Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sro Gru 03, 2003 1:52 pm Temat postu: Proch amidowy |
|
|
Czy proch na bazie saletry amonowej sa dobre do wystrzelania szelek?
50% saletry amonowej 25% saletry potasowej i 25% węgla drzewnego.
PROCH AMIDOWY: 45% saletry potasowej, 35% saletry amonowej i 20% węgla drzewnego
PROCH AMONOWY: 85% saletry amonowej, 15% węgla drzewnego
Czy któryś z tych prochów jest dobry do wystrzeliwania szelek?
Jeżeli znacie inne prochy dobre do wystrzeliwania szelek na bazie saletry amonowej podajcie przepisy! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
morpiel

Dołączył: 26 Paź 2003 Posty: 104 Skąd: lądek, lądek zdrój
|
Wysłany: Czw Gru 04, 2003 12:44 am Temat postu: |
|
|
Ten proch podobno pali się szybciej niż Pcz w podwyższonym ciśnieniu. Ale jakoś (pomimo małego doś. w tym dziale) wydaje mi się, że >tyłek< będzie.
Pozd.
Maciej |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pietruszkin

Dołączył: 21 Mar 2003 Posty: 188 Skąd: /dev/null
|
Wysłany: Wto Gru 09, 2003 6:43 pm Temat postu: |
|
|
Ten proch pali się dość efektywnie. Sprawdzony w tym składzie (przez mojego kolegę):
NH4NO3 - 1 cz
KNO3 - 1 cz
C drzewny - 1 cz
S - 0,5 cz
Wszystko objętościowo. Pali się dość długo, ładnym żółtym ogniem, sypiąc kupą iskier. Muszę namówić kolegę, aby sprawdził tą mieszanką na ład. miotający w szelce. _________________ ﺖ |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MICHAŁ
Dołączył: 22 Lip 2003 Posty: 283 Skąd: Centralna Polska
|
Wysłany: Wto Gru 09, 2003 6:49 pm Temat postu: |
|
|
tu nie chodzi aby długo tylko szybko wydzielając durzo produktów spalania.
Więc to co piszesz to sę nie nadaje.
Ale zastanawiam się nad mieszanką fb ale chyba zamocna będzie _________________ WWW.RAKIETY.INFO - Modelarstwo Rakietowe
WWW.FORUM.RAKIETY.INFO - Forum Rakietowe |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
julex

Dołączył: 16 Lis 2002 Posty: 174 Skąd: tu ten smród?
|
Wysłany: Wto Gru 09, 2003 6:58 pm Temat postu: |
|
|
Mmmm.....
Proch amidowy to rzecz niedoceniana. Raz takiego zrobiłem... (2:1:1)... wydawał się po prostu słaby: palił się ciemnoczerwonym płomieniem, powolutku i zostawiał resztki. Aż pewnego pięknego dnia (ze 2 m-ce później) postanowiłem go przeznaczyć na utylizację, ale zanim co małą kupeczkę podpaliłem. I co? spaliła się jak burza! Na otwartej przestrzeni! Proch przesypałem do petardy razem z innymi nieudanymi mieszankami, a ta ładnie wybuchła. Druga porcja się już jednak nie udała, nie mam pojęcia dlaczego (a było tego sporo ).
Reasumując: gdyby nie problemy z suszeniem, byłaby to świetna mieszanka.
Pozdro
juleks _________________ Zapraszam:
http://temptonik.com |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomash dostęp próbny do MW

Dołączył: 27 Sty 2003 Posty: 382 Skąd: Z nieba do nieba, oby nie za szybko...
|
Wysłany: Pią Gru 12, 2003 12:34 am Temat postu: |
|
|
Amidowe prochy lubią detonować więc do szelek nie polecam / chyba że masz dużo moździerzy ale do petard spox. A ten NH4NO3 85% C 15% to się pali wolniej niż saletra z cukrem SPORO! więc polecam puszkę po piwie tego prochu napakować i odpalić.. To dopiero sypie iskrami !!! Aha ale nie przegryzany! / chyba i tak nie wyschnie.  _________________ Już tylko teoretyzuję, potrzeba mi rączek by rodzinę utrzymać  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maverick

Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 10 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Lut 14, 2004 5:53 pm Temat postu: |
|
|
"...Aha ale nie przegryzany! / chyba i tak nie wyschnie ." a to nieprawda, ja zrobiłem taki proch, wysechł i palił się (niestety) wolno...  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kondix

Dołączył: 27 Sty 2004 Posty: 89 Skąd: z małpki po winie...
|
Wysłany: Sro Maj 12, 2004 1:48 pm Temat postu: |
|
|
ja robiłem proch amonowy w słoiku po dżemie(czego nie powinienem użyć ale nic innego nie miałem pod ręką) i cąły słoik palił sie ok 6 minut sypiąc wyłącznie 40-60 cm iskrami |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
RAKIETOMAN

Dołączył: 07 Maj 2003 Posty: 38 Skąd: Poligon
|
Wysłany: Sro Maj 12, 2004 1:56 pm Temat postu: |
|
|
Temperatura spalania tego prochu jest mała więc pewnie słoik pękł, ale nie tak energicznie (nie rozprysł się na wszystkie strony) jak w przypadku szybko spalających się prochów (kiedyś się robiło w słoikach, kiedyś) _________________ Pirotechnika - hobby mego życia |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
darmo

Dołączył: 06 Maj 2004 Posty: 12 Skąd: Llanfairpwllggwyngyllgeogery chwyndrobwyllllantisiliogogogoch-najdłuzsza nazwa miasta w Walii
|
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 4:28 pm Temat postu: |
|
|
Zrobiłem wulkan na bazie tego prochu i było super Ogień nie był duży ale za to sypało iskrami na ponad 1m bardzo mi się podobał. Dziś chyba jeszcze jeden zrobie. Filmik niedługo będzie bo rodzice kamerke kupują Nie wiem jak się zachowuje pod ciśnieniem i czy będzie dobry w szelkach etc.
Wulkan zrobiłem w tubie po ręcznikach papierowych czyli duży  _________________ W trakcie robienia stronki pyro...
Join the army. Meet intressting people and kill him ) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 6:58 pm Temat postu: |
|
|
Mi amidowy nawet od pcz nie chciał sie odpalic....a jak juz go zapaliłem to czekałem nie mniej jak 5 minut, pasek nie był dłuzszy jak15 cm....
Który najlepiej sypie moskrami i w jakims składzie?> |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
darmo

Dołączył: 06 Maj 2004 Posty: 12 Skąd: Llanfairpwllggwyngyllgeogery chwyndrobwyllllantisiliogogogoch-najdłuzsza nazwa miasta w Walii
|
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 7:03 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Mi amidowy nawet od pcz nie chciał sie odpalic....a jak juz go zapaliłem to czekałem nie mniej jak 5 minut, pasek nie był dłuzszy jak15 cm....
|
Może miałeś mokrą saletre amonową  _________________ W trakcie robienia stronki pyro...
Join the army. Meet intressting people and kill him ) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pingwin

Dołączył: 19 Mar 2004 Posty: 110
|
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 7:06 pm Temat postu: |
|
|
nie moze tylko napewno... AA jest bardzo higroskopijna i trzeba ja suszyc w piekarniku... Ide nie ma nikogo w domu to wezme stary mlynek za co mnie zabija, ale co tam;) ... Zmiele troche i wysusze:)
Pozdro
Pingwin _________________ Pirotechnika to przeszlosc w moim zyciu. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 9:50 pm Temat postu: |
|
|
hmm kurde byc moze, ale jak juz to wilgotna, bo mokra sie w grudki zbija nie nie?;] a sucha byc powinna. przynajmniej tak wygladała, no i trzymana była od kupna w wiaderku zamknietym pod grzejnikiem (wtedy jeszcze grzały)....
Na jaka temp ustawic piekarnik?  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pingwin

Dołączył: 19 Mar 2004 Posty: 110
|
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 10:21 pm Temat postu: |
|
|
150-180*C... Jak tak robilem, ale troche zrypalem, bo na metlaowej blaszce i mi sie troche przypalila...
PS. Mlynek elektryczny - przydatne narzedzie 
Pozdro
Pingwin _________________ Pirotechnika to przeszlosc w moim zyciu. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomash dostęp próbny do MW

Dołączył: 27 Sty 2003 Posty: 382 Skąd: Z nieba do nieba, oby nie za szybko...
|
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 10:51 pm Temat postu: |
|
|
Amonowy o składzie NH4NO3 85% C 15% wagowo, ślicznie złoto-zółte iskry sypie a z kolei taki :
kno3 35%
nh4no3 40%
c 25%
Pali się normalnie ale w zamkniętej przestrzeni rozku***** moździerze...
P.S. Nie suszcie aa w wysokiej temp. bo zdechniecie ze śmiechu aha no i polecam stosowanie spłonek do pierwszego prochu, ładnie wybucha...
PS.2 Pierwszy proch był dodawany w ilości 50% do nitrocelulozowego aby uzupełnić braki nitrocelulozy... nitro daje ciśnienie a wtedy amonowy Dowala swoją dawke energii. Polecam dodawanie do sypkich MW.
Pozdro i całych rąk ludzie! _________________ Już tylko teoretyzuję, potrzeba mi rączek by rodzinę utrzymać  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aspiryna Gość
|
Wysłany: Pon Kwi 11, 2005 1:35 pm Temat postu: |
|
|
Na podstawie moich doświadczeń z prochami amidowymi polecam "improved formula" czyli ten o zwiększonej do 49% zawartości węgla kosztem NH4NO3 i KNO3. Nie musi być przegryzany, ale ważne by wegiel był bardzo drobny (reszta też), ja odpalam toto w cynkowych kubeczkach od bateryjek R20, lontem zakończonym pastylką z azotanu baru i Al zarobioną lakierem NC (ten konie idzie do prochu oczywiście:-). Ten sam zapłon stosuję do prochu amonowego. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 9:45 am Temat postu: t |
|
|
Hej wam ja kupiłem kiedyś saletre amonową ale mineralną i teraz leży umnie jusz kilka mieśięcy. I ani się to guwno niepali tylko topi a zrobiłem mieszanke 85%tej saletry i 15%C drzewnego to jak zapalałem od zapałki to jak trzymałem w tej mieszance to się bardzo wolno paliła a jak wziołem zapałke to za >omiń to< się niepaliło. niewiecie co moge z tą saletrą zrobić bo jusz czytałem że się ją oczyszcza
serdecznie zapraszam do piro przedszkola i prosze niezapier..ć avatarow!!:] Zmień go..
P2 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NewFarm

Dołączył: 01 Lut 2005 Posty: 108 Skąd: Z próżni
|
Wysłany: Sro Kwi 20, 2005 3:25 pm Temat postu: |
|
|
Ja tego prchu uzywalem jako prochu miotajacego.Do armatek teakże  _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DVader

Dołączył: 31 Gru 2003 Posty: 21
|
Wysłany: Pon Lis 07, 2005 9:29 pm Temat postu: |
|
|
aspiryna napisał: | Na podstawie moich doświadczeń z prochami amidowymi polecam "improved formula" czyli ten o zwiększonej do 49% zawartości węgla kosztem NH4NO3 i KNO3. Nie musi być przegryzany, ale ważne by wegiel był bardzo drobny (reszta też), ja odpalam toto w cynkowych kubeczkach od bateryjek R20, lontem zakończonym pastylką z azotanu baru i Al zarobioną lakierem NC (ten konie idzie do prochu oczywiście:-). Ten sam zapłon stosuję do prochu amonowego. |
Fajnie... a palce jeszcze całe masz ???
NH4NO3 stanowi mieszanine SAMOzaplalną z metalmi aktywnymi a więc tagże z cynkiem ZN . Ponadto ta reakcja zachodzi dość gwałtownie... acha i jak masz wątpliwośći to zmieszaj zobie pył zn z nh4no3 i kapnij na to krople wody wo zobaczysz... Zresztą przetrzymywanie KNO3 z Cynkiem też zbyt bezpeczny nie jest...
HF:Bez przesady z tym kno3..hehe, az tak zle nie jest, co najwyzej troszke by sie zagrzalo i amoniaczkiem posmierdzialo, przerabialem to.
A co do Cynkowych kubeczkow to za mala powierzchnia stylu aby egzoenergetyczna reakcja doprowadzila do zaplonu, AN musilby byc dobrze wymieszany z pylem/proszkiem Zn, no i jeszcze zalezy jak dlugo to w tych Zn pojemnikach bylo trzymane i w jakiej wilgotnosci...jak zawsze wiele zmiennych...
ciekawą sprawą jest też to że proch amonowy w dużej ilości może zamienić sie w coś jak ANFO wystarzczy żęby odpowiednio wzrosło ciśnienie.
Niestety mieszanki z nh4no3 są dość chaotyczne i nigdy nic nie wiadomo... _________________ Pirotechnika uzależnia! Wniosek: nie warto więcej oszukiwać siebie że już z tym koniec  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|