FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL

[nebo]

witam.....

mam pomysł stwurzmy liste miejsc w których są najlepsze warunki do wyszczeliwania rakiet wysokościowych....

chodzi mi głównie o miejsca :
- możliwie daleko od zabudowań
- gdzie by nie latały tam zbyt często samoloty
- możliwie duża przestrzeń choć nie koniecznie
- najlepiej nie w parku narodowym albo krajobrazowym....

i wiele innych kwesti związanych z bezpieczeństwem itp....

[jaskiniowiec]

Trudna sprawa. Pierwszy problem to faktycznie wystarczająco duży poligon, a drugi, to....uzyskanie tego pułapu. Moim zdaniem jednym z podstawowych wymogów dla rakiety, jest na tyle krzepki silnik i dobra (czyli długa) wyrzutnia, by zapewnić PIONOWY lot rakiety. To zapewnia mniejszy "rozrzut" w terenie. Druga sprawa do pomyślenia, to taki układ odzysku, by rakieta opadała w stanie rozłożonym lub z małym spadachronikiem (tzw. pilotem) i dopiero niewysoko nad ziemią otworzł się spadochron główny. Raczej nie widzę tu innego sposobu, niż wykorzystanie pomiaru ciśnienia atmosferycznego do odpalenia spadachronu głównego. Takie coś jest konieczne do tego, by nie jechać po model pociągiem Tak więc model musi być PEWNY. Odpadnie lotka, za słabo wystartuje, dmuchnie wiaterek i .....model skręca, przyjmuje nawet pozycję poziomą i mamy porobione. A wątpię by znaleźć w Polsce poligon o promieniu jakieś 15 km (przy założeniu pułapu 11 km)

[szpaner]

jeden taki jest w mojej okolicy- sniardwy, ale do urzytku nadaje sie tylko w zimie

chyba juz pozno ze takie gupoty pisze..., ale sniardwy maja ok. 20 km dlogosci w kazda strone, i w dodatku pieknie zamarzaja(srednio 5m glebokosci)

[jaskiniowiec]

Szpaner! Szczena mi opadała W sumie masz pomysła. Duża przestrzeń i do tego zro ludzi, zero drzew, budynków...Rewelacja. Tylko jeden problem. Trzeba przetuptać z modelem z 10 km zanim sie go odpali. No i nigdy nie masz pewności, czy lód ma ponad metr, czy tylko 10 cm.

[crave]

zeszłych feriim na śniardwach (byłem tam wtedy w zimie), była pokrywa lodowa ponad 1m (sam świderkiem wierciłem; ) - spokojnie można czołgiem wjechać, miejscowi na ryby maluchem dojeżdżali. Tylko jeden problem - zimno jak cholera, przejście paru km w takich warunkach nie jest proste. Ale od czego są biegówki?

(zdjęcie śniardw, musiałem wyciąć 2 osoby stojące na środku, stąd te dziwne przejście koloru)
Nakka też startował z lodu.
http://www.nakka-rocketry.net/ff-2.html

BTW - uwaga, baterie nie lubią zimna, to też róbcie testy swojej elektroniki w lodówce