Forum FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Strona Główna FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL
Forum Pirotechniczne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zapalarka v1.0 ;)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Strona Główna -> Elektronika w PIRO
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
swallower



Dołączył: 05 Maj 2004
Posty: 67
Skąd: mam wiedzieć?

PostWysłany: Wto Cze 15, 2004 3:14 pm    Temat postu: Zapalarka v1.0 ;) Odpowiedz z cytatem

Witam! Smile

Od jakiegoś czasu pracowałem nad swoją zapalarką. Dzisiaj nareszcie skończyłem budowę i chcę Wam pokazać wynik mojej pracy.

"Serce zapalarki"



Sercem układu jest lampa błyskowa, działająca na dwóch paluszkach AA (inaczej R6). Kupiłem ją na Allegro, za niecałe 30zł. Musiałem co nieco przelutować, aby móc sterować nią z poza jej oryginalnego pudełka.

Zapalarka - Wewnątrz





Niezła plątanina kabli... Wszystko przez te przełączniki Wink . Poszedłem nieco na łatwiznę, bo wsadziłem pudełko w pudełko. Kupiłem większą obudowę, zamontowałem w niej przełączniki itd., wyprowadziłem kabelki i przylutowałem do "serca" układu. "Serce" w oryginalnej obudowie wsadziłem do tej kupnej z kilku powodów: miało ono podstawkę na płytkę drukowaną, miejsce na baterie i kondensator.

Zapalarka - Zewnątrz, podłączenie kabli



Kable do zapalarki przyłączam złączami "bananowymi". Testowałem ile maksymalnie kondensator zdoła przepalić drucików i wyszło na to, że tylko dwa. Lecz lepszy rydz niż nic Smile. Dzięki dwóm wyjściom mogę np. odpalać dwa fajerwerki na raz.

Zapalarka - Opis konsoli



Jak widzicie na obrazku, układ ma kilka zabezpieczeń Wink . Przełączniki do "bananków" są potrzebne wtedy, kiedy chcę odpalić tylko jeden fajerwerek (dobrze odmieniam Question ). Następne dwa, to przęłącznik którym odcinam dopływ prądu (na wszelki wypadek Wink ) i przełącznik, którym rozpoczynam ładowanie kondensatora. Zielona dioda to kontrolka włączonych/wyłączonych baterii, a czerwona sygnalizuje naładowanie kondensatora. No i ostatni przełącznik służy oczywiście do... odpalania Cool .

Całość sprawuje się bardzo dobrze, niedługo wrzuce filmik, na którym pokaże Wam jak zapalam tymże urządzeniem dwie zapałki.

Pozdrowienia i proszę o wyrażanie swoich spostrzeżeń/uwag Wink .

_________________
Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego Wink .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Gość






PostWysłany: Wto Cze 15, 2004 4:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pięknie wygląda Wink . I własnie dlatego chętnie bym kupił Razz . Serio.


Pozdr. A

Bardzo ładny post ( za pasje, wiedzę i to co napisałeś *** ). Może zrobimy post miesiąca , kwartału i roku Idea Question.
Powrót do góry
 
swallower



Dołączył: 05 Maj 2004
Posty: 67
Skąd: mam wiedzieć?

PostWysłany: Wto Cze 15, 2004 6:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

O kurczę...
Czuję się zaszczycony... Naprawdę Smile Bardzo dziękuję.

A wracając do tematu:
Jak obiecałem nagrałem filmik z odpalania dwóch zapałek za pomocą wspomnianego urządzenia i zwykłego druciaka do mycia naczyń. Poniżej zdjęcie, przepraszam za słabą jakość ale łapy mi się trzęsły, a jeszcze po zmniejszeniu gorzej to wyszło.

Próba Zapalarki v1.0 nr 1 - dwie zapałki // FILM // FOTO //

Pozdrowienia, FJ

P.S. Pyrotechmanie, chciałem Cię i innych przeprosić za poprzednie "sianowe" posty. Teraz będę pisał rozważnie Wink . Czy istniała by szansa na skasowanie wszystkich moich postów oprócz tego topic'u?

P.S. 2 Wpadł mi do głowy (dziwny?) pomysł. Może można by stworzyć komnate, w której "siedziały" by tylko posty, w których opisane są jakieś konstrukcje, typu "Maszynka lontowa Zebika" itd.. Co o tym sądzicie?

_________________
Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego Wink .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
cystof



Dołączył: 23 Mar 2004
Posty: 40
Skąd: :dąkS

PostWysłany: Wto Cze 15, 2004 9:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Brawo Super ci to wyszło
a co do PS2 myśle że u nas jest i tak za dużo komnat i że projekty(konstrukcje) można dować do pirotechnika ogólna.

_________________
<-MOJA Petarda, Kometka i wulkan
Nie jestem terrorystą, tylko pacyfistą
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
TIK TAK



Dołączył: 26 Gru 2003
Posty: 70

PostWysłany: Sro Cze 16, 2004 1:10 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jedno małe pytanko jake parametry ma twój kondensator w tej lapie błyskowej ??
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
swallower



Dołączył: 05 Maj 2004
Posty: 67
Skąd: mam wiedzieć?

PostWysłany: Sro Cze 16, 2004 1:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam,
z tego co pamiętam mieści w sobie 320v. Ładuje się z dwóch R6. Więcej grzechów nie pamiętam Rolling Eyes Wink .

Widziałem już podobne pytanie na forum, lecz odpowiedź będzie inna, więc się pytam: Mam przygotować na rozstanie klasy (ide w tym roku do gim.) pokaz pirotechniczny. Niestety jeszcze ciągle się uczę i potrzebował bym czegoś bezpiecznego, lecz pioruńsko efektownego Wink . Będzie tam 20-pare osób więc raczej odpadają większe petardy. Dysponuje KNO3, KClO3, Mg, S, C no i zapalnikiem elektrycznym. Pokaz odbędzie się na ogródku, także trzeba uważać z płomieniem. Wszystkie moje dotychczasowe mieszanki były raczej dość "niszczące" okolice.

Pozdrowienia, FJ.

_________________
Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego Wink .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
TIK TAK



Dołączył: 26 Gru 2003
Posty: 70

PostWysłany: Sro Cze 16, 2004 2:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no to nie wszystkie grzecy pamietasz Very Happy chodzi mi gównie o ich pojemnosc podaje sie ja w mikro faradach na kondensatorze pisze
np. 150uF/330V chodzi mi szczególnie o pojemnosc !!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
L1



Dołączył: 24 Maj 2004
Posty: 5

PostWysłany: Sro Cze 16, 2004 5:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

heh a ja sie zastanawiam nad ta lampa blyskowa gdzies kumpla mi wcielo (alpha) i niema go od dluzszego czasu no wiec:
1. Eee a ta lampe blyskowa mozna uzywac wielokrotnie? (jesli tak to o co chodzi bo nigdy lampy blyskowej na oczy niewidzialm)
2. Kondensator w lampie byl?
PS. Wow ty konczysz 6 klase i juz takie żeczy robisz Razz ja też chce cos podobnego zrobic tylko niemoge saletry dorwać (zamalo $$$) kuzyna niemoge na komie zlapac (pracuje w hurtowni nawozów). Pozatym musze jechac 30 km zeby kupic: lamint + wytrawiacz Razz
PS.2 Możesz podać (przybliżony) koszt zrobienia tego zapalnika

_________________
"It's God. No, not Richard Stallman, or Linus Torvalds, but God."
(By Matt Welsh)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
swallower



Dołączył: 05 Maj 2004
Posty: 67
Skąd: mam wiedzieć?

PostWysłany: Sro Cze 16, 2004 5:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam serdecznie Smile

L1 napisał:
1. Eee a ta lampe blyskowa mozna uzywac wielokrotnie? (jesli tak to o co chodzi bo nigdy lampy blyskowej na oczy niewidzialm)


Arrow Oczywiście, że możesz Smile . Nawet musisz Wink . Kondesator jest jak zbiornik wody, zbierasz w nim wodę i wypuszczasz. W kondensatorze zbierasz natomiast prąd Wink .

L1 napisał:
2. Kondensator w lampie byl?


Arrow Kondensator jest najważniejszym elementem lampy błyskowej, więc na ogół jest wlutowany w układ.

L1 napisał:
PS. Wow ty konczysz 6 klase i juz takie żeczy robisz Razz)


Arrow To naprawdę nie jest nic wielkiego. Parę kabelków, parę lutów. Ważna jest precyzja (jak we wszystkim Wink ), a jeszcze ważniejsze bezpieczeństwo. Jak będziesz grzebał w lampie to cholernie uważaj na kondensator. Jest on wredny, bo potrafi nie rozładować się do końca a przepalić drucik, a taki resztkowy prąd może zrobić Ci duże kuku, a nawet zabić (nie mówiąc już o "pełnym" naładowaniu).

L1 napisał:
PS.2 Możesz podać (przybliżony) koszt zrobienia tego zapalnika


Wykaz elementów:
Arrow Lampa błyskowa // cena: ~30zł (zależy jaka Ci się trafi)*
Arrow Obudowa (opcjonalnie) // cena: ~15zł
Arrow Przełączniki: // cena: ~8zł
- wysokonapięciowe: 3szt.
- zwykłe 3-nóżkowe: 2szt.
Arrow Gniazda "bananowe" (4szt.) // cena: ~6zł
Arrow Wtyczki "bananowe" (4szt.) // cena: ~12zł
Arrow Diody (2szt.) // cena: ~0.50zł
Arrow Kabelki & Ew. rurki termokurczliwe // Question chyba każdy w domu ma Wink

razem: ~71,5zł**

* - Możesz kupić ruską, na pchlim targu. Takie targi są na ogół gdzieś na zapupiach Wink miasta. Możesz też kupić na Allegro, dostaniesz tam lampę od ~20zł do ~35zł, plus jeszcze koszty przesyłki (parę złotych). Jeśli zamierzasz nabyć lampę, to szukaj:
Arrow o małych wymiarach
Arrow zasilanej przez baterie! (NIE z sieci!)
Arrow potrzebny jest Ci sam układ i kondensator, także ta sama "lampka" może być mała, porysowana (i tak ją odlutujesz)

** - Koszt jest niestety dość duży, najdroższym elementem jest lampa. Oczywiście prezentowany przezemnie zapalnik jest lekko wzbogacony i mógłbyś go nieco okroić, ale spadek kosztu byłby niewielki (~10zł).

Jeśli nadal jesteś zainteresowany, mogę dokładnie opisać "tuning" lampy błyskowej.

Pozdrowienia, FJ

_________________
Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego Wink .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
swallower



Dołączył: 05 Maj 2004
Posty: 67
Skąd: mam wiedzieć?

PostWysłany: Sro Cze 16, 2004 6:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przepraszam, zapomniałem odpowiedzieć na pytanie, jak działa lampa. Otóż szczegółów nie znam lecz z grubsza wygląda to tak:

Rozwierając przełącznik w układzie, "kierujesz" prąd z baterii do kondensatora i ładujesz go aż nabierze tyle prądu ile może w sobie pomieścić. Zapala się dioda sygnalizacyjna, zwierasz przełącznik aby po rozładowaniu, kondensator znów się nie naładował. Przycisk, którym normalnie wyzwalamy lampę, steruje układem, który z kolei wysyła mały, lecz wystarczający prąd aby połączyć iskrą lewą i prawą elektrodę (mogę to tak nazwać?)



Legenda:
Szara ramka to brzegi szkła, bowiem wszystkie trzy elektrody są zamknięte w szklanej rurce wypełnionej jakimś gazem ( Question ). Lewa i prawa elektroda, jest cały czas pod wysokim napięciem z kondensatora. Gdy zewrzemy przycisk odpalający, możemy powiedzieć, że elektroda u góry "strzeli" małą iskrą, która spowoduje wyładowanie napięcia z kondensatora. Wyładowanie to jest na tyle silne, że wywołuje duży błysk.

To chyba na tyle. Pewnie jest tu parę błędów w użyciu zwrotów, lecz nie mam teraz jak sprawdzić poprawności sformułowań. Proszę mnie poprawiać Wink .

Pozdrowienia, FJ

_________________
Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego Wink .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
L1



Dołączył: 24 Maj 2004
Posty: 5

PostWysłany: Sro Cze 16, 2004 6:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

swallower napisał:
Witam serdecznie Smile

L1 napisał:
1. Eee a ta lampe blyskowa mozna uzywac wielokrotnie? (jesli tak to o co chodzi bo nigdy lampy blyskowej na oczy niewidzialm)


Arrow Oczywiście, że możesz Smile . Nawet musisz Wink . Kondesator jest jak zbiornik wody, zbierasz w nim wodę i wypuszczasz. W kondensatorze zbierasz natomiast prąd Wink .

L1 napisał:
2. Kondensator w lampie byl?


Arrow Kondensator jest najważniejszym elementem lampy błyskowej, więc na ogół jest wlutowany w układ.

L1 napisał:
PS. Wow ty konczysz 6 klase i juz takie żeczy robisz Razz)


Arrow To naprawdę nie jest nic wielkiego. Parę kabelków, parę lutów. Ważna jest precyzja (jak we wszystkim Wink ), a jeszcze ważniejsze bezpieczeństwo. Jak będziesz grzebał w lampie to cholernie uważaj na kondensator. Jest on wredny, bo potrafi nie rozładować się do końca a przepalić drucik, a taki resztkowy prąd może zrobić Ci duże kuku, a nawet zabić (nie mówiąc już o "pełnym" naładowaniu).
....
Pozdrowienia, FJ
wiem co to kondensator ale chodzi mi o sam spozub zapalania (jakims drucikiem czy jak?)
_________________
"It's God. No, not Richard Stallman, or Linus Torvalds, but God."
(By Matt Welsh)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
L1



Dołączył: 24 Maj 2004
Posty: 5

PostWysłany: Sro Cze 16, 2004 6:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

swallower napisał:
Przepraszam, zapomniałem odpowiedzieć na pytanie, jak działa lampa. Otóż szczegółów nie znam lecz z grubsza wygląda to tak:

Rozwierając przełącznik w układzie, "kierujesz" prąd z baterii do kondensatora i ładujesz go aż nabierze tyle prądu ile może w sobie pomieścić. Zapala się dioda sygnalizacyjna, zwierasz przełącznik aby po rozładowaniu, kondensator znów się nie naładował. Przycisk, którym normalnie wyzwalamy lampę, steruje układem, który z kolei wysyła mały, lecz wystarczający prąd aby połączyć iskrą lewą i prawą elektrodę (mogę to tak nazwać?)



Legenda:
Szara ramka to brzegi szkła, bowiem wszystkie trzy elektrody są zamknięte w szklanej rurce wypełnionej jakimś gazem ( Question ). Lewa i prawa elektroda, jest cały czas pod wysokim napięciem z kondensatora. Gdy zewrzemy przycisk odpalający, możemy powiedzieć, że elektroda u góry "strzeli" małą iskrą, która spowoduje wyładowanie napięcia z kondensatora. Wyładowanie to jest na tyle silne, że wywołuje duży błysk.

To chyba na tyle. Pewnie jest tu parę błędów w użyciu zwrotów, lecz nie mam teraz jak sprawdzić poprawności sformułowań. Proszę mnie poprawiać Wink .

Pozdrowienia, FJ
ta żaróweczka to palnik Smile występuje m.in. w stroboskopach (te lampy migajace na dyskotekach) wiem jak dziala Razz ale chodzi mi o jej zastapienie do odpalnie Razz masz moze JID ew. gg? co do poprzedniego: jasne ze wiem ze trzeba uwazac juz nieraz robilem rozne zeczy np wlasny zasilacz regulowany itd.
_________________
"It's God. No, not Richard Stallman, or Linus Torvalds, but God."
(By Matt Welsh)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
swallower



Dołączył: 05 Maj 2004
Posty: 67
Skąd: mam wiedzieć?

PostWysłany: Sro Cze 16, 2004 6:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sorka, za szybko przeczytałem Twój post i wydawało mi się, że jesteś zielony Razz Hmm... głupio to zabrzmiało bo przecież ja też jestem zielony... no nieważne. Jeszcze raz sorry. Kurde po co ja sie tyle napisałem...? Sad

Było już o tym mnóstwo razy na forum, wystarczy umieć szukać Neutral . Jak nie umiesz nawet czegoś znaleść to lepiej się nie zabieraj do piro Wink Razz (joke).

TAK, idziesz do sklepu, patrzysz po półkach, znajdujesz takie coś ze splątanych drucików, cieszysz się, idziesz do kasy, płacisz 1,69zł. Qmasz?

Pozdro, FJ

_________________
Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego Wink .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
GM



Dołączył: 30 Lis 2003
Posty: 73
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Cze 16, 2004 6:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam,

Małe sprostowanie:
1. Gaz w palniku ksenonowym (tak to sie nazywa) to ksenon.
2. w szkle są tylko dwie elektrody pod wysokim napięciem około 260V,
trzecia elektroda jest przyłożona z zewnątrz do szkła.
3. W momencie naciśnięcia spustu aparatu część naięcia z kondensatora idzie na maleńki transformatorek podwyrzszający to napięcie do 25kV, to tapięcie idzie na trzecią elektrode i przez szkło jonizuje kseon co pozwala na wystąpienie wyładowania między między dwoma pierwsyzmi elektrodami.

Pozdr.

_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
swallower



Dołączył: 05 Maj 2004
Posty: 67
Skąd: mam wiedzieć?

PostWysłany: Sro Cze 16, 2004 6:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmm... Nieźle namotałem Shocked .
Dzięki za sprostowanie.

A co do podłączenia drucika, to na jeden z kabelków do tego ksenona lutujesz przełącznik wysokonapięciowy i za przełącznikiem dolutowujesz długi kabel, a na końcu tego kabla skręcasz drucik. Ten środkowy kabelek do ksenona izolujesz.

Pozdro, FJ

_________________
Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego Wink .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
L1



Dołączył: 24 Maj 2004
Posty: 5

PostWysłany: Sro Cze 16, 2004 6:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

swallower napisał:
Sorka, za szybko przeczytałem Twój post i wydawało mi się, że jesteś zielony Razz Hmm... głupio to zabrzmiało bo przecież ja też jestem zielony... no nieważne. Jeszcze raz sorry. Kurde po co ja sie tyle napisałem...? Sad

Było już o tym mnóstwo razy na forum, wystarczy umieć szukać Neutral . Jak nie umiesz nawet czegoś znaleść to lepiej się nie zabieraj do piro Wink Razz (joke).

TAK, idziesz do sklepu, patrzysz po półkach, znajdujesz takie coś ze splątanych drucików, cieszysz się, idziesz do kasy, płacisz 1,69zł. Qmasz?

Pozdro, FJ
ehhh tak tak kumam Razz chodzilo mi tylko o to czy zwykly drucik starczy (podobno przepony sa dobre?)
_________________
"It's God. No, not Richard Stallman, or Linus Torvalds, but God."
(By Matt Welsh)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
swallower



Dołączył: 05 Maj 2004
Posty: 67
Skąd: mam wiedzieć?

PostWysłany: Sro Cze 16, 2004 6:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sorka, oczywiście nie "skręcasz" tylko "PRZYkręcasz" drucik od zmywaka.
I do tego drucika przylepiasz np. zapałkę i gotowe Smile.

Pozdro, FJ

_________________
Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego Wink .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
swallower



Dołączył: 05 Maj 2004
Posty: 67
Skąd: mam wiedzieć?

PostWysłany: Sro Cze 16, 2004 6:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przypony są dobre... ale drogie Sad Najlepszy i najtańszy jest według mnie druciak do zmywania. Lecz jakikolwiek druciak, sam raczej nie odpali mieszaniny. Musisz przylepić zapałkę do niego. Delikatnie nacinasz substancje z zapałki, przyciskasz do tego drucik, trzymasz tak aby drucik przylegał do łepka zapałki i przyklejasz go taśmą do drewienka od zapsy.

Możesz też używać rezystorków, lecz mi próby z nimi nie wychodziły Sad

Pozdro, FJ

_________________
Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego Wink .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
_Vincenzo_



Dołączył: 03 Lip 2003
Posty: 253
Skąd: z MatPlanety

PostWysłany: Sro Cze 16, 2004 7:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

swallower napisał:

razem: ~71,5zł


Jezzzzzu ... mnie moja zapalareczka z przerabianej lampy kosztowala 20zl (koszt lampy).
Fakt moze nie miala tylu przelaczniczkow, zabezpieczen i ladnego opakowania (wsio zmiescilem w oryginalnym opakowaniu lampy) ale roznica w cenie jest przeogromna.
Moja miala tylko wylacznik glowny i jeden wyzwalajacy (o odpowiednich parametrach). Zaciski miala skrecane, nie na bananki i to w sumia wszystkie roznice.
Przyznaje ze odwaliles kawal dobrej roboty ale jak dla mnie deczko za drogo.

Pozdro.

_________________
_Vincenzo_
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
Marek.K



Dołączył: 19 Sty 2004
Posty: 56

PostWysłany: Sro Cze 16, 2004 8:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja kupiłem aparat z lampą trochę taniej, za 8 zł gościu mieszkał blisko bytomia Very Happy kondensator w środku: 180uf 330V
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
Numer ICQ
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Strona Główna -> Elektronika w PIRO Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dodawać załączników na tym forum
Nie możesz pobierać plików z tego forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Protected by Anti-Spam ACP