Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Perdurabo

Dołączył: 18 Sie 2003 Posty: 22 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2004 9:49 am Temat postu: |
|
|
a co byście powiedzieli na wektorowanie ciągu?albo na kratownicowe stateczniki?  _________________ Navigare necesse est vivere non est necesse |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ksard
Dołączył: 07 Lis 2003 Posty: 442
|
Wysłany: Pon Cze 28, 2004 2:16 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Zdalne sterowanie modelem rakiety ma sens tylko w momencie jej sprowadzania na ziemię. W tej fazie lotu rakieta wyposażona w wysuwane skrzydła (np. elastyczne typu Rogallo ) zachowywałaby się dokładnie tak jak model samolotu - a więc wiele trudności technicznych można wyeliminować.
Odpadają również problemy natury prawnej.
Możliwość sprowadzenia rakiety lotem ślizgowym i przyziemienie w rejonie startu jest bardzo kuszące.
Zadanie jest bardzo trudne - ale moim zdaniem możliwe do wykonania.
Pozdrawiam
KSARD |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
eltopsj

Dołączył: 22 Cze 2003 Posty: 367
|
Wysłany: Pon Cze 28, 2004 11:36 pm Temat postu: Zdalne sterowanie rakietą |
|
|
Witam serdecznie
ksard napisał: | Możliwość sprowadzenia rakiety lotem ślizgowym i przyziemienie w rejonie startu jest bardzo kuszące.
Zadanie jest bardzo trudne - ale moim zdaniem możliwe do wykonania. |
Wyjąłeś mi te słowa z ust ksard. Niezwykle kuszące przedsięwzięcie do realizacji . W ramach programu XXX (nie chcę na razie zdradzać nazwy, aby mi jej "szczawie" nie "świsnęli", zanim nie przedstawię pierwszych rezultatów), który obecnie realizuję powstanie między innymi uskrzydlona rakieta - zdalnie sterowana. Niebawem bedę mógł przedstawić zdjęcia pierwszej rakiety z tej serii (ale jeszcze bez skrzydeł). Tak wygląda gotowy prototyp skonstruowanego przeze mnie nadajnika (o szczególach jego konstrukcji pisałem już w moich wczesniejszych postach) do zdalnego sterowania (czyli "panowania" nad rakietą):
Po pomyślnych testach nadajnika (odpalanie spadochronu, a raczej "sworzni pirotechnicznych" rozłączających człony rakiety) dodam jeden kanał proporcjonalny do sterowania małym serwem steru kierunku, tak aby rakieta już jako rakietoplan po rozłożeniu skrzydeł i po udanej misji wróciła do naszej ręki.
Pozdr. J |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ksard
Dołączył: 07 Lis 2003 Posty: 442
|
Wysłany: Wto Cze 29, 2004 12:26 pm Temat postu: Re: Zdalne sterowanie rakietą |
|
|
Witam
eltopsj napisał: | W ramach programu XXX (nie chcę na razie zdradzać nazwy, aby mi jej "szczawie" nie "świsnęli", zanim nie przedstawię pierwszych rezultatów), który obecnie realizuję powstanie między innymi uskrzydlona rakieta - zdalnie sterowana.J |
To zawsze było moim marzeniem. No cóż – brakuje odpowiedniej wiedzy.
Dla elektronika profesjonalisty jest to naprawdę ciekawy temat.
Jeśli Ci się uda to będzie to ogromny sukces.
Znając Twoje osiągnięcia wierzę w powodzenie projektu XXX.
Liczę na Ciebie.
Urządzenie wygląda bardzo profesjonalnie. Ciekaw jestem, jaki będzie jego zasięg?
Pozdrawiam
KSARD
PS.
Zastanawiam się, dlaczego ten wątek jest w dziale poświęconym pirotechnice? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MICHAŁ
Dołączył: 22 Lip 2003 Posty: 283 Skąd: Centralna Polska
|
Wysłany: Wto Cze 29, 2004 1:14 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Mnie tez ciekawi Zasięg oraz koszty uzadzenia... Oraz czy jest on do zrobienia w amatorski warunkach, bez odpowiedniego sprzetu. Wiem juz ze nie jest takie proste zrobienie aparatury, myslałęm nad taka zabawka http://www.kubaw.it.pl/aparatura_433mhz.html
Eltopsi powiedz czy jest sens robienia takiego urzadzenia czy szukac innych rozwiązań (schemtów) .
Pozdr. M. _________________ WWW.RAKIETY.INFO - Modelarstwo Rakietowe
WWW.FORUM.RAKIETY.INFO - Forum Rakietowe |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
eltopsj

Dołączył: 22 Cze 2003 Posty: 367
|
Wysłany: Wto Cze 29, 2004 4:47 pm Temat postu: Zdalnie sterowana rakieta! |
|
|
Witam serdecznie!
ksard napisał: | Zastanawiam się, dlaczego ten wątek jest w dziale poświęconym pirotechnice? |
Kiedyś na forum pirotechnicznym nie było wydzielonego działu rakietowego jak ma to miejsce obecnie, dlatego.
Wracając do tematu, o to jeszcze kilka zdjęć mojego nadajnika (na których widać trochę szczegółów):
Na zdjeciu: generator w.cz. 433,92 MHz (10mW) oraz koder cyfrowy z dipswitchem (zadajnikiem kodu), a także antena teleskopowa i wygodny przycisk "FIRE" o dużym skoku. Jak widać pozostało jeszcze trochę miejsca na rozbudowę.
Na drugim zdjęciu widać zamknięty w permalojowej puszce, dwustopniowy wzmacniacz mocy w.cz. (0,5W) (widoczne są obwody rezonansowe w postaci linii paskowych, oraz "główki" tranzystorów mocy UHF BFW16 i 2N3866). Więcej szczegółów będziecie mogli przeczytać niebawem w serwisie Rocket Motor Company w dziale PRACE BADAWCZE, oraz w moim serwisie (link niżej).
MICHAŁ napisał: | Mnie tez ciekawi Zasięg oraz koszty uzadzenia... Oraz czy jest on do zrobienia w amatorski warunkach, bez odpowiedniego sprzetu. |
Niestety muszę Was zmartwić, urządzenie nie jest łatwe do zrobienia i uruchomienia. dla przeciętnego amatora (i chyba dobrze, bo mielibyśmy niezły "kociokwik" w eterze) pozostaje wykorzystać gotowe WalkieTalkie (tak jak wcześniej pisałem za 200,- zł można kupić już niezłe o mocy 0,5W i zasięgu do 3-5 km), które trzeba stosownie do naszych potrzeb przerobić. Tak robi np. wszystkim chyba znany Richard Nakka.
Pozdr. J
PS. Jeśli chodzi o zasięg mojego nadajnika - "czytać między wierszami"
... a to moje wcześniejsze posty na ten temat:
http://forum.pirotechnika.one.pl/viewtopic.php?t=1762
http://forum.pirotechnika.one.pl/viewtopic.php?t=2057
... jest tu sporo podpowiedzi jak się zabrać za budowę takiego urządzenia. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomash dostęp próbny do MW

Dołączył: 27 Sty 2003 Posty: 382 Skąd: Z nieba do nieba, oby nie za szybko...
|
Wysłany: Wto Sie 10, 2004 12:54 pm Temat postu: |
|
|
Ja planowałem zrobienie rakiety naprowadzanej "na ciepło" czyli podczerwienią. W planach jest głowica: półkula otoczona czujnikami i układ sterujący. Dzięki temu rakieta wystrzelona w kierunku "ciepłego punktu" nie powinna schodzić z kursu i sama go korygować.
Przewidywane wykorzystanie to pierwszy amatorski sztuczny satelita ziemi o ile mnie s.r. na paliwko ciekłe nie zawiedzie przy długotrwałej pracy... czas pokaże, bo na razie kilkukrotnie stopiła mi się dysza napędowa ze stali ! ale coś się wymyśi. A układ sterujący aby rakieta poleciała prosto "w słońce". tylko mam problem gdzie robić próby go taka rakietka leci około 50km na miniaturowych zapasach paliwa a i waży około 2kg więc jak się komuś w łeb wbije to cienko będzie.
Może opiszę niedługo ten SR ale to dopiero temat do przemyślenia
Powiedzieć mogę tylko że jest "półpulsacyjny" i nic więcej
Miłych eksperymentów.
P.S. na marginesie mówiąc to dodanie do układu sterującego ogranicznika wykrywanego poziomu podczerwieni pozwala zrobić głowicę bojową która poleci za każdym odrzutowcem. Zrobimy parę takich i heja do iraku
 _________________ Już tylko teoretyzuję, potrzeba mi rączek by rodzinę utrzymać  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomash dostęp próbny do MW

Dołączył: 27 Sty 2003 Posty: 382 Skąd: Z nieba do nieba, oby nie za szybko...
|
Wysłany: Pią Wrz 03, 2004 8:15 pm Temat postu: |
|
|
Ale błąd walnąłem! leci na minimum paliwa 0,5km, ale nie chce czasem odpalić... teraz myślę, bo ogólnie cienko z kasą i brak czasu na badania... A była w planach kosmiczna zobaczymy...
Jest sporo na amerykańskich stronkach o SR na ciekłe paliwko więc zapraszam do eksperymentów Ja moje skończę gdy kasaaaa będzie.
A jeszcze na tyle innych rzeczy muszę ją wydać :/
Trzymajcie się papa _________________ Już tylko teoretyzuję, potrzeba mi rączek by rodzinę utrzymać  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vallium

Dołączył: 07 Gru 2004 Posty: 11 Skąd: wrocek
|
Wysłany: Sob Lut 12, 2005 6:45 pm Temat postu: |
|
|
A co do silniczków sterujoncych lotkami to nie morzna by zastosowac kilku silniczków umieszczonych szeregowo od micro shizerów(czy jakoś tak) som małe a moc majom nawet nawet i morzna dać akumulatorki o wienkszej mocy. nie powinny sie zfajczyc bo działac bendom krutkio. Mam taki samochodzik ale jurz go nie urzywam i wiem rze majom nawet niezłom moc tylko na orginalnuch akumulatorkach krutko działajom.
/EDIT: caleb_ns
To juz jest przegiecie pały! Nie wiem czy sobie jaja robisz czy masz aż tak daleko posuniętą 'dysfunkcję'. Od tej pory wszystkie posty są poddane mojej SUBIEKTYWNEJ ocenie pod kątem takich bluźnierstw jak powyższe! Posty zawierające zbyt duża ilość błędów będą USUWANE!! K**a mać!! _________________ Prawa ałtorskie do błendów ortograficznych so zastrzerzone  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szpaner

Dołączył: 11 Paź 2004 Posty: 561
|
Wysłany: Sob Lut 12, 2005 8:32 pm Temat postu: |
|
|
tomash, myslalem o sterowaniu na podczerwien przy pomocy 4 fotodiod ustawionych w rogach kwadratu, i doszedlem do wniosku, ze trzebaby zrobic jakis zacieniacz z bokow, bo majac 2 punkty wysylajace podczerwien przeleci dokladnie miedzy nimi. chyba zeby zastosowac 8 diod, pietrowo, tak zeby majac 2 cele wybrala ten, ktory jest blizej osi rakiety. zalezy mi na zastosowaniu jak najmniejszej ilosci diod, moze dobrm rozwiazaniem bedzie wirowy ruch rakiety? _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yetihehe

Dołączył: 26 Paź 2002 Posty: 459 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Sob Lut 12, 2005 9:48 pm Temat postu: |
|
|
Mógłbyś spróbować zrobić na 3 diody lub 6 piętrowo, tylko że pewnie elektronika byłaby trudniejsza do zrobienia. _________________ Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
heksol

Dołączył: 25 Mar 2003 Posty: 82 Skąd: Z polski
|
Wysłany: Wto Lut 15, 2005 10:56 am Temat postu: |
|
|
Nie chciałbym tutaj nikogo zniechęcać , bo sterowanie lotem rakiety to temat niezwykle pasjonujący .Ale spójrzcie na to realnie;z elektroniką nie powinno być większych problemów , Eltopsj, to szpec od tych rzeczy,(dobrze ,że taki jest na tym forum). Prawdziwy problem pojawia się dopiero w układach wykonawczych tj. części mechanicznej .W wojsku widziałem wnętrze pocisku rakietowego p.panc sterowanego przewodem , i przyznam że nigdy nie porwałbym się na nawet na uproszczoną wersję czegoś takiego .A jestem mechanikiem i zagadnienia mechaniki precyzyjnej nie są mi obce, podobnie jak i technologie obróbki metali. Chcę przez to powiedzieć ,że dobrze rozumię z jakimi problemami musiał by się borykać konstruktor takiej rakiety.Rozwiązania typowo modelarskie na nie wiele się tu przydadzą ,za duża prędkość ,i mało miejsca. Trzeba mieć świadomość tego, że większość funkcji musiała by być realizowana automatycznie, a więc różne czujniki i skomplikowana automatyka, co za tym idzie - dostęp do najnowocześniejszych technologii. Mówię tutaj cały czas o kontroli lotu rakiety,a więc na panowaniu nad nią a nie o jakiejś prostej funkcji otwarcia spadochronu itp. Osobna sprawa to ogromne koszty takiego przedsięwzięcia,no i oczywiście [u]zaawansowana wiedza wielu w wielu specjalnościach.[/u]Tego nie da się zrobić byle jak i na "kolanie" A jeśli kogoś nadal to nie przekonuje , to zajrzyjcie na strony modelarskie i zobaczcie z jakim stopniem trudności borykają się modelarze samolotów odrzutowych, a odrzutowce to sporo" łatwjejszy temat" niż rakieta. _________________ Pozdr.
Pompka w akcji... http://www.bsg-dornier.de/schiessen/filme/hsp/flinte_buckshot_03.mpg |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szpaner

Dołączył: 11 Paź 2004 Posty: 561
|
Wysłany: Wto Lut 15, 2005 2:32 pm Temat postu: |
|
|
zajzalem kiedys na linie produkcyjna silnikow turbowentylatorowych, to sie przerazilem. ale elektroniki sie nie boje, do tego stopnia. mikroserwa powinny byc dobre _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PlMrLex
Dołączył: 05 Cze 2005 Posty: 9 Skąd: Łotwa, Ryga
|
Wysłany: Pon Cze 06, 2005 10:25 am Temat postu: |
|
|
Witam. Jestem nowy na tym forum. Odrazu przeprosze za bledy w tekscie, bede ich mial bo jestem opcokrajoecem.
Podziwiam was chlopaki! za bardzo lubicie komplikowac sobie zycie.
Co do budowy rakiety to raczej nic wam nie poradze bo i tak dobrze sie spisujecie a co sterowania ... nie warto wymyslac po raz kolejny kola.
Pilot Eltopsj'a raczej sie nadaje do detonowania bomb bo ma tylko jeden kanal dla przekazywania danych i 2 pozycji czylo logiczne 0 i 1. Takiego pilota zlozyc to absolutnie nie problem, bo jest banalny. Ten pilot przy odrobinie checi mozna zamontowac w pudelku o wielkosci 1 moze 2 pudelek od zapalek. Cena takowego nadajnika napewno jest w przedziale od 10 do 20 zl. a z urochomieniem oczywiscie beda problemy bo z takich prostych schematach jest wazne rozmieszczenie komponentow i dlugosci kabelko bo na takich wysokich czesotliwosciach jak 433Mhz jest niezla indukcja w we wszyskim czym tylko mozna. Wlasnie dla tego Eltopsj ma podzielony nadajnik na kilka czesci i zamkniety w metalowy ekran.
Warto tez sie zastanowyc na gruboscia scianek ekranu bo na odpowiednie czestotliwosci minimlna grubosc scianki jest inna.
Co musimy zrobic zalezy wylacznie od naszego portfela. Nie warto kupowac wlkie tolki za 200zl bo i drogo i sie napracujemy!
Proponuje takie rozwiazanie jakie uzylem sam: kupilem za 80zl uzywany system sterowania od Futaby (cyfrowy) w tym dostalem pilota i radio z 4 robotami sterowania. Radio wazy za ledwie 20gram, roboty cos kolo 100 kazdy. Zasieg takiego piloa to co najmniej 4km bo jest "myslany" dla samolotow. Czestotliwosc 75.64 Mhz i bazowany nadajnik jest na "kwarcu" i dla tego jest sporo stabilniejszy od proponowanego rozwiazania wyzej.
Na rakiete musimy umiescic radio, akumulator (litium bo praktycznie nic nie waza, kupilem 4.5V 750Ah i wazy 9gram) i w zaleznosci od oczekiwan 2 lub wiecej robotow.
Zadnych "komputerow" w rakiecie nie musimy umieszczac bo piloty posiadaja funkcje pamietania a w starzych pilotach to mozna zrobic bo jest banalne, czyli np. na przypadek jak bym nasza rakieta sie zakrecila do okola wlasnej osi naciskamy guzik na pilocie i ... rakieta sie wyrownuje w roli czujnika wystapi nasze oko. Takowych guzikow mozna zamontowac kilki lub kilkanastu w zaleznosci od tego co chcemy uzyskac.
Zeby co poniektuzy nie nazekali na wage to powiem ze moj znajomy zrobil samolot typu Park planer na silniczku grauphera (15gram), radio (6gram), akun. litium (9 gram)... calkowita waga samolocika wybiosla 80 gram. Na tej konfiguracji samolot przy nieprzerywnej pracy silnika wynosi 25min, jezeli uzywac mzliwosci planowania to do 40min.
Oczywiscie takowe rozwiazanie troche kosztuje ale tylko jednorazowo bo kupimy to raz i jazeli nie zdetonujemy rakiety to bedziemy mieli na dlugie lata.
Na takowym pilocie zlozylem auto, z niezaleznym zawieszeniem i napedem na przednie kola, wszystkie czesci zrobilem wlasniorecznie kupiony byl tylko pilot, silnik, lozyska, akomulatory i opony bo felgi (Alu) tez sam zrobilem.
Wlasnie siedze nad proektem auta na silniku rakietowym z mozliwoscia sterowania i w moim proekcie bedzie uwzgledniona mozliwosc regulacji ciagu. silnik bedzie bazowany na paliwo stale, regulowac bede przekroj wylotu. (pomysl skradzony od silnikow odzutowych)
Przepraszam Eltopsj za to ze skrytykowalem twojego pilota ale cos mi sie wydaje ze z nigzco prubujesz rozdmuchac slonia. _________________ nawet papier toaletowy wie ze trzeba sie rozwijac! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PlMrLex
Dołączył: 05 Cze 2005 Posty: 9 Skąd: Łotwa, Ryga
|
Wysłany: Pon Cze 06, 2005 10:37 am Temat postu: |
|
|
A co do sterownia diodami to:
1) za maly zasieg
2) za mala szypkosc przekazywnia danych
nawet dla sterowanie malym autkiem za pomoca podczerwieni jest niemozliwe bo bedziesz zaliczal praktycznie wszyskie sciany.
Pozdro PlMrLex _________________ nawet papier toaletowy wie ze trzeba sie rozwijac! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kotur

Dołączył: 04 Lip 2005 Posty: 4
|
Wysłany: Pon Lip 04, 2005 10:31 pm Temat postu: |
|
|
ej ja zawsze sobie ułatwiam życie dlatego sie was pytam czy porostu nie można cholera kupić autka na sterowanie za 50zł i wyciągnąć z niego układ sterowania ?????pilotA też dostaniemy . a co do zasięgu to to można se wybrać im wiekszy zasieg tym wieksza cena. Nie wiem czy sie da ale jeśli tak to powie mi ktoś jak można zwiękrzyć zasięg za pomocą przerubek?? _________________ http://www.piromen.republika.pl - stronka młoda około 4 dni |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Damian

Dołączył: 03 Sie 2004 Posty: 260 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto Lip 05, 2005 11:24 am Temat postu: |
|
|
kotur napisał: | ej ja zawsze sobie ułatwiam życie dlatego sie was pytam czy porostu nie można cholera kupić autka na sterowanie za 50zł i wyciągnąć z niego układ sterowania ?????pilotA też dostaniemy . a co do zasięgu to to można se wybrać im wiekszy zasieg tym wieksza cena. Nie wiem czy sie da ale jeśli tak to powie mi ktoś jak można zwiękrzyć zasięg za pomocą przerubek?? |
ten układ się nie nadaje - BYŁO O TYM.
Coś mi się wydaje że jeszcze parę takich postów a dostaniesz tytuł zamulacza _________________ 5, 10, 15 ?
75 : 15 : 10... i wszystko jasne |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kotur

Dołączył: 04 Lip 2005 Posty: 4
|
Wysłany: Wto Lip 05, 2005 1:54 pm Temat postu: |
|
|
nie było a przynajmiej ja nie widziałem
PS taki układ mi działał ale w samolociku _________________ http://www.piromen.republika.pl - stronka młoda około 4 dni |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|