FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL

[dziadek kermit]

Kłaniam się pięknie

[YagYelskY]

Witam!
Jestem jeszcze laikiem w sprawach silnikowych ale moje ostatnie obserwacje: Karmelek, dobrze ostygnięty, inhibitowany, kanał 6mm przez całość, dł. ziarna:80mm, zew. średnica:29mm. Efekt: spokojne rozpędzanie, jakieś 2-3 sekundy ciufania, koniec. Czas pracy około 5 sek. Ciąg "na ucho" nieszczególny.
Druga próba: podobnie jak powyższa ale nieinhibitowany. Efekt: szybki rozpęd, ryk jak trzeba:-), 4-5 ciufnięć dopiero przy końcu pracy (po spadku maksymalnego ciągu). Czas pracy około 2,5 sek.
Jak zaczął kaszleć to myślałem, że wybuchnie ale okazało się, że powyżej pewnego ciśnienia już nie kichał. Choć może to nie ciśnienie tylko kształt ziarna albo co...
Pozdrawiam.

[ksard]

[jaskiniowiec]

[dziadek kermit]

Kłaniam się pięknie
http://forum.pirotechnika.one.pl/viewtopic.php?t=3378
co by jednak dowodziło cieplnego charakteru zachodzących zjawisk

[zombek]

[Bartosz J.]

Witam!

Chciałbym przedstawić Wam wyniki testu statycznego silnika rakietowego mojego wykonania na paliwo HP o nazwie BJ I36 250.

Dane techniczne silnika:
- paliwo: PI-S-20/AN
- masa paliwa: 250g
- Kn: 320
- masa całkowita: 480g
- stosunek kanału do dyszy: 4:1

Dopracowałem do perfekcji metodę wytwarzania ziarna paliwa; sam silnik był także wykonany z dbałością w najmniejsze szczegóły - lecz jak się okazało silnik ten nie wytrzymał próby...

fot. silnik tuż przed testem

Tutaj można pobrać FILM z testu statycznego (1,14 MB - ZIP) Niestety film nie oddaje tego piękna pracującego silnika - no i też nie ma dźwięku a szkoda bo był niesamowity:cry: ...

fot. silnik tuż po teście


Dysza w istoscie została całkowicie zatkana szarawą substancją - już kiedyś spotkałem się z tym nagarem na dyszy, który jest pancerny po ostygnięciu. Zastanawiam się nad przyczyną wyrwania dna silnika... Dwie najbardziej prawdopodobne przyczyny to jej nieodpowiednie wykonanie oraz nadmierny wzrost ciśnienia w silniku spowodowany zatkaniem dyszy(być może dysza została zatkana po wyrwaniu zatyczki). Oceniam, że z całkowitej masy paliwa, spaleniu uległo ok. 80g

Czekam na Wasze opinie...

pozdrawiam Jasiaczeq

[PINOT]

Witam,

Czy ja dobrze widzę,że silnik był z rurki tekturowej ? Jeśli tak, to szczerze odradzam. Ostatnio mam dostep do rurek papierowych i zdecydowanie słabo sprawdzają się one dla paliw o stosunkowo wysokim wykładniku w zależności szybkości spalania od ciśnienia. Zatyczka bądź dysza najczęściej zostają wyrwane wraz z cienką warstwą papieru którą zdołał spenetrować klej.

Szacuję, że zatyczka mogła być za krótka - według moich doświadczeń optymalna długość zatyczki w silnikach powinna wynosić D.

Kolejna sprawa, to jednak widoczna dość niestabilna praca - co prawda nie słychać dźwięku, ale widać migotanie które świdczy o tym, że spalanie nie było na prawdę stabilne. Silnik również wyrzuca pewne ilości kawałków paliwa.

Ostatnia sprawa, która przychodzi mi do głowy, to to że uzyłeś mało erodującej dyszy i ostatecznie doszło do nadmiernego wzrostu ciśnienia.

[Bartosz J.]

@Pinot: Rzeczywiście chyba masz rację... Wkładka termoodporna, którą zastosowałem w tym silniku, mająca za zadanie ochronę dyszy, sprawdziła się niemal w 100% - erozja dyszy praktycznie wyniosła 0 Natomiast korpus silnika pozostał nietknięty...

[PINOT]

Analiza poklatkowa pokazała, że silnik w początkowej fazie pracował dość niestabilnie i było wiele szarpnięć i zrywów. Kilka razy pokazał się piuropusz iskier, który świadczy o zerwaniu się kawałków paliwa (to pewnie była głowna przyczyna niestabilnej pracy).

W pewnym momencie zdecydowanie ciąg się ustabilizował (pewnie byłoby słychać narastający huk o rosnacej częstotliwości) ale zatyczka nie wytrzymała. Ponieważ na chwilę przed rozbłyskiem świadczącym o wyrwaniu zatyczki nie zauważyłem żadnego prychnięcia, zakładam, że mocowanie zostało wyrwane przez narastające cisnienie. Zatem, chyba za duże Kn w momencie awarii...

Przyznaję, że w moich silnikach testowych stosuję dyszę erodująca, co przy ładunku rurowym spalanym w kanale ułatwiło zachowanie stabilności ciągu. Myślę, ze skoro silnik wytrzymał początkowe parsknięcia - przy mocniejszej konstrukcji korpusu miałby szansę osiągnąć całkiem ładne parametry. W sumie, ten test uważam za udany - potwierdza on z grubsza właściwy dobór Kn, wyśrubowałbym za to nieco wytrzymałość korpusu. Być może dobrze byłoby jeszcze zwiększyć kanał i wzmocnić zapłon (mówię tak dlatego, że przy parsknięciach mogłoby dojść do "zeskoczenia" rakiety z wyrzutni - a potem to ratuj się kto może).

BTW ile było w masie lepiszcza i czy odgazowywałeś ?.

[ksard]

[Bartosz J.]

Witam

@Ksard: Ziarno paliwa było jednosegmentowe, a średnica kanału wynosiła 20mm.

[ksard]

Witaj Jasiaczeq

Napisałeś

[PINOT]

Zgadzam się całkowicie z Ksardem.
Wyjaśnienie Jasiaczka, że prychanie mogło być spowodowane wyrzucaniem pozostałości masy zapłonowej jest jak najbardziej sensowne (zwłaszcza, jeśli zastosował moją masę zapalającą złożoną z KNO3 i PAM). Wszak i u mnie w testach nad PinoJetem takie zjawisko występowało bardzo wyraźnie, co widać było na filmach.

Jedna uwaga do Ksarda i Jasiaczka - ponieważ wiem, ze obaj testujecie paliwa z serii PI-S-20:

Ksard testuje z utleniaczem K1 ( PI-S-20/K1 ). Testowany przeze mnie zacisk przy dyszy erodującej to 200-250

Jasiaczeq testuje z utleniaczem AN ( PI-S-20/AN) - przy czym w tym paliwie zamiast Al jest PAM. Testowany przeze mnie zacisk to 250-300.

To o czym wyżej wspomniałem oczywiście nie zmienia faktu, ze zachowanie obu paliw w warunkach zbyt małęgo zacisku będzie podobne.

[kondix]

zauwasz albert, że w przeciwieństwie do SR ksarda w silniku jasieczq'a widać wyrażne iskry od pyłu metalu, tzn zapalony pył Al wylatu błyskając na biało czego przy Pam'ie nie ma.

Silnik strasznie sie czymś dławi, dlatego osobiście dla paliw z takimi paliwami stosował bym zacisk= 200 na wszelki wypadek

[zombek]

Witam,
z tego co wiem w Pi-S-20/An jest zastosowany PAM - więc to co powiedziałeś wyklucza się samo z siebie zwłaszcza, że w Pi-S-20/K1 jest zastosowane Al. W obu przypadkach widać iskry - przypuszczałbym, że jest to rozrzażony żużel z Silikonu N ( przykładem było by moje EPA w których nie ma aż tylu iskier dzięki zastosowaniu Poliuretanu w którym nie ma żadnych żużli). Co do niższego zacisku Kn to cała dyskusja bierze w łeb gdyż ostatecznym wnioskiem jest użycie dużego Kn - zwłaszcza w paliwie z An które z moich doświadczeń (i innych też) potrzebuje wysokiego zacisku do stabilnej pracy. Potwierdza to nawet próba Jasiaczq'a w którym spalanie jest progresywne i ciągle zwiększający się zacisk prowadzi w ostateczności do w miare stabilnej pracy. Jednak co do dławienia się Silikonem to wydaje mi się, że masz w pewnym sensie racje. Obecnie jestem w trakcie opracowywania lepiszcza opartego na Poliuretanie, Nitrocelulozie i Silikonie N z którego wyeliminowane zostały by wady Domaluxu.

PS. Polecam "Stałe Paliwa Rakietowe" Krzysztofa Krowickiego i Michała Sycza - wyjaśnione jest tam Spalanie Rezonansowe, Gaśnięcie i Kichanie. A zresztą co mi szkodzi podam swoje wnioski z lektury:
1.Spalanie rezonansowe:
-wiercenie w ziarnie promieniowych otworów
-umieszczanie w kanale niepalnego pręta
-kanał o nieokrągłym rdzeniu (np. Gwiazdka)
-prędkość spalania zwiększa rezonans
2.Kichanie:
-zastosowanie wysokiego Kn
3.Gaśnięcie i Kichanie : przyczyny
"Grubośc warstwy podpowierzchniowej zależy od V spalania i od przenikliwości dla promieniowania ze strefy płomienia. Przy większych przy większych V spalania i przy mniejszych przenikliwościach warstwa ta jest cieńsza. W miare zbliżania się do pow. palania w kierunku fazy gazowej temp. wzrasta. Na skutek reakcji egzotermicznego rozkładu, absorbcji promieniowania i przewodnictwa cieplnego i osiąga ok.300 C. Przy przejściu do strefy płom. gdzie gwałtownie wzrasta do 1400 C.
Grubość strefy płom. związana jest z obj. wydzielanych gazów. Nic dziwnego więc, że warstawa ta jest cieńsza dla wyższych ciśnień. To samo dot. strefy przygotowania ze zmniejszeniem ciśnienia grubość tej warstwy szybko wzrasta i może się zdażyć,że stężenie produktów aktywowanych stanie się niewystarczające : strefa płom znika i chociaż ziarno ulega rozkładowi spalanie jest nie całkowite."
PS2. Pewnie coś pominołem więc radze samemu poczytać .

[PINOT]

Postanowiłem pooglądać sobie dokładniej stronę Nakki, czując intuicyjnie, że nasze problemy i różnice zachowań paliw mogą być też spowodowane różnymi sposobami przygotowania paliw, różnymi rozdzajami użytych utleniaczy.

Ponieważ wiem, że Nakka jest bardzo skrupulatny zajrzałem co też pisze o swoim nowym kompozycie (RNX)...nota bene zrobił przecudny nowy i ogromny motor na tym paliwie. Znalezłem to:
http://www.nakka-rocketry.net/rnx_for.html

Jeśli dokładnie się wczytać Nakka sugeruje, że przy NIEODGZOWANYM paliwie niektóre typy żywic epoksydowych dają paliwo o wykładniku 0,7-0,9. przyczyną są mikroskopijne pęcherzyki które dramatycznie przyspieszają spalanie. Po odgazowaniu wykładnik spada do 0,4.

Korzystając z pompy próżniowej do której mam dostęp, zrobiłem małą walcowatą próbkę PI-S-20/K1 z- i bez odgazowania. Wyniki testów są na tyle interesujące, że warte powtórzenia...bo....próbki zachowują się jak dwa różne paliwa....Na razie, aby wyeliminować błędy, testy musze powtóryć co najmniej kilkakrotnie....zwłaszcza w silnikach (na co brak czasu). Dlatego nie będę pisał na razie żadnych wniosków...ale zdaje się, że pies może być pogrzebany w metodzie preparacji bądź porowatości utleniaczy....W zasadzie nie dziwi mnie to, gdyż w końcu mamy do czynienia z mieszninami o obliczniowym ISP około 200....więc nawet niewielkie różnice w metodzie wykonania mogą dawać bardzo różne wyniki na stanowisku testowym.

Próznię można łatwo wygenerować pompka wodną w domu. Szklana pompka daje na zimnej wodzie około 350 mm Hg jeśli jest dobrze wykonana. Inną możliwością są pompki ręczne - wygodne w użyciu i dające próżnię rzędu 50-100 mmHg...Chyba popróbuję...

[ksard]

Witam

Właśnie kończę prace nad silnikiem z 300 gramami paliwa RNX.
Paliwo jest nieodgazowane, a kanał gwiazdowy.
Zacisk Kn= 600.

Jestem ciekawy wyników testu, zwłaszcza w świetle tego, o czym pisał wyżej PINOT.

Pozdrawiam

[v-21]

a propos wody..i higroskopijnoiesci paliwa ....

polecam szlakane naczynie lub jakie kolwiek chermetyczne jak sadze nie wielu ma exykatory wiec polecam najlepije szklane słoiki wecka te z gumka kilku litrowe lub tez platik do kanapek
na spód słoika wsypujecie srodek do pochłaniania wilgoci na jchtach i przyczepach cempingowych kosztuje w lerua ok 20zł za kg sam go uzywam do exykatora oczywiscie jakas podstwka nad dnem zeby srodek suszacy nie stykał sie z paliwem

[zombek]

Witam,
temat nieco zamarł, więc podam swoje ostatnie wnioski dotyczące paliw wysokokalorycznych :