|
FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Forum Pirotechniczne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
swallower
Do³±czy³: 05 Maj 2004 Posty: 67 Sk±d: mam wiedzieæ?
|
Wys³any: Wto Cze 15, 2004 3:14 pm Temat postu: Zapalarka v1.0 ;) |
|
|
Witam!
Od jakiego¶ czasu pracowa³em nad swoj± zapalark±. Dzisiaj nareszcie skoñczy³em budowê i chcê Wam pokazaæ wynik mojej pracy.
"Serce zapalarki"
Sercem uk³adu jest lampa b³yskowa, dzia³aj±ca na dwóch paluszkach AA (inaczej R6). Kupi³em j± na Allegro, za nieca³e 30z³. Musia³em co nieco przelutowaæ, aby móc sterowaæ ni± z poza jej oryginalnego pude³ka.
Zapalarka - Wewn±trz
Niez³a pl±tanina kabli... Wszystko przez te prze³±czniki . Poszed³em nieco na ³atwiznê, bo wsadzi³em pude³ko w pude³ko. Kupi³em wiêksz± obudowê, zamontowa³em w niej prze³±czniki itd., wyprowadzi³em kabelki i przylutowa³em do "serca" uk³adu. "Serce" w oryginalnej obudowie wsadzi³em do tej kupnej z kilku powodów: mia³o ono podstawkê na p³ytkê drukowan±, miejsce na baterie i kondensator.
Zapalarka - Zewn±trz, pod³±czenie kabli
Kable do zapalarki przy³±czam z³±czami "bananowymi". Testowa³em ile maksymalnie kondensator zdo³a przepaliæ drucików i wysz³o na to, ¿e tylko dwa. Lecz lepszy rydz ni¿ nic . Dziêki dwóm wyj¶ciom mogê np. odpalaæ dwa fajerwerki na raz.
Zapalarka - Opis konsoli
Jak widzicie na obrazku, uk³ad ma kilka zabezpieczeñ . Prze³±czniki do "bananków" s± potrzebne wtedy, kiedy chcê odpaliæ tylko jeden fajerwerek (dobrze odmieniam ). Nastêpne dwa, to przê³±cznik którym odcinam dop³yw pr±du (na wszelki wypadek ) i prze³±cznik, którym rozpoczynam ³adowanie kondensatora. Zielona dioda to kontrolka w³±czonych/wy³±czonych baterii, a czerwona sygnalizuje na³adowanie kondensatora. No i ostatni prze³±cznik s³u¿y oczywi¶cie do... odpalania .
Ca³o¶æ sprawuje siê bardzo dobrze, nied³ugo wrzuce filmik, na którym poka¿e Wam jak zapalam tym¿e urz±dzeniem dwie zapa³ki.
Pozdrowienia i proszê o wyra¿anie swoich spostrze¿eñ/uwag . _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego . |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Go¶æ
|
Wys³any: Wto Cze 15, 2004 4:14 pm Temat postu: |
|
|
Piêknie wygl±da . I w³asnie dlatego chêtnie bym kupi³ . Serio.
Pozdr. A
Bardzo ³adny post ( za pasje, wiedzê i to co napisa³e¶ *** ). Mo¿e zrobimy post miesi±ca , kwarta³u i roku . |
|
|
Powrót do góry |
|
|
swallower
Do³±czy³: 05 Maj 2004 Posty: 67 Sk±d: mam wiedzieæ?
|
Wys³any: Wto Cze 15, 2004 6:23 pm Temat postu: |
|
|
O kurczê...
Czujê siê zaszczycony... Naprawdê Bardzo dziêkujê.
A wracaj±c do tematu:
Jak obieca³em nagra³em filmik z odpalania dwóch zapa³ek za pomoc± wspomnianego urz±dzenia i zwyk³ego druciaka do mycia naczyñ. Poni¿ej zdjêcie, przepraszam za s³ab± jako¶æ ale ³apy mi siê trzês³y, a jeszcze po zmniejszeniu gorzej to wysz³o.
Próba Zapalarki v1.0 nr 1 - dwie zapa³ki // FILM // FOTO //
Pozdrowienia, FJ
P.S. Pyrotechmanie, chcia³em Ciê i innych przeprosiæ za poprzednie "sianowe" posty. Teraz bêdê pisa³ rozwa¿nie . Czy istnia³a by szansa na skasowanie wszystkich moich postów oprócz tego topic'u?
P.S. 2 Wpad³ mi do g³owy (dziwny?) pomys³. Mo¿e mo¿na by stworzyæ komnate, w której "siedzia³y" by tylko posty, w których opisane s± jakie¶ konstrukcje, typu "Maszynka lontowa Zebika" itd.. Co o tym s±dzicie? _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego . |
|
|
Powrót do góry |
|
|
cystof
Do³±czy³: 23 Mar 2004 Posty: 40 Sk±d: :d±kS
|
Wys³any: Wto Cze 15, 2004 9:37 pm Temat postu: |
|
|
Brawo Super ci to wysz³o
a co do PS2 my¶le ¿e u nas jest i tak za du¿o komnat i ¿e projekty(konstrukcje) mo¿na dowaæ do pirotechnika ogólna. _________________ <-MOJA Petarda, Kometka i wulkan
Nie jestem terroryst±, tylko pacyfist± |
|
|
Powrót do góry |
|
|
TIK TAK
Do³±czy³: 26 Gru 2003 Posty: 70
|
Wys³any: Sro Cze 16, 2004 1:10 pm Temat postu: |
|
|
Jedno ma³e pytanko jake parametry ma twój kondensator w tej lapie b³yskowej ?? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
swallower
Do³±czy³: 05 Maj 2004 Posty: 67 Sk±d: mam wiedzieæ?
|
Wys³any: Sro Cze 16, 2004 1:20 pm Temat postu: |
|
|
Witam,
z tego co pamiêtam mie¶ci w sobie 320v. £aduje siê z dwóch R6. Wiêcej grzechów nie pamiêtam .
Widzia³em ju¿ podobne pytanie na forum, lecz odpowied¼ bêdzie inna, wiêc siê pytam: Mam przygotowaæ na rozstanie klasy (ide w tym roku do gim.) pokaz pirotechniczny. Niestety jeszcze ci±gle siê uczê i potrzebowa³ bym czego¶ bezpiecznego, lecz pioruñsko efektownego . Bêdzie tam 20-pare osób wiêc raczej odpadaj± wiêksze petardy. Dysponuje KNO3, KClO3, Mg, S, C no i zapalnikiem elektrycznym. Pokaz odbêdzie siê na ogródku, tak¿e trzeba uwa¿aæ z p³omieniem. Wszystkie moje dotychczasowe mieszanki by³y raczej do¶æ "niszcz±ce" okolice.
Pozdrowienia, FJ. _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego . |
|
|
Powrót do góry |
|
|
TIK TAK
Do³±czy³: 26 Gru 2003 Posty: 70
|
Wys³any: Sro Cze 16, 2004 2:09 pm Temat postu: |
|
|
no to nie wszystkie grzecy pamietasz chodzi mi gównie o ich pojemnosc podaje sie ja w mikro faradach na kondensatorze pisze
np. 150uF/330V chodzi mi szczególnie o pojemnosc !! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
L1
Do³±czy³: 24 Maj 2004 Posty: 5
|
Wys³any: Sro Cze 16, 2004 5:03 pm Temat postu: |
|
|
heh a ja sie zastanawiam nad ta lampa blyskowa gdzies kumpla mi wcielo (alpha) i niema go od dluzszego czasu no wiec:
1. Eee a ta lampe blyskowa mozna uzywac wielokrotnie? (jesli tak to o co chodzi bo nigdy lampy blyskowej na oczy niewidzialm)
2. Kondensator w lampie byl?
PS. Wow ty konczysz 6 klase i juz takie ¿eczy robisz ja te¿ chce cos podobnego zrobic tylko niemoge saletry dorwaæ (zamalo $$$) kuzyna niemoge na komie zlapac (pracuje w hurtowni nawozów). Pozatym musze jechac 30 km zeby kupic: lamint + wytrawiacz
PS.2 Mo¿esz podaæ (przybli¿ony) koszt zrobienia tego zapalnika _________________ "It's God. No, not Richard Stallman, or Linus Torvalds, but God."
(By Matt Welsh) |
|
|
Powrót do góry |
|
|
swallower
Do³±czy³: 05 Maj 2004 Posty: 67 Sk±d: mam wiedzieæ?
|
Wys³any: Sro Cze 16, 2004 5:48 pm Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie
L1 napisa³: | 1. Eee a ta lampe blyskowa mozna uzywac wielokrotnie? (jesli tak to o co chodzi bo nigdy lampy blyskowej na oczy niewidzialm) |
Oczywi¶cie, ¿e mo¿esz . Nawet musisz . Kondesator jest jak zbiornik wody, zbierasz w nim wodê i wypuszczasz. W kondensatorze zbierasz natomiast pr±d .
L1 napisa³: | 2. Kondensator w lampie byl? |
Kondensator jest najwa¿niejszym elementem lampy b³yskowej, wiêc na ogó³ jest wlutowany w uk³ad.
L1 napisa³: | PS. Wow ty konczysz 6 klase i juz takie ¿eczy robisz ) |
To naprawdê nie jest nic wielkiego. Parê kabelków, parê lutów. Wa¿na jest precyzja (jak we wszystkim ), a jeszcze wa¿niejsze bezpieczeñstwo. Jak bêdziesz grzeba³ w lampie to cholernie uwa¿aj na kondensator. Jest on wredny, bo potrafi nie roz³adowaæ siê do koñca a przepaliæ drucik, a taki resztkowy pr±d mo¿e zrobiæ Ci du¿e kuku, a nawet zabiæ (nie mówi±c ju¿ o "pe³nym" na³adowaniu).
L1 napisa³: | PS.2 Mo¿esz podaæ (przybli¿ony) koszt zrobienia tego zapalnika |
Wykaz elementów:
Lampa b³yskowa // cena: ~30z³ (zale¿y jaka Ci siê trafi)*
Obudowa (opcjonalnie) // cena: ~15z³
Prze³±czniki: // cena: ~8z³
- wysokonapiêciowe: 3szt.
- zwyk³e 3-nó¿kowe: 2szt.
Gniazda "bananowe" (4szt.) // cena: ~6z³
Wtyczki "bananowe" (4szt.) // cena: ~12z³
Diody (2szt.) // cena: ~0.50z³
Kabelki & Ew. rurki termokurczliwe // chyba ka¿dy w domu ma
razem: ~71,5z³**
* - Mo¿esz kupiæ rusk±, na pchlim targu. Takie targi s± na ogó³ gdzie¶ na zapupiach miasta. Mo¿esz te¿ kupiæ na Allegro, dostaniesz tam lampê od ~20z³ do ~35z³, plus jeszcze koszty przesy³ki (parê z³otych). Je¶li zamierzasz nabyæ lampê, to szukaj:
o ma³ych wymiarach
zasilanej przez baterie! (NIE z sieci!)
potrzebny jest Ci sam uk³ad i kondensator, tak¿e ta sama "lampka" mo¿e byæ ma³a, porysowana (i tak j± odlutujesz)
** - Koszt jest niestety do¶æ du¿y, najdro¿szym elementem jest lampa. Oczywi¶cie prezentowany przezemnie zapalnik jest lekko wzbogacony i móg³by¶ go nieco okroiæ, ale spadek kosztu by³by niewielki (~10z³).
Je¶li nadal jeste¶ zainteresowany, mogê dok³adnie opisaæ "tuning" lampy b³yskowej.
Pozdrowienia, FJ _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego . |
|
|
Powrót do góry |
|
|
swallower
Do³±czy³: 05 Maj 2004 Posty: 67 Sk±d: mam wiedzieæ?
|
Wys³any: Sro Cze 16, 2004 6:18 pm Temat postu: |
|
|
Przepraszam, zapomnia³em odpowiedzieæ na pytanie, jak dzia³a lampa. Otó¿ szczegó³ów nie znam lecz z grubsza wygl±da to tak:
Rozwieraj±c prze³±cznik w uk³adzie, "kierujesz" pr±d z baterii do kondensatora i ³adujesz go a¿ nabierze tyle pr±du ile mo¿e w sobie pomie¶ciæ. Zapala siê dioda sygnalizacyjna, zwierasz prze³±cznik aby po roz³adowaniu, kondensator znów siê nie na³adowa³. Przycisk, którym normalnie wyzwalamy lampê, steruje uk³adem, który z kolei wysy³a ma³y, lecz wystarczaj±cy pr±d aby po³±czyæ iskr± lew± i praw± elektrodê (mogê to tak nazwaæ?)
Legenda:
Szara ramka to brzegi szk³a, bowiem wszystkie trzy elektrody s± zamkniête w szklanej rurce wype³nionej jakim¶ gazem ( ). Lewa i prawa elektroda, jest ca³y czas pod wysokim napiêciem z kondensatora. Gdy zewrzemy przycisk odpalaj±cy, mo¿emy powiedzieæ, ¿e elektroda u góry "strzeli" ma³± iskr±, która spowoduje wy³adowanie napiêcia z kondensatora. Wy³adowanie to jest na tyle silne, ¿e wywo³uje du¿y b³ysk.
To chyba na tyle. Pewnie jest tu parê b³êdów w u¿yciu zwrotów, lecz nie mam teraz jak sprawdziæ poprawno¶ci sformu³owañ. Proszê mnie poprawiaæ .
Pozdrowienia, FJ _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego . |
|
|
Powrót do góry |
|
|
L1
Do³±czy³: 24 Maj 2004 Posty: 5
|
Wys³any: Sro Cze 16, 2004 6:27 pm Temat postu: |
|
|
swallower napisa³: | Witam serdecznie
L1 napisa³: | 1. Eee a ta lampe blyskowa mozna uzywac wielokrotnie? (jesli tak to o co chodzi bo nigdy lampy blyskowej na oczy niewidzialm) |
Oczywi¶cie, ¿e mo¿esz . Nawet musisz . Kondesator jest jak zbiornik wody, zbierasz w nim wodê i wypuszczasz. W kondensatorze zbierasz natomiast pr±d .
L1 napisa³: | 2. Kondensator w lampie byl? |
Kondensator jest najwa¿niejszym elementem lampy b³yskowej, wiêc na ogó³ jest wlutowany w uk³ad.
L1 napisa³: | PS. Wow ty konczysz 6 klase i juz takie ¿eczy robisz ) |
To naprawdê nie jest nic wielkiego. Parê kabelków, parê lutów. Wa¿na jest precyzja (jak we wszystkim ), a jeszcze wa¿niejsze bezpieczeñstwo. Jak bêdziesz grzeba³ w lampie to cholernie uwa¿aj na kondensator. Jest on wredny, bo potrafi nie roz³adowaæ siê do koñca a przepaliæ drucik, a taki resztkowy pr±d mo¿e zrobiæ Ci du¿e kuku, a nawet zabiæ (nie mówi±c ju¿ o "pe³nym" na³adowaniu).
....
Pozdrowienia, FJ | wiem co to kondensator ale chodzi mi o sam spozub zapalania (jakims drucikiem czy jak?) _________________ "It's God. No, not Richard Stallman, or Linus Torvalds, but God."
(By Matt Welsh) |
|
|
Powrót do góry |
|
|
L1
Do³±czy³: 24 Maj 2004 Posty: 5
|
Wys³any: Sro Cze 16, 2004 6:31 pm Temat postu: |
|
|
swallower napisa³: | Przepraszam, zapomnia³em odpowiedzieæ na pytanie, jak dzia³a lampa. Otó¿ szczegó³ów nie znam lecz z grubsza wygl±da to tak:
Rozwieraj±c prze³±cznik w uk³adzie, "kierujesz" pr±d z baterii do kondensatora i ³adujesz go a¿ nabierze tyle pr±du ile mo¿e w sobie pomie¶ciæ. Zapala siê dioda sygnalizacyjna, zwierasz prze³±cznik aby po roz³adowaniu, kondensator znów siê nie na³adowa³. Przycisk, którym normalnie wyzwalamy lampê, steruje uk³adem, który z kolei wysy³a ma³y, lecz wystarczaj±cy pr±d aby po³±czyæ iskr± lew± i praw± elektrodê (mogê to tak nazwaæ?)
Legenda:
Szara ramka to brzegi szk³a, bowiem wszystkie trzy elektrody s± zamkniête w szklanej rurce wype³nionej jakim¶ gazem ( ). Lewa i prawa elektroda, jest ca³y czas pod wysokim napiêciem z kondensatora. Gdy zewrzemy przycisk odpalaj±cy, mo¿emy powiedzieæ, ¿e elektroda u góry "strzeli" ma³± iskr±, która spowoduje wy³adowanie napiêcia z kondensatora. Wy³adowanie to jest na tyle silne, ¿e wywo³uje du¿y b³ysk.
To chyba na tyle. Pewnie jest tu parê b³êdów w u¿yciu zwrotów, lecz nie mam teraz jak sprawdziæ poprawno¶ci sformu³owañ. Proszê mnie poprawiaæ .
Pozdrowienia, FJ | ta ¿aróweczka to palnik wystêpuje m.in. w stroboskopach (te lampy migajace na dyskotekach) wiem jak dziala ale chodzi mi o jej zastapienie do odpalnie masz moze JID ew. gg? co do poprzedniego: jasne ze wiem ze trzeba uwazac juz nieraz robilem rozne zeczy np wlasny zasilacz regulowany itd. _________________ "It's God. No, not Richard Stallman, or Linus Torvalds, but God."
(By Matt Welsh) |
|
|
Powrót do góry |
|
|
swallower
Do³±czy³: 05 Maj 2004 Posty: 67 Sk±d: mam wiedzieæ?
|
Wys³any: Sro Cze 16, 2004 6:32 pm Temat postu: |
|
|
Sorka, za szybko przeczyta³em Twój post i wydawa³o mi siê, ¿e jeste¶ zielony Hmm... g³upio to zabrzmia³o bo przecie¿ ja te¿ jestem zielony... no niewa¿ne. Jeszcze raz sorry. Kurde po co ja sie tyle napisa³em...?
By³o ju¿ o tym mnóstwo razy na forum, wystarczy umieæ szukaæ . Jak nie umiesz nawet czego¶ znale¶æ to lepiej siê nie zabieraj do piro (joke).
TAK, idziesz do sklepu, patrzysz po pó³kach, znajdujesz takie co¶ ze spl±tanych drucików, cieszysz siê, idziesz do kasy, p³acisz 1,69z³. Qmasz?
Pozdro, FJ _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego . |
|
|
Powrót do góry |
|
|
GM
Do³±czy³: 30 Lis 2003 Posty: 73 Sk±d: Warszawa
|
Wys³any: Sro Cze 16, 2004 6:33 pm Temat postu: |
|
|
Witam,
Ma³e sprostowanie:
1. Gaz w palniku ksenonowym (tak to sie nazywa) to ksenon.
2. w szkle s± tylko dwie elektrody pod wysokim napiêciem oko³o 260V,
trzecia elektroda jest przy³o¿ona z zewn±trz do szk³a.
3. W momencie naci¶niêcia spustu aparatu czê¶æ naiêcia z kondensatora idzie na maleñki transformatorek podwyrzszaj±cy to napiêcie do 25kV, to tapiêcie idzie na trzeci± elektrode i przez szk³o jonizuje kseon co pozwala na wyst±pienie wy³adowania miêdzy miêdzy dwoma pierwsyzmi elektrodami.
Pozdr. _________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
swallower
Do³±czy³: 05 Maj 2004 Posty: 67 Sk±d: mam wiedzieæ?
|
Wys³any: Sro Cze 16, 2004 6:38 pm Temat postu: |
|
|
Hmm... Nie¼le namota³em .
Dziêki za sprostowanie.
A co do pod³±czenia drucika, to na jeden z kabelków do tego ksenona lutujesz prze³±cznik wysokonapiêciowy i za prze³±cznikiem dolutowujesz d³ugi kabel, a na koñcu tego kabla skrêcasz drucik. Ten ¶rodkowy kabelek do ksenona izolujesz.
Pozdro, FJ _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego . |
|
|
Powrót do góry |
|
|
L1
Do³±czy³: 24 Maj 2004 Posty: 5
|
Wys³any: Sro Cze 16, 2004 6:39 pm Temat postu: |
|
|
swallower napisa³: | Sorka, za szybko przeczyta³em Twój post i wydawa³o mi siê, ¿e jeste¶ zielony Hmm... g³upio to zabrzmia³o bo przecie¿ ja te¿ jestem zielony... no niewa¿ne. Jeszcze raz sorry. Kurde po co ja sie tyle napisa³em...?
By³o ju¿ o tym mnóstwo razy na forum, wystarczy umieæ szukaæ . Jak nie umiesz nawet czego¶ znale¶æ to lepiej siê nie zabieraj do piro (joke).
TAK, idziesz do sklepu, patrzysz po pó³kach, znajdujesz takie co¶ ze spl±tanych drucików, cieszysz siê, idziesz do kasy, p³acisz 1,69z³. Qmasz?
Pozdro, FJ | ehhh tak tak kumam chodzilo mi tylko o to czy zwykly drucik starczy (podobno przepony sa dobre?) _________________ "It's God. No, not Richard Stallman, or Linus Torvalds, but God."
(By Matt Welsh) |
|
|
Powrót do góry |
|
|
swallower
Do³±czy³: 05 Maj 2004 Posty: 67 Sk±d: mam wiedzieæ?
|
Wys³any: Sro Cze 16, 2004 6:40 pm Temat postu: |
|
|
Sorka, oczywi¶cie nie "skrêcasz" tylko "PRZYkrêcasz" drucik od zmywaka.
I do tego drucika przylepiasz np. zapa³kê i gotowe .
Pozdro, FJ _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego . |
|
|
Powrót do góry |
|
|
swallower
Do³±czy³: 05 Maj 2004 Posty: 67 Sk±d: mam wiedzieæ?
|
Wys³any: Sro Cze 16, 2004 6:43 pm Temat postu: |
|
|
Przypony s± dobre... ale drogie Najlepszy i najtañszy jest wed³ug mnie druciak do zmywania. Lecz jakikolwiek druciak, sam raczej nie odpali mieszaniny. Musisz przylepiæ zapa³kê do niego. Delikatnie nacinasz substancje z zapa³ki, przyciskasz do tego drucik, trzymasz tak aby drucik przylega³ do ³epka zapa³ki i przyklejasz go ta¶m± do drewienka od zapsy.
Mo¿esz te¿ u¿ywaæ rezystorków, lecz mi próby z nimi nie wychodzi³y
Pozdro, FJ _________________ Nie ma tego dobrego, od którego nie ma lepszego . |
|
|
Powrót do góry |
|
|
_Vincenzo_
Do³±czy³: 03 Lip 2003 Posty: 253 Sk±d: z MatPlanety
|
Wys³any: Sro Cze 16, 2004 7:04 pm Temat postu: |
|
|
swallower napisa³: |
razem: ~71,5z³ |
Jezzzzzu ... mnie moja zapalareczka z przerabianej lampy kosztowala 20zl (koszt lampy).
Fakt moze nie miala tylu przelaczniczkow, zabezpieczen i ladnego opakowania (wsio zmiescilem w oryginalnym opakowaniu lampy) ale roznica w cenie jest przeogromna.
Moja miala tylko wylacznik glowny i jeden wyzwalajacy (o odpowiednich parametrach). Zaciski miala skrecane, nie na bananki i to w sumia wszystkie roznice.
Przyznaje ze odwaliles kawal dobrej roboty ale jak dla mnie deczko za drogo.
Pozdro. _________________ _Vincenzo_ |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek.K
Do³±czy³: 19 Sty 2004 Posty: 56
|
Wys³any: Sro Cze 16, 2004 8:01 pm Temat postu: |
|
|
ja kupi³em aparat z lamp± trochê taniej, za 8 z³ go¶ciu mieszka³ blisko bytomia kondensator w ¶rodku: 180uf 330V |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach Nie mo¿esz dodawaæ za³±czników na tym forum Nie mo¿esz pobieraæ plików z tego forum
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|