Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HellFire
Dołączył: 04 Mar 2004 Posty: 292
|
Wysłany: Pią Lut 11, 2005 10:57 pm Temat postu: |
|
|
Co do stali na kule to sie nie zgodze, stal iskrzy, olow nie, sa rownierz nieiskrzace stopy, nawet walki ceramiczne, ale stali przy mieleniu latwozaplanych substancji (w tym pylow metali) sie nie stosuje.
pozdrawiam HF _________________ over...kszszszszszsz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leon

Dołączył: 26 Sty 2004 Posty: 49 Skąd: Kaszebe
|
Wysłany: Sob Lut 12, 2005 1:53 am Temat postu: |
|
|
e tam bez przesaaaady, on chce mielić węgiel. Stal manganowa jest w sam raz, chociaż to nie stal łózyskowa, bo łozyskowa ma około 0,5% Mn, a stal manganowa do 10%Mn - niewazne, jedno i to samo i nic nie bedze iskrzyć.
A ołów troche mietki mnie sie wydaje (poza tym masz czysty ołów, czy taki z odwazników na żyłkę?) - nie słyszałem o kulach z ołowiu do młynów właściwie W takim małym młyneczku trzeba zastosować kule ze stali, bo są najlepsze i to o różnych średnicach 5 - 10mm. Od biedy i Pb byc może. Młynek można zawsze uziemnić.
http://www.elektrownie.com.pl/mlyny/bebn.gif _________________ GG 5678192 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yetihehe

Dołączył: 26 Paź 2002 Posty: 459 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Sob Lut 12, 2005 1:59 am Temat postu: |
|
|
Uziemienie młynka nic nie da, jeśli w środku będzie coś iskrzyć od tarcia. _________________ Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leon

Dołączył: 26 Sty 2004 Posty: 49 Skąd: Kaszebe
|
Wysłany: Sob Lut 12, 2005 2:18 am Temat postu: |
|
|
da da, a co to w ogóle za pomysł, że coś bedzie iskrzyć? może sie zdarzyć, ale skoro wielkie młyny są z kulami stalowymi to czemu by nie tutaj? _________________ GG 5678192 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ŚciArwA

Dołączył: 08 Sie 2002 Posty: 201 Skąd: już nie stąd :)
|
Wysłany: Sob Lut 12, 2005 1:09 pm Temat postu: |
|
|
olow w sztabach kosztuje kilkadizesiat zeta/kg [ jakies 30-40 ] i sporo kulek/walkow by z tego wyszlo. latwo by sie cielo... tylko trzeba wykombinowac jakas forme do odlewania i jazda bo topienie to juz chyba najmniejszy problem.
albo moze... cienka rurke aluminiowa zalac w srodku olowiem?
iskrzyc toto nie powinno, a ciezkie bedize chyba dostatecznie. tylko czy twardosc al tez bedzie odpowiednia? _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
leszek
Dołączył: 27 Sty 2003 Posty: 102 Skąd: TORUŃ
|
|
Powrót do góry |
|
 |
veteran5

Dołączył: 14 Paź 2004 Posty: 22 Skąd: z Browaru ;-)
|
Wysłany: Wto Lut 15, 2005 5:13 pm Temat postu: |
|
|
po co przeplacac?
na złomach można kupić akumulatory po 11zł, a taki waży jakies 10 kg
tylko taki napełnić wodą, naładować, wylać płyn ze środka i wio z rozbiórką. Odlać to najmniejszy problem. _________________ Do Admina/moda: Proszę o usunięcie tego profilu. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fnmilo
Dołączył: 01 Mar 2005 Posty: 49 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto Mar 01, 2005 8:32 pm Temat postu: Gdzie kupić te kółka?? |
|
|
Czejść tak sobie czytam i czytam ( Gdzie kupić te kółka (czy też łożyska) i zamocowania do nich Macie jakieś pomysły ) żaden problem łożyska na fotce są łożyskami wahliwymi(zamiennik mogą być stałe) napęd przy pomocy paska zębatego koła takie sam odlewam metodą wypalanego modelu potem na tokarke , frezarke i już, jak co to pomogę , a kulki można wytapiać tą samą metodą. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GUN_1917 Gość
|
Wysłany: Sro Mar 02, 2005 3:12 pm Temat postu: |
|
|
a mozna by bylo uzyc pociskow(dla nie wtajemniczonych:czubkow) od naboji z mosina mam tego cala szuflade a sa one dosc ciezkie |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bomberman22

Dołączył: 12 Mar 2004 Posty: 66 Skąd: pd. - wsch. Polska
|
Wysłany: Sro Mar 09, 2005 7:45 pm Temat postu: Re: powtórka z technologii |
|
|
kermit napisał: | a kto mówił że w kulowym??
Zadza się jak wody ubywa,to wszystko się pięknie zaczyna lepić.
no i o to chodzi!!
wtedy dopiero się zaczyna najlepsza zabawa a mianowicie homogenizacja prochu.
Fabrycznie się to robi na specjalnuch walcach biegających po tacy, z kontrolowanym dodawaniem wody, a na koniec jest to ciasto ( dość twarde) suszone i łamane ( kruszone )
Konkretnie ja do tego używam moździerza i nie twierdzę że łapa przy tym nie zaboli.
(udało się jak widać /-/kermit)
Podczas suszenia jeszcze następuje np wydzielanie saletry w cząstkach węgla ( w środku ) i to też polepsza jego własności.
|
Pytanie do kermita:
jaki duży jest ten Twój moździerz, w którym mieszasz proch? Na skalę przemysłową to widziałem jak to się robi - te walce ważą 8 - 10 ton. Na raz prasuje się około 150 kg p.cz.
Czy do mniejszych ilości (500 - 1000 g) można wykorzystać...(proszę, żebyście teraz ze śmiechu nie pękli) zwykły walec (np. do równania ziemi) Mam dostęp do takiego - waży około 100 kg - myślę, że na tak małą ilość by wystarczyło...ze 3h "jeżdzenia" po metalowej tacy...
P.S. Oczywiście wiem, że proch miesza się na gniotowniku z 20% zawartością wody. _________________ <<KNO3 + sacharoza
Ładne, nie? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leon

Dołączył: 26 Sty 2004 Posty: 49 Skąd: Kaszebe
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 9:47 am Temat postu: |
|
|
kiedys miałem taki chytry plan zrobienia gniotownika obiegowego, juz nie wspomnę o śrutowniku, ale o gniotowniku czasem mysle... koła jakiejś niewielkiej średnicy...powiedzmy po 30cm - odlane z betonu + alfakorund (żeby było twardsze) no i toczą sie po tacce( kilka mm nad tacką) _________________ GG 5678192 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bomberman22

Dołączył: 12 Mar 2004 Posty: 66 Skąd: pd. - wsch. Polska
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 6:33 pm Temat postu: |
|
|
Leon napisał: | kiedys miałem taki chytry plan zrobienia gniotownika obiegowego, juz nie wspomnę o śrutowniku, ale o gniotowniku czasem mysle... koła jakiejś niewielkiej średnicy...powiedzmy po 30cm - odlane z betonu + alfakorund (żeby było twardsze) no i toczą sie po tacce( kilka mm nad tacką) |
Nie rozumiem czemu kilka mm nad tacką, a nie po jej powierzchni. Ale przynajmniej widzę, że się całkiem nie wygłupiłem, bo ktoś też nad tym myślał Wolałbym jednak zamiast odlewać z betonu użyć jednak tego walca do równania ziemi. Waży około 100kg. Po kilku h ręce by trochę bolały, ale na 1kg p.cz. myślę, że się opłaca. _________________ <<KNO3 + sacharoza
Ładne, nie? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 9:20 pm Temat postu: |
|
|
Gniotowalnik obiegowy (biegacz) składa się z dwóch ciężkich 500-600kg kół żeliwnych - kamiennych o średnicy około 1,5m i szerokości 0,5m koła osadzone są na nieruchomych osiach poziomych itd...
Kamienie mogą obracać się z dwoma prędkościami dokoła osi pionowej durzą 10-15 obr/min i małą 1/4 i 1/2 obr./min
W czasie mielenia odległość między kołami a tacą nie powinna być mniejsza niż 4mm
Czas ugniatania zależy do gęstości którą chcemy uzyskać według danych francuskich dla gęstości 1,57g/cm3 jest to 30min
bomberman22 napisał: | Nie rozumiem czemu kilka mm nad tacką, a nie po jej powierzchni. |
Zasada działania tego urządzenia polega na ugniataniu prochu a żeby ugnieść musi być co ugniatać jak by jeździło po tace to by nie ugniatało. No i sama konstrukcja wymusza to gdyż ruch kół spowodowany jest tarciem jakie występuje pomiędzy kołami a prochem koła jako takie nie są wprowadzane w rotację silnikami napęd podłączony jest do osi pionowej gniotowalnika. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Loss Bandit
Dołączył: 13 Kwi 2005 Posty: 26
|
Wysłany: Sro Cze 22, 2005 11:52 am Temat postu: |
|
|
aby zwiększyć bezpieczeństwo podczas mielenia prochu należy mielić albo każdy składnik osobno albo saletre z węglem i siarkę z węglem- tzw binery. wtedy nie nastąpi zapłon i można użyć stalowych kulek. gotowy proch można mieszać w młynku ale z kulkami drewnianymi (wilgotny proch) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yetihehe

Dołączył: 26 Paź 2002 Posty: 459 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Sro Cze 22, 2005 8:25 pm Temat postu: |
|
|
Albo szklanymi  _________________ Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Loss Bandit
Dołączył: 13 Kwi 2005 Posty: 26
|
Wysłany: Czw Cze 23, 2005 4:21 pm Temat postu: |
|
|
yetihehe napisał: | Albo szklanymi  |
racja szklane nawet lepsze bo nie chłoną wilgoci i mają wiekszą mase przy tych samych wymiarach co drewniane. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Damian

Dołączył: 03 Sie 2004 Posty: 260 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Cze 24, 2005 9:11 am Temat postu: |
|
|
Loss Bandit napisał: | yetihehe napisał: | Albo szklanymi  |
racja szklane nawet lepsze bo nie chłoną wilgoci i mają wiekszą mase przy tych samych wymiarach co drewniane. |
Ale potrafią się "uszkodzić"
W młynie?! Moim zdaniem nie ma szans.. to cholernie wytrzymałe jest:) Sam używam szklanych do mielenia.
P2 _________________ 5, 10, 15 ?
75 : 15 : 10... i wszystko jasne |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yetihehe

Dołączył: 26 Paź 2002 Posty: 459 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Pią Cze 24, 2005 12:37 pm Temat postu: |
|
|
p2, może byś odpowiadał na posty jak normalny człowiek, a nie się tak dopisujesz?
<tu jest miejsce na niepokorny dopisek P2 >
<koniec miejsca> _________________ Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Pią Cze 24, 2005 12:42 pm Temat postu: |
|
|
Wiesz co masz racje Yetihehe.. to jakiś chory nawyk, ale też oszczędza miejsce:)
A więc od teraz tylko specjalne uwagi modzi tak mają dopisywać!!
Musze przyznać, że jak to przemyślałem to jest to faktycznie niezbyt dobry sposób, później nie widać czy ktoć coś jednak dopisał czy nie.
P2 _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Artpi

Dołączył: 07 Mar 2004 Posty: 123
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2005 11:07 pm Temat postu: |
|
|
Witam , dodam coś od siebie do tego tematu , a mianowicie mediów używanych do mielenia Pcz, w amatorskiej produkcji . Wiadomo że podstawą bezpieczeństwa jest używanie materiałów nie iskrzących do budowy młynów kulowych , samego bębna jak i mediów . Materiał na zewnętrzną powłokę bębna może być różny , cylinder z tworzywa sztucznego PCV , HDPE , PP , lub inne chociaż dobrym materiałem jest drewno , mam na myśli małą baryłkę drewnianą . Na wykładzinę wewnętrzną natomiast można użyć twardej gumy , lub drewnianych deszczułek , te materiały gwarantują wysokie bezpieczeństwo pracy .Pomijam tutaj sposób i trudność wykonania takiego bębna bo to inny temat .Wyżej wymienione stosowane są również w przemyśle , głównie drewno guma . Media zaś to bo nabycia raczej bez problemu ołów a raczej jego stopy , każdy pewnie słyszał o stopach drukarskich , są na tyle twarde że bez obaw spełniają swoje zadnie i tu polecam stop oznaczony jako ( cecha OT9 , znak PbSb9 )w 100% nie iskrzący zresztą jak większość stopów ołów- cyna , ołów – antymon , czy ołów- miedz oraz inne . Ktoś wspominał o ołowiu z akumulatorów też się nadaje jest to stop o oznaczeniu OT8B PbSb8B
"Leon napisał a kręcić powinien sie mniej wiecej 3 - 4 razy na minute, czyli jeden obrót młynka na 15s. Ale chodzi generalnie o to, że możesz zwiększać liczbe obrotów do tego momentu az usłyszysz, żę kuleopadająz najwyższej wysokości"
"bomberman 22 napisał załatwiłem sobie kulki ołowiane 3 - 5 mm średnicy. Jak myślicie, czy można ich wykorzystać do mielenia mniejszych ilości np. 50g lub 100g czy będą za małe?"
.Ktoś podaje jako parametr przy mieleniu Pcz szybkość pół obrotu na sekundę co stanowi 30 obr/min to zdecydowanie za mało , przy takich szybkościach to do rana można mielić z mizernym skutkiem . Malutkie kulki , a raczej śrut, to dobre na zające a nie do mielenia no i te ilości 100 gram , przy tej wydajności to 600 gram tygodniowo .Spróbujcie zrobić młyn o wydajności 1,5 kg w 3 godziny , oczywiście bez prasowania .
A co do siły prasowania to wygląda mniej więcej tak
1200 funtów na 1 cal kwadratowy .
A po polsku tak :
1 funt = 0.453 kg
1200 X 0,453 = 543 kg
1 cal kwadratowy = 25,4 X25,4 mm = 6,45 cm kwadratowego
po zaokrągleniu 544 : 6,45 = 84,34 kg / cm kwadratowy
To na razie tyle
Pozdrawiam
Diabeł tkwi w szczegółach |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|