Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SAS

Dołączył: 18 Sie 2004 Posty: 19
|
Wysłany: Pon Sie 23, 2004 3:26 pm Temat postu: zapalnik czasowy |
|
|
no właśnie jak zrobić zapalnik czasowy ale taki żeby był jak najprostszy w zrobieniu i taki w kosztach do 30zł reszta wydana na 1kg prochu błyskowego (strach się bać jak to wybuchnie ) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
The Chemik

Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 118 Skąd: s nikond
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SAS

Dołączył: 18 Sie 2004 Posty: 19
|
Wysłany: Pon Sie 23, 2004 5:56 pm Temat postu: |
|
|
dzięki The Chemik ale mi chodziło o taki elektryczny czasowy a nie o lont |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Żydu

Dołączył: 20 Mar 2004 Posty: 31
|
Wysłany: Pon Sie 23, 2004 6:06 pm Temat postu: :) |
|
|
Moze by tak sposob ze starym zegarkiem... ?
Bierzesz przylutowywujesz kabelki do wskazowek jak dojdzie to pierduuuu ! No a reszta konstrukcij to chyba jasne ?  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ZIELIK

Dołączył: 01 Cze 2003 Posty: 13 Skąd: Mazury - NML
|
Wysłany: Pon Sie 23, 2004 6:16 pm Temat postu: |
|
|
Ja to widze tak: bierzesz zegarek elektroniczny z budzikiem, rozmontowujesz i wywalasz głośniczek. Do tych 2 kabelków od głośniczka podłączasz tranzystor i jakąś baterię (lub akumulator) + kabelek i drucik żarowy. potem tylko podłączyć to do spłonki i jakiegoś MW nastawić czas "budzenia" i gotowe.
PS. trochę moze zamotałem z tym tranzystorem, jak chcesz to narysuję ci schemat
PS2: Nie jestem dokońca pewien tej konstrukcji. Jeśli jakiś elektronik to czyta to niech mnie poprawi. _________________ pozdrawiam
ZIELIK
PS: GG 1508790 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kondix

Dołączył: 27 Sty 2004 Posty: 89 Skąd: z małpki po winie...
|
Wysłany: Pon Sie 23, 2004 6:29 pm Temat postu: |
|
|
lepsze ze starym zegarkiem wskazówkowym, robimy zwykły zapalnik elektryczny, przerywamy w jednym miejscu obwód ustawiamy za 5min 12:00, włączmy prąd i czekamy aż sie wskazuwki dotkną tylko ten styk musi być dość długi znaczy się z 2 minuty zanim się rozgrzeje drut oporowy
ps. jak policzyć czas potrzebny na rozgrznie i ilość bateri pisłaem tutaj http://forum.pirotechnika.one.pl/viewtopic.php?t=4847 _________________ -Czy ty masz go ?
-Bo ja(a) mamgo ! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SAS

Dołączył: 18 Sie 2004 Posty: 19
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 6:04 am Temat postu: |
|
|
ZIELIK napisz ten schemat w szafie znalazłoby się parę zegarków rozwalonych przy wstawaniu
a ten ze wskazówkami już zaczynam robić
PS.zielik ten zegar musi być podłączony do gniazdka elektrycznego czy do zasilana awaryjnego (w elektrycznych zegarkach jest podłączenie do baterii 9V zwykle) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łodygin

Dołączył: 22 Maj 2004 Posty: 277
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 7:22 am Temat postu: |
|
|
terrorystów tu nie szkloimy a po co wam czasówki?
-z zegarka(podłączenie do wskazówek) są bardzo zawodne...
-najlepsze rozwiązanie to budzik elektryczny - pod głośniczek podpięty zapalnik lub przekaźnik-a pod niego napięcie z kilku baterii+zmywak.....
jeszcze raz zapytam-po co ci to sas?
POZDRAWIAM _________________ Nieskonczony jest wszechswiat i ludzka glupota choc co do tego pierwszego nie mam pewnosci A.E. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SAS

Dołączył: 18 Sie 2004 Posty: 19
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 8:07 am Temat postu: |
|
|
Po to mi to Łodygin że nie chce mi się ciągnąć 40m kabla sam chyba wiesz co będzie przy detonacji 1 kg prochu błyskowego
i zapewniam nie jestem terrorystą |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Żydu

Dołączył: 20 Mar 2004 Posty: 31
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 8:17 am Temat postu: :) |
|
|
Po twoim emblemacie widać cos innego
1kg hmm...ja bym tego nie odpalał w pobliżu zabudowań  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SAS

Dołączył: 18 Sie 2004 Posty: 19
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 9:03 am Temat postu: |
|
|
zydu na emblemacie mam żołnierza sił SAS a nie terrorystę wiem żeby nie odpalać w pobliżu zabudowań dlatego jadę 5km za miasto |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ZIELIK

Dołączył: 01 Cze 2003 Posty: 13 Skąd: Mazury - NML
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 10:25 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | PS.zielik ten zegar musi być podłączony do gniazdka elektrycznego czy do zasilana awaryjnego (w elektrycznych zegarkach jest podłączenie do baterii 9V zwykle) |
No mi chodziło o taki zegarek na rękę(z opcją budzika) bo w tych budzikach sieciowych bateryjka służy tylko podtrzymywaniu pamięci...
No chyba że masz taki co działa na samej baterii to wtedy się nada.
Podaj mi maila to ci przyślę schemacik bo nie mam gdzie go wrzucić. _________________ pozdrawiam
ZIELIK
PS: GG 1508790 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SAS

Dołączył: 18 Sie 2004 Posty: 19
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 10:34 am Temat postu: |
|
|
mój e-mail: hun50@wp.pl a więc na rękę tego to chyba cała skrzynia leży  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ŚciArwA

Dołączył: 08 Sie 2002 Posty: 201 Skąd: już nie stąd :)
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 10:45 am Temat postu: |
|
|
a nie lepiej dac tyle lontu, zeby palil sie np. minute? zdazysz sie chyba oddalic na 100m... i napenwo ejst to penwiejsze i tansze rozwiazanie... _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ZIELIK

Dołączył: 01 Cze 2003 Posty: 13 Skąd: Mazury - NML
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 10:55 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | a nie lepiej dac tyle lontu, zeby palil sie np. minute? zdazysz sie chyba oddalic na 100m... i napenwo ejst to penwiejsze i tansze rozwiazanie... |
Ktoś tu chyba nie ma zaufania do elektroniki
Poco babrać się z lontem... skoro pisze że ma pełno zegarków to skombinuje sobie jakiś tranzystor (np. ze starego radia czy telewizora) i gotowe  _________________ pozdrawiam
ZIELIK
PS: GG 1508790 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 1:43 pm Temat postu: |
|
|
ja tez o schemacik prosze mail szwentner@tenbit.pl |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nilko
Dołączył: 21 Mar 2004 Posty: 65 Skąd: z Miasta na soli
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 3:20 pm Temat postu: |
|
|
Witam !
Popieram ŚciArwę też nie mam zaufania co do elektronicznych zapalników czasowych.
Przy włączaniu każdego układu elektronicznego (prawie) występują tzw. stany nieustalone lub któryś element może być uszkodzony, nie wspominając warunków atmosferycznych (wilgoć, inna temp.). W dumu układ może działać niezawodnie a w terenie niech coś pójdzie nie tak...
Długi lont lub detonator elektryczny to chyba najbezpieczniejsze rozwiązanie.
POZDRAWIAM nilko  _________________ Połowa zła na tym świecie wynika stąd, że ktoś chce czuć się ważnym. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zbigniew

Dołączył: 11 Cze 2004 Posty: 202 Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 3:26 pm Temat postu: |
|
|
daj 1m lontu, lub stopiny- oddalisz sie na wlasciwą odległość. Bo bo by było gdybyś zapalnik ustawił na 5 min a w 4 minucie i 40 sekundzie przechodził obok jakis dzieciak? Lont jest najlepszy a jak chcesz niezawodny to daj przez dziurke na lont stopinke a reszte to slomki z kno3 + cukier albo z prochem(slabszej jakosci).. dojdzie 100% _________________ Bóg sprawił, że wciąż idą... Rozsądek - że dotrą! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SAS

Dołączył: 18 Sie 2004 Posty: 19
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 4:03 pm Temat postu: |
|
|
Bakun napisał: | daj 1m lontu, lub stopiny- oddalisz sie na wlasciwą odległość. Bo bo by było gdybyś zapalnik ustawił na 5 min a w 4 minucie i 40 sekundzie przechodził obok jakis dzieciak? Lont jest najlepszy a jak chcesz niezawodny to daj przez dziurke na lont stopinke a reszte to slomki z kno3 + cukier albo z prochem(slabszej jakosci).. dojdzie 100% |
a jak tuż przed dojściem lontu do ładunku będzie przechodził jakiś dzieciak ryzyko zawsze jest ale niesądze żeby po odludziu ponad 5km za miastem ktoś się kręcił |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sro Sie 25, 2004 10:19 am Temat postu: |
|
|
Jabel J-17 z podpiętym przekaźnikiem. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|