Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bomberman22
Dołączył: 12 Mar 2004 Posty: 66 Skąd: pd. - wsch. Polska
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 6:46 pm Temat postu: |
|
|
Czy można zrobić miedziana na KMnO4? I czy zmienią się wtedy proporcje? _________________ <<KNO3 + sacharoza
Ładne, nie? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
prof. habilitowany CTX
Dołączył: 20 Sie 2004 Posty: 20 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 7:47 pm Temat postu: |
|
|
Nie można, bo taki miedzian jest BARDZO trudno pobudzić. KCLO3 jest wrazliwy na tarcie. Byla już o tym mowa. Narx |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateusz(l33t)
Dołączył: 10 Lis 2003 Posty: 54 Skąd: chyba moge już napisać że jestem stąd xD
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 8:43 pm Temat postu: |
|
|
co ty gadasz ? KClO3 jest tak wrazliwy na tarcie jak NaCl... Ktos robil na KMnO4 ale nie polecal nie dlatego ze trudno pobudzic tylko daltego ze niestabilny... _________________ za grosz buntu |
|
|
Powrót do góry |
|
|
prof. habilitowany CTX
Dołączył: 20 Sie 2004 Posty: 20 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 9:46 pm Temat postu: |
|
|
anem!k napisał: | co ty gadasz ? KClO3 jest tak wrazliwy na tarcie jak NaCl... Ktos robil na KMnO4 ale nie polecal nie dlatego ze trudno pobudzic tylko daltego ze niestabilny... |
Sam pieprzysz...KCLO3 jest troche inczej zbudowane niż KMnO4, dlatego jest bardziej wrażliwe(KCLO3)i łatwiej jest pobudzić do rozkladu i reakcji z węglowodorami. Jak taki mUndry jesteś to sobie zmieszaj KCLO3+S I KMnO4+S (policz stechiometrycznie ile S) i przeprowadź próbę czułości....
NEXT: Zrobilem kiedyś "miedzian" na KMnO4 i nie odszedł nawet od 1g HMTD, zakopany 30cm pod ziemią...no coment(HMTD zaprasowane)
NArA |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pietruszkin
Dołączył: 21 Mar 2003 Posty: 188 Skąd: /dev/null
|
Wysłany: Sob Mar 12, 2005 10:03 am Temat postu: |
|
|
CTX napisał: | anem!k napisał: | co ty gadasz ? KClO3 jest tak wrazliwy na tarcie jak NaCl... Ktos robil na KMnO4 ale nie polecal nie dlatego ze trudno pobudzic tylko daltego ze niestabilny... |
Sam pieprzysz...KCLO3 jest troche inczej zbudowane niż KMnO4, dlatego jest bardziej wrażliwe(KCLO3)i łatwiej jest pobudzić do rozkladu i reakcji z węglowodorami. Jak taki mUndry jesteś to sobie zmieszaj KCLO3+S I KMnO4+S (policz stechiometrycznie ile S) i przeprowadź próbę czułości....
NEXT: Zrobilem kiedyś "miedzian" na KMnO4 i nie odszedł nawet od 1g HMTD, zakopany 30cm pod ziemią...no coment(HMTD zaprasowane)
NArA |
jezus maria sciarwa se kiedys jaja robil z tym miedzianem na kmno4 a tu widze polowa forum to zalapala szkoda slow , i szkoda takze ctx ze ci sie ten 'miedzian' w drodze na poligon sam nie zapalil _________________ ﺖ |
|
|
Powrót do góry |
|
|
prof. habilitowany CTX
Dołączył: 20 Sie 2004 Posty: 20 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob Mar 12, 2005 10:33 am Temat postu: |
|
|
Nie zapalil sie bo odrazu na miejscu takie żeczy robie...I >tyłek |
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxlam Gość
|
Wysłany: Sob Mar 12, 2005 11:27 am Temat postu: |
|
|
Wiecie co miedzian na nadmanganianie miałem się nie odzywać ale już nie mogę wytrzymać nawet nie mogę znaleźć trafnego porównania aby to określić więc powiem krótko:
Miedziankit - materiał wybuchowy kruszący, stosowany pierwotnie w górnictwie miedziowym (stąd jego nazwa), będący mieszaniną chloranu potasu z naftą. Jego prędkość detonacji wynosi 3300 m/s. Do miedziankita podobny składem i właściwościami jest szedyt. Jego skład wagowy jest następujący 9:1 KCLO3 do nafty-po wsypaniu obu substancji mieszamy aż paliwo wsiąknie w chloran, detonuje od spłonek np.:z HMTD.
Skopiowane z http://pl.wikipedia.org/wiki/Miedziankit
Nic dodać i nic ująć (może tylko tyle że w przemyśle robi się to tak że naboje to papierowe tuleje wypełniane suchym zmielonym chloranem, następnie te tuleje umieszczane są w rynienkach z naftą gdzie nasączają się nią i już gotowe) a wszystko inne to nie miedziankit, choćby i detonowało. A jeśli chodzi o mieszaniny z nadmanganianem potasu to raczej według mojej dotychczasowej wiedzy i doświadczenia nie detonują najwyżej deflagrują. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
prof. habilitowany CTX
Dołączył: 20 Sie 2004 Posty: 20 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob Mar 12, 2005 1:32 pm Temat postu: |
|
|
Hehe Witam.
Właśnie dlatego pisałem "miedziankit" ale raz mi się zapomniało.
A Ty Pietruszkin....szkoda gadać...
Cytat: | i szkoda takze ctx ze ci sie ten 'miedzian' w drodze na poligon sam nie zapalil | DZIĘKI NAPRAWDE DZIĘKI!! SZKODA ZE CI PETARDA ŁAP NIE POPAŻYŁA!!! (joke- ja bym wypadków nikomu nie życzył...) |
|
|
Powrót do góry |
|
|
heksogen pl
Dołączył: 09 Cze 2004 Posty: 157 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Sob Mar 12, 2005 2:36 pm Temat postu: |
|
|
ctx, pietruszkinowi chodziło o to że mieszanki na KMnO4 są wrażliwe i łatwo o samozapłon !!!!
Miedzian na KMnO4 to bajka a dużo osób które nie mają pojęcia o chemii i piro próbują to odpalać
LUDZIE !!!
Czy wy naprawde nie rozróżniacie mieszanek palnych/miotających np. FB, PCz, PCh, itp od MWK niskiej siły np. ANFO lub Miedziankit ? poza tym KMnO4 zawiera połowe tego tlenu co KClO3 !!!
Niektóre mieszanki na: KClO3, NH4NO3, NH4ClO4, mają zdolność do detonacji i żadne inne utleniacze w żadnych warunkach NIE DETONUJĄ !!! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pietruszkin
Dołączył: 21 Mar 2003 Posty: 188 Skąd: /dev/null
|
Wysłany: Nie Mar 13, 2005 7:07 pm Temat postu: |
|
|
CTX napisał: | Hehe Witam.
Właśnie dlatego pisałem "miedziankit" ale raz mi się zapomniało.
A Ty Pietruszkin....szkoda gadać...
Cytat: | i szkoda takze ctx ze ci sie ten 'miedzian' w drodze na poligon sam nie zapalil | DZIĘKI NAPRAWDE DZIĘKI!! SZKODA ZE CI PETARDA ŁAP NIE POPAŻYŁA!!! (joke- ja bym wypadków nikomu nie życzył...) |
ile ty masz lat zeby nie zrozumiec mojego, naprawde nieskomplikowanego przekazu w poscie? pozatym czasem moze sie przydac taki bodziec, ze cos ci sie zapali same albo co, przynajmniej nabierzesz watpliwosci i zaczniesz uwazac (moze) na to co robisz _________________ ﺖ |
|
|
Powrót do góry |
|
|
prof. habilitowany CTX
Dołączył: 20 Sie 2004 Posty: 20 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie Mar 13, 2005 8:07 pm Temat postu: |
|
|
OK chUopie, nie denerwuj się wtedy byłem gnojek i nie myślałem za bardzo co się może stać...jednakże wypadku nie miałem i nie zamierzam mieć.. Pamiętam, jak przypominam sobie niektóre żeczy z wczesnej młodści to mnie normalnie szlag trafia..może to dla tego ze zdobywam wiedze i wszystko się "wyjaśnia" Nie zamierzam już robić głupich blędów.
Albo mi sie zdaje, albo coraz bardziej uświadamiam sobie jaki byłem( nie wiem czy jestem dalej) głupi... MAM NADZIEJE ŻE NIKOMU Z TEGO FORUM SIE NIC NIE STANIE!
aaa i bym zapomniał- NIE RÓBTA MIEDZIANA NA ŻADNYM KMnO4 ani KCLO4...w pierwszym przypadku niebezpieczne, w drugim lipne i drogo wychodzi
Pozdrawiam CTX |
|
|
Powrót do góry |
|
|
matb16
Dołączył: 11 Mar 2005 Posty: 12 Skąd: Opole
|
Wysłany: Wto Mar 29, 2005 8:50 pm Temat postu: |
|
|
Czytając ten temat wadłem na taki pomysł:
zrobić już tego fugasa na miedziankicie(bez dodatków), zakopać to,a nad tym wszystkim dać coś w stylu palącego sie koła(jak w cyrku ), coś z otwartym źródłem ognia.
wtedy wyrzucone opary i krople benzyny zapalają się i mamy piękny i duży fireball!
Są to moje wymysły, których jeszcz nie praktykowałem, ze względu braku miedziankitu
POZDROWIENIA DLA EKIPY Z KOSZYKA _________________ 3014650 |
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxlam Gość
|
Wysłany: Wto Mar 29, 2005 9:08 pm Temat postu: |
|
|
Paliwo drogie jest niestety więc taki kocioł trzeba ograniczyć do kociołka przynajmniej u mnie hehe a jeśli chodzi o pomysł to sądzę że może jednak nie zapalić się jak porządnie pieprznie to... Nie wiem trzeba by wypróbować ale raczej ja sobie daruję wolę FB do tego celu (wypróbowane jest OK) |
|
|
Powrót do góry |
|
|
precel16
Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 28
|
Wysłany: Czw Mar 16, 2006 5:46 pm Temat postu: |
|
|
Witam mam pytanie jak długo mogę przechowywać miedziankit w szczelnym opakowaniu ? kilka tygodni czy tylko kilka dni ? _________________ gg 5137052 |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soviet
Dołączył: 21 Gru 2004 Posty: 29
|
Wysłany: Czw Mar 16, 2006 6:10 pm Temat postu: |
|
|
Miedzian chyba można bez ograniczeń.... tylko FB na KMnO4 nie wolno długo przechowywać ( żeby się nie dostała woda bo wybuchnie ). _________________ Rzuciłem piro... została only teoria |
|
|
Powrót do góry |
|
|
d3lta
Dołączył: 18 Maj 2006 Posty: 35
|
Wysłany: Pią Cze 16, 2006 10:47 pm Temat postu: |
|
|
KClO3 z S też nie jeśli mamy kwaśną siarkę i nie dajemy żadnego "neutralizatora" - tak to się nazywa? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teo
Dołączył: 13 Lut 2006 Posty: 101 Skąd: 123456
|
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 9:32 am Temat postu: |
|
|
Siarka zakwaszona(czyt. tech., kwiat siarczany albo z ogrodniczego) to gówno i prędzej czy później się na niej przejedziesz. Mieszanka kclo3+s jest niestabilna, lecz bardziej wrażliwa na bodźce mechaniczne niż mieszanki na kclo3 bez niej. Mieszanki na kclo3 mają to do siebie, że jak dodasz do nich siarki(katalizator, lecz niezupełnie, bo bierze udział w reakcji) stają się bardzej wrażliwe, ale dostają kopa w prędkości spalania.
Ostatnio zmieniony przez Teo dnia Czw Sie 17, 2006 5:21 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
MICHAL-RAKIETOMAN
Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 68
|
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 11:24 am Temat postu: |
|
|
no cos Ty.. KCLO3+S+ troche wody i mamy samozaplon,jest taka zasada ze nie wolno mieszac chloranu z siarka.. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
DNF
Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 141 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 2:10 pm Temat postu: |
|
|
poon napisał: | Siarka zakwaszona(czyt. tech.[...] z ogrodniczego) to gówno i prędzej czy później się na niej przejedziesz. |
Nie bardzo. Ja mam siarke z ogrodniczego zawartosc czystej siarki 99.9%. I nie chrzan ze gowno.
Pozdrawiam
DNF _________________ "Kochajcie wróbelka, dziewczęta,
kochajcie, do jasnej cholery."
K. I. Gałczyński |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teo
Dołączył: 13 Lut 2006 Posty: 101 Skąd: 123456
|
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 4:33 pm Temat postu: |
|
|
To może twoja nie była taka, ale ja kiedyś kupiłem w ogrodniczym siarkę, i nie dość, że była granulowana to co najwięcej czystości technicznej |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|