FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL

[MICHAŁ]

W tym temacie chciał bym przedstawić sposoby odpalnia rakiet .Ja osobiście odpalam nie bawiąć sięw zadne lonty z prochu czy z innych mieszannek lecz ze zwykłego karmelka robię cienką "kluskę" i tego używam jako lontu lub stopiny robię rurkę cieniutką z papieru srednica zew. ok 1mm i w sypie w to mieszankę gmichal zakładam żarnik z druciaka wsuwam do rureczki którą z jednej strony zatykam kawałeczkiem plasteliny z drugiej strony od przewodów zatykam trochę więcej wkładm to w dysze delikatnie uszczelniam paierem i dalej już każdy wie co ma robić.Istnieje także 3 sposób odpalania o który wiem gdzieś na forum o tym czytałem, bieżemy mieszankę saletry z cukrem 50/50 mieszamy z odrobiną kleju roslinego ( szkolnego) i formujemy z tego małe "kluseczki".
A wy jakich sposobów używacie???

PS.
Na forum nie znalazłem informacij na ten tema może nie ma a może jaest tak dużo smieci że znaleźć nie mogę znaleźć.

[czarles]

Czasem nie stosuję zwykłego lontu. Robię mini racę z rurki termokurczliwej. Wsypuję do niej proch czarny z dodatkiem aluminium i umieszczam bezpośrednio pod dyszą. Po odpaleniu(elektrycznie lub lontem) raca taka sypie snopem iskier wprost do kanału silnika

[ksard]

Wbrew powszechnie panującym opiniom zapłon silnika jest czasem czynnikiem decydującym o sukcesie. Dotyczy to zwłaszcza dużych silników. Problem zapłonu był dla mnie przez długi czas tematem traktowanym po macoszemu. Bo kiedy silnik był już gotowy to chciało się zobaczyć efekt swojej pracy i odpalało się przy pomocy na prędce zrobionych lontów. I tu popełniałem błąd.
Warto zainwestować i zrobić dobrą instalację elektryczną z zapłonnikiem umieszczonym jak najgłębiej w silniku.
Dodatkową korzyścią jest zwiększone bezpieczeństwo no i elegancja.

[Gość]

Ja tam zazwyczaj robię to w następująy sposób.Podczas robienia karmelku obtaczam w roztopionej saletrze kawałek sznureczka ktury
doskonale spełna rolę lądu.

[zbig-zbig]

Pomyslalem sobie o czyms takim.Jako aku stosuje od wkretarki, zapalnik robie z wolframu i papierowej rurki z mieszanka. Wkurzalo mnie targanie dlugiego kabla na poligon. Zastosowalem elektryczna klamerke. Miedzy jej styki jest wsuniety jako izolator kawalek plastiku z butelki pet i dowiazana zylka wedkarska. W momencie pociagniecia zylki izolator sie wysowa i obwod sie zamyka. Nastepuje odpalenie. Proste i praktyczne , lepiej miec w kieszeni szpulke zylki niz nosic zwoj kabla.

[PINOT]

zgadzam się w pełni z KSARDem, że podstawa, to zapalić paliwo na końcu przeciwnym do dyszy (elegancja też jest ważna). Jeśli się stosuje paliwa łatwozapalne - lont się nie nadaje, bo ładunek odejdzie w połowie dł. kanału i nie osiągnie optymalnego ciągu.
Są jedynie drobne wyjątki - moje (i nie tylko) paliwa na AN, które są trudne do zapalenia (bez wysokotemperaturowego zapłonnika się nie zapalą) więc tutaj lont się nadaje.

[Gość]

Moim zdaniem do odpalenia rakiety dobre są zimne ognie. Dają duzo czasu na odejście od rakiety i łatwo je zdobyć.

Mam jeszcze pytanko. Czy nikt z was niewi gdzie mozna kupić profesjonalny ląd. Taki jak w fajerwerkach jest??

[qrld]

Kolego spójrz na datę poprzedniego posta - lipiec ale 2003. Gdybyś się trochę wysilił znalazł byś http://www.triplex.pl
PS. A poza tym pisze się LONT