Forum FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Strona Główna FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL
Forum Pirotechniczne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Silniki z PIS20 w locie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Strona Główna -> Silniki Rakietowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PINOT



Dołączył: 25 Lis 2003
Posty: 428
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sro Gru 24, 2003 2:29 pm    Temat postu: Silniki z PIS20 w locie Odpowiedz z cytatem

Witam w ten miły wigilijny wieczór. Rodzinka pichci karpika, a my pichcimy silniki Wink

Zrobiłem próby w locie silników na paliwach z azotanem amonu jako utleniaczach. Jest to element programu testowania lepiszczy, lepiszczem testowanym jest silikon N.
Jako pierwszy został wystrzelony silnik 1 calowy, długość 160 mm z kanałem fi8 przez połowę długości (więcej nie starczyło mi wiertła, a szkoda). Waga paliwa 100 gramów.
Film z odpalenia PI-S20/AN:
Silnik pięknie wystartował, ale z wyraźnym ociąganiem (a nie powinien). Wyszła tutaj niestety zbyt mała długośc kanału, przez co Kno było zbyt niskie. Dodatkowo wiał bardzo silny wiatr, który ustawił silnik do lotu hiperbolicznego...Wink Mam zamiar tym razem wykonac ten silnik zgodnie z założeniami, gdyz ten start udowadnia, że paliwo jest dobre.

Jako drugi poszedł znany wam silnik 1/2" na paliwie PIS20/K1.
Film z odpalenia PI-S20/K1:

Ten widzieliście już w testach statycznych, gdzie przy fikryt=3 działał krótko a skutecznie. Tym razem tak samo - po prostu był i zniknął !!! Wink

Jakość filmu jest niewystarczająca do zaobserwowania małego świecącego punktu na niebie (widać go w końcowej fazie filmu jako maleńki punkt w centrum kadru). Jak mówiłem, paliwa te nie zostawiają trace'u więc sa niewidoczne kiedy zgubi sie moment staru z oczu. Nie ma też dźwięku, ale mam już aparat cyfrowy i następne próby będę dokumentował lepiej.

Wkrótce kolejne próby....

_________________
Ciekawe kto bedzie pierwszym 80-cio latkiem na tym forum


Ostatnio zmieniony przez PINOT dnia Czw Lis 18, 2004 10:35 pm, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Gość






PostWysłany: Sro Gru 24, 2003 4:01 pm    Temat postu: Re: Silniki z PIS20 w locie Odpowiedz z cytatem

PINOT napisał:
Witam w ten miły wigilijny wieczór. Rodzinka pichci karpika, a my pichcimy silniki Wink

Zrobiłem próby w locie silników na paliwach z azotanem amonu jako utleniaczach. Jest to element programu testowania lepiszczy....



1. A ja pichcę SR - we i karpia.
2. Testuj, testuj, Ciekawy temat. Jak przejdziesz na paliwa o masie 1 kg to poznasz koszta Shocked - jeśli nie znajdziesz coś tańszego niż silikon Wink
3. Po doborze paliwa zabezpiecz je idealnie przed wilgocią. Inaczej "badania" nie mają sensu. Paliwo po czasie puchnie i śmierdzi amoniakiem jeśli tego nie zrobić. Pamietaj też o zabezpieczeniu przed przemianami krystalograficznymi ( dodaj kilka % KNO3 ). Paliwa na KNO3 pod tym względem są idealne. Można zrobić, rzucić w kąt na pół roku a SR działa ( wrażliwa też na wilgoć jest karmelka ).
4. Zbliż się do rakiety jeśli kręcisz film , chyba , że :
a) jesteś strachliwy Wink
b) rakieta zawiera części metalowe.
Pomyśl co by było gdy bym ja kręcił Pol-Jetexa na "ślizgaczu" z odleglości 50 m Shocked Razz
5. Przy wiekszych SR ( załóżmy masa paliwa więcej jak 300 gram ) SR nie może dostawać od razu maksymalnego POWERA jeśli na rakiecie zainsnstalować nie co masy w postaci : kamera, inne urządzenia. Rakieta dobrze jak z wyrzutni szybko schodzi ale potrzebny jest też tu umiar.
6. Ogólnie 3 z plusem Wink . Ale jak na poczatek nie jest źle.

Przy okazji Idea . Jestem po pierwszej próbie zrobienia SR metodą na ręcznik Razz . Po uformowaniu paliwa , formę zawijacie w ręcznik. Do paliwa dodaje się wcześniej 3 % wody. Paliwo rozgrzewa się ( nie wolno robić tego w domu Exclamation ) i po 2 godzinach mam uformowany blok paliwa. Są też pewne wady tego procesu ( mam nadzieję, żę je wyeliminuję ) ale wyniki są obiecujące Rolling Eyes . Paliwo jest zupełnie bez porów powietrza i żadnych żywic.



Pozdr. A

PS. A teraz do karpia Wink
Powrót do góry
 
PINOT



Dołączył: 25 Lis 2003
Posty: 428
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw Gru 25, 2003 12:39 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ciekawe, ale przytoczone rady wymieniłem w moim wcześniejszym poscie na ten temat...Smile
http://forum.pirotechnika.one.pl/viewtopic.php?p=21598&highlight=#21598

więc nie bardzo rozumiem po co mi powtarzasz moje własne słowa ? Moja rozumieć co wcześniej mówić !!! Smile no cóż, rozumiem....ja swoją wiedzę też zaczerpnąłem z książki, zanim wykorzystałem praktycznie. Dodam jeszcze, że nie doczytałeś...nie tylko KNO3 (bo to nie wystarcza), ale coś jeszcze byłoby wskazene....Smile. Jak mówiłem miesiąc temu, przy utwardzaniu powyżej 38 stopni to nie jest potrzebne (patrz mój post)....a więc bez defetyzmu...Sad


Im większa rakieta, tym wolniej mi sie rozpędza .. nie projektuję silników do wynoszenia kamer - nie robię sprzętu uniwersalnego !!! Zresztą założenia przedstawiłem dawno temu - ... 2-3 sekundy i pełna prędkość - z tego wynika wprost przeciązenie..... to da się zrozumieć ? Smile Smile Smile

Trója za coś co lata ze 100 % skutecznościa (jeden silnik - jeden start) ? Wolne żarty....Smile ządam więcej obiektywizmu !! Wink No ...to na ile ocenić "szokera", który nie poleciał jeszcze ani razu i słuzy głównie do napędzania skorupy ziemskiej ? Piątka za wielkość (no ale moje paliwo daje 50% więcej energii z jednostki masy niż paliwo szokera) ?

Eeech, a zresztą ja nie czuję sie bogiem forum, żeby oceniać cudze dokonania... ta krytyka to zazdrość to, czy złośliwośc waćpanie !!??? Smile

Co do odległosci filmowania...hmmm zgadzam się, ale to kwestia pewnego obycia, a ja dopiero zaczynam. A raz rakieta poszła mi równolegle do gruntu na wysokości jakies 1,5 metra - Embarassed to mogła być tragedia

_________________
Ciekawe kto bedzie pierwszym 80-cio latkiem na tym forum
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Gość






PostWysłany: Czw Gru 25, 2003 11:53 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

PINOT napisał:
Ciekawe, ale przytoczone rady wymieniłem w moim wcześniejszym poscie na ten temat...Smile ...nie tylko KNO3 .........ządam więcej obiektywizmu !! Wink .......



Witam

Na forum często piszę się 5 razy o tym samym
Wink . Zabawę z AA "zaliczyłem" z rok temu. Zobacz post http://forum.pirotechnika.one.pl/viewtopic.php?t=438&postdays=0&postorder=asc&start=0 czy inny http://forum.pirotechnika.one.pl/viewtopic.php?p=10813#10813
Więc nie dziw sie, że za pół rolu ktoś napisze, że paliwa z AA "puchną" albo "śmierdzą" .
Wiem więc, że Ty wiesz sporo o paliwach na aa Wink . To co napisałem to przypomnienie innym ( a nie Tobie ) o wadach paliwa z AA. Moje Szokery napędzają skorupę ziemską ze względu na bhp Wink . Nie jeden szoker by już "pociagnął" rakietę . Niestety brak czasu , odwracenie mojej uwagi na inny temat ( Pol-Jetex itp. ) powoduje, że czasami zabawę z dużymi SR porzucam.

Tak jak napisałem. AA to dobry utleniacz ale nie co kłopotliwy w użyciu. Cena na KNO3 nie jest wysoka a SR można robić bardzo dobre. A za film trója z plusem. Gdyby film nakręcił jakiś "dwugwiazdkowiec" to miałby 5 ale dla Ciebie mam inna poprzeczkę Wink



Pozdr. A
Powrót do góry
 
ksard



Dołączył: 07 Lis 2003
Posty: 442

PostWysłany: Nie Lut 08, 2004 5:34 pm    Temat postu: Siniki z paliwami PINOT'a Odpowiedz z cytatem

Witam

Przygotowałem 3 silniki z paliwami PINOTA'a do testów naziemnych.
Masa paliwa w każdym silniku 100 g.
Silnik 1 - paliwo typu Klasik z lepiszczem kauczukowym.
Silnik 2 - paliwo typu Klasik z silikonem neutralnym.
Silnik 3 - paliwo typu K1 z silikonem neutralnym.



Ciężar silnika z paliwem = 250 g

Wyniki testów opublikuję na forum.

Pozdrawiam


Ostatnio zmieniony przez ksard dnia Nie Kwi 10, 2005 1:08 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
ku ku



Dołączył: 29 Wrz 2002
Posty: 72
Skąd: łódż

PostWysłany: Nie Lut 08, 2004 6:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

efektownie wyglądają i mają Twoje logo
toż to prawie profi
ciekawi mnie jak będzie z ich osiągami
ps
owocnych prac
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
MICHAŁ



Dołączył: 22 Lip 2003
Posty: 283
Skąd: Centralna Polska

PostWysłany: Nie Lut 08, 2004 9:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam
Ksard możesz opisać wymiary silników i materiały jakich użyłeś do wykonania .A tak pozatym to potwierdzam zdanie kolegi wyglądają extra zrób koniecznie filmik.

_________________
WWW.RAKIETY.INFO - Modelarstwo Rakietowe

WWW.FORUM.RAKIETY.INFO - Forum Rakietowe
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Adres AIM  
ksard



Dołączył: 07 Lis 2003
Posty: 442

PostWysłany: Nie Kwi 04, 2004 6:33 pm    Temat postu: Pierwsze testy 2004 KSARD Odpowiedz z cytatem

Witam

Wczoraj przeprowadziłem testy stacjonarne sześciu silników.



Pierwsze dwa miały paliwo karmelkowe w obudowie z PVC.


Fot. 1
Silnik o ciężarze 154 g z paliwem karmelkowym 65/35 o masie 90g.
Średnica zewnętrzna 34 mm wewnętrzna 29 mm.
Średnica dyszy 6 mm. Czas trwania ciągu 1,3 sekundy.
Zapłon elektryczny. Próba udana.



Fot. 2
Silnik o ciężarze 224 g z paliwem karmelkowym 65/35 o masie 120g.
Średnica zewnętrzna 34 mm wewnętrzna 29 mm.
Średnica dyszy 7,5 mm. Czas trwania ciągu 1,3 sekundy.
Zapłon elektryczny. Próba udana.



Fot. 3
Silnik o ciężarze 264 g z paliwem K1 PINOTA o masie 100 g.
Średnica zewnętrzna 30 mm wewnętrzna 27 mm - korpus aluminiowy.
Średnica dyszy 6,5 mm. Czas trwania ciągu 1,8 sekundy.
Zapłon elektryczny. Próba udana.
Była to moja pierwsza próba z paliwem wysokoenergetycznym.
Paliwo to jest bardzo obiecujące - moc była widoczna i słyszalna.
Ryk silnika imponujący. Dopracowania wymaga zapalnik, ponieważ silnik nie zapalił natychmiast ale dopiero po chwili.

Dwa silniki na paliwo Klasyk Pinota z lepiszczem kauczukowym i silikonowym niewypaliły podobnie jak z paliwem K0.

Pozdrawiam


Ostatnio zmieniony przez ksard dnia Nie Kwi 10, 2005 1:29 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
PINOT



Dołączył: 25 Lis 2003
Posty: 428
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie Kwi 04, 2004 7:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fantastycznie ! A więc PIS-20-K1, zgodnie z moimi założeniami zadziałał !!! Rzeczywiście paliwa te wymagaja dobrego zapłonu, mieszaniki o wysokiej temperaturez zapłonu.

Również silniki aluminiwoe świetnie się sprawdziły...Smile

GRATULACJE !!!

_________________
Ciekawe kto bedzie pierwszym 80-cio latkiem na tym forum
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Paul S



Dołączył: 24 Lis 2003
Posty: 252

PostWysłany: Nie Kwi 04, 2004 8:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hallo,
Ja moge sie tylko dolaczyc do gratulacji PINOTA. Ciesze sie bardzo z Twoich udanych prob. Z mojej strony moge Ci tylko pozazdroscic mozliwosci jakie posiadasz ( w Polsce) .
Po tych ostatnich zamachach terrorystycznych w Hiszpani oraz zapowiedzi dalszych atakow nie odwazyl bym sie na cos takiego. Policja tylko czeka by pokazac , ze nie proznuja.

Paul
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
ksard



Dołączył: 07 Lis 2003
Posty: 442

PostWysłany: Nie Kwi 04, 2004 8:51 pm    Temat postu: Wyznanie pacyfisty Odpowiedz z cytatem

Witam

Dziękuję Wam za słowa uznania, ale jest jeszcze dużo do zrobienia.

Paul - trochę mnie przestraszyłeś słowami o terorystach. Embarassed
Przyznaję, że o tym nie pomyślałem - jestem z natury pacyfistą i nie mam złych intencji - ale rzeczywiście nie wszyscy o tym muszą wiedzieć.
Prace nad silnikami rakietowymi prowadzę tylko i wyłącznie pod kątem zastosowania ich w modelach rakiet, czyli w celach - powiedzmy - naukowych a nie militarnych.

No cóż - ten nasz świat jest chory - Shocked Exclamation


Ostatnio zmieniony przez ksard dnia Nie Kwi 10, 2005 1:29 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
wojtek



Dołączył: 26 Sty 2003
Posty: 168

PostWysłany: Pon Kwi 05, 2004 2:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co do terroryzmu to w USA po zamachach na WTC zakazano lotów rakiet HPR. Obecnie trwają prace aby znacznie ograniczyć lub wogóle zablokować prawnie mozliwość budowy i oblatywania rakiet wielkiej mocy.
Choć jak do tej pory to właśnie w Stanach najprężniej rozwijał się ten rodzaj (bądź co bądź bardzo koztownego) modelarstwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
ksard



Dołączył: 07 Lis 2003
Posty: 442

PostWysłany: Wto Lis 16, 2004 10:56 pm    Temat postu: Silnik na zmodyfikowane paliwo typu PIS Odpowiedz z cytatem

Witam
13 listopada 2004 r. przeprowadziliśmy razem z Jaskiniowcem próbę mojego silnika z paliwem typu PIS.
Jest to kontynuacja badań paliw PINOTA. (pozdrowienia Smile ).

(warunki były fatalne).
Silnik składał się z 4 segmentów paliwa opartego na kompozycji utleniacza typu K1 (68%) oraz lepiszcza silikonowego (20%).
Zawartość Al.=9% ; węgla 2% oraz 1% tlenku żelaza
Całkowita masa paliwa 100 g.
Paliwo uformowane było w bloczki 25 mm inhibitowane na powierzchni zewnętrznej.
Kanał wewnętrzny o średnicy 8 mm.
Projektowany zacisk średni Kn=200
Odpalenie elektryczne.
Silnik wyposażyłem dodatkowo w ładunek zapłonowy, którego zadaniem miało być wytworzenie temperatury i ciśnienia dla podtrzymania stabilnej pracy.
Zastosowałem karmelek glukozowy.

Wyniki testu można zobaczyć na filmie

FAZY PRACY SILNIKA
(na podstawie analizy klatek filmu)


0 sek. – zapłon silnika
2,4 sek. – początek pracy silnika – widoczne jest palenie tylko ładunku wspomagającego (karmelek glukozowy)
4,133 sek. - zapłon ładunku głównego paliwa
5,000 sek. – paliwo gaśnie ( widoczne jest palenie jedynie ładunku glukozowego)
9,600 sek. – ponowny zapłon paliwa
9,770 sek. – paliwo gaśnie
10,667 sek. – ponowny zapłon paliwa
12,773 sek. – koniec niestabilnego palenia paliwa
13,200 sek. – ponowny zapłon paliwa
13,733 sek. – koniec ostatniej fazy palenia się paliwa – silnik pali się małym płomieniem
16,267 sek. – całkowite zakończenie pracy silnika

Podsumowanie Idea
Tym razem nie było tak dobrze. Silnik nadal pracuje bardzo niestabilnie. Paliwo jest trudnozapalne - odpalenie w 2-ej próbie.
Korpus silnika wytrzymał ciśnienie oraz temperaturę ale ceramiczna, rozbieżna część dyszy uległa częściowemu uszkodzeniu. (pierwsza faza pracy). Crying or Very sad
Zasadniczy czas pracy silnika (faza między 10 a 12 sekundą testu) wyniósł 1,8 sek co pokrywa się z wyliczeniami teoretycznymi.
Więcej przemyśleń po oględzinach wnętrza silnika.

A jakie są wasze spostrzeżenia Question

Pozdrawiam


Ostatnio zmieniony przez ksard dnia Nie Kwi 10, 2005 1:31 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
PINOT



Dołączył: 25 Lis 2003
Posty: 428
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sro Lis 17, 2004 11:10 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam,

Problemy z paliwem przede wszystkim wiązałbym z tym, że utleniacze mogły być niedostatecznie wysuszone przed dodaniem lepiszcza...
W rozmowie z Ksardem uświadomiłem sobie oczywisty fakt, na który nie wpadłem...niewystarczająco mocno podkreśliłem jak ważną sprawą jest dokładne wysuszenie i zmielenie utleniaczy, gdyż wilgotność AN może być głównym czynnikiem warunkującym powodzenie testu.
Tak to bywa, że kiedy długo pracuje się (nawet z trudnym) odczynnikiem wyrabia się określone nawyki i procedury prowadzące do otrzymania prawidłowego paliwa...to jednak nie musi być tak oczywiste dla innych eksperymentatorów...

A więc spróbuję precyzyjniej opisać krytyczne momenty produkcji paliwa:

Mielenie prowadzić we młynku elektrycznym (choć zdecydowanie polecam kulowy) w obecności kilku % węgla. Materiał musi być dokładnie sproszkowany i sypki przed końcowym suszeniem i mieleniem. Materiał suszymy bardzo dokładnie. Węgiel poprawia sypkość i separuje kryształy.

Suszenie jest kwestią bardzo ważną. Należy je przeprowadzić w następujący sposób: piekarnik rozgrzać do około 120 stopni celsjusza i wyłączyć ogrzewanie. Wstawić do gorącego piekarnika zmielony materiał rozprowadzony w cienkiej warstwie na tacce papierowej. Drzwiczki piekarnika zostawić uchylone na 1-2 cm. Po osiągnięciu temperatury takiej, że blachę piekarnika można swobodnie dotknąć (wciąż ciepły) wyjąć suchy utleniacz. Natychmiast wsypać do młynka i przemielić. Kontakt z powietrzem powinien być jak najkrótszy. Najlepiej od razu po zmieleniu ostatecznym dodać wszystkie dodatki, lepiszcze i od razu uformować ziarno paliwa. Lepiszcze znakomicie zabezpiecza utleniacz przed wilgocią. Suszenie już uformowanego ziarna nie daje żadnych dobrych rezultatów. Nie polecam też używania dłużej przechowywanego utleniacza z AN...konieczne jest ponowne przesuszenie.

Wilgotność powietrza podczas pracy powinna być możliwie niska (najlepiej zima, bądź lato w gorący dzień po dłuższych upałach). Najlepszym wskaźnikiem wilgotności są ścinki paliwa na AN położone na spodeczku (lub higrometr oczywiście – wilgotność mniej niż 50%). Jeśli ścinki są pokryte kroplami wody, należy pracować bardzo szybko lub poczekać na lepsze warunki.

Złe wysuszenie pociąga za sobą negatywne skutki:

1. Lepiszcze źle wiąże utleniacz i ziarno jest słabe mechanicznie
2. Wilgoć powoduje rozkład metali i puchnięcie paliwa
3. Spalanie materiału może być niestabilne i niepowtarzalne.

Mam nadzieję, że w ten sposób wyjaśniłem pewne niejasności, co pozwoli osiągnąć sukces w kolejnych testach paliw zawierających azotan amonu...

_________________
Ciekawe kto bedzie pierwszym 80-cio latkiem na tym forum
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
ksard



Dołączył: 07 Lis 2003
Posty: 442

PostWysłany: Czw Lis 18, 2004 10:31 am    Temat postu: Suszenie AP Odpowiedz z cytatem

PINOT napisał:
Problemy z paliwem przede wszystkim wiązałbym z tym, że utleniacze mogły być niedostatecznie wysuszone przed dodaniem lepiszcza...


Witam

Tak - wydaje mi się, ze to jest chyba główna przyczyna niepowodzeń (dodajmy - chwilowych Very Happy ).
Niestety - receptura na dobre paliwo, to jeszcze nie gwarancja na sukces. Pozostaje jeszcze technologia wytwarzania.
Rzadko się o tym mówiło a to jest być może klucz do sukcesu.
Paliwa bazujące na AN należą właśnie do grupy "paliw trudnych"ze względów na zjawisko higroskopijności.
Wyjaśnia to być może fakt, dlaczego tak mało tego typu paliw stosowanych jest przez amatorów rakietnictwa na świecie.
Jedyną znaną mi firmą jest CP Technologies, która opanowała produkcję paliw na AN i magnezie - dlatego w HPR królują paliwa na AP.
Wracając do moich prac nad paliwem typu PIS 20/K1, to planuję wykonanie kolejnego silnika ale tym razem stosując się do wskazówek jego twórcy Smile

Nie jest to łatwe zadanie ale pocieszający jest fakt, że opracowana przeze mnie obudowa silnika wytrzumuje parametry pracy tego paliwa.

Dziękuję za fachowe wyjaśnienia i cenne wskazówki.

PS.
Podam może jeszcze informacje o paliwach CP Technologies:

Propellant 1 (Dec. 26, 2003)

19.27% (20%) R20LM HTPB
19.27% (20%) Magnesium (-650 to 1000 mesh)
57.8% (60%) PSAN-I Blend C Ammonium Nitrate
3.66% (Curing ratio = 0.19) Mondur MR MDI Curing Agent
Burn rate coefficient = 0.0061
Burn rate exponent = 0.507
Propellant density = 0.0527 lbm/inch**3
C-star range = 4100 to 3300 feet/second depending on motor size.
Gamma = 1.23

Propellant 2 (Dec. 26, 2003)

19.27% (20%) R45HT or R45M HTPB
19.27% (20%) Magnesium (-650 to 1000 mesh)
57.8% (60%) PSAN-I Blend C Ammonium Nitrate
3.66% (Curing ratio = 0.19) Mondur MR MDI Curing Agent
Burn rate coefficient = 0.0032
Burn rate exponent = 0.6
Propellant density = 0.0527 lbm/inch**3
C-star range = 4100 to 3300 feet/second depending on motor size.
Gamma = 1.23

Pozdrawiam


Ostatnio zmieniony przez ksard dnia Nie Kwi 10, 2005 1:30 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Gość






PostWysłany: Czw Lis 18, 2004 2:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam

Na AN robiłem paliwa ale "rozpoznawczo".
Nie sądzę aby ksard użył wilgotny utleniacz i zakładam, że miał maks. do 1 % wody. Ta ilość wody jest wadą jeśli chcemy detonować AN. Jeśli robimy paliwo rakietowe i jako lepiszcze używamy poliester i jako utwardzacz nadtlenek - to wilgoć uniemożliwia sieciowanie żywicy na skutek obecności w masie paliwa proszku metalu ( reaguje ze śladami wody i powstaje wodór atomowy bardzo silny reduktor , który redukuje nam nadtlenek użyty do sieciowania żywicy ). Paliwa takie wychodziły mi więc nieusieciowane pomimo dwukrotnego nadmiaru utwardzacza Rolling Eyes . Z ŻE jest inna sytuacja i wiadomo dlaczego nie sieciuje. Przy lepiszczu silikonie to nie wiem jak jest ale chyba przy jego utwardzaniu wiąże on wodę więc ma działanie co najmniej lekko osuszające.

Osobiście będę suszył AN tylko na piecu kaflowym ( u mojego teścia Wink ). Jeśli zostanie w AN do O,5 % wody to wg mnie nie zaszkodzi to. Jak napisał ksard - bardzo ważna jest technologia wykonania paliwa Exclamation a jak napisał PINOT - hermetyzacja paliwa na bazie AN Exclamation . Wkrótce rozpocznę testy z paliwami na AN bo w końcu jest o co walczyć. Liczę na to , że impuls wł. będę miał wyższy i to o 30 - 40 % ( na oko Wink ).

Z filmiku ksarda widać, że jest za duża średnica krytyczna dyszy. Mamy spalanie przerywane " kichanie".

Gdybym co przeoczył to - czytam szybko i czasami nie dokładnie posty Crying or Very sad


Pozdr. A Wink
Powrót do góry
 
PINOT



Dołączył: 25 Lis 2003
Posty: 428
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw Lis 18, 2004 9:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dokładnie ! wszystko się zgadza...dodam jeszcze, że utleniacz typu K1 to jest mieszanina 25% NH4ClO4 (AP), 25% KClO4 (KP) i 75% NH4NO3 (AN). Pojawia się tutaj pewien fakt związany z jakością NH4ClO4:
Materiał którym my dysponujemy zwykle nie jest produkowany fabrycznie, lecz przez naszych nieocenionych dostawców poprzez zobojętnianie kwasu nadchlorowego. Produkt dostajemy od nich w postaci dużych kryształów, w których na pewno są okluzje cząsteczek wody. Po zmieleniu wraz z AN woda się uwalnia i silnie zwilża cały utleniacz.
Przypuszczam, że zawartość wody (jako że całość łatwo się zbryla wręcz skleja) może nawet przekraczać 1%. Dlatego, po zmieszaniu AP i AN jeszcze większą wagę przywiązywałbym do suszenia...

Być może warto też zastanowić się nad kwestią zwiększenia ilości silikonu w kompozycji. Oryginalnie, kompozycja zawierała 25% silikonu. Uznałem, że warto dać go więcej ze względu na zdecydowanie lepszą wytrzymałość ziarna niż przy 20% (co faktycznie jest standardem jeśli chodzi o zawartość lepiszcza). Być może fontanny iskier widoczne na filmie, to były wyrywane z silnika fragmenty paliwa....

A, no i średnica krytyczna byłaby dobra gdyby paliwo było bardzo suche, a jego szybkość spalania sporo większa. Zresztą, letnie testy KSARDA to potwierdzają

_________________
Ciekawe kto bedzie pierwszym 80-cio latkiem na tym forum


Ostatnio zmieniony przez PINOT dnia Wto Lis 29, 2005 12:15 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Gość






PostWysłany: Sob Lis 20, 2004 10:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czesc !

gdybyscie mogli mnie doinformowac (zebym nie musial za duzo myslec Wink gdzie mozna sie zaopatrzyc w substraty do produkcji paliw kompozytowych ? i bylbym bardzo wdzieczny za sporzadzienie faq ze skrotami ktorych uzywacie na forum Smile ps. jestem tu nowy, ale nie do konca bo forum czytam od dluzszego czasu Smile ewekty moich eksperymentow przedstawie w nowym roku Smile

pozdrawiam !
Powrót do góry
 
Gość






PostWysłany: Sob Lis 20, 2004 11:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

bylbym zapomnial Smile
od czego proponujecie rozpoczecie doswiadczen z kompozytami ? tak aby odbylo sie to mozliwie bezpiecznie... o czym nalezy pamietac, podstawowe zasady ktorych trzeba przestrzegac ?

z pewnoscia jest tego sporo na forum i nie jest moim zamierzeniem je zasmiecac ale przegladanie wszystkich postow i wyciaganie informacji majacych wartosc merytoryczna byloby z oczywistych wzgledow bardzo pracochlonne Wink
Powrót do góry
 
jaskiniowiec



Dołączył: 22 Lut 2004
Posty: 597
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob Lis 20, 2004 11:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Od czego zacząć? Od rozszerzenia wiedzy w tym temacie, składy, katalizatory, lepiszcza itp. Bez wiedzy, to jak Ci próba nie wyjdzie, to nawet nie będziesz wiedział dlaczego i co można zmienić. A co do prób, to zacznij od paliw typu "żywiczne pirotechmana", albo jak kto woli RNX Nakki. A dokładniej to od paliw na bazie żywicy epoksydowej, saletry potasowej, proszków metali, katalizatorów itp. Chyba najpewniejsze i w miarę powtarzalne, chociaż o nie za wielkim impulsie. Co do paliw HP (high power), to na razie odradzam, jeśli nie masz za dużego doświadczenia i nie chcesz się zniechęcić. Paliwa na AP (nadchloranie amonu), KP (nadchloranie potasu) są trudne do opanowania i ciężko o powtarzalność. Paliwa na AA (azotanie amonu) i NaN (azotanie sodu) jako że utleniacze są higroskopijne, dają jeszcze większą masę kłopotów. Jak komuś się wydaje, że przecież wystarczy wymieszać składniki, dać paliwko w rurkę z dziurką i powinno latać, to da tylko dowód na brak doświadczenia w tym temacie.
P.S. Sporawe i powtarzalne silniki na karmelce, to już jest spory sukces Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Strona Główna -> Silniki Rakietowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dodawać załączników na tym forum
Nie możesz pobierać plików z tego forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Protected by Anti-Spam ACP