Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syntony

Dołączył: 21 Wrz 2003 Posty: 35 Skąd: z miasta
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 1:46 pm Temat postu: |
|
|
A czy ktos mogl by napisac jak ten silnik pobiera tlen? Bo robilem taki maly silniczek odrzutowy i mial troche ciagu, ale nie napedzil by raczej modelu samolotu, paliwem bylo paliwo do spalinowych silnikow modelarskich z nitrometanem. Ale mialem problemy z turbina. Wydaje mi sie ze w silniku pulsacyjnym powietrze zasysa owiewka, moze ktos to dokladniej opisac? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Troll_u
Dołączył: 21 Kwi 2003 Posty: 110 Skąd: stolica
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 1:57 pm Temat postu: |
|
|
Wiesz... w silnikach odrzutowych to turbina pobiera powietrze, ale żeby uruchomic taki silnik (rozkręcić turbinę) trzeba użyć akumulatorów.
A co do pulsacyjnego to wydaje mi się... że tlen zostanie zassany automatycznie przez pewnego rodzaju podciśnienie. Z tym że silnik trzeba będzie najpierw uruchomić... I miłoby było gdyby był tlen spręzony w jakimś stopniu... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łodygin

Dołączył: 22 Maj 2004 Posty: 277
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 3:05 pm Temat postu: |
|
|
sprężarka? (mam:wink:) lub w ostateczności pompa rowerowa do rozruchu.....
POZDRAWIAM _________________ Nieskonczony jest wszechswiat i ludzka glupota choc co do tego pierwszego nie mam pewnosci A.E. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
walonek

Dołączył: 24 Cze 2003 Posty: 31
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 4:16 pm Temat postu: |
|
|
Miałem w planie takie coś ale nie znalazlem nigdzie odpowiednio cienkiej blachy stalowej na zawory bo reszta nie jest problemem jak sie ma tokarke i spawarke(ostatecznie dać komuś do toczenia części a spaware wypożyczyć ostatecznie znitować) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
crave
Dołączył: 27 Wrz 2003 Posty: 481
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 6:21 pm Temat postu: |
|
|
Silnik pulsacyjny marzy mi się już od momentu, w którym o nim usłyszałem - czyli ładny kawał czasu. Teraz, gdy rozwinąłem swoje zainteresowanie rakietami budowa takowego wydaje się możliwa .
Kilka pytań, bo nie dokońca rozumiem niektórych szczegółów budowy takiego silnika:
Jak dokładnie jest rozwiązany wtrysk paliwa?? Czy jest to zasysane przez podciśnienie panujące w komorze spalanie, ciekłe paliwo nie będące pod ciśnieniem? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
walonek

Dołączył: 24 Cze 2003 Posty: 31
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 6:59 pm Temat postu: |
|
|
Wtrysk paliwa to najprostrzy gaźnik jak silnik ssie powietrze to przelatuje ono przez dysze ventturiego gdzie nabiera szybkości i "porywa" cząsteczki benzyny. Ściągnij tą książke ze strony eltopsja wszystko jest pieknie opisane. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łodygin

Dołączył: 22 Maj 2004 Posty: 277
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 7:30 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Miałem w planie takie coś ale nie znalazlem nigdzie odpowiednio cienkiej blachy stalowej na zawory |
jedyna blacha jaką znalazłem-w miare sprężysta to blacha z nakrętek słoikowych-trzeba sie troche namęczyć z oczyszczaniem... ale to w miare tanie źródło
POZDRAWIAM _________________ Nieskonczony jest wszechswiat i ludzka glupota choc co do tego pierwszego nie mam pewnosci A.E. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paul S
Dołączył: 24 Lis 2003 Posty: 252
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 8:05 pm Temat postu: |
|
|
Hallo,
Nie szkoda wam czasu jaki marnujecie na te rozwazania na temat silnika pulsacyjnego? Przepraszam, ale sam pomysl zastosowania blachy z pokrywek do sloikow jako zaworu do silnika pulsacyjnego swiadczy o zupelnym braku wiedzy na ten temat. Panowie! nie chce tutaj nikogo obrazac ani sie wymadrzac ale do budowy takiego silnika potrzebne beda materialy o bardzo wysokiej jakosci.
Sam korpus takiego silnika to rura zaroodporna , cienkoscienna.
Membrane stanowi rowniez blacha stalowa zaroodporna ( ok. 0,3 do 0,4 mm)
ktora w tak ekstremalnych warunkach musi zachowac wlasnosci sprezynujace- w zadnym wypadku nakretka ze sloikow!!!
Rozumie, kazdy ma ciagotke do eksperymentow i chcialby stworzyc cos rewelacyjnego...... hm- moze ja juz jestem za stary?
Ale obojetnie jak do tej sprawy podejdziemy, stare przyslowie mowi:
" Z g...a bicza nie ukrecisz"
Paul |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łodygin

Dołączył: 22 Maj 2004 Posty: 277
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 8:17 pm Temat postu: |
|
|
zaworów jeszcze nie zrobiłem... a może by tak zwór hydrauliczny? nie potrzeba żadnej blachy [/spręzystej] na zawory ?
.polak potrafi .... nie raz sie o tym przekonaliśmy
POZDRAWIAM _________________ Nieskonczony jest wszechswiat i ludzka glupota choc co do tego pierwszego nie mam pewnosci A.E. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yetihehe

Dołączył: 26 Paź 2002 Posty: 459 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 8:18 am Temat postu: |
|
|
Troll_u napisał: | Gdyby dać 3 takie "butle" z gazem i spiąc je "równolegle" (ze wszytkich pojemników na raz gaz transportowany jest do komory spalania...) otrzymanoby większe ciśnienie. | Ciśnienie między butlami by się wyrównało i miałbyś średnią z ciśnień, za to miałbyś 3 razy więcej gazu. Nie miałbyś 3 razy większego ciśnienia. Chyba zebyś wtłoczył gaz z pozostałych dwóch butli do pierwszej. Wtedy by pięknie wybuchła. A co do zaworów, to taki zawór musi wytrzymać niezłe obciążenia i mieć małą bezwładność oraz musi wytrzymać niezłe temperatury. Ciekawe jak by to wytrzymał zawór przeznaczony do pracy w temperaturze poniżej 100*C? _________________ Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
TYmon
Dołączył: 03 Gru 2003 Posty: 61 Skąd: galaktyka
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 1:50 pm Temat postu: |
|
|
Łodygin, zawór hydrauliczny jest ciut łatwiejszy do zrobienia ale nie zmienia to faktu że trzeba miec stal zaroodporna i tokarke....dla chcacego nic trudnego ale trzeba miec srodki....mi ich brak
Pozdrawiam!
P.s Na czym wzorujesz swój Sr ?? Konkretny model Sr?? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łodygin

Dołączył: 22 Maj 2004 Posty: 277
|
Wysłany: Nie Sie 29, 2004 5:51 pm Temat postu: |
|
|
a moze coś takiego?
FILM
to z jednego z odcinków "wysypiska" -silnik nawet działał...
można go troche przerobić... tzn.główny ciąg powsyaje z długiej dyszy... zrobić ją tak jak w klasycznyh pulsacyjnych silnikach,, a z przodu dać tylko "fajke" tak aby max. wykożystać gazy wylotowe...?
Ps.to jest silnik bez zaworów mechanicznych... "blaszki" etc...
-z tego co widziałem oba stożki miały taki sam kąt... wyliczana była jedynie objętość komory spalania i fi,dłg, dyszy...
POZDRAWIAM _________________ Nieskonczony jest wszechswiat i ludzka glupota choc co do tego pierwszego nie mam pewnosci A.E. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łodygin

Dołączył: 22 Maj 2004 Posty: 277
|
Wysłany: Nie Sie 29, 2004 6:25 pm Temat postu: |
|
|
jeszcze film działającego "prawdziwego" silnika-takiego jak wyżej...
FILM-part1
FILM-part2
-do rozpakowania potrzebny win rar
POZDRAWIAM _________________ Nieskonczony jest wszechswiat i ludzka glupota choc co do tego pierwszego nie mam pewnosci A.E. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Troll_u
Dołączył: 21 Kwi 2003 Posty: 110 Skąd: stolica
|
Wysłany: Nie Sie 29, 2004 6:41 pm Temat postu: |
|
|
hmm.. ale ten silnik rozgrzał się do czerwoności... - też oglądałem ten odcinek
Ja również nie polecam blachy z zakrętek od słoików do wykonywania zaworów... chcecie mieć bardzo cięką blachę i to całkiem sprężystą to sobie kupcie szczelinomierz... zakres grubości blaszek w tym co mam ja to 0,1 i rośnie co 0,05 mm aż do 1mm |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
crave
Dołączył: 27 Wrz 2003 Posty: 481
|
Wysłany: Nie Sie 29, 2004 6:49 pm Temat postu: |
|
|
Ciekawe... Szkoda tylko że do rozruchu używany jest odkużacz .
Ciekawi mnie to jak można by było inaczej rozwiązać rozruch? Może pompka do zbiornika paliwowego ? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie Sie 29, 2004 7:03 pm Temat postu: |
|
|
Troll_u napisał: | .......Ja również nie polecam blachy z zakrętek od słoików do wykonywania zaworów... |
Pamiętacje filmiki jak w butelce palił się jakiś rozpuszczalnik .Na jednym z filmików było widać jedną pulsację. Ogień wnikał powoli do dna butli. Po chwili lekko przygasł. Wtedy zassało porcję powietrza od strony wylotu butli. Na nowo pary rozpuszcalnika się zapaliły .
Reasumując.
Proponuję w dnie komory spalania dać cienka rurkę do zbiornika z lotnym paliwem. Zassanie kolejnej porcji powietrza dokonywało by się od strony krótkiej raczej dyszy. Na pewno tego nie sprawdzę bo nie mam na to czasu
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pablo
Dołączył: 06 Gru 2002 Posty: 154 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Nie Sie 29, 2004 7:20 pm Temat postu: |
|
|
"valveless pulsejet" w googlu zwróci pare ciekawych linków do stron o tym rodzaju silnika. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łodygin

Dołączył: 22 Maj 2004 Posty: 277
|
Wysłany: Nie Sie 29, 2004 7:44 pm Temat postu: |
|
|
mi chodziło raczej o coś takiego:
silnik na propan, bez częśći ruchomych
link do strony http://www.johndyer.com/pulsejet.htm
byle z przodu dodać "fajke" żeby zwiększyć ćiąg...
POZDRAWIAM _________________ Nieskonczony jest wszechswiat i ludzka glupota choc co do tego pierwszego nie mam pewnosci A.E. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Troll_u
Dołączył: 21 Kwi 2003 Posty: 110 Skąd: stolica
|
Wysłany: Nie Sie 29, 2004 7:59 pm Temat postu: |
|
|
hmm, patrząc na te silniki co przzedstawiasz i na te które sam oglądam w necie i telewizji nasuwa mi sie pytanie: Jakie twój silnik będzie miał wymiary??
Widziałem w miesięczniku "Modelarz" model samolotu na silnik pulsacyjnym który się rozbił - czy jakoś tak... tamten był stosunkowomały ... bo skoro upchano go do modelu samolotu? A my widzimy jakieś kolosy To jak z tą wielkością będzie?  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łodygin

Dołączył: 22 Maj 2004 Posty: 277
|
Wysłany: Nie Sie 29, 2004 8:13 pm Temat postu: |
|
|
mój silnik ma docelowo napędzac model samochodu, zdalnie sterowanego, czyli będzie mikrusem wśród silników pulsacyjnych
może zrobie coś takiego? :
POZDRAWIAM _________________ Nieskonczony jest wszechswiat i ludzka glupota choc co do tego pierwszego nie mam pewnosci A.E. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|