|
FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Forum Pirotechniczne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZBYCH
Dołączył: 21 Cze 2004 Posty: 9 Skąd: Glajwic
|
Wysłany: Sob Cze 26, 2004 12:00 am Temat postu: |
|
|
Tak między nami piroma... tfu, pirotechnikami to jak słyszę, że proch czarny to materiał wybuchowy to mnie coś bierze. Niedość, że jest to powodem wielu nieporozumień, bo przecież dla takiego dziennikarza Faktu czy Super Expressu piszącego pod publikę nie różni się on od Hexogenu to pojawia się tu jeszcze kwestia różnorodności definicji wybychu. (Raz nawet słyszałem hasło "detonacja prochu czarnego" [LoL]) Otóż wybuch, nazywamy wybuchem tylko wtedy gdy pewne jego parametry przekraczają poszczególne umowne granice. Chodzi tu o skok temperatury, a w konsekwencji ciśnienia powietrza, prędkość rozchodzenia się płomienia i inne, które towarzyszą temu zjawisku. Gdy zostają one przekroczone, reakcję taką nazywamy "wybuchem" i tu z całą pewnością można powiedzieć, że p.cz. nie spełnia tych kryteriów. Oczywiście, pewnie zaraz ktoś napisze, że jest on wybuchowy bo przecież w "petardach wybucha". Na tej samej zasadzie można powiedzieć, że materiałem wybuchowym jest zwykłe powietrze zamknięte w puszce wrzuconej do pieca. A bo co? Nie wybucha? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
=MaLuTkI=
Dołączył: 05 Paź 2003 Posty: 149 Skąd: Z PLANTACJI BURAKÓW
|
Wysłany: Sob Cze 26, 2004 12:22 am Temat postu: |
|
|
to jest debilstwo dziennikarzy...
Chyba to toche zle rozumiesz Zbych. Mariał wybuchowy to juz sobie myslisz ze przechodzi w detonacje. Ale materiał wybuchoy miotający przeciez chocidzi w tym o to ze ma duzą zdolność miotania - np. pociski. Nie ma co do MWM należą prochy i już!
Parę cytatów:
Cytat: | Jeżeli reakcja spalania rozprzestrzenia się w materiale z prędkością do 400 km/h to jest on klasyfikowany jako materiał wybuchowy miotający. |
Cytat: | Ze względu na zastosowanie materiały wybuchowe dzieli się na inicjujące (detonatory), kruszące i miotające (proch). |
Cytat: | Proch, materiał wybuchowy miotajacy mało wrażliwy na bodźce mechaniczne i łatwo zapalny, spalający się powierzchniowo bez detonacji. Do głównych składników prochu należą: nitroceluloza, nitrogliceryna, dwunitrodwuglikol, saletra potasowa i siarka. Proch stosowany jest głównie do celów wojskowych i pirotechnicznych. |
Cytat: | Materiały wybuchowe miotajace (prochy)
(...)materiały miotające (prochy) detonują z jeszcze wilksza trusdnością niż materiały kruszące. Do wywołania detonacji w materiłach miotających trzeba użyć silnego detonatora. W praktyce wykorzystuje się zdolność moatro\iałów miotających do szybkiego spalania (deflagracji) w celu wprawnia w ruch pocisku pod wpływem gazów, któe wydzielaja się w czasie palenia.
(...) |
_________________ http://www.VmC.org.pl |
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZBYCH
Dołączył: 21 Cze 2004 Posty: 9 Skąd: Glajwic
|
Wysłany: Sob Cze 26, 2004 1:33 pm Temat postu: |
|
|
Oka No to może teraz troche matematyki. Jest powiedziane, że...
Cytat: | Jeżeli reakcja spalania rozprzestrzenia się w materiale z prędkością do 400 km/h to jest on klasyfikowany jako materiał wybuchowy miotający. |
No to przeliczmy to sobie na metry na sekundę...
x=400km/3600sec co daje nam jakieś 110 metrów na sekundę. Jak zostało powiedziane, gdy prędkość spalania przekracza tę wartość to mamy do czynienia z wybuchem. Hmm... czyżby proch czarny spalał się z prędkością 111m na sekundę? Chyba nie. (w ecyklpediach nie podają) Tak więc dlaczego nazywa się go materiałem wybuchowym (miotającym) skoro nie spełnia kryteriów wybuchu? Heh, wiem, że może się czepiam, ale dla mnie, skoro proch czarny ma być już jakimkolwiek materiałem, to prędzej pierdzącym niż wybuchowym. Mimo to darzę dużą sympatią ten proszek...
(Tak w ogóle to dostrzegam tu pewien bezsens przedstawiania prędkości spalania liniowo czyli w m/s czy km/h bo moim zdaniem prędkość spalania mieszanin i mw powinno się mierzyć w kilogramach na sekudnę albo przynajmniej metrach sześcienych na sekudnę... No ale to już taka moja demagogia) [/b][/code] |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tchemik
Dołączył: 11 Sty 2004 Posty: 496 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob Cze 26, 2004 1:50 pm Temat postu: |
|
|
No ten pomysl z predkoscia spalania w kg/s to chyba dosc poroniony. To wtedy nie byla by predkosc (z definicji). A proch zaliczany jest do MWM bo ma (mial) zastosowanie do miotania i tak sie przyjelo. pozatym nie wiem dokladnie jaka jest predkosc spalania prochu w zamknietym pojermniku ale zwykle spalenie to to calkiem nie jest> Nie jest to tez detonacja wiec... A wlasciwie to troche taka demagogia takie gadanie...
Pozdrawka
Tchemik _________________
gg 2708094 Tchemik.Pl |
|
|
Powrót do góry |
|
|
=MaLuTkI=
Dołączył: 05 Paź 2003 Posty: 149 Skąd: Z PLANTACJI BURAKÓW
|
Wysłany: Sob Cze 26, 2004 8:44 pm Temat postu: |
|
|
Fakt nmoze i pcz nie spala sie z taka predkoscia ale kto powidiaal ze musi sie spalac to jest jedna z definicji MWM, moze on pasuje do innej mieszaniki _________________ http://www.VmC.org.pl |
|
|
Powrót do góry |
|
|
bomberman22
Dołączył: 12 Mar 2004 Posty: 66 Skąd: pd. - wsch. Polska
|
Wysłany: Pon Sty 10, 2005 6:42 pm Temat postu: |
|
|
Bakun_ napisał: | no lepiej licz w cm/sek. Masz ponizej 5cm/s dobry(amatorski)PCz pali sie z predkoscia 20cm/s |
A ja myślałem, że przynajmniej 50 cm/sek. Czy może mi ktoś wytłumaczyć jeszcze, dlaczego jak usypię ścieżkę z mojego prochu o szerokości 5mm, to spala się malutkim płomieniem i "pulsuje" i przygasa, a jak usypałem wężyk 3 cm szerokości, to tylko buchło jasną kulą ognia i tyle.
I mam jeszcze jedno pytanie, które mnie gnębi od dłuższego czasu. Nieraz na filmach (nie tylko pirotechnicznych) przy spalaniu p.cz. powstaje mnóstwo kłębów dymu. Mój proch daje o wiele mniej. O co w tym chodzi? Przypuszczam, ale tylko są to moje przypuszczenia, że w fabrycznym prochu wszystkie cząstki stałe, które w prochu amatorskim zostają jako popiół tworzą dym. Nie wiem czy moje przypuszczenie jest słuszne, bo zrobiłem raz nieprzegryzany proch i było siwo od dymu, a śmieci też trochę zostało, a jak przegryzłem - nie było tyle śmieci, ale dymu też mniej. Mógłby to ktoś wyjaśnić? _________________ <<KNO3 + sacharoza
Ładne, nie? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
veteran5
Dołączył: 14 Paź 2004 Posty: 22 Skąd: z Browaru ;-)
|
Wysłany: Czw Sty 27, 2005 8:55 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | Proch czarny w zamknięciu hermetycznym, pobudzony silnym detonatorem, wybucha z szybkością liniową ok. 400m/sek., co odpowiada eksplozji, a nie detonacji. ... |
Tak pisze Urbański w wstępie do technologii MW(str. 134)
najlepiej byłoby to poczytać, tylko download na chemiku padł _________________ Do Admina/moda: Proszę o usunięcie tego profilu. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
prof. habilitowany CTX
Dołączył: 20 Sie 2004 Posty: 20 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw Sty 27, 2005 9:55 am Temat postu: |
|
|
Pcz Może sie spalać 400m/s pod warunkiem że jest zamkniety w solidnym pojemniku. Zwiększa się nagle ciśńienie i temperatura, a wiadomo jak one wpływają na szybkość reakcji.......... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomash dostęp próbny do MW
Dołączył: 27 Sty 2003 Posty: 382 Skąd: Z nieba do nieba, oby nie za szybko...
|
Wysłany: Czw Sty 27, 2005 10:07 am Temat postu: |
|
|
Deflagracja panowie......
Themik napisał: | zwykle spalenie to to calkiem nie jest> Nie jest to tez detonacja wiec... A wlasciwie to troche taka demagogia takie gadanie...
|
Ze względu na tę rozbieżność, powstał termin "Deflagracja" czyli coś pomiędzy detonacją a spalaniem. Jej procesy są bardzo dziwne ale działa i sprawdza się dla P.CZ. P.S. Najlepsze fabryczne prochy palą się nawet 200m/s więc... o czym my rozmawiamy??
Pozdrawiam. Tomash _________________ Już tylko teoretyzuję, potrzeba mi rączek by rodzinę utrzymać
Ostatnio zmieniony przez Tomash dnia Czw Sty 27, 2005 10:08 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników na tym forum Nie możesz pobierać plików z tego forum
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|