman2]

Spoko eReSix, pokombinuj i daj znać. Węglan będziesz mógł łatwo otrzymać, bo jest nierozpuszczalną solą. Ale przypominam tylko, że jak już będziesz strącał węglan za pomocą sody, to trzeba go bardzo dokładnie wypłukać z Na+... bo inaczej nic z tego nie będzie.
A tutaj dodaje jeszcze gwiazdki które podał Artpi:

[eReSix]

Po przemyśleniu Twoich rad znowu zacząłem szukać "fioletowego barwnika", tym razem zamiast CuSO4 użyłem CuCO3 * Cu(OH)2 i znowu się udało Oto skład objętościowy:

KClO3 - 3/4 części
S - 1/2 części
CuCO3 * Cu(OH)2 - 1/4 części
Li2SO4 - 1/2 części

Aby mieszanka była łatwiej zapalna można dodać 1/4 części chloranu. Płomień jest w ok.60 - max 70 % koloru fioletowego (znacznie gorzej niż w poprzednim przepisie), ale jak to mawiają - na bezrybiu i rak ryba Jednak tutaj zauważyłem coś, czego dotąd nie widziałem - w języku płomienia począwszy od mieszanki aż do jego końca było bardzo dużo iskier (takich samych jak przy PCZ). Można to uznać za dodatkowy efekt. Moim następnym celem jest wyciągnąc z zasadowego węglanu miedzi kolor turkusowy

POZDRO eReSix

PS: Gdy kręciłem film na aparacie cyfrowym to kolor zamiast fioletowy wyglądał jak niebieski :/ Dlatego chyba niewarto go tu umieszczać (wogole moj aparat to... szkoda gadać )

[Piroman2]

Oto moja paleta na gwiazdki (dorwałem się do cyfrówki). Podaje tak, żeby było wiaodomo o czym wcześniej mówiłem. Niestety nie mam narazie kolejnej takiej płyty z kołeczkami i gwiazdki dociskam tłoczkiem od strzykawki który idealnie pasuje.

[Arkadiusz]

Gwiazdki

Jedna z metod .

Metoda Pirotechmana Nr 1

1. Masa zasadnicza bez żadnych chloranów czy nadchloranów. Np. KNO3 / S/Al / NClak 55/10/15/20 ( NC lak w przeliczeniu na suchą )

Dodajecie rozcieńczalnika nitro tyle aby uzyskać gęstą masę. Wyrabiacie ręką w gumowej rękawicy. Pierwszy raz 5 minut. Zostawiacie na godzinę. Potem znowu wyrabiacie 5 minut i znowu zostawiacie na 1 h. Potem znowu ręką 5-10 minut. Dodajecie nitro tyle aby uzyskać "gęste ciasto" . Ciasto rozplaszczacie na placek o gr. 1 cm i pozostawiacie do podeschnięcia.

2. Placek wrzucacie na sito metalowe. I teraz ostrożnie rozkruszacie w ręku. Ostrożnie to nie znaczy , że Wam się zapali. Chopdzi tylko o to aby nie zatkać oczek sita. Jak placek jest zbyt miękki to pozstawiacie jego na sicie do dalszego podsuzenia. Sito musi mieć oczka 3-6 mm. Po pół godzinie możecie tak przez sito przepuscić nwet 2 kg placka. Ale Wam zalecam na początek 100 - 200 gram.

Kawałeczki co spadną pod sito nie ruszacie. Niech sobie dalej podeschą co trwa 15 - 30 minut. Potem opudrowujecie je 10 % suchej masy KNO3/S/Al ( bez NC ). Czyli na 200 g placka - 20 g suchej masy w postaci drobnego proszku.

Gwiazdki spod sita wysuszacie na maksa. Odsiewacie pył A i możecie rozfrakcjonować gwiazdki wg wielkości. Ale nie zalecam tego.

3. Przygotowujecie teraz klej dekstrynowy. Konsystencja rzadkiej śmietanki. Pod ręką macie też 100 g drobno mielonego Pcz. Czyli na 200 g gwiazdek - 100 g Pcz.

Do gwiazdek ( piszę cały czas o 200 gramach ) wlewacie klej. Na oko - strzykawka 20 ml. Mieszacie ręką ( wiadomo, w gumie ). Od razu wsypujecie PCz z poyłem A ( 50 gram plus ten pył ) i nadal mieszacie ale delikatnie , aby nie rozgniatać gwiazdek. Pył PCz ma się po prostu rozprowadzić na kleju naniesionym na gwiazdki. Suszycie potem na maksa. Odsiewacie pył B. Znowu powtarzacie operację czyli klej ( ale teraz jego dacie nie co więcej ). Klej rozprowadzacie po powierzchni gwiazdek i znowu sypiecie Pcz 50 g plus pył B. Suszycie na maksa. Odsiewacie pył C i macie gwiazdki.

Dla PROFI obsyp polecam w mieszance : KCLO3/Cdrz/Dekstr/Al/65/10/10/10/. Przy KCLO3 trzeba większej ostrożności. Bez papierosa w zębach . Dla bardziej ostrożnych warian z PCz ale ostani obsyp z Pcz z zawartością KCLO3. Przy KCLO3 nie robić więcej jak 200 g masy zasadniczej. Zaplność gwiazdek zwiększa też zwiększenie grubości warstwy PCz ( bez chloranu ) na powierzchni gwiwazdki czyli dać trzeci obsyp .

[Boro]

glowice odpalam od jej srodka tzn w przypadku glowic cylindrycznych w polowie wysokosci i na jej osi, co z reszta chyba widac na zalaczonych filmach - wogole to sam sie zdziwilem ze udalo mi sie uzyskac ksztaly kuli z szelki cylindrycznej.
ale raczej sklaniam sie teraz w kierunku zastosowania jako ladunek rozrywajacy mieszanke H3..wiem,wiem znowu chloran ale tylko przy silnych mieszankach da sie uzyskac symetryczny rozrzut...a tak WOGOLE to zeby uzyskac dobre efekty to trzeba stosowac szelki sferyczne i to przynajmniej 3" ale to juz inny temat...
jesli chodzi o stop-klatki to jest to bardzo przydatna rzecz,mowie tu o analizie materialu z kamery a nie o tych ilmach co zamiescilem bo one maja nie dosc ze b mala rozdzielczosc (aparat cyfrowy) to do tego te mizerne fps.. najlepiej kamera cyfrowa, format NTSC (30fps) z funkcja night-shot naprawde mozna czasem zaobserwowac zjawiska ktore potem b pomagaja w zrozumieniu kamerowanego sukcesu/porazki, no ale taki sprzet kosztuje... (nie mowie tu juz o kamerze szybkoklatkowej)
a co do primera to okazalo sie ze ten co ja stosuje nie nadaje sie zupelnie do * wypu willow (primer sie spala, kulka zostaje!!) jest za szybki, trzeba by stosowac warstwe przejsciowa, choc w przypadku tego primera nie chcialbym wprost mieszac go z siarka z willow (choc kwestia styku primera i kulki to prawie to samo)...

[Piroman2]

A co do tego primera... myślałem że chryzantemy są łatwo zapalne... a że nie odpalają się od tego primera to mnie dziwi. Zwolnij go jeszcze..
Choć ostatnio jak odpaliłem luzem gwiazdę żółtą metaliczną: NaNO3/Mg/PCV/szelak5% na lakierze NC i pompowane, primerowane Pcz z dodatkiem 25% pyłu węglowego(miałem taki pod ręką), to też mnie zdziwiło że primer się spalił, a gwiazkda została Musze zastosować następnym razem gorąca mieszankę. A też dziwne.. bo gwiazdy były lekko porowate.
pzdr.
P2

[Arkadiusz]

Napiszę Wam coś ciekawego , co mnie zaskoczyło. . Ma to związek z zapalnością *. Kiedyś chciałem zrobić petardę ale nie miałem składników na MPF-42. Dysponowałem proszkiem Mg i KNO3. Dobry to f-b ale sporo wolniejszy od MPF-42. Aby rąbnał trzeba jemu solidnego korpusu. Pomyślałem, że do mieszanki KNO3/Mg dodam 10 % mieszanki KCLO3/BNa ( przypomnę : BNa to u mnie benzoesan sodu ). Co się okazało . Jak opoźniacz podpalał mieszankę to najpierw "zaskoczyła" mieszanka na KCLO3. Ziarna explodowały, rozrywały korpus i rozrzucały proszek f-b bez jego zapalenia . Czyli nic z tego nie wyszło. Z tego planu na przyśpieszenia palenia się f-b

Co do tego miejca zapalenia w szelce. Spróbujcie aby w szelce nie było za wiele bursta ( mieszanki rozywającej jak się nie mylę z tą nazwą ). Wtedy zapłonienie następuje wolniej, wolniej narasta ciśnienie i gwiazdki zdążą ulec zapaleniu. W środku szelki niech będzie tubka z f-b. Ona zapali się dopiero od bursta i rozpalających się gwiazdek. Wtedy dopiero nastapi dynamiczny rozlot ale wszystkie giwazdki zdążą się już zapalić.


Weźmy sytuacje odwrotną. Od opoźniacza zapala się tubka z f-b , od tego burst i gwiazdki i wtedy sporo zależy od wytrzymałości korpusu. Gwiazdki moge nie zdążyć się wszystkie zapalić. Jak ta moja mieszanka f-b na bazie KNO3/Mg - w tej petardzie.

Nie robiłem tak pięknych * jak Boro ale mam za sobą z kilkaset testów na szelkach i mikro szelkach ( PSP-80 - pisałem o tym )


Pozdr. A

[Boro]

@ Piroman2

problem z zapalnoscia * od primera mialem z willow a nie chryzantema ktora odpala b dobrze, zastanawiam sie tez czy chryzantemy nie szlo by stosowac bez zadnego primera...probowal ktos? jak zapalnosc?

Tak sie tez zastanawiam co za primer stosuja w fabrycznych * ze tak dobrze odpalaja a wcale nie sa porowate, czasem wrecz gladkie i b ciezko odpalaja np od zapalki,choc tu ta sytuacje tlumaczy niska temperatura plomienia zapalki...z 2 strony jak czasem widzi sie przepisy na fabryczne primery (5 i wiecej skladnikow, cudowne odczynniki,ktorymi oni bez problemu dysponuja) to rzeczywiscie moga one dawac niezla zapalnosc, pomijajac fakt ze primer trzeba dobrac pod konkretna mieszanke * pod wzgledem kompatybilnosci (bezpieczenstwo) jak i wymaganej temperatury zaplonu mieszanki *...

Pozdr.