 |
FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Forum Pirotechniczne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Guderian
Dołączył: 03 Sty 2004 Posty: 13
|
Wysłany: Nie Gru 05, 2004 10:48 pm Temat postu: |
|
|
W końcu udało mi sie wrzucić filmiki:
Nie udana z powodu opóźniacza, wybuchła po wylocie z moździerza, trochę trzęsie bo operator nie wytrzymał presji i w czasie kręcenia postanowił sie oddalić
http://www.redinkluz.webpark.pl/Nieudana-Gudszelka.zip
A tu już szelka, z której jestem cholernie dumny bo to pierwsza, która zadziałała jak trzeba Poleciała na jakieś 20m, na filmie nie widac bo słabej jakości ale normalnie ciągneła za sobą warkocz iskier, i widac było że leci po spirali, efekt coś jak w cyrkoblitzie (bo na wilgotna zatyczke gipsową nasypałem P.Cz
http://www.redinkluz.webpark.pl/Gudszelka1.zip
Niestety miałem tylko i wyłącznie p.cz, starsi sie pienili jak robiłem dekstryne ---> szelka na p.cz, p.cz jako rozrywający, p.cz jako opóźniacz Średnica 4cm, dł. 6cm.
Niedługo będą szelki 7cm ^^
P.S Pomóżcie z tymi opóźniaczami |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HellFire
Dołączył: 04 Mar 2004 Posty: 292
|
Wysłany: Nie Gru 05, 2004 11:08 pm Temat postu: |
|
|
Szelka nic ciekawego w sumie, w dodatku nagrana jakos dziwnie, chyba wystraszyles sie wystrzalu
Ale spoko, pierwsza, dzialajaca, echh pamietam jaka radoche mialem jak mi pierwsza szelka podzialala. Nic tylko pogratulowac i czekamy na kolejne relacje
A co do problemow z opozniaczem...skad ja to znam, pierwsze moje proby polegaly na tym, ze co zrobilem to wylatywalo w powietrze juz w mozdzierzu, ale potem kilka naliz, badanie szczatkow, modyfikacje, grzebanko w internecie...powoli do celu.
Nie licz na gotowca, dobry opozniacz to 3/4 sukcesu (pozostala 1/4 to wystrzal ), a najwieksza satysfakcja jest wtedy, jak dojdziesz sam do tego, gdzie jest pies pogrzebany. Ja z mojej strony chetnie ci podpowiem, ze duzoooooo juz zostalo powiedziane w tym temacie, a nawet na tej stronie, a druga podpowiedzia niech bedzie tajemnicze slowko "crossmatch" Jezeli wiesz co to znaczy to skorzystaj, pomoze. Jezeli nie wiesz, to sie dowiedz-twoje opozniacze stana sie bardziej niezawodne. Wiekszosc forumowiczow dobrze wie o co chodzi, ale moje intencje sa takie, zeby "laik" troche sie natrudzil zanim znajdzie odpowiedz. Mi nikt nie wylozyl kawe na lawe co i jak. Testuj, probuj, czytaj, szukaj....jak widzisz to nie takie hop siup
Pozdrawiam HellFire
P.S.
kurcze, ale wywod, normalnie jeszcze troche i rzuce wszystko-zostane ksiedzem:lol:  _________________ over...kszszszszszsz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Damian

Dołączył: 03 Sie 2004 Posty: 260 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon Gru 06, 2004 10:00 am Temat postu: |
|
|
jaka zatyczka bedzie dobrze sie trzymac rury pcv ?? _________________ 5, 10, 15 ?
75 : 15 : 10... i wszystko jasne |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GUN_1917 Gość
|
Wysłany: Pon Gru 06, 2004 4:49 pm Temat postu: |
|
|
to moze ja dorzuce dwa grosze od siebi na temat opozniacza: no wiec tak pewnego razu poszedlem sobie na pokaz fajerwerkow no po pokazie znalazlem dol rozerwanej szelki i jak wyglada zapalnik(opozniacz) : jest to rurka gruboscienna tektorowa srednica wew. owej rurki to jakies 5mm a jej dlugosc to jakies 2-3cm zamonatowana jest w ten sposub ze z jednaj strony (wewnatrz kuli) jest namotany i zaklejony kawalek sznurka i z drugiej strony zewnetrznej to samo to znaczy sznurek i zaklejone jako opozniacz (stwierdzona po zapachu pozostalosci)zastosowany zostal Pcz to tyle . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bomberman22

Dołączył: 12 Mar 2004 Posty: 66 Skąd: pd. - wsch. Polska
|
Wysłany: Czw Gru 09, 2004 7:38 pm Temat postu: |
|
|
Rime napisał: | jaka zatyczka bedzie dobrze sie trzymac rury pcv ?? |
Robisz na rurze PCV grunt z butaprenu. Po 15minutach wklejasz w to zatyczkę z masy papierowo - srajtaśmowej.
P.S. Ja tam używam tekturowych rur. _________________ <<KNO3 + sacharoza
Ładne, nie? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Nie Gru 12, 2004 10:38 pm Temat postu: kolejna moja szelka |
|
|
Następna szelka, idealna jeszcze nie była :)Waga 115g, srednica 46mm, cylindryczna, zawierająca gwiazdki: "red", "blue", "green", "willow".
Wystrzelona za pomocą ziarnistego prochu czarnego - 35g.
Nastąpił zaś zawczesny zapłon właściwego ładunku... ale mimo wszystko całość wyglądała dość ładnie:
szelka by Piroman2
pozdrawiam
P2
tak naprawde to znalazłem ten film gdzieś na necie _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HellFire
Dołączył: 04 Mar 2004 Posty: 292
|
Wysłany: Pon Gru 13, 2004 1:01 am Temat postu: |
|
|
He, he...no trzeba przyznac ze efekt byl swietny
Naprawde ladne kolorki, zielony jest dosyc intensywny...
Wiesz co...tylko tak sobie mysle, ze mogles zwalowc, i dac to w temacie Star mine Wyglada dokladnie jak wyrzutnia gwiazdek
Nie no, zartuje z tym walowaniem, ale suma sumarum jakby np na pokazie sylwestrowym szelka ci sie tak "zepsula" to chyba nikt z laikow nie wiedzialby o co chodzi i biliby brawo
Wyszlo jak wyszlo, zamierzales inaczej, ale piekne to to jest...
BRAWO
P.S.
i na to czekalem...sadzac po ilosci filmow zamieszczonych przez ciebie w tak krotkim czasie juz rozumiem co mailes na mysli piszac na privie, ze "chwilowo nie masz czasu, bo zabierasz sie za testy praktyczne"...
pozdrawiam HF _________________ over...kszszszszszsz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bada Bum
Dołączył: 03 Wrz 2004 Posty: 44
|
Wysłany: Sob Gru 18, 2004 12:52 am Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie. Tytułem wstępu chciałbym poinformować, że od około 8 miesięcy zajmuje się szelkami i doszedłem do etapu w którym wszystkie wystrzeliwane szekle cylindryczne wybuchają na odpowiedniej wysokości rozrzucając palące się gwiazdki.
Ale mam mały problem. Otóż od paru tygodni kombinuje z szelkami w kształcie kuli o średnicy ok. 50mm ( powinienem napisać chyba 2 calowymi). Wystrzeliwuje je z rury plastikowej o ściance 5,8mm( to typowa rura stosowana na przyłącza gazowe). I niby wszystko jest w porządku bo 25 gram p.c. wynosi taką szekle o wadze ok.55 gram na zadowalającą wysokość ( nie napisze jaką, bo jeszcze nie mierzyłem), problem pojawia się w momencie wybuchu szekli.
Problemem jest to że za cholerę nie mogę uzyskać efektu nazwijmy go „rosnącej kuli” bo nie wszystkie gwiazdki się zapalają, co powoduje że efekt wizualny jest zbliżony do wybuchu szekli cylindrycznej. Szelki wykonane są z półkul ze ściankami 3mm, które po wypełnieniu gwiazdkami i ładunkiem rozrywającym oklejam paskami mocnego cienkiego papieru na grubość ok. 2 mm( tak żeby pasowała na wcisk do moździerza),daje to 5mm ściankę. Gwiazdki o średnicy ok.4mm pokrywam milimetrwową warstwą chloranu z węglem (w proporcji1/1), dzięki czemu zapalają się według mojej oceny możliwie najłatwiej. Myślałem, że problem tkwi w ładunku rozrywającym i stosowałem proch prasowany, wióry pokryte p.c.(sposób podobny do profesjonalnego) mieszaninę tych dwu ładunków , raz oddzielałem ładunek rozrywający od gwiazdek cienką warstwą papieru toaletowego a raz nie. Efekt był zawsze taki sam. Jutro mam zamiar wypróbować proch chloranowy jako ładunek rozrywający.
Ale póki co mam jedno pytanko do mądrzejszych, czy efekt o jaki mi chodzi można w ogóle uzyskać z tak małej szekli? Bo powoli zacznę chyba wierzyć w duchy!
Kłaniam się BADA BUM _________________ BURDELLO BUM BUM !!! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HellFire
Dołączył: 04 Mar 2004 Posty: 292
|
Wysłany: Sob Gru 18, 2004 4:33 am Temat postu: |
|
|
Pewnie ze sie da tylko moim zdaniem problem tkwi m.in. w korpusie...jest za gruby-5mm to za duzo zeby ulegl rozerwaniu na mniejsze czesci. Prawdopodobnie peka tylko w 2-3 miejscach i gwiazdki nie zostaja rozrzucone tak, jak to zamierzyles. Lepiej zrobic cienszy korpus i zastosowac promieniste wiazanie(sznurkiem namoczonym uprzednio w wikolu,poprzecznie do plaszczyzny polaczenia polowek kuli). To powinno rozwiazac problem. Co do ladunku rozrywajacego prponuje granulat w centralnej czeci podsypany FB, ktory zagwarantuje szybkie i rownomierne rozejscie sie plomienia po prochu.
Nie napisales rowniez jak doprowadasz plomien do ladunku. Opozniacz powinien byc polaczony z rurka zaw. np granulowany pcz, ktora konczy sie dokladnie w srodku kuli, czyli na poziomie laczenia dwoch czesci korpusu.
Efekt ktory chcesz osiagnac wbrew pozorom nie jest wcale taki prosty. Szczegoly decyduja o efekcie, tak wiec warto sie postarac
pozdrawiam HF _________________ over...kszszszszszsz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bada Bum
Dołączył: 03 Wrz 2004 Posty: 44
|
Wysłany: Sob Gru 18, 2004 11:34 pm Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie. No co tu dużo gadać, macie racje powinna być szelka. Mój błąd w nazewnictwie jest efektem tego że moim innym hobby jest żeglarstwo a tam istnieje coś takiego jak szekla, po prostu „efekt pamięci mięśni”, postaram się poprawić.
Co do opóźniacza to stosuje rurkę papierową z małych petard, w której ubijam 10mm prochu co daje około 4 sekundowe opóźnienie. Oczywiście rurka jest na tyle długa żeby kończyła się idealnie w środku kuli. Nie pisałem nic o tym bo uznałem to rozwiązanie za oczywiste.
Miałem wypróbować dzisiaj proch chloranowy jako ładunek rozrywający (chloran ma wyższą temperaturę topnienia niż azotan potasu) ale jakoś czasu zabrakło.
Co się zaś tyczy ostatecznej grubości korpusu to skłonny jestem twierdzić że moje 5mm to za mało ale pomysł ze sznurkiem i cieńszym korpusem też wypróbuje chociażby dla porównania, także dzięki serdeczne za radę.
Kłaniam się
BADA BUM _________________ BURDELLO BUM BUM !!! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HellFire
Dołączył: 04 Mar 2004 Posty: 292
|
Wysłany: Nie Gru 19, 2004 4:57 pm Temat postu: |
|
|
Bada Bum napisał: |
Co się zaś tyczy ostatecznej grubości korpusu to skłonny jestem twierdzić że moje 5mm to za mało ale pomysł ze sznurkiem i cieńszym korpusem też wypróbuje chociażby dla porównania, także dzięki serdeczne za radę. |
za malo chlopie 5mm to naprawde duzo takich grubosci scianek przy srednicy 2'' naprawde sie nie stosuje 5mm to moze miec scianka mozdzierza HDPE a nie szelka kulista jak niewielki ladunek ma ladnie rozerwac taki korpus skoro trzyma tak mocno...tak jak pisalem, rozrywa go na 2-3 czesci i nici z rownomiernego rozrzucenia gwiazdek.
pozdrawiam HF _________________ over...kszszszszszsz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bada Bum
Dołączył: 03 Wrz 2004 Posty: 44
|
Wysłany: Pon Gru 27, 2004 11:22 pm Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie. Zrobiłem zapowiadane testy. Efektem było to, że szelka z korpusem grubości ok. 2,5mm rozerwała się w moździerzu a szelka z korpusem ok. 6mm eksplodowała tak jak inne tzn. „rozrzuciła” kilka gwiazdek. Na razie daje sobie spokój i odkładam dalsze testy na nowy rok.
Pozdrawiam
BADA BUM. _________________ BURDELLO BUM BUM !!! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiktor

Dołączył: 28 Sie 2003 Posty: 120 Skąd: z PiroChem
|
Wysłany: Wto Gru 28, 2004 6:22 pm Temat postu: Moje szelki :D |
|
|
Witam
W rama przygotowań do Sylwestra puściłem trzy szelki: niebieską, rozprysk iskier i zieloną. Jako korpusy jak zwykle użyłem pudełeczek po kliszy są najlepsze do testów i nie tylko a pozatym szybko się z nich robi szelki.
Opóźniacz tradycyjnie czyli 1,5cm rurka od balonów z sprasowanym PCZ. Miotający miało być po1,5 łyżeczki H3 granulowanego na każdą szelkę ale jak się okazało przez przypadek zamieniłem sobie wieczka(tam gdzie mam PCZ dałem wieczko z napisem H3, a tam gdzie jest H3 dałem wieczko od PCZ) więc jako miotający użyłem nieświadomie po1,5 łyżeczki PCZ i jak na złość był to jeszcze proch typu amator a nie CIA i szelki poleciały tak wysoko jak poleciały co można zobaczyć na filmikach .
Tuż przed wyjściem na poligon.
Szelka niebieska:
No na filmie nie wygląda to jak blu sam nie wiem dla czego w realu był prawie idealny -z miotającym było jeszcze 6 gwiazdek 10-tek iskrzących .
Mieszanka na gwiazdki : KClO3/CuSo4/CuCO3/cukier/deks.
SZELKA NIEBIESKA
Szelka rozprysk iskier:
Nawet fajnie wyszło ino coś nierównomiernie rozerwało szelke
SZELKA ROZPRYSK ISKIER
Mieszanka na gwiazdki : KClO3/Al./S/C/deks.
Szelka zielona nie została nakręcona ponieważ operator myślał że włączył nagrywanie ale tak się nie stało. Rozerwało ją na tej samej wysokości co poprzednie z wiadomej przyczyny.
Mieszanka na gwiazdki: KClO3/Ba(NO3)2/S/deks.
Ps. Nade mną ciąży chyba jakieś fatum prawie wszystko co nakręcę nie wychodzi mimo to iż mam wszystko dopięte na ostatni guzik zawsze jest cosik nie tak nie wiem czy tylko ja tak mam czy też inni też.
Sory za słówka operatora aparaciku ale się wkurzył bo wcześniej nic nie wybuchało kilka metrów od niego:D , i moje bo się troszkę wkurzyłem na początku nie wiedziałem co się dzieje że tak nisko latają i potem spadają- myślałem że to przez opóźniacze zawilgotniały bo leżały w laboratorium ( w komórce) ale później mi się wyjaśniło jak zobaczyłem że pozamieniałem te wieczka z pudełek z prochami.
A tak wogule to zamierzacie nakręcać to co puścicie w sylwestra bo ja tak i może fatum mi zniknie (mam nadzieje ) _________________ Znów w branży Molinos de bolos Strzelaj szelki będziesz wielki  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Sob Sty 08, 2005 9:53 pm Temat postu: pewne zmiany... |
|
|
Witam
Ostatnio mieliśmy wiele nie przyjemnych sytuacji na forum, lecz ja mam coś dla Was, coś co może Was rozweseli i pocieszy, zachęci do pracy - myśle tutaj także o panu Arku, który dość nieciekawie - mówiąc łagodnie - został potraktowany. Mam nadzieje że powróci do forum, by i Nas mógl zachęcać i pocieszać swoimi filmami. W moich pracach nastąpił poważny skok do przodu, dokładnie w próbach moich szelek. Odrazu chciałbym tutaj podziękować Hell Fire'owi który doradził mi wiele rzeczy
Wykonałem 3próby szelek,
jedną standardową (takie 2wyszły mi właśnie po raz pierwszy w sylwestra)
drugą różniącą się od standardową zatyczką
trzecią różniącą się od standardowej tym, iż nie posiada posypki z Fb.
szelka standardowa
zawiera różne gwiazdki powleczone primerem, jeśli taka potrzeba. Rdzeniem szelki jest bursting charge, którym w moim przypadku jest proch czarny granulat (na NC), gwiazdki ułożone są wokół tego pcz, stosowana jest także posypka FB (KClO4/Al) ułatwiająca zapłon i poprawiająca siłe rozrzutu. Szelka jest cylindryczna, o średnicy ok 45mm, wysokości 87mm. Stosowane są zatyczki -> wikol + papier toaletowy. Opóźniacz to rurka tekturowa ze sprasowanym pcz. Szelka gotowa waży od 100-120g, wyrzucona lift powderem - ilość 35g.
Nie zostaje mi nic innego jak dać Wam filmy:
Standardowa, test1
miala gwiazdki willow i red organic.
test2
miała gwiazdki red org., willow, blue i green.
test3
gwiazdki: red org, willow, white strobe i przewaga blue.
wnioski
=> Gwiazdki red organicalySr(NO3)2/cukier/KClO3 nie są wyjątkowo dobrze zapalane w szelkach
=> W teście3 wyraźnie widać że bez zastosowania posypki FB, wyrzut jest mniejszy
=> zatyczki tekturowe(tekturka o grubości ok3mm wklejona na wikolu) są dobre
To tyle.. myśle że testy bardzo udane, teraz przynajmniej już wiem za co mam te7*
ps Napisałem wszystko co chiałem Wam powiedzieć, o więcej szczegółów nie pytajcie - to uwaga do użytkowników typu kaco1 czy może kondix..
pozdrawiam
z uszanowaniem
Piroman2 _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HellFire
Dołączył: 04 Mar 2004 Posty: 292
|
Wysłany: Sob Sty 08, 2005 10:59 pm Temat postu: |
|
|
To sie spisal chlopak...kto sciagnal filmiki ten wie o czym mowie
Wyroby godne pozazdroszczenie, do komerchy juz im bardzo blisko, co zwiastuje, ze w niedlugim czasie ujrzymy kolejna serie tych "cacek".
Nie pozostaje nic innego jak pogratulowac:wink:
TAK TRZYMAC
pozdrawiam HF _________________ over...kszszszszszsz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kaco1

Dołączył: 13 Paź 2003 Posty: 130 Skąd: Miasta
|
Wysłany: Nie Sty 09, 2005 10:34 am Temat postu: |
|
|
Piroman2 Bardzo Piękne te twoje szelki.
W samym środku obiektywu ci się udało je złapać, choć nie było widać gdzie ona dokładnie leci
Pozdrawiam. _________________ ... ?! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Troll_u
Dołączył: 21 Kwi 2003 Posty: 110 Skąd: stolica
|
Wysłany: Pon Sty 10, 2005 2:26 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Zmotywowany tym, że światełko do nieba u mnie w mieście było conajmniej kiepskie, a że mam (bynajmniej tak sądze) prawie kompletne zaplecze teoretyczne i praktyczne, postanowiłem udowodnić sobie, że jestem w stanie zrobić ładniejsze shelki niż te które widziałem wczoraj.
Jako, że dużo wiem (bynajmniej tak sądzę) postanawiam pytać się tylko o rzeczy których nie wiem.
Tutaj posłużę się rysunkiem:
Mam kilka pytań odnoście zapalania:
- gdzie powinien być lont ? w pozycji 1 czy pozycji 2 ? (lont w pozycji 1 eliminuje automatycznie otówr na lont w pozycji 2 i odwrotnie)
- jak zsynchronizować ładunek miotający z lontem od ładunku rozrywającego? tu chodzi mi bardziej o opis jak wy to robicie: czy lont odpalanie ręcznie a potem elektrycznie ładunek miotający, czy oba lontem, albo może oba elektrycznie ....?
aha... i czy nie lepiej zamiast papieru do uszczelnienia użyć trociń ? Trociny jako bardzo małe kawałeczki drewna powinny ulec spaleniu - papier też, ale trociny są mneij spujne... (chociaż to kwestia gustu)...
Będę wdzięczny za pomoc...
Pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Taenia_Saginata

Dołączył: 13 Lis 2004 Posty: 5 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pon Sty 10, 2005 3:49 pm Temat postu: |
|
|
Lont mozesz umiescic gdzie chcesz. Prosciej bedzie chyba umiescic go u dolu. Niektórzy umieszczaja lont u gory i lacza kawalkiem szybkiego lontu (quickmatch) z ladunkiem miotajacym. Co do wyboru pomiedzy papierem a trocinami to wedlug mnie nie ma sensu uszczelniac wogole. Nie widzialem zeby ktos tak robil i nie widze w czym mialoby to pomoc. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kondix

Dołączył: 27 Sty 2004 Posty: 89 Skąd: z małpki po winie...
|
Wysłany: Pon Sty 10, 2005 4:21 pm Temat postu: |
|
|
hmmmm
ja odpalam od boku lontem i sam ładunek(szelka) ma opóźniacz w pozycji 2, w momencie zapłonu masy miotającej zapala sie lont(opóźniacz) i teraz jest problem z dobraniem długości opóźniacz
ja nie uszczelniam, obudowa ma ciasno wchodzić w moździeż i już
pozdr. Kondix
wogóle fajnie, że wróiłeś (bo jakoś daaaawno ciebie tu nie widziałem troll_u) _________________ -Czy ty masz go ?
-Bo ja(a) mamgo ! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Troll_u
Dołączył: 21 Kwi 2003 Posty: 110 Skąd: stolica
|
Wysłany: Pon Sty 10, 2005 9:26 pm Temat postu: |
|
|
nie tak dawno kilka postów sie napisało w dziale o rakietach Ale jak już pisałem, na ostatnim pokazie fajerwerków ("Światełko do nieba") stwierdziłem, że lepiej sobie na jakiś okazje samemu zrobić fajerwerki... bo na innych nie ma co liczyć... niezły motyw był, jak jedna szelka zapalona poleciała do góry a potem paląca spadła na dół... i uderzyła o ulicę... ciekawe co by było gdyby spadła między ludzi i dopiero wtedy zapalił się ładunek rozrywający...
No dobra, ale mniejsza o to. Mój pierwszy shellowy korpus już schnie... fi wew, kuli wynosi 6 cm... ciekawi mnie co z tego będzie... korpusy na sr mojej produkcji nie zawodzą, ciekawe czy mi się kula nie powygina albo momnie w środku...
to jakieś partacze ten pokaz organizowały Skoro takie masz zaplecze praktyczne i teoretyczne, to dlaczego masz jeszcze takie problemy? Czekam na Twoje testy...
P2 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników na tym forum Nie możesz pobierać plików z tego forum
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|