 |
FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Forum Pirotechniczne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
veteran5

Dołączył: 14 Paź 2004 Posty: 22 Skąd: z Browaru ;-)
|
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 7:24 pm Temat postu: |
|
|
balsa?? skąd wezmiesz balse?? lipe mozna wziac nawet gdy w miescie je obcinaja, choc w lasach ciezko je znalezc _________________ Do Admina/moda: Proszę o usunięcie tego profilu. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
swallower

Dołączył: 05 Maj 2004 Posty: 67 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 7:39 pm Temat postu: |
|
|
Balse kupisz napewno w modelarskich, ale kto by chciał tyle kasy wydawać?! Cytat: | Balsa 1m 2x 2mm -- 1zł | http://www.schmeissner.com.pl/matkon.htm
Pozdrawiam, FJ _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bomberman22

Dołączył: 12 Mar 2004 Posty: 66 Skąd: pd. - wsch. Polska
|
Wysłany: Pią Gru 31, 2004 11:37 am Temat postu: |
|
|
Ludzie, po co tak kombinować? Wystarczy wziąć puszkę z nieszczelną pokrywką, wsadzić do niej dobrze wysuszone gałęzie wierzbowe o średnicy 2 - 3 cm, wrzucić do pieca puszkę na 15 - 20 minut, wyciągnąć i jest super węgiel. Uważać tylko trzeba, żeby puszka nie wybuchła. _________________ <<KNO3 + sacharoza
Ładne, nie? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pirozol

Dołączył: 21 Kwi 2004 Posty: 22 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Czw Sty 06, 2005 8:59 am Temat postu: |
|
|
bomberman22 napisał: | Franco Rudee napisał: | zastanawiam się jaka wierzba (płacząca) ma gałęzie śednicy 2-3 cm.....King Size?  |
Bierzesz piłkę i odcinasz nie końcówkę gałęzi, ale początek. |
oto dokladny przepis na PIROLIZE .
Otrzymywanie węgla drzewnego przez pirolizę
Przy robieniu prochu czarnego ważną rzeczą, która będzie w dużym stopniu wpływała na jego właściwości, jest jakość użytego węgla. Kompletnie nie nadają się tu brykiety gdyż zawierają dużo gliny jako spoiwa. Węgiel sosnowy i świerkowy sprzedawany jako węgiel do grilla jest za to bardzo twardy i stosunkowo ciężki, przez co przy jego pomocy uzyskamy najlepsze efekty iskrowe, zwłaszcza przy większych ziarnach. Najlepszy do prochu "wybuchowego" jest węgiel wierzbowy lub z innego lekkiego drewna. Ponieważ jednak nie da się go nigdzie kupić, trzeba go zrobić samemu.
Sprzęt
Rondel
Pokrywka do rondla z otworem
Kuchenka elektryczna
Glina
Sekator
Na początek słówko o sprzęcie. Odpowiedni rondel powinien mieć średnicę co najmniej 18 cm aby można było w nim przygotowywać sensowne porcje węgla. Trzeba go kupić wyłącznie do tego celu gdyż po pirolizie pierwszej partii węgla nie będzie się do niczego innego nadawał - zbierze się w nim lepka smoła. Pokrywka powinna mieć otworek który umożliwi uchodzenie gazów powstających podczas pirolizy. Kuchenka elektryczna powinna być odporna na wysokie temperatury i długi czas pracy, najlepiej nadają się stare maszynki elektryczne z grzałką w kształcie spirali. Kuchenka powinna mieć moc przynajmniej 800 wat. Należy ją postawić na niepalnym podłożu (najlepiej na cegłach, w żadnym wypadku nie może stać na drewnie), gdyż będzie się mocno rozgrzewała - moja rozgrzała się tak że można było od niej odpalić w kilka sekund drewienko zapałki. Jeśli kuchenka ma jakieś plastikowe części oprócz pokręteł to najlepiej je zdemontować lub nawet wyjąć z niej płytę grzejną i ustawić na cegłach.
Pierwszym krokiem na drodze do pozyskania węgla jest zaopatrzenie się w surowiec. W tym celu trzeba znaleźć wierzbę (nie płaczącą bo taka gorzej się nadaje) i za pomocą wspomnianego sekatora pozbawić ją kilku gałęzi. Najlepiej nadają się te o średnicy ok. 1-1,5 cm, grubsze będzie trudniej pociąć, a cieńsze dadzą bardzo mało węgla. Kiedy zetniesz odpowiednią gałąź odetnij wszystkie ulistnione i niezdrewniałe gałązki, bo nie nadają się na węgiel, bo mają za mało suchej masy. Drewno od razu po ścięciu obedrzyj z kory - odchodzi bardzo łatwo, chyba że pomyliłeś drzewa. W razie czego spójrz na zdjęcie na końcu arta. Żeby zredukować dymienie podczas pirolizy możesz
Kiedy już zaopatrzysz się w surowiec przychodzi czas na ustawienie "pieca". Uwzględnij kierunek wiatru i zrób to tak, by dym nie leciał w kierunku ludzi. Zawiera on nieco szkodliwych produktów np. w śladowych ilościach metanol, w większych - substancje smoliste i inne niezbyt ciekawe rzeczy. Włóż do garnka pocięte na małe kawałki drewno. Nie musisz się zbytnio przejmować ustawieniem, ważne żeby nie było go za dużo - tak by mogło się przesypywać gdy potrząśniesz garnkiem. Teraz włącz kuchenkę. Dokładna piroliza zajmie kilka godzin - co ok. godzinę musisz potrząsnąć garnkiem aby drewno zmieniło ułożenie i tym samym umożliwić mu pełny rozkład do węgla. W tym czasie z otworu w pokrywce lub (jeśli nie uszczelniłeś tam gliną) brzegów garnka będą uchodzić gazy. Początkowo zawierają one dużo wody i są niepalne, ale potem możesz je podpalić aby zapobiec dalszemu gazowaniu okolicy. Nie grozi to wybuchem garnka.
Kiedy drewno skończy się fajczyć (z garnka nawet po potrząśnięciu przestaną ulatywać gazy) wyłącz kuchenkę i poczekaj aż garnek ostygnie. Otwórz go i przepłucz węgiel kilka razy wodą. Następnie odcedź go od wody przez szmatkę i dodatkowo wytrząśnij. Sprawdź stopień wypalenia węgla - powinien się łatwo łamać. Gotowy węgiel susz na słońcu przez jeden dzień - teraz trzeba go zmielić i jest już gotowy do użycia np. do prochu. Podczas prażenia węgiel dużo traci na wadze - z 100 g drewna z korą da się uzyskać ok. 30-40 g gotowego węgla zależnie od grubości gałązek.
Bezpieczeństwo
Podczas pirolizy uwalnia się dużo dymu, którego nie należy wdychać - nie jest on bardzo toksyczny ale i nie jest zdrowy. Kuchenka i garnek rozgrzewają się do wysokich temperatur - trzeba zachować ostrożność aby się nie poparzyć.
Artykuł napisał
Tweenk
Źródła:
Własne doświadczenie
Practical pyrotechnics
S. Sękowski: Pierwiastki w moim laboratorium. Warszawa 1989, WSiP
(artykul pochodzi z http://chemik.vitnet.pl/) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
veteran5

Dołączył: 14 Paź 2004 Posty: 22 Skąd: z Browaru ;-)
|
Wysłany: Czw Sty 06, 2005 4:21 pm Temat postu: |
|
|
pirolize znam(y)
tylko kombinujemy jaki wegiel bedzie najnajnajlepszy do prochu, zeby proch byl jak najlepszy bo lzejsze drewno jest lepsze
a co do kombinowania warto kombinowac przeciez szybszy proch jest lepszy np. do miotania szelkami, starmine itp.  _________________ Do Admina/moda: Proszę o usunięcie tego profilu. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
v-21

Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Czw Sty 06, 2005 6:58 pm Temat postu: |
|
|
A ja gwarantuje, ze zwykły na kno3, dobrze zrobiony, jest całkiem calkiem i do strzelnia shelekw 100% starcza tylko wystarczy pocztac forum i pkobinowac, a efektg warantuje. PCZ taki porzadnie zrobiony spokojnie dorowna waszym z dodatkami chloranow.
V-21 z calym szacunkiem, ale pozwolilem sobie na niewielkie popawki kosmetyczne, rozszyfrowywalem to kilka minut:) a co do pcz to jak zwykle masz racje:) HF _________________ ....a reszta niech se jaja liże..... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Czw Sty 06, 2005 7:31 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Kiedyś czytałem w jednej mądrej książce o myślistwie o produkcji prochu nie było tam tego wiele ale zanotowałem takie zdanie:
"Głównym składnikiem prochu czarnego jest węgiel drzewny, jest on trudny do dobrania, najczęściej stosuje się węgiel drzew liściastych tj. olchy, osiki, kruszyny a od temperatury jego wypalania zależy jego kaloryczność."
Nie pisało tam, jaka temperatura jest optymalna dla wypalania węgla, ale sądzę, iż jest to do pominięcia gdyż chyba nikt nie będzie jej mierzył no chyba, że się mylę
Wydaje mi się, że jeśli ktoś decyduje się na produkcję węgla własnoręcznie to po pewnym czasie dojedzie do wprawy powiedzmy, że określę to tak będzie maił swój sposób na to, aby węgiel wychodził mu taki jak powinien.
Pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
veteran5

Dołączył: 14 Paź 2004 Posty: 22 Skąd: z Browaru ;-)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HellFire
Dołączył: 04 Mar 2004 Posty: 292
|
Wysłany: Nie Sty 16, 2005 2:32 pm Temat postu: |
|
|
Po co sie meczyc, najzwyklejszy grillowy wegiel sie nadaje do pcz, tylko zmielony, zmielony, bardzo dobrze zmielony.
Moj pcz zrbiony na grillowym i mielony 5h w mlynie kulowym moze sie scigac z chloranowym spokojnie.
pozdrawiam HF _________________ over...kszszszszszsz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Nie Sty 16, 2005 2:37 pm Temat postu: |
|
|
A nawet jeśli chcecie stosować inny węgiel to się zgodze, ale po co balse?? > Jakby nie patrzeć cholernie drogie jest takie drewno, robienie takiego pcz się wogóle nie opłaca. Także uważam iż wielkie znaczenie ma to do czego ten Pcz ma nam służyć, jeśli jako lift powder to nie ma sensu, zwykły grilowy się nadaje. Zaś przy produkcji gwiazd do stworzenia efektu "willow" (płaczącej wierzby) ma zapewne wielkie znaczenie zastosowanie innego węgla (w tym przypadku musi to być sosna).
ps myśle czy te posty o zastosowaniu balsy nie pójda do kosza:roll:
Dawno nikt tutaj nie pisał, aczkolwiek ja mam ciekawe wieści. Od zawsze istnieje pogląd że C aktywny jest znakomity do produkcji prochu czarnego. Ja zaś mając C aktywny - istny pyl, sprawdzałem na nim proch czarny i to nie raz. Bo poprostu nie mogłem uwierzyć, że jednak węgiel aktywny nie jest dobry. Najpierw odważyłem (75/15/10), przegryzłem i zmieliłem. To jaki z tego wychodzi meal powder, zostawia wiele do życzenia Testowałem to kiedyś (już tutaj pisałem) i jak dobrze kojarze Yeti'emu też nie wychodziło....
A właśnie przed chwilą znalazłem takie oto info:
z PFP Database napisał: | [...]If a specific type charcoal is required for a composition, it will be noted in brackets beside the charcoal percentage. Bear in mind that if the charcoal is not very reactive the BP will merely fizzle and burn slowly. Examples of unreactive charcoals are activated charcoal, and barbeque briquettes which usually contain clay. |
Więc jak widać jednak węgiel aktywny nie jest reaktywny i się do tego nie nadaje (obecność gliny), a ja mam węgiel aktywny oryginalny, a nie jakiś wasz wyprażany co Wy go później nazywacie aktywnym....
A do tego chciałbym zauważyć, że Ci co robią łyżkowo niech się nie udzielają, bo węgiel aktywny jest znacznie bardziej puszysty, mam mniejszą gęstość i wagowy proch objętościowo zawiera go więcej.
pozdrawiam
P2 _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HellFire
Dołączył: 04 Mar 2004 Posty: 292
|
Wysłany: Nie Mar 27, 2005 1:18 am Temat postu: Re: o węglu aktywnym..... |
|
|
piroman2 napisał: |
z PFP Database napisał: | [...]barbeque briquettes which usually contain clay. |
Więc jak widać jednak węgiel aktywny nie jest reaktywny i się do tego nie nadaje (obecność gliny)(...) |
Zgadzam sie ze wszystkim, ale aktywny zadnej gliny nie zawiera
Mowa jest o brykietach, aktywny nie daje rady z innych wzgledow
Jedno wyraznie trzeba zaznaczyc po raz kolejny-zwykly drzewny grillowy nawet jest ok, musi byc tylko odpowiedni zmielony. Oczywiscie mozna zrobic samemu, ale po co? Jak nie pojedziesz kulowym ( nie ty P2 tylko ogolnie ty akurat kulasa zarzynasz ) kilka dobrych godzin to duzo ci to nie da, poza tym jeszcze trzeba umiec wypalac wegielek.
pozdrawiam HF _________________ over...kszszszszszsz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Nie Mar 27, 2005 2:26 pm Temat postu: |
|
|
No to faktycznie, może chodzić o obecność gliny w brykietach, ale co by nie było aktywny to nie jest żaden dobry węgiel. Lecz co ciekawe, wczoraj tego meal powdera zrobionego właśnie na aktywnym, zgranulowałem - metodą przecierania przez sitko 2mm i takie wysuszone małe wałeczki palą się bardzo szybko.... to jest dziwne
No ale coż, ja tam wole swój zwykły najprostszy grillowy zarzynany na młynie kulowym.
A jak już mówiłem drewno z sosny czy z wierzby to bardziej do specjalnych efektów szelkowych, a do pcz to i tak nie zobaczycie różnicy, bo jest dużo ważniejszych rzeczy od tego, przy amatorskiej produkcji.
pzdr.
P2 _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ksiądz prymas
Dołączył: 17 Lut 2005 Posty: 23
|
Wysłany: Pią Kwi 08, 2005 10:05 am Temat postu: |
|
|
ostatnio przeszukujac strych znalazłem węgiel do grila na kturym pisze ze jest z drzew liściastych i że jest wypalany w wysokiej temperaturze
jest w czerwonym papierowym opakowniu a z przodu biały z czarnymi paskami
co o nim myślicie jest bardzo kruchy i łatwo sie go mieli |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob Kwi 09, 2005 7:19 am Temat postu: |
|
|
Mam 2 pytanka:
1. Mam węgiel drzewny, wezme se taką małą baryłke i jak mam go rozdrobnic na pył, może brzeszczotem będę tarł ?
2. Do puszki wsadzam tekture po jajkach robie dziurke i daje do ogniska, jak już mi się ognisko wypali i jak rozetne puszke to będę miał taki jakby zmielony węgiel na pył ?
Ps:Zawsze lepiej zapytać niz zrobić głupote  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ksiądz prymas
Dołączył: 17 Lut 2005 Posty: 23
|
Wysłany: Sob Kwi 09, 2005 8:51 am Temat postu: |
|
|
1musisz go zmielic najlepiej w młynku i puzniej przez drobne sitko a to co grubsze to jeszcze raz prezmłynek az do konca (dobra sprawą jest młyn kuowy)
bedziesz miał po prostu taką zwęgloną tekture po jajkach |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hemist Gość
|
Wysłany: Sob Kwi 09, 2005 10:45 am Temat postu: |
|
|
Witam
co do cahs'a to tak: skąd my mamy wiedzieć czy twój stary węgiel ze strychu się nadaje?? ale na 99.9% tak i nie pisz który przez u
poza tym spróbujesz a się przekonasz czy się nadaje.
do Yamakasi_A50:
1 to ci powiedział cash
2 idz do sklepu i kub sobie "węgiel drzewny do grila" |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bozon

Dołączył: 05 Cze 2004 Posty: 24 Skąd: centrum
|
Wysłany: Sob Kwi 09, 2005 12:39 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
A węgiel wypalany z cukru (ponoć prawie czysty pierwiastek) się nie nadaje?
Albo przez dodanie do cukru H2SO4...
Nie znam się na prochu i raczej nie mam zamiaru go robić, tylko się pytam z ciekawości.
Bozon. _________________ UWAGA NA OCZY  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ksiądz prymas
Dołączył: 17 Lut 2005 Posty: 23
|
Wysłany: Sob Kwi 09, 2005 1:14 pm Temat postu: |
|
|
właśnie go sprawdziłem jest fajny tylko ma jedną wade jest strasznie puszysty i nie umiem ustalic proporcji do pch bo nawe ja daje 77% KClO3 to i tak jest za durzo bo sie bączki robią |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob Kwi 09, 2005 7:30 pm Temat postu: |
|
|
hemik:::::.... napisał:
2 idz do sklepu i kub sobie "węgiel drzewny do grila"...
Ale po co mam isć po węgiel drzewny jak go już mam ??!!
cash napisa:
1musisz go zmielic najlepiej w młynku i puzniej przez drobne sitko a to co grubsze to jeszcze raz prezmłynek az do konca (dobra sprawą jest młyn kuowy)...
Jak mam wsadzić tam baryłke węgla ?????????? Pomyśl i chyba nóż by się połamał jakby to mieliło !
bedziesz miał po prostu taką zwęgloną tekture po jajkach...
Ale ta tektórka będzie w pyle czy jakieś takie pozostałości będę po tym i czy ten węgiel się nadaje na węgiel do prochu ??
Ps:Odpowiedźcie na pytania... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ksiądz prymas
Dołączył: 17 Lut 2005 Posty: 23
|
Wysłany: Sob Kwi 09, 2005 8:39 pm Temat postu: |
|
|
po 1 wygiel do grila daje sie łatwo kruszyć izmielić
po 2 sprubuj zawinąc w kartke postukac mlotkiem az bedą małe kawałki i do młynka takiego starego nie elektrycznego tylko ręcznego |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników na tym forum Nie możesz pobierać plików z tego forum
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|