Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiktor

Dołączył: 28 Sie 2003 Posty: 120 Skąd: z PiroChem
|
Wysłany: Sro Cze 09, 2004 4:53 pm Temat postu: Otrzymywanie nachloranów |
|
|
witam
Wiecie morze gdzie morzna dotać elektrody platynowe lub blachę platynowom a może orjętójecie się ile to może kosztować  _________________ Znów w branży Molinos de bolos Strzelaj szelki będziesz wielki  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rzeźbi

Dołączył: 22 Kwi 2004 Posty: 6 Skąd: okolice Tarnowa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Sro Cze 09, 2004 7:59 pm Temat postu: |
|
|
Nadchloranik pewnie się chce zrobić.. Też bym chciał...
Dzięki takiemu sprzętowi można zrobic nadchloran z soli kuchennej i dowolnej soli potasowej, aż trudno mi w to uwierzyc..
pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sro Cze 09, 2004 9:29 pm Temat postu: |
|
|
Taa? to fajnie macie, ja nawet nie wiem gdzie tma jest przód a gdzie tył  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiktor

Dołączył: 28 Sie 2003 Posty: 120 Skąd: z PiroChem
|
Wysłany: Pią Cze 11, 2004 2:50 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Przejrzałem linnki które zapodał Rzeźbi i nic nie widziałem o elektrodach z platyny.
piroman2 napisał: | Nadchloranik pewnie się chce zrobić.. Też bym chciał...
Dzięki takiemu sprzętowi można zrobic nadchloran z soli kuchennej i dowolnej soli potasowej, aż trudno mi w to uwierzyc..
pozdrawiam |
Czytasz w moich myślach
Mi chodzi o blachę platynowom lub o elektrody w postaci blaszek lub drutu wykonanego z platyny.  _________________ Znów w branży Molinos de bolos Strzelaj szelki będziesz wielki  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bilow
Dołączył: 15 Gru 2003 Posty: 31 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią Cze 11, 2004 8:10 pm Temat postu: |
|
|
Witam,
Platyna jest uzywana w katalizatorach(w samochodach), dlatego sa one tak qrewsko drogie, katalizator wyglada jak plaster miodu, i jest zbudowany z b. mocnego twozywa z dodatkiem platyny. Teraz ojciec mowił mi, że ludzie jakos wydzielaja platyne z katalizatora, sprzedaja i duzo kasy zarabiaja. Mojemu tacie akurat katalizator sie olejem zapchał, i mam zamiar sobie elektrody platyna pokryc. Tylko niewiem jak jak wydzielic, ma ktos jakies pomysły???
pozdro |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tchemik

Dołączył: 11 Sty 2004 Posty: 496 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Cze 11, 2004 8:21 pm Temat postu: |
|
|
Praktycznie jedyna szansa to wytopic. Katalizator w samochodzie to platyna naniesiona na podloze ceramiczne (najczesciej), tak ze wytop to chyba jedyna mozliwosc. No chyba zebys probowal utlenic a pozniej redukowac.
Pozdrawka
Tchemik _________________ Tchemik.Pl |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
v-21

Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Pią Cze 11, 2004 8:35 pm Temat postu: |
|
|
w katalizatorze sam jest srednio ok !g Pt wytopic
extrachuje sie iesz kwasósó oz dodatkami utleniaczy lub w wodzie króleweskiej....cały ten proces odzysku to tzws hydrometalurgia........ prosty ...platyna tak jak złoto ma fajna ceche mozna ja redukowac wsumie byle czym najlepij tzw czystymi reduktorami
miałem kiedys to na laborkach..... _________________ ....a reszta niech se jaja liże..... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cystof

Dołączył: 23 Mar 2004 Posty: 40 Skąd: :dąkS
|
Wysłany: Pią Cze 11, 2004 8:35 pm Temat postu: |
|
|
gdyby katalizator był tylko z platyny to byłbym bogaczem ale niestety tam jest też pallad i ruten. Platyny jest tam max 33% _________________ <-MOJA Petarda, Kometka i wulkan
Nie jestem terrorystą, tylko pacyfistą |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob Cze 12, 2004 1:29 am Temat postu: |
|
|
cystfo a pallad to moze tani jak barszcz . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marek.K
Dołączył: 19 Sty 2004 Posty: 56
|
Wysłany: Sob Cze 12, 2004 9:03 am Temat postu: |
|
|
platyna jest droższa od złota koleżanka mojej mamy ma pierścionek z platyny to może idź do jubilera i zamów ciekawe ile zapłacisz:P |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pingwin

Dołączył: 19 Mar 2004 Posty: 110
|
Wysłany: Sob Cze 12, 2004 9:19 am Temat postu: |
|
|
Ehh odkryl Ameryke, ze platyna dorzsza od zlota...
No comments...
PS. Moze ktos przyblizyc o tej produkcji kclo4?
Pozdro
Pingwin _________________ Pirotechnika to przeszlosc w moim zyciu. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cystof

Dołączył: 23 Mar 2004 Posty: 40 Skąd: :dąkS
|
Wysłany: Sob Cze 12, 2004 9:20 am Temat postu: |
|
|
KNO3 napisał: | cystfo a pallad to moze tani jak barszcz . |
No nie......
Ale chyba troche trudno odzielć od siebie te wszyskie składniki. _________________ <-MOJA Petarda, Kometka i wulkan
Nie jestem terrorystą, tylko pacyfistą |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marek.K
Dołączył: 19 Sty 2004 Posty: 56
|
Wysłany: Sob Cze 12, 2004 9:21 am Temat postu: |
|
|
chodzi o to że jak jest droższa od złota to pewnie jubiler załatwi |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Sob Cze 12, 2004 5:55 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Moze ktos przyblizyc o tej produkcji kclo4? |
W dużym streszczeniu to tak:
Najpierw elektroliza NaCl, odpowiednie warunki i po czasie (tam wystarczają elektrody grafitowe, chyba) otrzymujemy chloran sodu. Taki NaClO3 podajemy elektrolizie na elektrodach platynowych i otrzymujemy NaClO4, teraz do jego r-ru wystarczy dodać np. KNO3aq i strąca się KClO4. To tak w skrócie, bo oczywiscie musi być w procesie elektrolizy odpowiednie stężenie, temperatura, pH, i natężenie prądu. Wiem ze nie jest to dokładnie opisane, ale bez Pt można sobie darować. A opis produkcji chloranu potasu, bodajze opisywał Wiktors - "mistrz elektrolizy" Widać że sie zna.
pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
The Chemik

Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 118 Skąd: s nikond
|
Wysłany: Sob Cze 12, 2004 8:02 pm Temat postu: |
|
|
Ludzie, podajcie dokłądny przepis, bo mi nauczycielka druciki platynowe pożycza na wakacje . Ale będzie jazada KClO4 . Może jeszcze HClO4 i nadchlorany organiczne zrobie za gorszę . Aha, a czy dałoby się tą elektrolize z jedną elektrodą paltynowa zrobić, czy potrzebne są koniecznie 2 z paltyny Odpowiadajcie szybko, bo wakacje się zbliżają, a czas to nadchloran  _________________ http://forum.pirotechnika.one.pl/viewtopic.php?t=6584 - czytać to  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cystof

Dołączył: 23 Mar 2004 Posty: 40 Skąd: :dąkS
|
Wysłany: Sob Cze 12, 2004 9:51 pm Temat postu: |
|
|
The Chemik napisał: | Aha i powiedzcie co jeszcze mogę z tymi drucikami platynowymi zrobić  |
WYKAŁACZKI  _________________ <-MOJA Petarda, Kometka i wulkan
Nie jestem terrorystą, tylko pacyfistą |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tweenk
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 88 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Cze 12, 2004 11:20 pm Temat postu: |
|
|
Zrób na tym druciku pętelkę i włóż w mieszaninę H2 + O2
A co do tego otrzymywania nadchloranu można też użyć elektrod z akumulatora (tych z PbO2, nie wiem która to jest ani czy aku ma być naładowany czy nie) i nie trzeba zmieniać ich, można od NaCl do NaClO4 przejść na samej platynie _________________ Ludzie którzy lubią kiełbasę bądź szanują prawo z pewnością nie widzieli jak te rzeczy się robi. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łodygin

Dołączył: 22 Maj 2004 Posty: 277
|
Wysłany: Nie Cze 13, 2004 8:20 am Temat postu: |
|
|
masz druciki platynowe- (jak takie zwykłe cieniutkie druciki to odpada )
elektrody muszą mieć odpowiednią powieżchnie itp.. cieniutkie druciki odpadają,,,, może i coś by ci wyszło ale o wydajności nie wspomne nawet
PS.w mojej preparatyce pisze ze platyna -to najlepsze rozwiązania, czyli jadnak nie jedyne ja proponuje GRAFITOWE , ale trzeba przed właściwą elektrolizą użyć je 1-2 razy (za pierwszym czasami drugim razem przeprowadzając elektrolize elektrody mimo B.dobrego wyczyszczenia zanieczyszają jakimiś świństwami cały roztwór)...
Ja tam sobie wymyśliłem kiedys że KClO3 sobie zrobie- w książce tak wszystko było ładnie opisane,,, ale okazało sie trudniejsze i nic w końcu nie wyszło, (chloru sie tylko nawdychałem~ )
POZDRAWIAM _________________ Nieskonczony jest wszechswiat i ludzka glupota choc co do tego pierwszego nie mam pewnosci A.E. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
The Chemik

Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 118 Skąd: s nikond
|
Wysłany: Nie Cze 13, 2004 11:56 am Temat postu: |
|
|
PbO2 to te brązowo-pomarańczowe elektrody z naładowanego akumulatora, jest to katoda czyli biegun ujemny.
Hmmm ciekawe ... mam z 3 niepotrzebne 50 letnie akumulatory, chyba nadeszał pora je rozebrać . Wypróbuje to. A nie wiecie jaki jest potrzebny prąd i napięcie, czy nie ma to jakiegoś specjalnego znaczenia . No i jak będe robił z NaCl to trzeba będzie to ogrzewać i przykryć, żeby nam Cl2 chałupy nie zasmrodził. _________________ http://forum.pirotechnika.one.pl/viewtopic.php?t=6584 - czytać to  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|