Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tetrazen

Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 38 Skąd: z nitrozwiązku
|
Wysłany: Pią Gru 03, 2004 11:27 pm Temat postu: |
|
|
Z tym tonem huku dotychczas byłem przekonany, że niskie tony wynikają z efektu sprezania gazow i rozerwania obudowy (ciśnienie) a wysokotonowy z efektu detonacji mieszanki. Mysle tak dlatego, że w dawnych czasach rozwalalem naboje od syfonu (pamieta to jeszcze ktoś???) wypelnione 10 g P.cz. - dawały zdecydowanie bardziej basowy huk w porównaniu z kupnymi petardami papierowymi zawierajacymi chloran i metale.
Wydaje mi sie ze wiele zalezy od wlasciwosci materilu obudowy (ja wole mocny papier kredowy), co ciekawe inny ton jest huku nadmuchanej i zgniecionej papierowej torebki a inny nadmuchanego balonu - w obu przypadkach sa to podobne "wybuchy" fizyczne polegajace na rozerwaniu materialu obudowy.
p.s. Nie polecam rozwalac metalowych naboi bo to niebezpieczne ale zauwazylem, ze zwykle byl tylko jeden odłamek  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pkr
Dołączył: 15 Sie 2004 Posty: 43
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2004 3:20 pm Temat postu: |
|
|
Ludzie petardy według was dają basowy huk a MW nie? dajcie spokoj chyba pisza to ci ktorzy nie slyszeli detonacji szybkiego MW. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tetrazen

Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 38 Skąd: z nitrozwiązku
|
Wysłany: Sob Gru 04, 2004 9:14 pm Temat postu: |
|
|
pkr napisał: | Ludzie petardy według was dają basowy huk a MW nie? dajcie spokoj chyba pisza to ci ktorzy nie slyszeli detonacji szybkiego MW. |
Nie slyszalem huku szybkiego MW, ja tylko prownywalem co moglem uslyszec, stad takie wnioski.
Gdzies na forum teraz doczytalem, ze niskie tony powstaja przy wysokich cisnieniach i to by sie zgadzalo - metalowy naboj wytrzymuje zapewne wiecej zanim go rozerwie niz papierowa obudowa. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomash dostęp próbny do MW

Dołączył: 27 Sty 2003 Posty: 382 Skąd: Z nieba do nieba, oby nie za szybko...
|
Wysłany: Pon Gru 06, 2004 8:42 pm Temat postu: |
|
|
Z metalowego naboju spiernicza ciśnienie bo on pęka a nie go rozrywa więc huk jest dłuższy bo dłużej emitowane są gazy. A co do mw...
To się dopiero nazywa BASS !!!! Polecam 1kg AA+ON śr 50mm bas potężny.
Pozdrawiam. Tomash  _________________ Już tylko teoretyzuję, potrzeba mi rączek by rodzinę utrzymać  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GUN_1917 Gość
|
Wysłany: Wto Gru 07, 2004 10:36 pm Temat postu: |
|
|
niemam zbytniego doswiadczenia w badaniu "odglosow" (bardziej interesuje mnie moc) jednak po przeczytaniu tego temtu mysle ze moge podzielic sie z szanowna bracia moimi wnisokami:
1)basowy huk powstaje podczas szypkiego spalania
2)dlatego rozpylone w powietrzu zapalony pyl Al daje taki ladny huk , jednak osmiele sie stwierdzic ze jest tak ze wszystkimi paliwami np petardy na prochu czarny maja malo "pisku" a duzo basu dlatego ze w powietrzu dopala sie wegiel i siarka (poprostu pewna czesc calego uzytego przy petardzie Pcz spala sie w powietrzu z b.duza predkoscia)tak samo jest z fugasem benzyna spalana w powietrzu (rozpylona) pali sie na pograniczu detonacji daltego fugasy daja tak potezny huk .no i jeszcze MW tutaj poprostu zachodzi detonacja czyli poprostu spalanie z ogrmna predkoscia dlatego Mw maja zdecydowanie najlepszy huk
3)ale i tak bardzo wiele zalezy od akustki otoczenia |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
butapren

Dołączył: 06 Wrz 2004 Posty: 3 Skąd: hahaha! dobre pytanie
|
Wysłany: Pon Gru 13, 2004 6:31 pm Temat postu: |
|
|
hehe widzę że temat o tonie dźwięku zamienił się w temat o domowych bombach...
ale teraz to zmieenie. proszę nie usuwać postu.
ja robiłem w rurce miedzianej ZAKOPANEJ 2-5 cm pod ziemią i powstał baardzop ładny basowy huk aż mi w brzuszku zadrżało
Dlatego wywalilem wszystko co nie tyczylo sie dyskusji o "basach"
Entuzjasci MW troszeczke sie zapedzili i chyba pomylili konaty wiec niech nikt nie ma mi za zle, ze posprzatalem. HF _________________ Wąchasz klej i jest Okej! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
chemiker Gość
|
Wysłany: Pon Gru 27, 2004 6:52 pm Temat postu: |
|
|
Tweenk napisał: | Tak naprawdę petardy na nadmanganianie walą gorzej bo nikt ich nie robi tak żeby miały zerowy BT! Zawsze fotobłysk według przepisu popularnego na forum czyli pół na pół objętościowo nadmanganian i paliwa ma bardzo ujemny BT; Gdyby zrobić mieszankę stechiometryczną z nadmanganianem, czyli np z Al
2 KMnO4 + 2 Al -> K2O + 2 MnO2 + Al2O3
byłoby tam 31,6 g nadmanganianu i 5,4 g Al czyli 85,4% nadmanganianu i 14,6% glinu to by waliło jak potrzeba, bo tlen z nadmanganianu jest niezwykle aktywny. |
Brawo za myslenie!
wlasnie taka miesznka jaka opisales 14% Al jest najlepsza. powtarzalem to juz pare razy na forum.
Sprawa z Bt w pirotechnice nie jest tak oczywista poniewaz z reguly reakcje ida inaczej niz na papierze. Na dobra sprawe mozna dac wiecej Al, bo jeszcze MnO2 sie redukuje do Mn. ale ten proces zachodzi podczas detonacji, czyli w bardziej drastycznych warunkach, a FB na kmno4 nie detonuje tylko wybucha.
Dodaktowo podczas wybuchu powstaja K2MnO4 oraz K3MnO4. Mozna to zaobserwowac na sniegu - wszystko bedzie zielone po wybuchu, a potem zrobi sie rozowe.
Zeby wykorzystac "caly tlen" w mieszance kmno4+al trzeba to zdetonowac w duzym ladunku, czyli domieszac amonalu do FB i przylozyc splonke. detonuje w szerokim zakresie zawartosci skladnikow, a jednym z produktow jest czysty Mn i jego stopy z Al.
Jak ktos zrobi taki eksperyment to dopiero poczuje basowy huk. nie dosc ze jest detonacja, czyli silna fala uderzeniowa to jeszcze Al dopala sie w powietrzu.
Notabene wybuch zawsze da mniejszy huk niz detonacja (biorac te same masy). Coz z tego ze pyl alu sie dopala? FU ma wiekszy zasieg niz dopalajaca sie chmura Al. A to wlasnie rozmiar tej "czaszy ktora tworzy FU" wokol epicentrum jest odpowiedzialny za natezenie huku.
Ponadto wielka role odgrywa miejsce w ktorym wybuch nastepuje. Im wiejcej przeszkod odbijajacych FU tym lepiej. Jak ktos detonowal na pustyni i w gorach to wie o czym mowie.
Dlatego zgadzam sie z gun'em
to by bylo na tyle |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leon

Dołączył: 26 Sty 2004 Posty: 49 Skąd: Kaszebe
|
Wysłany: Wto Gru 28, 2004 3:01 am Temat postu: |
|
|
Zamieszam troche. Do chemikera
Nie rozumiem za bardzo tekstu "żeby wykorzystać cały tlen w mieszaninie KMnO4 +Al trzeba..."
- w normalnym ładunku KMnO4 z glinem bez amonalu nie jest wykorzystany cały tlen?, czy co , to ze MnO2 sie zred. do wolnego Mn to rozumiem...o to nie jest trudno (okolo 500*), ale żeby otrzymywać stopy Mn z Al to z całym szacunkiem gdzie to napisane jest, że tak to pójdzie? możesz coś o tym napisać?, bo jestem ciekaw czy poza robieniem aluminium z boksytów da sie taka metodę wykorzystać do produkcji aluminium (oczywiście żartuje )
- Al2O3 to materiał ogniotrwały (nawet termity sobie mogą naskoczyć) i nie kumam za bardzo tego wątku z otrzymywaniem stopów Mn z aluminium.
Wspomniałeś też o podmanganianach - a propos tego, czy ze względu na ich silnie utleniające właściwości jest potrzebny nadmiar aluminium?
z tego wzgledu, ze tak samo jak z KMnO4 to i z K3MnO4 bedzie reagowac aluminium? (moze to jest co calkowite wykorzystanie tlenu przez aluminium z manganianu, potem z podmanganianu).
A, ze najlepszy sklad wynika ze stechiometrii to sam zauwazyles, ze na papierze moze wyjsc wszystko.
Ostatecznie chyba trudno jest stwierdzic czy dla nadmanganianu najbardziej basowe jest 14%Al czy wiecej, bo sluch ludzki czulosc ma wzrastajaca logarytmicznie (to na marginesie).[/b] |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
chemiker Gość
|
Wysłany: Wto Gru 28, 2004 7:24 am Temat postu: |
|
|
- przy 14% Al nie ma pelnego wykorzystania tlenu, ale fotoblysk jest bardzo szybki. Zwiekszenie ilosci Al powoduje spowolnienie palenia
O niepelnym wykorzystaniu tlenu swiadcza zielone osady po wybuchu. Basowosc nie ma tu nic do rzeczy
- stopy Mn/Al powstaja i nie wyczytasz tego w ksiazkach (chyba ze cos przeoczylem). kiedys z ciekawosci wykonalem analize metoda SEM-EDX
(skaningowy mikroskop elektronowy sprzezony ze spektrometrem prom. X) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto Gru 28, 2004 4:25 pm Temat postu: |
|
|
chemiker napisał: | - przy 14% Al nie ma pelnego wykorzystania tlenu, ..... Zwiekszenie ilosci Al powoduje spowolnienie palenia..........Basowosc nie ma tu nic do rzeczy.. |
Nie ważne to . Szybkośc spalania się f-b w zalezności od ilości danego rodzaju proszku metalu trzeba ustalić doświadczalnie . Znajomość stechiometrii jest tu niepotrzebna choć może być pouczająca czyli jak daleko odbiega skład z maks. szybkościa spalania się od składu stechiometrycznego. Tak samo jak z układem : KNO3 - Mg. Maks. szybkość spalania się uzyskuje dla składu ok. 50 : 50 . Skład stechiometryczny pewno będzie w okolicach 20 % proszku Mg ( piszę z pamięci ).
Jeśli proszek metalu dopala się w powietrzu ( w produktach wybuchu ) to wydłuża to czas trwania fazy nadciśnienia w fali uderzeniowej. Mamy impuls "dłuższy" czyli dłużej trwa napędzanie granicy faz : produkty wybuchu - powietrze czyli mamy dźwięk o niższej częstotliwości czyli "basowy". W powietrzy też fale dźwiękowe ulegają jak by rozczepienu i ten "bas" dochodzi na większą odleglość niż dźwięki o wyższej częstotliwości.
Pozdr. A
PS. Sprawdźcie co jest ważne  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PINOT

Dołączył: 25 Lis 2003 Posty: 428 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Gru 28, 2004 4:52 pm Temat postu: |
|
|
No właśnie - zgadzam się w zupełności z Arkiem. Tak to faktycznie wygląda - bilanse tlenowe są dobre do obliczeń teoretycznych, ale niewiele mówią o rzeczywistym zachowaniu mieszanin. Zatem, jeśli dysponujemy paliwem, którego energię chcemy max. wykorzystać oczywiście pracujemy na mieszninach stechiometrycznych lub z nadmiarem tlenu.
Do szybkiego spalenia masy pirotechnicznej (ale niekoniecznie max. wykorzystania energii składników) potrzebne jest duże rozwinięcie powierzchni spalania (zakładając, że dysponujemy składnikami o określonym i niezmiennym uziarnieniu). To chyba najlepiej tłumaczy dlaczego najlepsze efekty uzyskuje się przy składach zbliżonych do 50/50 - po prostu proporcjonalnie powierzchnia utleniacza i paliwa są przy tej proporcji największe. _________________ Ciekawe kto bedzie pierwszym 80-cio latkiem na tym forum |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto Gru 28, 2004 5:06 pm Temat postu: |
|
|
PINOT napisał: | .....To chyba najlepiej tłumaczy dlaczego najlepsze efekty uzyskuje się przy składach zbliżonych do 50/50 - po prostu proporcjonalnie powierzchnia utleniacza i paliwa są przy tej proporcji największe. |
Nie tylko to. Proszek metalu zwieksza przewodnistwo cieplne i szybkość wnikania ciepła w głąb masy. Działa to jak drucik w paliwie rakietowym ( taka metoda na przyśpieszenie spalania sie paliwa ). Podobnie przyśpiesza palenie się masy KNO3 - Mg o składzie 60 : 40 obecność wiórków Fe. Dla f-b : KCLO4 - pył Al maks. szybkość palenia się tej masy odpowiada składowi 75 : 25 ( też piszę "z głowy" ).
Pozdr. A [/b] |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
v-21

Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Wto Gru 28, 2004 6:23 pm Temat postu: |
|
|
jako ciekawostke dodam ze dostałem kiedys pył Al z polifarbu....miesz zawsze robiłe obj 1;1 byłem jeszcze wytedy b. młody ale jakos z tym pyłm jaki otrzymałem nic nie odpalało ...zupełnie jak temit ... dosłownie na kubeczek po foilmie kmno4 szcypla Al mieszanka była dajenj koloru jaki ma miel kmno4 a waliło0 strasznie jak nigdy dotad sam dzis jestem ciekaw co to był za pył  _________________ ....a reszta niech se jaja liże..... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zbigniew

Dołączył: 11 Cze 2004 Posty: 202 Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Wto Gru 28, 2004 8:11 pm Temat postu: |
|
|
ja jak walilem fb to byl dlugi dzwiek bo od pobliskich drzew/budynkow (1km) sie odbijalo, ale jak dzis dalem fugasa to byl dzwiek wyzszy, ale duuzo dluzszy Wiec dopalacjace sie paliwo, niekniecznie al, moze byc C lub np. paliwo ciekle, wydluza dzwiek- to pewne. _________________ Bóg sprawił, że wciąż idą... Rozsądek - że dotrą! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
chemiker Gość
|
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 11:02 pm Temat postu: |
|
|
Arkadiusz Okupski napisał: | Skład stechiometryczny pewno będzie w okolicach 20 % proszku Mg ( piszę z pamięci ).
PS. Sprawdźcie co jest ważne  |
ide wlasnie sprawdzic co jest wazne (do sklepu calodobowego hehehe)
kno3/mg stechimetrycznie jest: 63/37 (dla pelnego wykozystania tlenu)
oraz :
51/49 (przy wykorzystaniu takze azotu ---> magnez reaguje z azotem do Mg3N2)
jak wiec widac da sie cos policzyc, co jest zgodne z doswiadczeniem. Mysle ze magnez tak ladnie wali z azotanami wlasnie dzieki reakcji z azotem. w powietrzu dopalaja sie nie tylko resztki magnezu ale takze jego zwiazki z azotem |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią Gru 31, 2004 11:55 am Temat postu: |
|
|
chemiker napisał: | ......kno3/mg stechimetrycznie jest: 63/37 (dla pelnego wykozystania tlenu)
oraz :
51/49 (przy wykorzystaniu takze azotu ---> magnez reaguje z azotem do Mg3N2)....... |
No tak. Myślałem, że mniej. Ale samo policzenie tego parametru jest banalnie proste a że tego nie zrobiłem to znaczy , że nie przykładałem do tego nigdy żadnej uwagi .
W książce Szydłowskiego są sprzeczności odotowane przeze mnie ołówkiem już 20 lat temu . Na stronie 173 pisze, że [...]z reguły najszybciej palą się masy , których składniki są wziętę w stosunku stechiomertycznym[...] a na stronie 153 [...]nie zawsze można stosować mieszaniny podwójne o tak znacznych zawartościach proszków metalicznych ( 50 - 60 % ) z uwagi na to, że prędkość palenia znacznie wzrasta z powiększeniem się zawartości metalicznej substancji palnej[...].
Dla NaNO3 / Mg o składach 70/30 Vpal=4,7 mm/s , 60/40 , Vpal=11,0 mm/s, 50/50 Vpal=14,3 mm/s.
Podobnie będzie dla KNO3.
Z moich obserwacji wynika, że to ostanie zdanie ( na zielono ) jest prawdziwe. Z tym azotkiem to raczej ślady. Magnez w nadmiarze częsściwo odparowuje i spala się tlenem powietrza.
Miłej zabawy  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bomberman22

Dołączył: 12 Mar 2004 Posty: 66 Skąd: pd. - wsch. Polska
|
Wysłany: Pon Sty 03, 2005 6:36 pm Temat postu: Prochy fotobłyskowe |
|
|
Witam!
Ostatnio zrobiłem kilka prób z prochem fotobłyskowym.
Podzielę się moimi doświadczeniami.
Poniżej zamieszczam filmy ze spalania 2 flashów. Spalanie odbywało się w kubeczkach po filmie. Mieszanki było 10g. Kubeczek przykryłem pokrywką oraz zakleiłem kilkoma warstwami mocnej taśmy. Mieszankę zapalałem za pomocą lontu prochowego VISCO.
Na pierwszym filmie widać spalanie mieszanki KMnO4 + pył AL 4/1 (wagowo).
http://michaup22.w.interia.pl/pliki/fb1.avi
Na drugim filmie widać spalanie mieszanki KMnO4 + pył Al + S 2/1/1 (wagowo).
http://michaup22.w.interia.pl/pliki/fb2.avi
Składniki mieszałem delikatnie obracając w miseczce. Mieszankę odpaliłem 6 godzin po sporządzeniu. (22.X.04.r) Pomimo tego, iż KMnO4 był minimalnie wilgotny, aluminium mam spod szlifierki, a siarkę z dodatkiem oleju huk był w moim odczuciu bardzo duży. Nie słychać tego tak na filmie, ponieważ filmowałem z odległości 20 metrów oraz głośniczek w aparacie znajdował się po mojej stronie.
Przy flashu bez siarki huk był mocniejszy, bardziej basowy. Jednak słabiej było czuć wybuch "na klacie". Można wywnioskować, że flash ze siarką jest silniejszy (jeżeli się mylę to mnie poprawcie). Przy każdym wybuchu wyleciała pokrywka (nie dziwę się, bo trzymała się tylko na taśmie) oraz palący się kawałek VISCO (nie zdążyłem uchwycić na filmie).
Robiłem także test spalania luźno usypanej mieszanki 0,5g (na oko) oraz test wrażliwości na uderzenie (ilość 2 łepków od zapałki).
Obie mieszanki zapalają się od zapałki z łatwością. Spalają się bardzo gwałtownie, błyskawicznie (nie zdążyłem cofnąć ręki - dobrze że w rękawicy) z głośnym dźwiękiem (fuchhh!!!). Mieszanka z siarką daje nieco większy płomień, ale także nieco mniej oślepiający. Nie zauważyłem, aby siarka ułatwiała zapłon (jeżeli proch jest suchy). Jeżeli mieszanka zawilgotnieje siarka nieco ułatwia zapalność. Po pewnym czasie mieszanka traci właściwości wybuchowe, spala się powoli, a w zamknięciu nie daje dobrego huku.
Test na uderzenie robiłem na kowadle uderzając 2kg młotem w mieszankę. Obie mieszanki mają taką samą wrażliwość (strzeliło za 3 mocniejszym uderzeniem). Mieszanka z siarką strzeliła pod młotkiem głośniej niż bez siarki (na chwilę zatkało mi ucho).
Zaobserwowałem także, że przy spalaniu mieszanki bez siarki postaje dużo więcej dymu (ładny zapach) niż z siarką.
P.S. Prośba do moderatorów, aby nie usuwali tego posta.
P.S.2 Wszystkie te fb spalają się znacznie gwałtowniej niż np. fb wysypany z zielonego grubego korsarza (chociaż ten z korsarza całkiem przypominał mi KCLO4 + Al). O co chodzi? Słyszałem, że mieszanki na KMnO4 ustępują tym na KCLO4 (no, chyba, że w korsarzu jest KNO3 + Mg, ale wtedy tak dobrze się nad tym nie zastanawiałem). _________________ <<KNO3 + sacharoza
Ładne, nie? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Djuke

Dołączył: 09 Sty 2005 Posty: 24
|
Wysłany: Sro Sty 19, 2005 2:30 pm Temat postu: |
|
|
Hmmm... A ma coś wspólnego z HUKIEM V dźwięku ?? Słyszałem o zjawisku SlashBOOM... Polega ono na tym że gdy ciało (czyli rozpedzone gazy też ) przekracza bariere dzwieku (nieco ponad 1000 km/h) to wytwarza się potężny basowy huk... Tak sobie myślałem że może V det tez ma coś wspólnego z HUKiEM ? Dobrze myśle ? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szpaner

Dołączył: 11 Paź 2004 Posty: 561
|
Wysłany: Sro Sty 19, 2005 10:09 pm Temat postu: |
|
|
z przekraczaniem 1macha dobrze slyszales, dobrze to slyczac(i czuc) przy nisko latajacych samolotach. nie lychac normalnego huku silnikow, tylko udezenie od kadluba. kiedys mnie to niezle wystraszylo  _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|