Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pussak

Dołączył: 18 Maj 2004 Posty: 25 Skąd: zza ściany
|
Wysłany: Nie Maj 30, 2004 11:12 am Temat postu: |
|
|
szklana butelka może pęknąć od gorąca . Ja zrobiłem sobie taie zmyślne naczynie z syfonu od umywalki  _________________ z czasem coś wymyśle... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mierzu
Dołączył: 29 Sty 2004 Posty: 76 Skąd: Z PRZEMYTU!!!
|
Wysłany: Nie Maj 30, 2004 11:14 am Temat postu: |
|
|
Ja robilem w butelce po portugalskim winie (grube szklo) i nigdy mi nie pekla a zwyka szklana tez nie peknie.  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pussak

Dołączył: 18 Maj 2004 Posty: 25 Skąd: zza ściany
|
Wysłany: Nie Maj 30, 2004 11:29 am Temat postu: |
|
|
raz robiłem w słoiku i pęknął więc wole robić to teraz w plastiku, syfon jest z bardzo grubego plastiku, no ale każdy z nas ma swoje patenty i niech ci bedzie że w butelce szklanej ( najlepiej po winie ) _________________ z czasem coś wymyśle... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pirozol

Dołączył: 21 Kwi 2004 Posty: 22 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Pon Maj 31, 2004 3:15 pm Temat postu: |
|
|
zeby zrobic firebola to trzeba ten balon wczesniej napelnic powietrzem a potem spuscic gas z zapalniczki?:] |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pussak

Dołączył: 18 Maj 2004 Posty: 25 Skąd: zza ściany
|
Wysłany: Pon Maj 31, 2004 8:33 pm Temat postu: |
|
|
no raczej tak. Tzn. jak chcesz otrzymać jako taki huk to wpuść tam troche powietrza ( więcej niż gazu), jak nie wpuścisz to gaz się tylko spali bez explozji. ale i tak z wodorem lepiej to wychodzi niż z mieszniną propan-butan _________________ z czasem coś wymyśle... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tweenk
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 88 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Cze 01, 2004 4:22 pm Temat postu: |
|
|
mierzu napisał: | Ja robilem w butelce po portugalskim winie (grube szklo) i nigdy mi nie pekla a zwyka szklana tez nie peknie.  |
Ludzie mają dziwne i bezpodstawne przeświadczenie że im grubsze szkło tym większa odporność na temperaturę. To nieprawda, im cieńsze szkło tym lepiej znosi szybkie zmiany temperatury. Co prawda łatwiej się topi, ale to są temp. powyżej 700°C, oraz ma mniejszą wytrzymałość mechaniczną. _________________ Ludzie którzy lubią kiełbasę bądź szanują prawo z pewnością nie widzieli jak te rzeczy się robi. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto Cze 01, 2004 7:46 pm Temat postu: |
|
|
tweenk ale tu neibedize zadnych naprezen spoowdowanych szybkiki zmainami tempy tu bedize ogrzewanie zwykłe. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pussak

Dołączył: 18 Maj 2004 Posty: 25 Skąd: zza ściany
|
Wysłany: Wto Cze 01, 2004 8:06 pm Temat postu: |
|
|
oj mnie się wydaje, że zalewanie wodą NaOH to jeszcze jest takie ogrzewanie w miare stopniowe ale jak sie tam już wrzuci do tego Al to skok temperatury jes już znaczny _________________ z czasem coś wymyśle... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łodygin

Dołączył: 22 Maj 2004 Posty: 277
|
Wysłany: Wto Cze 01, 2004 9:29 pm Temat postu: |
|
|
z praktyki ci powiem że jest właśnie odwrotnie, gdy zalejesz NaOH wodą temp. szybko wzrasta, po ochłodzeniu dodajesz Al i temp. wzrasta powoli (wolniej ale jest wyższa niż zalewając NaOH wodą) reakcja NaOH z Al2O3 (rozpuszczając go pozwala na reakcje- Al+H2O zachodzi łagodnie (nie jest bużliwa......
POZDRO _________________ Nieskonczony jest wszechswiat i ludzka glupota choc co do tego pierwszego nie mam pewnosci A.E. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sro Cze 02, 2004 9:42 pm Temat postu: |
|
|
Tak czy siak butelki nei epkaja no chyab ze ktoś jest taki madry i najpierw zalewa krte woda dodaje aluminium i dopiero po chwili wkłada do zminej wody wtedy to juz raczej wybicie denka murowane. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
johny
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 3
|
Wysłany: Sob Lip 24, 2004 8:28 pm Temat postu: |
|
|
http://members.lycos.co.uk/redoxx/1.avi
http://members.lycos.co.uk/redoxx/2.avi
fotki i filmiki wyrobu wodoru.
w zatyczce od puszki w otworze jest osadzona miedziana rurka na szpachli samochodowej i na niej zalozony gumowy wąż a dalej juz widać.
po napompowaniu czystym wodorem(jak czysytm to nie wiem bo na pewno nie 100% wodoru) ballonów na włóczce nasączonej beznyną wypuściliśmy je w powierztrze i po podpaleniu włóczki na wysokośći około 20m (po dojsciu ognia do balonika) następował baardzo ładny zapłon wodoru z efektem dzwiekowym
jako aluminium uzyłem pocietej tacki grilowej (takie jednorazowe).
Jestem ciekaw jak u innych wyglądało odpalenie takiego balonu z wodorem, ma ktos filmik?
pozdrawiam  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Pią Gru 17, 2004 2:54 pm Temat postu: |
|
|
Odpowiedź Methyla na temat czy mieszanki z wodorem mogą zdetonować?
Methyl napisał: | tak,w odpowiedniej mieszance z powietrzem mamy rodzaj detonacji mieszaniny gazowej.Wodór tworzy mieszanki wybuchowe z powietrzem w bardzo szerokich granicach.O ile pamietam to chyba od 4-74% H2 w powietrzu.Ale jak chcesz narobic naprawde hałasu to lepiej zmieszaj z tlenem stechiometrycznie w jakims balonie lub stosuj acetylen . Jako ciekawostke powiem że kiedys zrobiłem następujące doświadczenie.Napelnilem butelke plastykową mieszaniną wodoru i tlenu w "słusznym" stosunku i odpalilem to zapalnikiem elektrycznym umieszczonym w zakretce plastykowej.Wszystko hermetycznie zamkniete.Spore zaskoczenie mnie wtedy ogarneło kiedy po "strzale"(bezglosnym prawie) znalazlem butelke nienaruszoną tylko zupelnie zapadniętą ,jakby ktos podłączył pompe próżnową i odessał wszystko ze srodka.Nastąpiła poprostu synteza H2+1/2 O2 -> H2O w skutek czego w butelce pojawila sie woda a cisnienie zmalalo teoretycznie do punktu wrzenia H2O w danej Temp.Gwałtowny skok cisnienia przy wybuchu butelka musiała poprostu wytrzymać dlatego ocalala.Przy acetylenie napewno by nie wytrzymała,hehe...
|
przeniesione z innego tematu _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pkr
Dołączył: 15 Sie 2004 Posty: 43
|
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 12:21 am Temat postu: |
|
|
Co wy tu kombinujecie z wodorem butelka po pepsi 2l napełniamy tlenem z weza od spawania w zakretce wiercimy dziurke i wkładamy lont (uszczelniamy połączenie zakretki z lontem np. klejem na gorąco) na miejscu detonacji odkrecamy zakretke i wlewamy łyzeczke od herbaty benzyki ilub acetonku-czekamy chwile az odparuje i podpalamy.Huk podobny do wybuchu granatu ręcznego F1.  _________________ Saper myli się dwa razy,pierwszy wybierając zawód |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|